Kupiłam dziś chili firmy Kamis i jestem zaskoczona bo pod nazwą jest trochę mniejszymi literami napisane "pieprz cayenne". Czy to znaczy, że chili i pieprz cayenne to to samo? Ducros sprzedaje to jako dwie różne przyprawy.
Cześć ! Ja użtwam i jednego i drugiego, ale na etykiecie przeczytałam że pieprz cayenne jest produkowany ze zmielonych chilii więc myślę ze to jest obojętnie czego się używa (dla mojej rodziny i tak jest to za mało ostre, chyba będę w przyszłości dodawać żyletek , wtedy może będzie dość ostre hahaha), pozdrawiam.
W Poznaniu na ul. Sw. Marcin jest sklepik z przyprawami. Są też WŚCIEKLE ostrrrrre, pieprz bodajże arabski na przykład (mieszanka róznych). Polecam i na inne okazje, wszystko świeże aż w nosie kręci!
Basiu, od zeszłego roku (z własnej działki!) mam przetworzone chili, bez ziarenek, zmiksowane, odrobina oleju i szczypta soli. Było kilka słoiczków. Trochę rozdałem. Przechowuję w małych słoiczkach po koncentracie (180-200 g), zużyłem 1 1/2 słoiczka, a używam często ...na czubek noża jednorazowo. Przy robieniu keczupu (patrz moje przepisy) zużywam 1/2-1 łyżeczki ... Mam również suszony w strąkach i zmielony. Żyletki przy nich są tępe.Zakupione chili jest dużo słabsze od własnego. Chili, a pieprz chayenne to nie to samo, nawet "rodowód" inny. Pozdrawiam. Janek
Pieprz cayenne pochodzi z rodziny chili, wiec to co pisza na opakowaniach Kamis jest prawda. Sprawdz na stronie www.kamis.pl. Tam jest encyklopedia przypraw. Pozdrawiam!!!
Kupiłam dziś chili firmy Kamis i jestem zaskoczona bo pod nazwą jest trochę mniejszymi literami napisane "pieprz cayenne". Czy to znaczy, że chili i pieprz cayenne to to samo? Ducros sprzedaje to jako dwie różne przyprawy.
Cześć ! Ja użtwam i jednego i drugiego, ale na etykiecie przeczytałam że pieprz cayenne jest produkowany ze zmielonych chilii więc myślę ze to jest obojętnie czego się używa (dla mojej rodziny i tak jest to za mało ostre, chyba będę w przyszłości dodawać żyletek , wtedy może będzie dość ostre hahaha), pozdrawiam.
W Poznaniu na ul. Sw. Marcin jest sklepik z przyprawami. Są też WŚCIEKLE ostrrrrre, pieprz bodajże arabski na przykład (mieszanka róznych). Polecam i na inne okazje, wszystko świeże aż w nosie kręci!
Basiu, od zeszłego roku (z własnej działki!) mam przetworzone chili, bez ziarenek, zmiksowane, odrobina oleju i szczypta soli. Było kilka słoiczków. Trochę rozdałem. Przechowuję w małych słoiczkach po koncentracie (180-200 g), zużyłem 1 1/2 słoiczka, a używam często ...na czubek noża jednorazowo. Przy robieniu keczupu (patrz moje przepisy) zużywam 1/2-1 łyżeczki ...
Mam również suszony w strąkach i zmielony. Żyletki przy nich są tępe.Zakupione chili jest dużo słabsze od własnego.
Chili, a pieprz chayenne to nie to samo, nawet "rodowód" inny.
Pozdrawiam.
Janek
Użytkownik Janek napisał w wiadomości:
> Chili, a pieprz chayenne to nie to samo, nawet
> "rodowód" inny.
No więc Kamis wprowadza mniej rozeznanych w błąd. Nieładnie.
Pieprz cayenne pochodzi z rodziny chili, wiec to co pisza na opakowaniach Kamis jest prawda. Sprawdz na stronie www.kamis.pl.
Tam jest encyklopedia przypraw. Pozdrawiam!!!
Biologicznie - rodzina ta sama.
Oczywiście, to są papryki ... Nie czytałem informacji "Kamisa", być może skrócony opis powoduje ...niedoinformowanie.
Janek
http://www.pk.linux.gda.pl/przyprawy/chili.html tyle o chili, poszukam jeszcze cheyenne, pamiętam tylko, że owoce są mniejsze i pochodzi z innych rejonów Ameryki.
Janek
http://wiedza.wege.pl/wiedz/i/67.html
W ostatnim numerze "Kuchni" jest artykuł o chilli,z którego wynika,że są to dwie nazwy tej samej rośliny.