Dostałam woka w prezencie ślubnym... Lubię chińszczyznę, mój małżon jeszcze bardziej niż ja, ale nie wiem, jak tego woka używać... CO ROBIĆ Z WOKIEM?!!!
Hm, ja używam woka... w sposób być może nieprofesjonalny:)). Otóż, po 1 - jeśli żeliwny, to nie należy go myć środkami myjącymi (podobno). Używam go często do robienia piersi kurczaka z ryżem i warzywami, a nawet spaghetti. Po prostu jest to dla mnie wielka super-patelnia, która się nie przypala i mieści wszystkie składniki.
Wok to super pomysł, a jeśli obydwoje lubicie dania orientalne, to jest to strzał w dziesiątkę. Po pierwsze dania z przepisów zawartych w książkach dopiero wtedy zaczynają oryginalnie smakować, gdy faktycznie użyjemy woka. Po prostu konstrukcja woka pozwala na odpowiednio szybkie ich usmażenie i zachowanie wszyskich aromatów. Po drugie oszczędzasz czas no i - w zależności od wielkości woka, jaki posiadasz- możesz zrobić w nim naprawdę sporą porcję i podać razem z wokiem, na podstawce, na stół. Teraz sprawa zależy od tego, jakiego woka dostałaś. Jeśli masz woka żeliwnego lub z grubego metalu (nie jestem pewna z jakiego metalu go robią), to przed pierwszym uzyciem należy go umyć łagodnym detergentem, aby zmyć "fabryczne" dodatki, ale potem już nie należy do mycia używać nic prócz ściereczki lub specjalnej bambusowej miotełki i gorącej wody, a po umyciu wycierać do sucha. Umytego woka należy postawić na płomieniu i silnie rozgrzać, wlać 2 łyżki oleju roślinnego i za pomocą zwiniętego w kłębek papierowego ręcznika rozprowadzić olej po powierzchni woka. Woka studzimy i powtarzamy proces nacierania olejem kilkakrotnie, za każdym razem studząc. Wok ściemnieje i tak ma być- wytworzy się na nim z czasem prawie czarna warstwa, której nie należy szorować, tylko myć wodą, jak napisałam wcześniej. Aby wok długo był w dobrej kondycji należy go zawsze dokładnie osuszyć. Tyle jeśli chodzi o woka żeliwnego lub metalowego. Prawdziwego woka używa się oczywiście na kuchenkach gazowych, na innych się raczej nie sprawdzi z powodu niemożliwości płynnej regulacji temperatury. Jeśli masz patelnię-woka o spłaszczonym lekko dnie, pokrytą teflonem lub innym tworzywem, to możesz go używać jak dużej patelni i nie bedzie aż takich spektakularnych efektów, ale taki wok też nie jest zły Woki elektryczne (z podstawką grzewczą) są fajne do postawienia na stole, gdy przyjdą goście, ale moim zdaniem nie rozgrzewają się do pożądanej temperatury no i tak jak przy kuchenkach elektrycznych trudno tę temperature regulować. Jeśli chodzi o gotowanie lub smażenie w woku, to chyba podstawowa zasada to równa wielkość pokrojonych kawałków. No i można używać do smażenia znacznie mniej oleju. Przepisy na chińskie i inne orientalne dania z woka znajdziesz w wielu książkach kucharskich, są takie tylko o potrawach z woka, właśnie niedawno taką nabyłam. A produkty kuchni chińskiej kupisz w wiekszych supermarketach lub sklepach orientalnych, także internetowych. Warto zgromadzić sobie taką małą "apteczkę" chińską, bo przyprawy, makarony, sosy, chińskie grzybki i różne dodatki mozna zazwyczaj długo przechowywać, a później dokupować tylko świeże warzywa i mięso/ryby/owoce morza/lub inne i tworzyć wspaniałe dania. Pozdrawiam!
Użytkownik malbec napisał w wiadomości: > > Prawdziwego woka używa się oczywiście na kuchenkach gazowych, na > innych się raczej nie sprawdzi z powodu niemożliwości płynnej regulacji > temperatury.
Dzieki, naprawdę, teraz już wiem naprawdę dużo o woku, tylko problem polega na tym, że mamy w domu płytę grzewczą...:) No trudno:) Ale jeszcze raz dzięki!!!!! Wszystkim!!!! Asia.
Asiu, nie napisałaś jakiego woka masz. Jeśli jest to taki kryty teflonem lub czyms innym i ze spłaszczonym dnem, to będzie się nadawal na plytę. Nie nadaje się tylko taki oryginalny, półokrągły, bo nie bedzie go jak postawić no i grzanie na nic-nie bedzie styku z powierzchnią.
ja dostalam kiedys woka w prezencie ( z ikei jest ). I nie wiem czy to jest kwestia kiepskiej jakosci woka czy tez plyty grzewczej, ale niestety cokolwiek bym chciala w nim zrobic to szybko przywiera do dna i sie przypala.
Dno ma takie splaszczone!
Czy to wina woka czy kucharki ;)
ja też mam woka z ikei , też przypala i już mi odlazło to coś czym był pokryty a dopiero 4 razy coś tam robiłam. Myślę że to tani ale niewiele wart towar Ewa
Malutkie sprostowanie - są woki specjalnie do płyt z gwarancją równomiernego nagrzewania się ścianek, ale niestety bardzo drogie. Jest to koszt napewno powyżej 500zł. Z dostępnych na polskim rynku -chyba niemiecka firma SKK ma takie. Acha, w woku można robić wszystko, nawet zupy. A zaletą woka jest przede wszystkim to, że potrawy robi się bardzo szybko, jak to się mówi - "ciach,ciach i już gotowe" Jeśli znajdę przepisy, które mąż przywiózł sobie z Tailandii ( uczył się tam gotować po ichniemu) to jeszcze "wklepię" przy okazji. Pozdrawiam.
Dostałam woka w prezencie ślubnym... Lubię chińszczyznę, mój małżon jeszcze bardziej niż ja, ale nie wiem, jak tego woka używać... CO ROBIĆ Z WOKIEM?!!!
Hm, ja używam woka... w sposób być może nieprofesjonalny:)). Otóż, po 1 - jeśli żeliwny, to nie należy go myć środkami myjącymi (podobno). Używam go często do robienia piersi kurczaka z ryżem i warzywami, a nawet spaghetti. Po prostu jest to dla mnie wielka super-patelnia, która się nie przypala i mieści wszystkie składniki.
Ja kupiłam mojemu mężowi woka - uwielbia pichcić w kuchni. I do tego taką małą książeczkę "Dania z woka". Super sprawa polecam!
Wok to super pomysł, a jeśli obydwoje lubicie dania orientalne, to jest to strzał w dziesiątkę. Po pierwsze dania z przepisów zawartych w książkach dopiero wtedy zaczynają oryginalnie smakować, gdy faktycznie użyjemy woka. Po prostu konstrukcja woka pozwala na odpowiednio szybkie ich usmażenie i zachowanie wszyskich aromatów. Po drugie oszczędzasz czas no i - w zależności od wielkości woka, jaki posiadasz- możesz zrobić w nim naprawdę sporą porcję i podać razem z wokiem, na podstawce, na stół.
Teraz sprawa zależy od tego, jakiego woka dostałaś. Jeśli masz woka żeliwnego lub z grubego metalu (nie jestem pewna z jakiego metalu go robią), to przed pierwszym uzyciem należy go umyć łagodnym detergentem, aby zmyć "fabryczne" dodatki, ale potem już nie należy do mycia używać nic prócz ściereczki lub specjalnej bambusowej miotełki i gorącej wody, a po umyciu wycierać do sucha. Umytego woka należy postawić na płomieniu i silnie rozgrzać, wlać 2 łyżki oleju roślinnego i za pomocą zwiniętego w kłębek papierowego ręcznika rozprowadzić olej po powierzchni woka. Woka studzimy i powtarzamy proces nacierania olejem kilkakrotnie, za każdym razem studząc. Wok ściemnieje i tak ma być- wytworzy się na nim z czasem prawie czarna warstwa, której nie należy szorować, tylko myć wodą, jak napisałam wcześniej. Aby wok długo był w dobrej kondycji należy go zawsze dokładnie osuszyć. Tyle jeśli chodzi o woka żeliwnego lub metalowego. Prawdziwego woka używa się oczywiście na kuchenkach gazowych, na innych się raczej nie sprawdzi z powodu niemożliwości płynnej regulacji temperatury.
Jeśli masz patelnię-woka o spłaszczonym lekko dnie, pokrytą teflonem lub innym tworzywem, to możesz go używać jak dużej patelni i nie bedzie aż takich spektakularnych efektów, ale taki wok też nie jest zły
Woki elektryczne (z podstawką grzewczą) są fajne do postawienia na stole, gdy przyjdą goście, ale moim zdaniem nie rozgrzewają się do pożądanej temperatury no i tak jak przy kuchenkach elektrycznych trudno tę temperature regulować.
Jeśli chodzi o gotowanie lub smażenie w woku, to chyba podstawowa zasada to równa wielkość pokrojonych kawałków. No i można używać do smażenia znacznie mniej oleju. Przepisy na chińskie i inne orientalne dania z woka znajdziesz w wielu książkach kucharskich, są takie tylko o potrawach z woka, właśnie niedawno taką nabyłam. A produkty kuchni chińskiej kupisz w wiekszych supermarketach lub sklepach orientalnych, także internetowych. Warto zgromadzić sobie taką małą "apteczkę" chińską, bo przyprawy, makarony, sosy, chińskie grzybki i różne dodatki mozna zazwyczaj długo przechowywać, a później dokupować tylko świeże warzywa i mięso/ryby/owoce morza/lub inne i tworzyć wspaniałe dania. Pozdrawiam!
Użytkownik malbec napisał w wiadomości:
>
> Prawdziwego woka używa się oczywiście na kuchenkach gazowych, na
> innych się raczej nie sprawdzi z powodu niemożliwości płynnej regulacji
> temperatury.
Dzieki, naprawdę, teraz już wiem naprawdę dużo o woku, tylko problem polega na tym, że mamy w domu płytę grzewczą...:) No trudno:) Ale jeszcze raz dzięki!!!!! Wszystkim!!!! Asia.
Asiu, nie napisałaś jakiego woka masz. Jeśli jest to taki kryty teflonem lub czyms innym i ze spłaszczonym dnem, to będzie się nadawal na plytę. Nie nadaje się tylko taki oryginalny, półokrągły, bo nie bedzie go jak postawić no i grzanie na nic-nie bedzie styku z powierzchnią.
ja dostalam kiedys woka w prezencie ( z ikei jest ). I nie wiem czy to jest kwestia kiepskiej jakosci woka czy tez plyty grzewczej, ale niestety cokolwiek bym chciala w nim zrobic to szybko przywiera do dna i sie przypala. Dno ma takie splaszczone! Czy to wina woka czy kucharki ;)
ja też mam woka z ikei , też przypala i już mi odlazło to coś czym był pokryty a dopiero 4 razy coś tam robiłam. Myślę że to tani ale niewiele wart towar Ewa
Malutkie sprostowanie - są woki specjalnie do płyt z gwarancją równomiernego nagrzewania się ścianek, ale niestety bardzo drogie. Jest to koszt napewno powyżej 500zł.
Z dostępnych na polskim rynku -chyba niemiecka firma SKK ma takie.
Acha, w woku można robić wszystko, nawet zupy. A zaletą woka jest przede wszystkim to, że potrawy robi się bardzo szybko, jak to się mówi - "ciach,ciach i już gotowe"
Jeśli znajdę przepisy, które mąż przywiózł sobie z Tailandii ( uczył się tam gotować po ichniemu) to jeszcze "wklepię" przy okazji. Pozdrawiam.