Moja szeflera w zastraszającym tempie traci liście, pomóżcie za jakies 2 tygodnie nic po niej nie zostanie. Ktoś mi doradzil zeby przez dłuższy czas jej nie podlewac , ale nic to nie dało . Pomóżcie jeśli możecie .
Miałam to samo z moimi szeflerami ,a mam ich kilka . To może byc choroba grzybowa , czyli musisz mniej podlewać , przestawić w jasne miejsce i dać pałeczki nawozowe ze środkiem grzybobójczym . Ja jednak proponowalłbym Ci zrobić to , co ja zrobiłam - pociąć rośline na mniejsze , włożyć do wody , po jakimś czasie ukorzeni sie i bedziesz miała nowe szeflery:) Ona naprawdę szybko rosną i po 2 latach sięgają sufitu i trzeba im przycinać wierzchołki .
Ja też mam szeflerę i staram się trzymać takich reguł ;
Szeflera jest rośliną która lubi warunki „środka” czyli nie za ciepło, nie za mokro, nie za sucho, nie za jasno, nie za ciemno. Najbardziej lubi regularne podlewanie, trzeba uważać na zalewnie korzeni (dobrze jest sprawdzać ręką wilgotność, kilka centymetrów w głąb ziemi przed podlaniem). Dobre dla uprawy są miejsca jasne i w stałej temperaturze. Nie lubi przeciągów. Od kwietnia do września dobrze jest ją nawozić. Na wiosnę można przesadzać i przycinać. Latem po zahartowaniu można wystawić na taras lub do ogrodu; temperatura latem do 23 st.C, w wyższej roślina przestaje rosnąć, zimą 12-18 st.C; w niższej liście brązowieją i opadają; podlewanie umiarkowane (ziemia świeża), ale nie wolno dopuścić do przesuszenia; roślina dość odporna na suche powietrze; nawożenie zwykłym wieloskładnikowym nawozem; podłoże uniwersalne, lekko kwaśne; liście można delikatnie polerować albo nabłyszczać.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Moja szeflera w zastraszającym tempie traci liście, pomóżcie za jakies 2 tygodnie nic po niej nie zostanie. Ktoś mi doradzil zeby przez dłuższy czas jej nie podlewac , ale nic to nie dało . Pomóżcie jeśli możecie .
Miałam to samo z moimi szeflerami ,a mam ich kilka . To może byc choroba grzybowa , czyli musisz mniej podlewać , przestawić w jasne miejsce i dać pałeczki nawozowe ze środkiem grzybobójczym . Ja jednak proponowalłbym Ci zrobić to , co ja zrobiłam - pociąć rośline na mniejsze , włożyć do wody , po jakimś czasie ukorzeni sie i bedziesz miała nowe szeflery:) Ona naprawdę szybko rosną i po 2 latach sięgają sufitu i trzeba im przycinać wierzchołki .
Ja też mam szeflerę i staram się trzymać takich reguł ;
Latem po zahartowaniu można wystawić na taras lub do
ogrodu; temperatura latem do 23 st.C, w wyższej roślina przestaje rosnąć, zimą 12-18 st.C; w niższej liście brązowieją i opadają;
podlewanie umiarkowane (ziemia świeża), ale nie wolno dopuścić do przesuszenia; roślina dość odporna na suche powietrze; nawożenie
zwykłym wieloskładnikowym nawozem; podłoże uniwersalne, lekko kwaśne; liście można delikatnie polerować albo nabłyszczać.
Pozdrawiam.