Dzisiaj byliśmy na grzybach i nazbieraliśmy sporo rydzów. Małe rydzyki włożyłam do słoików i zamarynowałam, część usmażyłam na maśle. Zostało mi trochę dużych kapeluszy i nie wiem co z nimi zrobić. Czy ktoś może mi doradzić coz nich moża zrobić?
Jestem cała podrapana, pokłuta i mam poparzone pokrzywami ręce. Całą rodziną czołgaliśmy się w zagajniku. Efekt widać na zdjęciu. Rydze rosły nawet w trawie na łące. Ale czekam na porady.
W Wikipedii przeczytalam, ze najlepsze sa na masle.. a gdyby je obgotowac w osolonej wodzie i osaczyc ... potem zamrozic??? Nie ma zbyt duzo przepisow na rydze, skoro najlepsze sa na masle.. i marynowane.
najlepsze smażone na maśle...to rarytas grzybowy. Można też mrozić. ale należy wpierw blanszować. Marynować rydze to (moim osobistym zdaniem) PROFANACJA tego grzyba Bahus
Moje gratulacje...gdyby nie zdjęcia to bym nie uwierzył...jestem wytrawnym grzybiarzem, a ostatniego rydza znalazłem 11 lat temu i to jedną sztukę. Bahus
Ale masz fajnie, ja jeszcze nigdy nie znalazłam i chyba nie jadłam rydzów, chyba wybiorę się kiedyś w twoje strony jestem z opolskiego ,hehe.. ., ale znalazłam taki przepis/ nie sprawdzony/
Rydze smażone:
1kg rydzów 4 łyżki masła sól,pieprz
Grzyby oczyszczone,kapelusze wycieramy ściereczką lub krótko płuczemy pod zimną wodą i wycieramy. Duże rydze kroimy na 2 lub więcej częśći,małe zachowujemy w całosci.
Na patelni rozgrzewamy masło,wrzucamy rydze,smażymy na średnim ogniu,aż się zarumienią,wtedy zmniejszamy ogień i dosmażamy grzyby 5-6 min. Usmażone rydze doprawiamy solą i pieprzem.Podajemy z białem pieczywem.Smacznego.
a może- http://wielkiezarcie.com/przepis15863.html a resztę można jak ktoś wspomniał -zamrozić-tylko koniecznie wcześniej obgotować-bo potem bedą gorzkie;))) pozdrówka PS.Zazdroszczę zbioru(pozytywnie)-ja ostatnio rydze w lesie widziałam ponad 20 lat temu;(
Bardzo dziękuję za rady. Zrobiłam rydze po cygańsku.Twój przepis Sweetyo na pierożki zauważyłam jak już pasteryzowałam słoiki. Pierożki będą za kilka dni. Pozdrawiam.
Dzisiaj byliśmy na grzybach i nazbieraliśmy sporo rydzów. Małe rydzyki włożyłam do słoików i zamarynowałam, część usmażyłam na maśle. Zostało mi trochę dużych kapeluszy i nie wiem co z nimi zrobić. Czy ktoś może mi doradzić coz nich moża zrobić?
GDZIE jest tyle rydzów?????????
Na Dolnym Sląsku. Okolice Srebrnej Góry.
Zazdroszczę!!!! Szkoda, że tak daleko!
Jestem cała podrapana, pokłuta i mam poparzone pokrzywami ręce. Całą rodziną czołgaliśmy się w zagajniku. Efekt widać na zdjęciu. Rydze rosły nawet w trawie na łące. Ale czekam na porady.
sosik grzybkowy na jesienny obiad:)
W Wikipedii przeczytalam, ze najlepsze sa na masle..
a gdyby je obgotowac w osolonej wodzie i osaczyc ... potem zamrozic???
Nie ma zbyt duzo przepisow na rydze, skoro najlepsze sa na masle.. i marynowane.
najlepsze smażone na maśle...to rarytas grzybowy. Można też mrozić. ale należy wpierw blanszować. Marynować rydze to (moim osobistym zdaniem) PROFANACJA tego grzyba
Bahus
Moje gratulacje...gdyby nie zdjęcia to bym nie uwierzył...jestem wytrawnym grzybiarzem, a ostatniego rydza znalazłem 11 lat temu i to jedną sztukę.
Bahus
A ja dzisiaj i wczoraj... raz dwa a raz trzy, male ale rydzyki!
Angela na Czarnej Oliwce jest super przepis na "Rydze po cygańsku". Są bardzo dobre. Ja w ten sposób robię też inne grzybki.
Co roku dostaję rydze w prezencie.Nigdy nie widziałam ich 'na żywo"
Smażę na masełku. Długo. Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeebo w gębie.
Ale masz fajnie, ja jeszcze nigdy nie znalazłam i chyba nie jadłam rydzów, chyba wybiorę się kiedyś w twoje strony jestem z opolskiego ,hehe.. ., ale znalazłam taki przepis/ nie sprawdzony/
Rydze smażone:
1kg rydzów
4 łyżki masła
sól,pieprz
Grzyby oczyszczone,kapelusze wycieramy ściereczką lub krótko płuczemy pod zimną wodą i wycieramy.
Duże rydze kroimy na 2 lub więcej częśći,małe zachowujemy w całosci.
Na patelni rozgrzewamy masło,wrzucamy rydze,smażymy na średnim ogniu,aż się zarumienią,wtedy zmniejszamy ogień i dosmażamy grzyby 5-6 min.
Usmażone rydze doprawiamy solą i pieprzem.Podajemy z białem pieczywem.Smacznego.
a może- http://wielkiezarcie.com/przepis15863.html
a resztę można jak ktoś wspomniał -zamrozić-tylko koniecznie wcześniej obgotować-bo potem bedą gorzkie;)))
pozdrówka
PS.Zazdroszczę zbioru(pozytywnie)-ja ostatnio rydze w lesie widziałam ponad 20 lat temu;(
Bardzo dziękuję za rady. Zrobiłam rydze po cygańsku.Twój przepis Sweetyo na pierożki zauważyłam jak już pasteryzowałam słoiki. Pierożki będą za kilka dni. Pozdrawiam.