Wiele lat temu jadłam w Zakopanem w knajpie na drodze do Kościeliska bardzo smaczne "coś", co wedlug mnie było plackiem upieczonym z ziemniaczanego piuree, maślanego, lekko ostrego-super ! Niestety,nie ja to zamawialam, więc tylko spróbowalam,a z racji upływu czasu i wypitego grzanego wina(wtedy!) więcej szczegółów nie pamiętam.Może jednak ktoś będzie wiedział o co chodzi, może przepis... Intryguje mnie to już długo...
Myślę że chodzi o to: Moskale - placki pieczone na blasze bez tluszczu
1 kg ugotowanych ziemniaków 0,5 kg mąki 1 jajko sól do smaku masło czosnkowe
Ziemniaki umyć, obrać, ugotować w osolonej wodzie. Ugotowane ziemniaki odcedzić, nieco ostudzić, rozgnieść. Tak przygotowane ziemniaki dokładnie wymieszać z mąką, jajkiem, solą na jednolitą masę. Z ziemniaczanej masy uformować placki. Następnie placki usmażyć lub upiec na blasze, [ale bez tłuszczu]. Upieczone jeść polane tłuszczem ze skwarkami lub z masłem czosnkowym. Gotowe do jedzenia.
Danie to można zjeść w restauracji "Sabała" na Krupówkach
u nas na Podlasiu piecze sie takowe placki. Moja bacia robiła takie plaki..duże potem piekła na wyszorowanym do białości blacie od kuchni na węgiel czy na drzewo. Takie Plaki...wkładało się do większego garczka na przemian polewając smażoną słoniną ze skwareczkami ... pycha ten smak z dzieciństwa mam do dzisiaj. Niestety na te danie nie mogę sobie pozwolić ponieważ w bloku brak....kuchni opalanej na drzewo czy węgioel, acha babcia nie dodawała do ciasta na te plaki ziemniaczane jajka i masła,,,,,ale smak mówię wam...pycha pozdrawiam... a może ktoś się skusi na zrobienie ...plaki ziemniaczane z Krupówki...a może poprostu babcine plaki...
Wiele lat temu jadłam w Zakopanem w knajpie na drodze do Kościeliska bardzo smaczne "coś", co wedlug mnie było plackiem upieczonym z ziemniaczanego piuree, maślanego, lekko ostrego-super ! Niestety,nie ja to zamawialam, więc tylko spróbowalam,a z racji upływu czasu i wypitego grzanego wina(wtedy!) więcej szczegółów nie pamiętam.Może jednak ktoś będzie wiedział o co chodzi, może przepis... Intryguje mnie to już długo...
Myślę że chodzi o to:
Moskale - placki pieczone na blasze bez tluszczu
1 kg ugotowanych ziemniaków
0,5 kg mąki
1 jajko
sól do smaku
masło czosnkowe
Ziemniaki umyć, obrać, ugotować w osolonej wodzie.
Ugotowane ziemniaki odcedzić, nieco ostudzić, rozgnieść.
Tak przygotowane ziemniaki dokładnie wymieszać z mąką, jajkiem, solą na jednolitą masę.
Z ziemniaczanej masy uformować placki.
Następnie placki usmażyć lub upiec na blasze, [ale bez tłuszczu].
Upieczone jeść polane tłuszczem ze skwarkami lub z masłem czosnkowym. Gotowe do jedzenia.
Danie to można zjeść w restauracji "Sabała" na Krupówkach
Na pewno to nie było na Krupówkach, ale może to ten przepis. Bardzo , bardzo dziękuję. Jak tylko zrobię - dam znać.
u nas na Podlasiu piecze sie takowe placki.
Moja bacia robiła takie plaki..duże potem piekła na wyszorowanym do białości blacie od kuchni na węgiel czy na drzewo.
Takie Plaki...wkładało się do większego garczka na przemian polewając smażoną słoniną ze skwareczkami ... pycha ten smak z dzieciństwa mam do dzisiaj.
Niestety na te danie nie mogę sobie pozwolić ponieważ w bloku brak....kuchni opalanej na drzewo czy węgioel, acha babcia nie dodawała do ciasta na te plaki ziemniaczane jajka i masła,,,,,ale smak mówię wam...pycha
pozdrawiam...
a może ktoś się skusi na zrobienie ...plaki ziemniaczane z Krupówki...a może poprostu babcine plaki...
Skład jak na kopytka .Czesto takie placuszki robie troche gotuje kopytek troche smaze dobre ze wszystkimi sosikami
ja robię tak http://wielkiezarcie.com/przepis5917.html