A ja zastanawiam się właśnie , jaka jest praktyczna strona wykorzystania tych Maluchów . I prawdę mówiąc , to co przychodzi mi do głowy , wcale mi się nie podoba....
nie wiem Till czy to ma jakąś praktyczną stronę, potraktuj to jako formę sztuki, efekt czyich zdolności manualnych. Z masy solnej czy kukurydzianej też robi się rózne cudeńka, aniołki i inne figurki i też praktycznego zastosowania nie mają. Są poprostu piękne, mają zdobić, wzbudzać zachwyt i co tam jezcze. I na te też należy chyba tak właśnie patrzeć. Takie malusieńkie dzieła sztuki, cudowne:)
W Holandii ( i nie tylko ) jest zwyczaj, że nowo narodzonemu dziecku i jego matce przynosi się do szpitala prezenciki - takie różne wcale niekoniecznie praktyczne cacuszka. Wygląda mi to na taki właśnie śliczny prezent na urodziny dzidziusia.
Dostałam te zdjątka mailem, jestem pod ogromnym wrażeniem. Sami popatrzcie.
I sami oceńcie
pozdrawiam
Ania
O matko,ale cuda,śliczne.Też jestem pod wrazeniem.
Wróbelku - są UROCZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
śliczne , jak prawdziwe :)
Zachwycające...razem z dziecmi nie możemy się napatrzeć......
Niesamowite!!! To chyba jakiś plastyk robił.
piękne, ale ludzie mają zdnolności manualne...
A ja zastanawiam się właśnie , jaka jest praktyczna strona wykorzystania tych Maluchów . I prawdę mówiąc , to co przychodzi mi do głowy , wcale mi się nie podoba....
Cudne! Brak słów...
Można mieć na przykład małą Calineczkę lub Calineczka w domu. Nie liczmy jednak na to że takim cudem z troską zaopiekuje się jakaś myszka.
nie wiem Till czy to ma jakąś praktyczną stronę, potraktuj to jako formę sztuki, efekt czyich zdolności manualnych. Z masy solnej czy kukurydzianej też robi się rózne cudeńka, aniołki i inne figurki i też praktycznego zastosowania nie mają. Są poprostu piękne, mają zdobić, wzbudzać zachwyt i co tam jezcze. I na te też należy chyba tak właśnie patrzeć. Takie malusieńkie dzieła sztuki, cudowne:)
Bardzo sliczne malenstwa!!! ciekawe z czego te oczka zrobione???
Dobrze,ze pode mna jest garaż,bo szczęka miała mi się na czym zatrzymać...hi i hi. PIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘkne.Dzieło sztuki!
Piękne tego się nie da opisać prawdziwe dzieło sztuki !!!!!!
mniam mniam......hi hi hi naprawde cudowne malenstwa......istne dzielo sztuki
oj no cudne cudne sa....
az sie rozczulilam bo jedno prawdziwe wlasnie mi w brzuszku rosnie.... awwwww
matko jedyna" schrupac "tylko te słodziutkie maleństwa cos pięknego a słodziutkie że aż strach
W Holandii ( i nie tylko ) jest zwyczaj, że nowo narodzonemu dziecku i jego matce przynosi się do szpitala prezenciki - takie różne wcale niekoniecznie praktyczne cacuszka. Wygląda mi to na taki właśnie śliczny prezent na urodziny dzidziusia.
Tu jest więcej tych cudenek, z tej stronki w sumie sa te zdjecie:
http://www.camilleallen.com/id9.htm