Mam malutki problem:P w zasadzie dylemat:P A wiec..W najblizsza niedziele przychodzi do mnie chlopak na randke:0 bedzie to jego pierwsza wizyta u mnie no i nie bardzo mam wiem co bym miala spreparowac w kuchni..Moze Wy macie jakis dobry pomysl na romantyczna kolacje?:) Jesli tak to czekam na Wasze odpowiedz! I z gory serdecznie dziekuje;)
Najlepsze byłoby coś zapiekanego - tylko wyjąć z piekarnika i jeść, a mieć czas żeby się zrobić na ubóstwo . Poszukaj, co Ci tu najbardziej dopasuje i wybierz coś, co nie będzie zbyt pracochłonne... . A jeśli chodzi o coś na słodko, to fondue czekoladowe - trzesz gorzką czekoladę, rozpuszczasz z odrobiną mleka, można dodać różne przyprawy korzenne (imbir - dla mnie koniecznie), owocki rozmaite (banan, jabłko, śliwka, ananas, brzoskwinia i co tam chcesz) do maczania... Mniam. Wychodzi też w zwykłym garnku, tylko trzeba mieszać i potem wystarczy podać w jakiejś kamionce na podgrzewaczu. Zaleta: je sie to długo, i jest miłym tłem do rozmowy. Oczywiście z białym winkiem. Klasyczne fondue serowe też jest fajne, ale tu już przydaje się specjalny zestawik.
Ale i tak najważniejsze jest zaskoczenie i pomysł. I zabójczy zapach. Powodzenia! NApisz, co wymyśliłaś... Pozdrawiam! cailleach
Hmmm... odpowiem sama sobie... Przejrzałam tamte wątki i mogę tylko dodać, że spaghetti jest super, ale w sytuacji gdy jesteś pewna, że facet nie obrazi się, jak sobie koszulę pociapie sosem (jeśli oczywiście w ogóle stanie sie taka katastrofa, czego nie zakładamy).
A nawiasem mówiac, czy tylko mnie nie otwierają się niektóre przepisy? Sama bym chętnie skorzystała, za jakis czas pięciolecie...
Witam wszystkich serdecznie!
Mam malutki problem:P w zasadzie dylemat:P
A wiec..W najblizsza niedziele przychodzi do mnie chlopak na randke:0 bedzie to jego pierwsza wizyta u mnie no i nie bardzo mam wiem co bym miala spreparowac w kuchni..Moze Wy macie jakis dobry pomysl na romantyczna kolacje?:)
Jesli tak to czekam na Wasze odpowiedz! I z gory serdecznie dziekuje;)
pozdrawiam Kaemcia!!
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=39577&post=39592 , całkiem sporo pomysłów . Smacznie i romantycznie ;)))))))
heh dzieki;-)
Najlepsze byłoby coś zapiekanego - tylko wyjąć z piekarnika i jeść, a mieć czas żeby się zrobić na ubóstwo . Poszukaj, co Ci tu najbardziej dopasuje i wybierz coś, co nie będzie zbyt pracochłonne... . A jeśli chodzi o coś na słodko, to fondue czekoladowe - trzesz gorzką czekoladę, rozpuszczasz z odrobiną mleka, można dodać różne przyprawy korzenne (imbir - dla mnie koniecznie), owocki rozmaite (banan, jabłko, śliwka, ananas, brzoskwinia i co tam chcesz) do maczania... Mniam. Wychodzi też w zwykłym garnku, tylko trzeba mieszać i potem wystarczy podać w jakiejś kamionce na podgrzewaczu. Zaleta: je sie to długo, i jest miłym tłem do rozmowy. Oczywiście z białym winkiem. Klasyczne fondue serowe też jest fajne, ale tu już przydaje się specjalny zestawik.
Ale i tak najważniejsze jest zaskoczenie i pomysł. I zabójczy zapach.
Powodzenia! NApisz, co wymyśliłaś... Pozdrawiam!
cailleach
Hmmm... odpowiem sama sobie... Przejrzałam tamte wątki i mogę tylko dodać, że spaghetti jest super, ale w sytuacji gdy jesteś pewna, że facet nie obrazi się, jak sobie koszulę pociapie sosem (jeśli oczywiście w ogóle stanie sie taka katastrofa, czego nie zakładamy).
A nawiasem mówiac, czy tylko mnie nie otwierają się niektóre przepisy? Sama bym chętnie skorzystała, za jakis czas pięciolecie...