bardzo prosze o wsparcie akcji Ratujmy Doline Rozpudy jest to bardzo piękny zakątek Polski szkoda żeby tamtędy przejeżdzały TIRY jak jest możliwosc budowy takiej trasy w innym miejscu to jest link na strone myśle ze nikt nie bedzie mi miał za złe ze umieszczam bez niczyjej zgody http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/0,74178,3491896.html
A ja się nie podpiszę. to paranoja!!! Jakie zagrożenie, jakie zaburzenia. na całym świecie drogi idą przez parki narodowe - niech przykładem będzie trasa przez Gross Glockner w Austrii. I w wielu miejscach, gdzie drogę prowadzi się "na palach". I nikomu to nie przeszkadza. A świstaki można zobaczyć żyjące "luzem". Trzeba zapłacić za przejazd, ale dzięki temu są pieniądze na ochronę środowiska
A może ratujmy Augustów przed zagładą? Ułatwmy życie mieszkańcom, zabierzmy tiry ze środka miasta. Zróbmy drogę z prawdziwego zdarzenia, aby uniknąć śmiertelnych wypadków (jako przykład zderzenie dwóch tirów na początku roku, samochody doszczętnie zniszczone, nadwozia zmiecione, kierowcy zginęli na miejscu. Widziałam zdjęcia z tego wypadku, znajomy mający firmę transportową został poproszony o "uprzątnięcie bałaganu" - towarów z jednej z naczep - 24 tony serka) Aby samochody jadące z prędkością 20 km nie zatruwały środowiska (przy wyższych prędkościach zanieczyszczenia są mniejsze)
może nim zaczniemy przeciwko czemuś protestować warto przemyśleć wszystkie za i przeciw. I nie tworzyć wygodnych "zielonych" teorii celem zdobycia pieniędzy na organizację (bo o to tu chodzi).
ekkore przeczytaj artykuł o tym że można było wybudować taką samą autostrade ale pare kilometrów dalej i nie psuć resztek tej dzikiej przyrod, która została jeszcze w Polsce ja rozumie i szanuje kazde zdanie inne od mojego,ale jeżeli jest możliwość budowy gdzie indziej i prawdopodobnie za mniejsze pieniądze to dlaczego tego nie robią,a chcą budować drogo i niszczyć przyrode.Rozumie mieszkańców Augustowa(śliczne miasto lubiałam tam jeżdzić na wakacje) jak i rozumie mieszkańców Suwałk bo wiem co robi sie na ul Utrata,ale decydenci powinni bardziej przemyśleć swoje decyzje,a nie iść na łatwizne,a poza tym nie skończy sie tylko na autostradzie bo zaczną tam powstawać motele,hotele itp i dewastacja tak pięknego zakątka bedzie ciągle postępować.
A od kiedy motel, hotele przyczyniają się do dewastacji środowiska. tylko w Polsce. nawbijali nam do głów, że jak Park Narodowy, strefa chroniona to zamknąć, zadrutować, a niech rośnie busz bez ingerencji niczyjej. Istnienie Parku Narodowego nie musi niczego ograniczać. za przykład podam Austrię, Słowację, Czechy, Włochy - tam naprawdę działalnosć turystyczna, hotelarska, gastronomiczna kwitnie w miejscach chronionych. Na trasach krajobrazowych co krok są zatoczki, parkingi z zajazdami i hotelami. I nikomu to nie przeszkadza. wszystko ze sobą współgra. Ale może to kwestia kultury, że papierek czy torebkę należy wyrzucić do kosza....
no i sama sobie odpowiedziałaś kultura kultura podam ci jeden przykład w czasach mojej młodości dużo chodziłam po górach i często sypiałam w schroniskach a ludzie jak ludzie stojąc koło kosza na śmieci rzucałi papierek obok a nie do niego druga sprawa co roku jest sprzątanie świata na poboczach dróg stoją worki pełne śmieci i nich ich stamtąd nie za biera to po co sprzątać jak po pewnym czasie ten nie zabrany worek pęknie i te śmieci taczają sie po poboczu.Tak wiec dopóki ludzie nie nauczą sie po sobie sprzątać ten piękny zakątek za pare lat będzie wyglądał jak wysypisko śmieci
Widze ze ta dyskusja zrobila sie tylko miedzy nami tak to nie kultura ale jezeli Via Baltica (nie wiem czy dobrze napisałam) pójdzie przez doline bezpowrotnie stracimy wiele gatunków ptaków i zwierząt które tam występują i tak sporadycznie a poza tym Unia nie da na to pieniędzy a nas(Polaków) nie stac na takie wydatki i myśle ze jak zwykle coś zaczną robić,a najpewniej wycinać drzewa a potem sie okaże ze nie ma za co skończyc jak z wieloma drogami w naszym kraju.Dziś specjalnie poszperałam troszke w internecie na ten temat i bardzo duzo sie dowiedziałam i ciągle jestem za tą obwodnicą ale nie w tym miejscu.Pierwotne plany były robione właśnie tak żeby mijały tą doline.A przeciez nic nie stoi na przeszkodzie zeby taka baza turystyczna była na obżerzach tego rezerwatu i oczywiście zbudowana pożądna droga dojazdowa ale już nie obwodnica o takiej przepustowości tirów.Poza tym myśle ze to forum nie jest miejscem na taką dyskusje jak chcesz podyskutować jestem na gg 640767
A dlaczego stracimy? Przeceiż budujący drogę na pewno nie będą polować. Poza tym jak wyczytałam w którymś z artykułów droga ma iść estakadą nad doliną. czyli nic nie będzie szkodziła, kojarzy mi się to z autostradami w Niemczech czy Austrii, biegnącymi na 40 metrowych palach nad dolinami.
Nie sądzę, aby plany były inne - to ogromne wydatki i wieloletnie planowanie. Przesunięcie drogi o 40 km przesuwa na nowo w czasie budowę drogi o kilka-kilkanaście lat. I nie wiadomo czy w tym czasie "zieloni" nie wymyślą czegoś nowego, kolejnej "pradoliny" grochodrzewu (przykład z Berlina, z XIX wiecznej fortyfikacji, obecnie zarośniętej grochodrzewem. Wtedy musiała ona mieć czyste przedpole, aby moc pełnić swoje funkcje obronne. Po opuszczeniu zarosła krzaczolami. zieloni, silni w Niemczech, stworzyli teorię, że drzewa rosły od zawsze, że to ich matecznik, pradolina i takie inne bzdury. Wygrali. Fort niszczeje, z roku na rok zarastajac mocniej, a korzenie niszczą strukturę budowli. I w ten sposób mamy o kolejny zabytek mniej). A nie wybudowanie jej teraz doprowadzi do utraty statusu uzdrowiska przez Augustów. I tiry jadące obwodnicą ze stałą prędkością powiedzmy 60 km znacznie mniej zanieczyszczą miasto (bo tylko przez kilka minut), po prostu pojadą dalej a nie utkną w korku w centrum miasta. Będzie to z korzyścią dla wszystkich.
nie stać nas na utratę statusu uzdrowiska przez Augustów, na odpływ turystów - wtedy dopiero tam się zacznie bieda. No i Unia dofinansowuje tę drogę (przynajmniej tyle ja wyczytałam).
I dlaczego wszyscy chcą Augustów uszczęśliwić na siłę - mieszkańcy sami protestują i pikietują, żeby ta droga jednak była.
I dlaczego wszystko wywalić z rezerwatu? wszędzie, gdzie byłam ruch turystyczny kwitnie w rezerwatach, samochody normalnie przejeżdżają i nikt nie płacze, że coś zostanie zniszczone czy zadeptane.
Ja natomiast ZANTA przed zamieszczeniem na prywatnej stronie jakiegokolwiek apelu o zbieranie podpisów , zapytałabym Właścicieli , co na ten temat myslą ... I piszę to zupełnie nie w kontekscie konkretnej sprawy ekologicznej ...
Nie wiedziałam ze trzeba pytac bo przy podobnych linkach np:Pajacyk i Polskie Serce nie zauwarzyłam żadnej uwagi na ten temat ale nie bede miała nic przeciwko temu jak skasujesz ten temat.Pozdrawiam i dziekuje za przypomnienie zasad
Nie mam zamiaru niczego kasować , wyraziłam tylko na głos swoje wątpliwosci co do Twojej wypowiedzi : " myśle ze nikt nie bedzie mi miał za złe ze umieszczam bez niczyjej zgody " ... Forum jest miejscem rozmów na wszelkie tematy . Również o budowie autostrad . Jak wiadomo nie od dzisiaj , ten temat budzi kontrowersje . Akcje typu Pajacyk czy Polskie serce mają zasadniczo dość oczywisty odbiór wsród czytających . Ale kiedy się zbiera podpisy przeciw czemuś , komuś , dobrze byłoby wiedzieć , co na ten temat sądzą osoby z których gościnności się korzysta. Nic ponadto . Co prawda nie sądzę , żeby nasi Gospodarze mieli udziały w budowanych autostradach , ale .... :))))))))))))))
Till, nie przesadzaj, za chwilę trzeba bedzie się może pytac czy można otworzyć nowy wątek? a poza tym nie pierwszy raz ktoś podkreśla, że to teren "prywatny", czyli co jesteśmy tu intruzami? to może nic nie wolno pisać? może i przepisów nie wolno zamieszczać? Myślę, że przesadziłaś z tą prywatnością strony i pytaniem o zgodę. Jest temat ważny dla kogoś to niech pisze, po to jest forum /no chyba tak?/. Inaczej to forum umrze śmiercią naturalną. Tak mi się wydaje. Nie chcę Cię urazić, ale tak myślę, a zawsze co myślę to mówię. Pozdrawiam.
Nie przesadzam , nie jestem ogrodnikiem;))) Nie wiem czemu uderzasz w tak dramatyczny ton- intruz? Jesteśmy tu po prostu gośćmi współtworzącymi obraz strony . To , że strona ma Właścicieli jest poza dyskusją . Mineły już czasy , kiedy wszystko było wspólne i niczyje . I to Właściciele - czy tego chcemy czy nie - mają ostatnie słowo . Forum jest miejscem rozmów . Ważnych i mało ważnych . Można tu rozmawiac o polityce , religii , autostradach , kotach , dzieciach , .... , a nawet o niczym . Forum istnieje dzięki uzytkownikom , bez dwóch zdań , ale jednocześnie funkcjonuje według pewnych reguł . Nic nie mam przeciwko tematowi poruszonemu przez ZANTA . Co więcej , bardzo lubię , kiedy się na WŻ rozmawia , a nie tylko poklepuje po plecach. I nie chodzi mi o to , zeby przed wpisaniem każdego wątku z kimkolwiek to konsultować... Ale jezeli powstanie w nas myśl , czy coś można robić czy nie - to zawsze mozna się upewnić .
Alman w 100% popieram Twoje słowa po to jest forum aby na nim pisać a tu cały czas są o coś kłótnie jak nie żle zamieszczony przepis to komuś "ukradnięty" przepis itp. ludzie jesteśmy tu po to żeby rozmawiać eksperymentować super przepisy i czasami się poradzić a nie stale jakieś "jazdy" ja jestem bardzo zadowolona że znalazłam tą stronkę ale jest kilka osób które psują tu całą atmosferę najlepiej się nie odzywać tylko patrzeć na przepisy POZDRAWIAM
Masz 100% racji. Tutaj nic się nie dzieje poza kłótniami, ale nie martw się, zbanujemy "kłótliwców", rozwiążemy forum, zlikwidujemy przepisy i będzie nareszcie cicho i spokojnie. Bahus
A na stronie głównej zamieścimy Twoje zdjęcie i adres, aby wszyscy wiedzieli gdzie kierować podziękowania
Alman, jak zwykle przeginasz "pałę" , Till została mianowana moderatorem po to właśnie, aby dbać o to by nasze forum nie stało się miejscem załatwiania "prywatnych" spraw grup ludzi czy partii. Akcje charytatywne to zupełnie coś innego. Dyskutować można do woli, ale nawoływać do czegokolwiek to zupełnie inna sprawa. Wiadomo, że chodzi tu głównie o kasę. Reszta to "otoczka". Jak napisałem wyżej, we Francji sprawa ta została rozwiązana. Nie można zatrzymać postępu a z Polski zrobić "rezerwat przyrody" . Tak myślę Bahus
Tylko ja za nic sie nie gniewam i nie mamy co sie godzić przyznaje ci racje że podając ten link powinnam sie upewnić czy mam na to zgode. Po prostu trzeba było tylko zapytać co o tym sądzicie.A wypić możemy za to żeby ta strona wiecznie istniała bo dla mnie jest jedną z najlepszych i najczęściej ją przeglądam żeby być na bieżąco. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
bardzo prosze o wsparcie akcji Ratujmy Doline Rozpudy jest to bardzo piękny zakątek Polski szkoda żeby tamtędy przejeżdzały TIRY jak jest możliwosc budowy takiej trasy w innym miejscu to jest link na strone myśle ze nikt nie bedzie mi miał za złe ze umieszczam bez niczyjej zgody http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/0,74178,3491896.html
Już podpisałam!
ja rowniez sie juz podpisalam.
i ja też
A ja się nie podpiszę. to paranoja!!! Jakie zagrożenie, jakie zaburzenia. na całym świecie drogi idą przez parki narodowe - niech przykładem będzie trasa przez Gross Glockner w Austrii. I w wielu miejscach, gdzie drogę prowadzi się "na palach". I nikomu to nie przeszkadza. A świstaki można zobaczyć żyjące "luzem". Trzeba zapłacić za przejazd, ale dzięki temu są pieniądze na ochronę środowiska
A może ratujmy Augustów przed zagładą? Ułatwmy życie mieszkańcom, zabierzmy tiry ze środka miasta. Zróbmy drogę z prawdziwego zdarzenia, aby uniknąć śmiertelnych wypadków (jako przykład zderzenie dwóch tirów na początku roku, samochody doszczętnie zniszczone, nadwozia zmiecione, kierowcy zginęli na miejscu. Widziałam zdjęcia z tego wypadku, znajomy mający firmę transportową został poproszony o "uprzątnięcie bałaganu" - towarów z jednej z naczep - 24 tony serka)
Aby samochody jadące z prędkością 20 km nie zatruwały środowiska (przy wyższych prędkościach zanieczyszczenia są mniejsze)
może nim zaczniemy przeciwko czemuś protestować warto przemyśleć wszystkie za i przeciw. I nie tworzyć wygodnych "zielonych" teorii celem zdobycia pieniędzy na organizację (bo o to tu chodzi).
No cóż ja w swojej paranoi oczywiście nie zrozumiałam o co chodzi i bezmyślnie się pod czymś podpisałam.Pozdrawiam.
zrobiłam tak samo.....
Zanta - i pytanie - którędy pusciłabyś tiry - przecież przez Augustów to jedyna droga do przejścia granicznego
ekkore przeczytaj artykuł o tym że można było wybudować taką samą autostrade ale pare kilometrów dalej i nie psuć resztek tej dzikiej przyrod, która została jeszcze w Polsce ja rozumie i szanuje kazde zdanie inne od mojego,ale jeżeli jest możliwość budowy gdzie indziej i prawdopodobnie za mniejsze pieniądze to dlaczego tego nie robią,a chcą budować drogo i niszczyć przyrode.Rozumie mieszkańców Augustowa(śliczne miasto lubiałam tam jeżdzić na wakacje) jak i rozumie mieszkańców Suwałk bo wiem co robi sie na ul Utrata,ale decydenci powinni bardziej przemyśleć swoje decyzje,a nie iść na łatwizne,a poza tym nie skończy sie tylko na autostradzie bo zaczną tam powstawać motele,hotele itp i dewastacja tak pięknego zakątka bedzie ciągle postępować.
A od kiedy motel, hotele przyczyniają się do dewastacji środowiska. tylko w Polsce. nawbijali nam do głów, że jak Park Narodowy, strefa chroniona to zamknąć, zadrutować, a niech rośnie busz bez ingerencji niczyjej.
Istnienie Parku Narodowego nie musi niczego ograniczać. za przykład podam Austrię, Słowację, Czechy, Włochy - tam naprawdę działalnosć turystyczna, hotelarska, gastronomiczna kwitnie w miejscach chronionych. Na trasach krajobrazowych co krok są zatoczki, parkingi z zajazdami i hotelami. I nikomu to nie przeszkadza. wszystko ze sobą współgra. Ale może to kwestia kultury, że papierek czy torebkę należy wyrzucić do kosza....
no i sama sobie odpowiedziałaś kultura kultura podam ci jeden przykład w czasach mojej młodości dużo chodziłam po górach i często sypiałam w schroniskach a ludzie jak ludzie stojąc koło kosza na śmieci rzucałi papierek obok a nie do niego druga sprawa co roku jest sprzątanie świata na poboczach dróg stoją worki pełne śmieci i nich ich stamtąd nie za biera to po co sprzątać jak po pewnym czasie ten nie zabrany worek pęknie i te śmieci taczają sie po poboczu.Tak wiec dopóki ludzie nie nauczą sie po sobie sprzątać ten piękny zakątek za pare lat będzie wyglądał jak wysypisko śmieci
Ale to nie brak kultury jest czynnikiem decydującym o budowie obwodnicy...
Widze ze ta dyskusja zrobila sie tylko miedzy nami tak to nie kultura ale jezeli Via Baltica (nie wiem czy dobrze napisałam) pójdzie przez doline bezpowrotnie stracimy wiele gatunków ptaków i zwierząt które tam występują i tak sporadycznie a poza tym Unia nie da na to pieniędzy a nas(Polaków) nie stac na takie wydatki i myśle ze jak zwykle coś zaczną robić,a najpewniej wycinać drzewa a potem sie okaże ze nie ma za co skończyc jak z wieloma drogami w naszym kraju.Dziś specjalnie poszperałam troszke w internecie na ten temat i bardzo duzo sie dowiedziałam i ciągle jestem za tą obwodnicą ale nie w tym miejscu.Pierwotne plany były robione właśnie tak żeby mijały tą doline.A przeciez nic nie stoi na przeszkodzie zeby taka baza turystyczna była na obżerzach tego rezerwatu i oczywiście zbudowana pożądna droga dojazdowa ale już nie obwodnica o takiej przepustowości tirów.Poza tym myśle ze to forum nie jest miejscem na taką dyskusje jak chcesz podyskutować jestem na gg 640767
A dlaczego stracimy? Przeceiż budujący drogę na pewno nie będą polować. Poza tym jak wyczytałam w którymś z artykułów droga ma iść estakadą nad doliną. czyli nic nie będzie szkodziła, kojarzy mi się to z autostradami w Niemczech czy Austrii, biegnącymi na 40 metrowych palach nad dolinami.
Nie sądzę, aby plany były inne - to ogromne wydatki i wieloletnie planowanie. Przesunięcie drogi o 40 km przesuwa na nowo w czasie budowę drogi o kilka-kilkanaście lat. I nie wiadomo czy w tym czasie "zieloni" nie wymyślą czegoś nowego, kolejnej "pradoliny" grochodrzewu (przykład z Berlina, z XIX wiecznej fortyfikacji, obecnie zarośniętej grochodrzewem. Wtedy musiała ona mieć czyste przedpole, aby moc pełnić swoje funkcje obronne. Po opuszczeniu zarosła krzaczolami. zieloni, silni w Niemczech, stworzyli teorię, że drzewa rosły od zawsze, że to ich matecznik, pradolina i takie inne bzdury. Wygrali. Fort niszczeje, z roku na rok zarastajac mocniej, a korzenie niszczą strukturę budowli. I w ten sposób mamy o kolejny zabytek mniej). A nie wybudowanie jej teraz doprowadzi do utraty statusu uzdrowiska przez Augustów. I tiry jadące obwodnicą ze stałą prędkością powiedzmy 60 km znacznie mniej zanieczyszczą miasto (bo tylko przez kilka minut), po prostu pojadą dalej a nie utkną w korku w centrum miasta. Będzie to z korzyścią dla wszystkich.
nie stać nas na utratę statusu uzdrowiska przez Augustów, na odpływ turystów - wtedy dopiero tam się zacznie bieda. No i Unia dofinansowuje tę drogę (przynajmniej tyle ja wyczytałam).
I dlaczego wszyscy chcą Augustów uszczęśliwić na siłę - mieszkańcy sami protestują i pikietują, żeby ta droga jednak była.
I dlaczego wszystko wywalić z rezerwatu? wszędzie, gdzie byłam ruch turystyczny kwitnie w rezerwatach, samochody normalnie przejeżdżają i nikt nie płacze, że coś zostanie zniszczone czy zadeptane.
Popieram ekkore w całej rozciągłości, właśnie wróciłem z Francji i widziałem tamtejsze rozwiązania....
Bahus
Ja natomiast ZANTA przed zamieszczeniem na prywatnej stronie jakiegokolwiek apelu o zbieranie podpisów , zapytałabym Właścicieli , co na ten temat myslą ...
I piszę to zupełnie nie w kontekscie konkretnej sprawy ekologicznej ...
Nie wiedziałam ze trzeba pytac bo przy podobnych linkach np:Pajacyk i Polskie Serce nie zauwarzyłam żadnej uwagi na ten temat ale nie bede miała nic przeciwko temu jak skasujesz ten temat.Pozdrawiam i dziekuje za przypomnienie zasad
Nie mam zamiaru niczego kasować , wyraziłam tylko na głos swoje wątpliwosci co do Twojej wypowiedzi :
" myśle ze nikt nie bedzie mi miał za złe ze umieszczam bez niczyjej zgody " ...
Forum jest miejscem rozmów na wszelkie tematy . Również o budowie autostrad . Jak wiadomo nie od dzisiaj , ten temat budzi kontrowersje .
Akcje typu Pajacyk czy Polskie serce mają zasadniczo dość oczywisty odbiór wsród czytających .
Ale kiedy się zbiera podpisy przeciw czemuś , komuś , dobrze byłoby wiedzieć , co na ten temat sądzą osoby z których gościnności się korzysta.
Nic ponadto .
Co prawda nie sądzę , żeby nasi Gospodarze mieli udziały w budowanych autostradach , ale .... :))))))))))))))
till nie pomyślałam przepraszam
Till, nie przesadzaj, za chwilę trzeba bedzie się może pytac czy można otworzyć nowy wątek? a poza tym nie pierwszy raz ktoś podkreśla, że to teren "prywatny", czyli co jesteśmy tu intruzami? to może nic nie wolno pisać? może i przepisów nie wolno zamieszczać? Myślę, że przesadziłaś z tą prywatnością strony i pytaniem o zgodę. Jest temat ważny dla kogoś to niech pisze, po to jest forum /no chyba tak?/. Inaczej to forum umrze śmiercią naturalną. Tak mi się wydaje. Nie chcę Cię urazić, ale tak myślę, a zawsze co myślę to mówię. Pozdrawiam.
Nie przesadzam , nie jestem ogrodnikiem;)))
Nie wiem czemu uderzasz w tak dramatyczny ton- intruz? Jesteśmy tu po prostu gośćmi współtworzącymi obraz strony .
To , że strona ma Właścicieli jest poza dyskusją . Mineły już czasy , kiedy wszystko było wspólne i niczyje .
I to Właściciele - czy tego chcemy czy nie - mają ostatnie słowo .
Forum jest miejscem rozmów . Ważnych i mało ważnych . Można tu rozmawiac o polityce , religii , autostradach , kotach , dzieciach , .... , a nawet o niczym . Forum istnieje dzięki uzytkownikom , bez dwóch zdań , ale jednocześnie funkcjonuje według pewnych reguł .
Nic nie mam przeciwko tematowi poruszonemu przez ZANTA . Co więcej , bardzo lubię , kiedy się na WŻ rozmawia , a nie tylko poklepuje po plecach.
I nie chodzi mi o to , zeby przed wpisaniem każdego wątku z kimkolwiek to konsultować...
Ale jezeli powstanie w nas myśl , czy coś można robić czy nie - to zawsze mozna się upewnić .
till, ekkore:
Alman w 100% popieram Twoje słowa po to jest forum aby na nim pisać a tu cały czas są o coś kłótnie jak nie żle zamieszczony przepis to komuś "ukradnięty" przepis itp. ludzie jesteśmy tu po to żeby rozmawiać eksperymentować super przepisy i czasami się poradzić a nie stale jakieś "jazdy" ja jestem bardzo zadowolona że znalazłam tą stronkę ale jest kilka osób które psują tu całą atmosferę najlepiej się nie odzywać tylko patrzeć na przepisy POZDRAWIAM
Masz 100% racji. Tutaj nic się nie dzieje poza kłótniami, ale nie martw się, zbanujemy "kłótliwców", rozwiążemy forum, zlikwidujemy przepisy i będzie nareszcie cicho i spokojnie.

Bahus
A na stronie głównej zamieścimy Twoje zdjęcie i adres, aby wszyscy wiedzieli gdzie kierować podziękowania
Alman, jak zwykle przeginasz "pałę"
, Till została mianowana moderatorem po to właśnie, aby dbać o to by nasze forum nie stało się miejscem załatwiania "prywatnych" spraw grup ludzi czy partii. Akcje charytatywne to zupełnie coś innego. Dyskutować można do woli, ale nawoływać do czegokolwiek to zupełnie inna sprawa. Wiadomo, że chodzi tu głównie o kasę. Reszta to "otoczka". Jak napisałem wyżej, we Francji sprawa ta została rozwiązana. Nie można zatrzymać postępu a z Polski zrobić "rezerwat przyrody" . Tak myślę
Bahus
Dzięki Bahusie za przypomnienie kto jest "kto". Właśnie tego - jak zwykle - mi brakowało !
Zawsze do usług ...nieodmiennie droga mi Alman
Bahus
ZANTA , proponuję siup za zgodę czymś chłodnym i nie z Augustowa :))))))
Tylko ja za nic sie nie gniewam i nie mamy co sie godzić przyznaje ci racje że podając ten link powinnam sie upewnić czy mam na to zgode. Po prostu trzeba było tylko zapytać co o tym sądzicie.A wypić możemy za to żeby ta strona wiecznie istniała bo dla mnie jest jedną z najlepszych i najczęściej ją przeglądam żeby być na bieżąco. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.