Witam W tym roku u nas wyjątkowo obrodziły jeżyny. Owoce wprost pachną słoneczkiem. Chciałabym z nich zrobić winko, tylko nie wiem jak:-(. Nigdy w życiu nie robiłam winka i sama nie wiem co myśleć o poradach typu: rób z drożdżami, lub rób bez drożdży. Kiedy te drożdże i ile, kiedy cukier, itd. Chciałabym tylko nadmienić, że lubię słodkie winka, takie lekko "wchodzące", choć później mogą szunieć :-). Bardzo proszę o porady. Pozdrawiam
mój mąz robil wino z jeżyn,pysznie smakuje po 3-4 latach ,mniam,mniam,niestety męża nie ma obecnie w domu, na przepis musisz jeszcze kilka dni poczekać, jeśli chcesz
A ja z jeżyn robię nalewkę. Jezyny zasypuję cukrem i jak puszczą sok ( na drugi lub trzeci dzień) to zalewam wódką (taniej) lub spirytusem. Po miesiącu lub dłużej można smakować. Naleweczka może stać bardzo długo.
Kolejna istotna sprawa to dobór drożdży, jako że nie wystarczą nam zwykłe drożdże piwne dostępne w każdym supermarkecie. Należy zaopatrzyć się w specjalne winiarskie drożdże, które powinny nadać waszemu winu aromat słynnej madery czy nie mniej słynnego burgunda. I nie wystarczy sam zakup - z porcji suchych drożdży należy najpierw wyhodować tak zwaną "matkę drożdżową", którą następnie dodaje się do moszczu, czyli wyciśniętego soku z owoców. Do tego celu potrzebna jest specjalna pożywka (fosforan amonowy), którą zazwyczaj kupujemy razem z drożdżami. Jeśli jednak chcemy przygotować wino bez użycia drożdży, to jest na to sposób. Otóż drożdże winiarskie bytują na powierzchni winogron. Dlatego kupując rodzynki (czyli suszone winogrona) i zalewając je ciepłą (ale nie gorącą) przegotowaną wodą, możemy po kilku dniach dochować się gotowego zaczynu. Jednak jest to ewentualność raczej "na czarną godzinę" warto więc korzystać z gotowych drożdży winiarskich. Optymalną temperaturą dla rozwoju drożdży jest 20 - 25°C, w temperaturze powyżej 30°C obumierają, w temperaturze 10°C następuje duże zwolnienie tempa, a w temperaturze 4°C drożdże w ogóle przestają się rozwijać.
Do przygotowania matki drożdżowej trzeba przystąpić 4 - 5 dni przed planowanym pozyskaniem soku. Porcję drożdży winiarskich należy włożyć do czystej, uprzednio wyparzonej i wysuszonej butelki o pojemności 1/4 litra. Zagotować 1/4 litra źródlanej wody i ostudzić do temperatury pokojowej (około 20°C). Zalać drożdże i zatkać flaszkę kawałkiem bawełnianej waty, a po upływie doby dodać pół łyżeczki cukru, znów zatkać watą i ustawić w ciepłym miejscu (ale nie za gorącym i nie na słońcu). Jeśli wszystko przebiega tak jak należy, drożdże rozwijają się szybko i po 2 - 4 dniach możemy już je wykorzystać.
Drożdże winiarskie dostępne w Polsce (Nazwa i kraj pochodzenia)
Rodzaj drożdży dobiera się zasadniczo według własnych upodobań, jednak istnieją też pewne zasady doboru. Tradycyjnie do win otrzymywanych z czarnych owoców (czarny bez, jeżyny, czarne jagody) używa się drożdży win francuskich.
Optymalna zawartość cukru w moszczu owocowym powinna wynosić 14 - 20%, powyżej tego stężenia drożdże zaczynają obumierać, a gdy cukier stanowi 50% roztworu - całkowicie giną. Także wyższe stężenie alkoholu ogranicza rozwój drożdży. Z tego właśnie powodu, kiedy wino osiągnie odpowiednie stężenie - fermentacja samoistnie ustaje. Przy 18 - 20% alkoholu drożdże obumierają.
Aby drożdże dobrze się rozwijały, trzeba dostarczyć im odpowiednią pożywkę. Pożywkę taką możemy kupić razem z drożdżami, a głównym jej składnikiem jest fosforan amonowy. Dawkowanie zarówno drożdży, jak i pożywki jest (zazwyczaj) podane na opakowaniu, jednak z reguły podaje się około 0,4 g pożywki na 11 płynu.
no niestety bo wiele ciekawostek na niej jest. Ja sie na powyzsza strone natknelam poniewaz szukalam wiadomosci o tej pozywce do win (fosforan amonu) i poniewaz akurat ta informacja byla bardzo przejzyscie opisana sadzilam, ze cala stronka taka jest. Zajrzalam wiec ponownie z ciekawosci no i ...niestety dopiero wtedy spostrzeglam jakim jezykiem posluguje sie ktos tam (zaznaczam ze nie na kazdej stronie). Szkoda niestety ze link do tej stronki juz podalam, dla lepszej informacji i zachowania praw autorskich, a i usunac nie mam jak. Wiec przepraszam i jesli ktos takiego czegos nie lubi to powinien ta strone raczej ominac.
Witam
W tym roku u nas wyjątkowo obrodziły jeżyny. Owoce wprost pachną słoneczkiem. Chciałabym z nich zrobić winko, tylko nie wiem jak:-(. Nigdy w życiu nie robiłam winka i sama nie wiem co myśleć o poradach typu: rób z drożdżami, lub rób bez drożdży. Kiedy te drożdże i ile, kiedy cukier, itd. Chciałabym tylko nadmienić, że lubię słodkie winka, takie lekko "wchodzące", choć później mogą szunieć :-).
Bardzo proszę o porady. Pozdrawiam
mój mąz robil wino z jeżyn,pysznie smakuje po 3-4 latach ,mniam,mniam,niestety męża nie ma obecnie w domu, na przepis musisz jeszcze kilka dni poczekać, jeśli chcesz
A ja z jeżyn robię nalewkę. Jezyny zasypuję cukrem i jak puszczą sok ( na drugi lub trzeci dzień) to zalewam wódką (taniej) lub spirytusem. Po miesiącu lub dłużej można smakować. Naleweczka może stać bardzo długo.
Smak wina z jeżyn pamiętam sprzed 10 lat, nigdy potem już takiego nie piłam, było przepyszne, chyba się skuszę i zrobię nalewkę , :)
Specjalnie dla ciebie przesluchalam moja byla sasiadke, ktora do dzis sama robi wina i umiescilam jej przepis.
http://wielkiezarcie.com/przepis19201.html
Bardzo, ale to bardzo dziękuję za przepis. Ale co to jest ten fosforan amonowy?
Pozdrawiam
Angelika
Hallo to znalazlam dla ciebie w necie.Na stronie: http://www.winka.net/teoria/nliwd/drozdze Pozdrawiam serdecznie
Drożdże
Do przygotowania matki drożdżowej trzeba przystąpić 4 - 5 dni przed planowanym pozyskaniem soku. Porcję drożdży winiarskich należy włożyć do czystej, uprzednio wyparzonej i wysuszonej butelki o pojemności 1/4 litra. Zagotować 1/4 litra źródlanej wody i ostudzić do temperatury pokojowej (około 20°C). Zalać drożdże i zatkać flaszkę kawałkiem bawełnianej waty, a po upływie doby dodać pół łyżeczki cukru, znów zatkać watą i ustawić w ciepłym miejscu (ale nie za gorącym i nie na słońcu). Jeśli wszystko przebiega tak jak należy, drożdże rozwijają się szybko i po 2 - 4 dniach możemy już je wykorzystać.
Drożdże winiarskie dostępne w Polsce
(Nazwa i kraj pochodzenia)
(Węgry)
Tokaj
(Węgry)
Madera
(Portugalia)
Sherry
(Hiszpania)
(Węgry)
Steinberg
(Niemcy)
Sauternes
(Francja)
Tokaj
(Węgry)
Johannisberg
(Niemcy)
(Francja)
Sauternes
(Francja)
Riesling
(Niemcy)
(deserowe)
(niskoprocentowe)
(Portwein)
(Portugalia)
Malaga
(Hiszpania)
Burgund
(Francja)
(Francja)
Chambertin
(Francja)
Bordeaux
(Francja)
Bingen
(Węgry)
(Francja)
Rodzaj drożdży dobiera się zasadniczo według własnych upodobań, jednak istnieją też pewne zasady doboru. Tradycyjnie do win otrzymywanych z czarnych owoców (czarny bez, jeżyny, czarne jagody) używa się drożdży win francuskich.
Optymalna zawartość cukru w moszczu owocowym powinna wynosić 14 - 20%, powyżej tego stężenia drożdże zaczynają obumierać, a gdy cukier stanowi 50% roztworu - całkowicie giną. Także wyższe stężenie alkoholu ogranicza rozwój drożdży. Z tego właśnie powodu, kiedy wino osiągnie odpowiednie stężenie - fermentacja samoistnie ustaje. Przy 18 - 20% alkoholu drożdże obumierają.
Aby drożdże dobrze się rozwijały, trzeba dostarczyć im odpowiednią pożywkę. Pożywkę taką możemy kupić razem z drożdżami, a głównym jej składnikiem jest fosforan amonowy. Dawkowanie zarówno drożdży, jak i pożywki jest (zazwyczaj) podane na opakowaniu, jednak z reguły podaje się około 0,4 g pożywki na 11 płynu.
Hmm przejrzalam ta stronke..ciekawa ale szkoda, ze pelna wulgaryzmow. No rzecz gustu - ostrzegam tylko by ostrzec wrazliwe uczy badz oczy.
Dorotko --- masz rację : aż szkoda , bo ja tam do "świętych" się nie zaliczam , ale faktycznie mało przyjemnie się TOTO czyta :(
Pozdrawiam - Elek
no niestety bo wiele ciekawostek na niej jest. Ja sie na powyzsza strone natknelam poniewaz szukalam wiadomosci o tej pozywce do win (fosforan amonu) i poniewaz akurat ta informacja byla bardzo przejzyscie opisana sadzilam, ze cala stronka taka jest. Zajrzalam wiec ponownie z ciekawosci no i ...niestety dopiero wtedy spostrzeglam jakim jezykiem posluguje sie ktos tam (zaznaczam ze nie na kazdej stronie). Szkoda niestety ze link do tej stronki juz podalam, dla lepszej informacji i zachowania praw autorskich, a i usunac nie mam jak. Wiec przepraszam i jesli ktos takiego czegos nie lubi to powinien ta strone raczej ominac.