albo po bretońsku, jak radzi elo - ale wtedy masz już tylko fasolkę i żadnych innych możliwosci wykorzystania. Albo zostawić i w ciagu roku wykorzystywać do bieżącego gotowania fasoli, zupy fasolowej, barszczu z fasolą, ugotowanej do sałatek, kombinacji mnóstwo. Musze tylko zaznaczyć, że fasola musi być w stanie takim jak kupujesz w sklepie w torebkach
Dzięki za pomoc ale ta fasola nie jest jeszce sucha - jest nawet lekko zielonkawa i obawiam się, że w takiej formie nie przetrwa zimy.Może macie jakiś pomysł na przetwory lub mrożenie.
Witajcie . Dostałam dzisiaj od znajomej prawie wiadro świeżej fasoli i nie wiem co mam z tym zrobić .POMOCY!!!
Najlepiej po bretońsku, i albo w słoiki, albo zamrozić.
albo po bretońsku, jak radzi elo - ale wtedy masz już tylko fasolkę i żadnych innych możliwosci wykorzystania. Albo zostawić i w ciagu roku wykorzystywać do bieżącego gotowania fasoli, zupy fasolowej, barszczu z fasolą, ugotowanej do sałatek, kombinacji mnóstwo. Musze tylko zaznaczyć, że fasola musi być w stanie takim jak kupujesz w sklepie w torebkach
Dzięki za pomoc ale ta fasola nie jest jeszce sucha - jest nawet lekko zielonkawa i obawiam się, że w takiej formie nie przetrwa zimy.Może macie jakiś pomysł na przetwory lub mrożenie.
A nie można jej poprostu wysuszyć? wtedy będzie taka jak w sklepie i nie trzeba jej będzie ani mrozić, ani na szybko jeść.
Bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem - ponieważ nie mam możliwości wysuszenia fasoli to ją pomrożę.