Wczoraj zrobilam po raz pierwszy fondue serowe i niestety klasycznie mi sie zwarzylo. Ser oddzielil sie od wina i za nic nie nie mozna bylo tego polaczyc w jednolity sos. Czy macie moze jakies sprawdzone sposoby, zeby tego uniknac, sama nie wiem co zle zrobilam. Bede wdzieczna za pomoc.
Kilka lat temu byłam na stażu w Szwajcarii, mieszkałam u bardzo miłej rodziny, niestety nie pamiętam już dokładnego przepisu, ale może coś co pamiętam pomoże Ci: używali zawsze dwóch gatunków sera (niestey nie pamiętam których), po stopieniu sra dodawano wino i fondue trzeba bylo cały czas mieszać- koniecznie w "ósemkę", aż do połączenia składników, na koniec dodawali trochę skrobii kukurydzianej rozmieszanej w śliwowicy. Po zagotowaniu wędrowało fondue na stół na specjalną podstawkę. Jeżeli uda mi się znaleść do moich Szwajcarów e-maila, poproszę ich o przepis, ale niczego nie mogę obiecać. Pozdrawiam i życzę powodzenia przy fondue
Dzieki serdeczne za odpowiedzi, u mnie w przepisie bylo odwrotnie, najpierw podgrzac wino i do tego wrzucac partiami ser, moze dlatego. No nic, bede probowac ponownie. Pozdrawiam
Wczoraj zrobilam po raz pierwszy fondue serowe i niestety klasycznie mi sie zwarzylo. Ser oddzielil sie od wina i za nic nie nie mozna bylo tego polaczyc w jednolity sos. Czy macie moze jakies sprawdzone sposoby, zeby tego uniknac, sama nie wiem co zle zrobilam. Bede wdzieczna za pomoc.
Kilka lat temu byłam na stażu w Szwajcarii, mieszkałam u bardzo miłej rodziny, niestety nie pamiętam już dokładnego przepisu, ale może coś co pamiętam pomoże Ci: używali zawsze dwóch gatunków sera (niestey nie pamiętam których), po stopieniu sra dodawano wino i fondue trzeba bylo cały czas mieszać- koniecznie w "ósemkę", aż do połączenia składników, na koniec dodawali trochę skrobii kukurydzianej rozmieszanej w śliwowicy. Po zagotowaniu wędrowało fondue na stół na specjalną podstawkę.
Jeżeli uda mi się znaleść do moich Szwajcarów e-maila, poproszę ich o przepis, ale niczego nie mogę obiecać.
Pozdrawiam i życzę powodzenia przy fondue
Za dużo wina!
Dzieki serdeczne za odpowiedzi, u mnie w przepisie bylo odwrotnie, najpierw podgrzac wino i do tego wrzucac partiami ser, moze dlatego. No nic, bede probowac ponownie. Pozdrawiam