Jakis czas temu czesto robilam taka galaretke i stosowalam oto taki przepis:
1 i 1/2 kg czarnych porzeczek 80 dag cukru na 1 l soku
Owoce oplukac, oberwac szypulki i zmiazdzyc. Do miazgi dodac 1 szklanke wody i gotowac 5 minut. Wycisnac sok przez pieluche lub plucienny woreczek. Teraz mierzymy ilosc soku.. Odwazyc cukier biorac 80 dag na 1 litr. Cukier dodac do soku i gotowac mieszajac. W czasie gotowania zbierac piane tworzaca sie na powierzchni. Galaretka jest gotowa wtedy, gdy kropla soku wylana na talerz scina sie. Galaretka z czarnych porzeczek nie wymaga dlugiego gotowania. Goraca galaretke przelac do wygotowanych sloikow.
Jesli jestes zainteresowana, to mam jeszcze przepisy na galaretke z agrestu i truskawek, z jablek, z czerwonych porzeczek, z porzeczek i malin.
Jeśli zrobisz sok w sokowniku i dasz odpowiednią ilość cukru /bez przesady zbytniej/ to z soku zrobi się galaretka. To samo będzie z czerwoną porzeczką. Ale przy prawdziwej galaretce gotowanie nie wchodzi w grę. Galaretka powinna być zrobiono na surowo, wtedy zachowuje całe bogactwo witamin. Robiłam taką galaretkę wiele lat temu. Wyciskałam sok a potem ucierałam z cukrem aż do jego całkowitego rozpuszczenia. Niestety nie pamietam proporcji. Być może podana wyżej będzie odpowiednia.
Proporcje na taka galaretke sa 1:1. Robilismy taka wiele, wiele lat temu i zawsze byl problem z trwaloscia. No, ale wtedy nie mielismy twistow. Chociaz twisty zamkniete na zimno tez pewno nie uratuja sprawy.
Robię rodzaj galaretko-dżemu. Miksuję surowe porzeczki z cukrem w proporcjach 3 szklanki owoców na 2 szklanki cukru. Przelewam do małych słoiczków i zagotowuję (ok. 10 min). Robi się taki właśnie ni to dżemik ni galaretka. Można to zarówno na chlebek, jak i do herbaty czy do ciasta. A wyszło mi to z czystego lenistwa, bo sokownika nie miałam, dżemiksów jeszcze nie było, tylko porzeczki i cukier, a smażyć mi się nie chciało. Próbowałam z czerwonych, ale ten sposób do nich nie jest dobry - za duże pestki i wogóle ...
Czy robicie galaretkę z czarnej porzeczki w sokowniku czy ręcznie? Czy ktoś ma sprawdzone przepisy??
Jakis czas temu czesto robilam taka galaretke i stosowalam oto taki przepis:
1 i 1/2 kg czarnych porzeczek
80 dag cukru na 1 l soku
Owoce oplukac, oberwac szypulki i zmiazdzyc. Do miazgi dodac 1 szklanke wody i gotowac 5 minut. Wycisnac sok przez pieluche lub plucienny woreczek. Teraz mierzymy ilosc soku.. Odwazyc cukier biorac 80 dag na 1 litr. Cukier dodac do soku i gotowac mieszajac. W czasie gotowania zbierac piane tworzaca sie na powierzchni. Galaretka jest gotowa wtedy, gdy kropla soku wylana na talerz scina sie. Galaretka z czarnych porzeczek nie wymaga dlugiego gotowania. Goraca galaretke przelac do wygotowanych sloikow.
Jesli jestes zainteresowana, to mam jeszcze przepisy na galaretke z agrestu i truskawek, z jablek, z czerwonych porzeczek, z porzeczek i malin.
chętnie poznałabym przepisy na galaretki i innych owocow: jak jabłek,agrestu.
Jeśli zrobisz sok w sokowniku i dasz odpowiednią ilość cukru /bez przesady zbytniej/ to z soku zrobi się galaretka. To samo będzie z czerwoną porzeczką. Ale przy prawdziwej galaretce gotowanie nie wchodzi w grę. Galaretka powinna być zrobiono na surowo, wtedy zachowuje całe bogactwo witamin. Robiłam taką galaretkę wiele lat temu. Wyciskałam sok a potem ucierałam z cukrem aż do jego całkowitego rozpuszczenia. Niestety nie pamietam proporcji. Być może podana wyżej będzie odpowiednia.
Proporcje na taka galaretke sa 1:1. Robilismy taka wiele, wiele lat temu i zawsze byl problem z trwaloscia. No, ale wtedy nie mielismy twistow. Chociaz twisty zamkniete na zimno tez pewno nie uratuja sprawy.
Bardzo wam dziękuję za szybką odpowiedź. Na pewno wykorzystam wasze przepisy. Pozdrawiam.
Mam kilka przepisów,ale z cukrem żelujacym.
Robię rodzaj galaretko-dżemu. Miksuję surowe porzeczki z cukrem w proporcjach 3 szklanki owoców na 2 szklanki cukru. Przelewam do małych słoiczków i zagotowuję (ok. 10 min). Robi się taki właśnie ni to dżemik ni galaretka. Można to zarówno na chlebek, jak i do herbaty czy do ciasta. A wyszło mi to z czystego lenistwa, bo sokownika nie miałam, dżemiksów jeszcze nie było, tylko porzeczki i cukier, a smażyć mi się nie chciało. Próbowałam z czerwonych, ale ten sposób do nich nie jest dobry - za duże pestki i wogóle ...