Forum

Gawędy o jedzeniu

Chlebek szczescia

  • Autor: Glumanda Data: 2006-07-17 12:03:54

    Czy slyszeliscie juz o takim cudzie, jak chlebek szczescia? rodem podobno z Watykanu? robi sie go przez 6 dni, nastepnie dzieli na cztery czesci i z jednej piecze sie dla siebie chleb a trzy daje sie dobrym znajomym przekazujac im szczcescie? wolno to tylko raz w zyciu robic. Ja dostalam takie ciasto w piatek od kolezanki, i wlasnie mieszam. Kto chce ???

  • Autor: Gapa_1410 Data: 2006-07-17 12:11:34

    Ja już miałam:), przepyszny!!!

  • Autor: malina Data: 2006-07-17 12:18:12

    Może to wstyd, ale pierwszy raz słyszę. Tak bym chciała w to wejść, ale tak daleko stąd...

  • Autor: ilka76 Data: 2006-07-17 12:35:38

    Ja też już miałam w tamtym roku. Dostałam od koleżanki pod nazwą chlebek watykański. Naprawdę pyszny!

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2006-07-17 13:49:07

    Glumandziu witaj a nie jest to czasem cos w rodzaju niemieckiego Hermana? Strasznie ciekawa jestem...

  • Autor: Glumanda Data: 2006-07-17 16:35:24

    Dorotka w piatek moge ci go przywiezc, bo bedzie gotowy do rodzdania, a komus musze go dac... Zrobimy sobie z Maxem wycieczke. Chcesz??

  • Autor: mati2 Data: 2006-07-17 14:31:39

    też miałam potwierdzam super smak.

  • Autor: MonikaK Data: 2006-07-17 16:09:35

    Miałam ten chlebek w tamtym roku i tak go mama robiła przez parę tygodni, jest dobry, pozdrawiam

  • Autor: Glumanda Data: 2006-07-17 16:31:15

    Ja na moim przepisie dostalam wzmianke, ze robic sie go powinno tylko raz w zyciu. W pierwszy dziem musialam go tylko pomieszac. W drugi dzien dodalam 200g cukru. W trzeci dzien 200ml mleka. Jutro jest maka na tapecie. Potem podzielic na cztery i trzy z tego rozdac.

  • Autor: MonikaK Data: 2006-07-17 16:56:20

    O to u nas takiej wzmianki nie było

  • Autor: vena1980 Data: 2006-07-17 17:41:09

    Z chęcią bym go spróbowała. Jestem z Lęborka:)

  • Autor: Glumanda Data: 2006-07-17 21:55:11

    No nie wiem jak to zrobic? bo ciasto na poczatek musisz od kogos dostac, sama zrobic dalej a potem rozdac. Nie wiem jak to zrobic bez zaczynu... najgorsze jest to, ze nie mozna go szczelnie przykryc, bo zwieje na cala kuchnie, samo ciasto pachnie jakby sie alkohol produkowal. Moze przez kogos dojdzie az do Leborka! Bylam tam kiedys na koloniach, same dziewczyny byly... i na koniec zesmy sie pochorowaly... taka duza stara szkola to byla, z czerwonej cegly. Pozdrawiam :)

  • Autor: vena1980 Data: 2006-07-18 16:21:20

    U nas są dwie takie szkoły z czerwonej cegły. Do jednej z nich chodziłam:).

Przejdź do pełnej wersji serwisu