Forum

Rozmowy wolne i frywolne

jest afera:))

  • Autor: Maddalena Data: 2006-08-01 16:01:58

    wyobrazcie sobie, ze mam za sasiada spiewaka operowego.
    :))))))))))))
    sasiad namietnie cwiczy oczywiscie, najchetniej przy gotowaniu.
    :))))))))))))
    okna pootwierane na osciez, a on traaaaaaalaaaaaaaajluuuuuuuujeeeeeee
    :)))))))))))
    jest afera
    :))))))))))
    bo chyba sasiedzi maja go powoli dosc
    hihi
    ja go bardzo lubie, bo p 1. jest Polakiem, ale to tylko moje podejrzenie, bo slyszalam jak kilka razy spiewal polskie utwory, w tym mazurek dabrowskiego, w wersji operowej oczywiscie
    :))))))))))
    a po 2. bardzo lubie klasyke, a saisad ma naprawde repertuar roznorodny
    jak uslyszalam, ze spiewa mazurka d, wyszlam na balkon i zaspiewalam razem z nim
    :))))))))
    ale nie mam z nim kontaktu bezposredniego, bo on mieszka w domu vis a vis. nie zdazylo nam sie nigdy spotkac osobiscie
    ale jest afera, bo
    :)))))))
    wlasnie sasiad zaczal znowu swoje arie i ktos zaczal mu wtorowac z innego mieszkania
    a inny sasiad wlaczyl muzyke na maksa, chcac chyba zagluszyc naszego artyste
    :))))))))
    a ja siedze przed kompem i chichram sie, bo cala ty sytuacja robi sie mocno zabawna:)))))
    tylko Ciekawa jestem, kiedy ktos peknie i zwroci mu uwage, bo jak wiecie w Niemczech "Ordnung muss sein!" i zdaje sie ludziska szybko sprowadza go do parteru (sasiad jest nowy)

  • Autor: emiloos Data: 2006-08-01 16:10:30

  • Autor: Maddalena Data: 2006-08-01 16:14:05

    hihih, jest afera mowie Wam:)

  • Autor: bahus Data: 2006-08-01 16:16:24

    Broń gładkolufowa jest dostępna bez zezwolenia :D
    Bahus

  • Autor: Maddalena Data: 2006-08-01 16:21:10

    hihi, jakby co, stane w jego obronie, slowo honoru:)))))))))))

  • Autor: Sweetya Data: 2006-08-01 16:50:50

    stanę obok Ciebie Maddalenko!!!O ile bardziej wolałabym posłuchać arii za ścianą,niż jakichś ,,łubudubu''od których włosy w nosie dęba stają-błeeee

  • Autor: Maddalena Data: 2006-08-01 17:00:17

    melduje, iz sasiad ucichl..czyzby ktos go trafil???
    bahus, chyba nie mowiles powaznie!?!!

    ;))hihi

  • Autor: zabki Data: 2006-08-01 17:09:57

    ja też bym się do niego przyłączyła chętnie!!! O sole miooooo !!!

  • Autor: inka Data: 2006-08-01 20:17:40

    ... ten zegar stary......... bardzo lubię arie - hahahahahaha   może Go nie ustrzelą, co?

  • Autor: Janek Data: 2006-08-02 09:47:59

    que bella cosa, la jurnata e sol, laria serena , dopo la tempesta...

  • Autor: Malena Data: 2006-08-02 01:15:36

    Znam to z wlasnego doswiadczenia. Moj sasiad tez spiewal, tylko nie arie lecz zwykle piosenki ( typowe dla osob w "slusznym" wieku), czym doprowadzal innych do szalu. Problem tkwil w tym, ze jego piosenek nikt nie rozumial oprocz mnie. Moi wszyscy sasiedzi, oprocz tego pana sa niemieckojezyczni. Pomimo, ze go nie rozumieli w mysl starego powiedzenia, ktore juz przytoczylas " Ordnung muss sein"napisali pisma tam gdzie trzeba i pan dostal wypowiedzenie. Teraz maja za to mlode malzenstwo, ktore ciagle baluje. I gdzie tu logika. " Zamienil stryjek siekierke na kijek"

  • Autor: kucharkalitewska Data: 2006-08-02 15:28:28

    No to witajcie w klubie.Mój sąsiad jest nie tylko śpiewakiem,ale i profesorem Akademii Muzycznej.Ciagle albo sam śpiewa,albo kogoś uczy.(Mieszka pietro niżej).Często wyjezdża,ale daje klucze swoim studentom i wtedy oni ćwiczą.Sam często występuje na jakiś patriotycznych uroczystosciach,bo w kazde święto państwowe od 6.00 ćwiczy Pierwszą Brygadę ( na szceście na za długo,bo zaraz wpo rozspiwaniu wychodzi).Jednak my jakoś to znosimy,wiadomo człowiek z tego żyje.Ja nie lubię muzyki operowej itp.ale któryś z jego studentów miał naprawdę zniewalający głos,nawet jak mówił nie tylko spiewał.

Przejdź do pełnej wersji serwisu