Za zaprezentowanie na festiwalu kulinarnym bochnów w kształcie kaczorów PiS chce odwołać krakowskiego piekarza z funkcji przewodniczącego Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
Kazimierz Czekaj to znany w całej Małopolsce zwolennik promowania tradycyjnych produktów spożywczych. Lobbuje m.in. za zalegalizowaniem łąckiej śliwowicy, prawną ochroną chce objąć krakowskie obwarzanki, stworzył też projekt sieci stoisk regionalnych na lotniskach w całej Polsce. Zna się na rzeczy, bo sam prowadzi piekarnię. Udziela się też politycznie - jest radnym wojewódzkim Platformy Obywatelskiej. Na początku sierpnia został przewodniczącym Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
W ostatni weekend Czekaj zaprezentował w Krakowie na Małopolskim Festiwalu Smaku - który odbywał się właśnie pod patronatem urzędu marszałkowskiego - dwa bochny w kształcie kaczorów. Zdecydował się na to po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość pod koniec sierpnia zerwała z Platformą Obywatelską koalicję rządzącą Małopolską. Radni PiS zapowiedzieli także odwołanie Janusza Sepioła (PO) z funkcji małopolskiego marszałka. Liderzy PO uważają, że na Sepioła został wydany polityczny wyrok za jego sprzeciw wobec polityki rządu Jarosława Kaczyńskiego.
Kazimierz Czekaj wprost przyznaje, że wypiekaniu bochnów w kształcie kaczorów towarzyszyły polityczne pobudki.
- Na poprzednich targach wypiekałem chleby w kształcie kościoła Mariackiego i smoka wawelskiego. Czasy się zmieniły, postanowiłem więc nawiązać do wartości IV Rzeczpospolitej. Jeden z moich chlebowych kaczorów ma pieprzyk, tak by nikt nie pomylił prezydenta z premierem - wyjaśnia Kazimierz Czekaj. - Kaczory są dobrze wypieczone, ale niestety niezjadliwe, bo wyrobione z ciasta do wypieków ozdobnych - czyli z wierzchu przez długi okres czasu ładnie wyglądają, ale w środku nie przedstawiają żadnych wartości smakowych. Ma to tę dobrą stronę, że nikt nie oderwie któremuś z kaczorów na przykład głowy i nie schrupie ze smakiem. Bo wtedy mógłbym przecież zostać oskarżony o zniewagę organów państwowych.
Taka prezentacja nie przypadła do gustu Zbysławowi Owczarskiemu, wicemarszałkowi Małopolski z PiS. W najbliższy piątek zamierza zgłosić sprawę wypieków w kształcie kaczorów pod obrady zarządu województwa.
- Odebrałem sporo telefonów od oburzonych mieszkańców, którzy w weekend odwiedzili Małopolski Festiwal Smaku. Pytali, dlaczego urząd marszałkowski firmuje tego typu wypieki - mówi Zbysław Owczarski. - Jeśli pan Czekaj wystawił te wypieki jako przewodniczący Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, to wygląda na to, że Platforma Obywatelska wykorzystuje to publiczne stanowisko do swojej kampanii przedwyborczej. To jest niedopuszczalne, ktoś taki nie powinien dłużej wykorzystywać swej funkcji. Sprawdzę, w jaki sposób został powołany na to stanowisko, bo takie kompetencje powinny należeć do kogoś z członków zarządu województwa, a nie do osoby z zewnątrz.
Kazimierz Czekaj nie czuje się winny.
- Do moich obowiązków przewodniczącego Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, należy promowanie tych wyborów. Wypieki w kształcie kaczorów, jako ciekawostka, były znakomitą reklamą Małopolskiego Festiwalu Smaku. Gdyby pan wicemarszałek Owczarski zechciał wypiec, na przykład kaczora przypominającego Donalda, to też chętnie zaprezentowałbym go na festiwalu. Ale ze strony PiS-u nie pojawiła się taka inicjatywa - mówi Kazimierz Czekaj.
dwa małe, żałosne, zakompleksione knypkinajpierw niezależnosć prasy, potem niezawislosc sądów, teraz przyjdzie kolej na gumowe kaczuszki w sklepach.i to wyciąganie komunistycznych korzeni u każdego, kto podpadnie. czy to szperanie w cudzym pochodzeniu i stawianie go na I miejscu przy wydawaniu osądów czegoś Wam nie przypomina??
Kiedyś dziecko moje zapytało mnie kto to był Stalin i Hitler (jakaś taka naszła ja refleksja, chyba w związku z powstaniem warszawski) .Kiedy jej opowiedziałam historię tych ludzi, ich korzeni, działalności i dalszego życia kiedy byli juz u władzy, powiedziała tylko jedno. Coś mi to przypomina...Dziecko ma 13 lat.Pozostawiam bez komentarza...
Nie komu popadnie tylko temu co zawinił. Dlaczego pomimo zmiany ustroju rządzą nami Ci sami ludzie? Jeżeli byleś ubekiem, sbekiem, donosicielem wara Ci od urzędów państwowych. Tylko w ten posób mozemy wrócić do normalności, gdy nie trzeba będzie chować pod dywanik dawnych grzechów. i jeżeli ci ludzie chcą być odpowiedzialni za kraj sami powinni wiedzieć kiedy powiedzieć stop.
I choć bliźniaki może moimi idolami politycznymi nie są, przynajmniej próbują coś zrobić. Dlaczego mamy pozwalać, aby syn oprawcy Bergmana miał rządzić Warszawą, dlaczego czerwony harcerzyk od zupek stał sie nagle świętym a nikt nie chce pamiętać o latach pięćdziesiątych, dlaczego opiniotwórczy prezes wybiórczych wiadomości nie wspomina niczego o swoich wyjazdach na dywanik do Moskwy? To wszystko historia, wystarczy sięgnąć do dokumentów, czarno na białym napisane.
A jeżeli mam być szczera to w telewizji więcej innego kaczora, tylko w pojedynkę i jego przyjaciela diabełka z Krakowa.
Boze ekkore - dzieki Ci ze jestes :)) Bo juz calkiem zwatpilam w ludzkie zdolnosci do sensownego milczenia.
Masz calkowita racje - pewnie, ze dalej "uklad" trzyma wladze. Nie na darmo juz kiedys powiedzieli, ze "wladzy raz zdobytej nie oddadza nigdy".
Nie kocham moze Kaczynskich miloscia slepa, wiem ze maja swoje winy i tez popelniaja bledy - jeden z tych "bledow" to kompleksy, ktore wylaza w roznych dziwnych sytuacjach. Jednak tak jak mowisz, oni probuja cos zrobic, przewietrzyc to zatechle podworko jakim jest juz od dawna polska polityka. Zdecydowanie nie zgadzam sie na to, zebysmy nagle wybielali czerwona historie. To takie latwe, przerzucac sie wina. Jak wspomnialas ekkore - w mediach zawsze wiecej (w pozytywnym swietle rzecz jasna) innego kaczora. Nie bez powodu nazywaja media czwarta wladza - kto jest przez nie holubiony bedzie mial dobra prase, inni beda "na cenzurowanym". ekkore :) dziekuje za ten post rozsadku.
POPIERAM!!! Ja mam już dosyć tego, co dzieje się w tym kraju...Gdyby nie to, że mam synka (od dziś własnie czteroletniego), dawno by mnie tu nie było... Przykre to, ale prawdziwe...Pozdrawiam.
tzn. ja stanowczo wolę tego z diabelkiem z Krakowa (moja odpowiedz pojawila się pod odowiedzią ekkore, a nie jest absolutnie nawiazaniem do jej wypowiedzi:) tylko wcześniejszej:)
tu już nawet nie chodzi o polityczne preferencje, ale na boga, wywalać człowieka z funkcji, bo upiekł dwa kaczory???????!!robić pijaczkowi proces karny, bo zaczepił na dworcu i powiedział kilka nieprzyjemnych słów??odwoływać wizytę w Niemczech, bo jakaś podrzędna gazecina wydrukowała karykaturę??gdzie tu powaga urzędu?gdzie klasa, która powinien prezentować nasz najwyższy przedstawiceil na arenie międzynarodowej? dla mnie to jakiś matrix zaczyna być:(cofamy sie do czasów Misia i Alternatywy 4.
POPIERAM. Najbardziej boli ta bezradność...człowiek nic nie może zrobić tylko patrzeć na tą farsę...Cała europa się z nas śmieje. Przykre to, przykre...
Gratulacje Twojego dobrego smaku - bo jeżeli kpiny z kogoś uznaje sie za promocję regionu (nie były to raczej postacie pozywnie wykonane)... a sądząc z poglądów popierasz pana piekarza. Inaczej się sprawa ma, gdy sam zainteresowany wyrazi zgodę.
Masz dosyć tego co się dzieje w kraju? A kto jest temu winien? Ci co rządzili przez rok, nie mogąc się nawet wykazać, bo za mało czasu, czy ci co rozsprzedali kraj, sprzedali zakłady produkcyjne - całą myśl techniczną, zamiast kształcić inżynierów wyprodukowali miliony magistrów od socjologi, politologi i innych nikomu nie potrzebnych na codzień kierunków, zdeprecjonowali tytuł magistra. Ja nie mam nic przeciwko wykształceniu, ale jeżeli warunkiem przyjęcia ekspedientki jest wyższe wykształcenie to coś tu nie gra.
kto sprzedał zakłady energetyczne za 1/3 ich wartości,
Myślę, że nie ma sensu dyskutować o polityce, bo to zawsze prowadzi do konfliktów, jednak nie zmienie zdania i mam DOSYĆ tego kraju. A taki rachunek sumienia rządzących trzeba było zrobić, owszem, jednak kilkanaście lat temu - tak jak nasi południowi sąsiedzi. Teraz trzeba iść do przodu, a nie ciągle roztrząsać kto jest winny, a kto nie.Bo znalezienie winnych nie nakarmi mojego syna. Ja mam 25 lat i tytuł magistra (nie socjologii), nie mam pracy, mój mąż jest inzynierem i też dostaje wszawe grosze, nie stać nas na podstawowe potrzeby i TEGO mam dosyć. Rządzący nic nie robią, poza szukaniem winnych a mnie to juz nie obchodzi kto, co i kiedy. Ja chce godnie życ w kraju, o który walczyli moi dziadkowie...nic więcej. I wiesz co? Nie mam na to szans...Pozdrawiam...
Właśnie trzeba było zrobić jak Czesi kilka lat temu, ale nie zrobiono, bo ręka rękę myję, wspólne interesy, powiązania. Ty straciłaś nadzieję, ja jeszcze ją mam do następnych wyborów i wierzę, że tylko i wyłącznie rozliczenie przeszłości może coś zmienić. Nie ma żadnej grubej kreski, nie da się rozdzielić tego co było. Rozliczenie starych komunistów spowoduje odsunięcie ich od władzy, jeżeli większość była umoczona będzie miejsce dla nowych, z otwartymi umysłami... Zeby coś sie zminiło trzeba by trochę ludzi wystrzelać...
Też jestem magistrem, o satysfakcjonującej pracy na etacie nie mam co marzyć, mój mąż jest inżynierem i nie pracuje w zawodzie, choć go to pasjonowało. A jaka szansa moze być na poprawę, jeżeli władze podchodzą do inwestowania np. w turystykę - ze oni nie mogą tego zrobić, bo przecież nie ma pieniędzy na zasiłki dla bezrobotnych i opiekę społeczną. I błędne koło się zamyka.
Ty wierzysz w to co piszesz? Jacy nowi? Ze niby mlodziez wszechpolska? Przeciez Ci nowi to tak naprawde starzy. Zmienic cos w tym kraju moga ludzie, spoleczenstwo i wcale nie przez wybory i otwarte umysly, raczej wbrew rzadzacym.
Gdyby wladzy zalezalo na realnej poprawie sytuacji, to na odpowiedzialne stanowiska wpychaliby fachowcow, menadzerow, ktorzy juz sie sprawdzili np w jakiejs firmie, a nie kogos kto robiac sobie "plecy", kontakty i wpychajac wazeline gdzie popadnie doczlapal sie do stolka. Politykow nie interesuje Twoja przyszlosc ino ich przyszlosc za 4 lata, zeby znow zostali wybrani, dlatego rozdaja kase gornikom, rolnikom, obiecuja lekarzom jakies ochlapy, to ludzi cieszy bo malo kto mysli perspektywicznie.. a placimy za to my wszyscy wyzszymi skladkami, podatkami... Zamiast dac wedke, rozdaje sie jakies nieswieze ryby. Czysty socjalizm.
a tylko młodzież wszechpolska jest młoda? czy tylko oni reprezentują młodych ludzi? młodych - tu na myśli mam takich, którzy nie mieli nic wspólnego z dawnymi czasami, z dawnymi układami.
Masz wiele do zarzucenie obecnej ekipie. w takim razie powiedz co załatwiliby lepiej ci z opozycji? Bo jak na razie wszystko jest jednostronną nagonką
a od lat prawda jest znana, że nie ważne kto u żłobu to rząd i tak się zawsze wyżywi...
Ekkore, nieprawdą jest że najeżdżam tylko na obecną ekipę. Najeżdżam na wszystkich którzy byli u władzy i są. Wszyscy są tacy sami, te sam twarze, te same cele. Ci są może trochę gorsi bo.. bo brakuje równowagi. Teraz u władzy jest cała śmietanka, zajadłe niziołki, populiści z wyrokami i obszczymurki z lpr.
Nie podoba mi się to że nie ma miejsca na dyskusję, ogranicza się wolność i manipuluje się ludźmi. Kwaśniewski jaki był każdy wie ale jak go obrzucili jajkami to nie poruszał za sznurki żeby odszukać winnych i ukarać, a Kaczyński po sądach będzie ciągać jakiegoś bezdomnego. Kompleksy leczy. Nie podoba mi się to że pomimo tego iż teoretycznie nie żyjemy w państwie wyznaniowym to jednak jak się patrzę na ten kraj to mam wątpliwości.
Mogłabym tak długo ale obiad gotuję.
No a kto reprezentuje polską młodzież? Bo ja nie widzę tych młodych gniewnych.. zaraz widzę ich gdzieś tak koło Londynu, albo w Dublinie. Niestety ludzie którzy mogą coś zdziałać wyjeżdżają, albo zaraz wyjadą. Zostaną Ci co liczą na ochłapy i tych co stać na mieszkanie w tym "luksusowym" kraju.
Przed wyborami PiS nie zapowiadał się tak groźnie, w zasadzie tak an potrzeby marketingowe wymyślił sobie twarz (nie oszukujmy się socjalistów), bo w gruncie rzeczy PO i PiS to było to samo. Ale widzę że dostosował się z czasem do nastrojów, czym odebrał wyborców lpr i zyskał nowych frustratów w swych szeregach.
wiesz co - ocena całości i efekt końcowy przemyśleń u mnie jest bardzo podobny do Twojego, ale droga dojścia zupełnie inna. Inaczej odbieram sytuację polityczną. Nie widzę nic złego w braciach, nie wszystko robią idealnie, popełniają błędy, ale to jak każdy. Daję im szansę. I choć nie jestem zwolenniczką pana z końska twarzą, to jednak sam światopogląd - podejście konserwatywne LPR nie jest mi czymś obcym.
Czas na ocenę przyjdzie, ale dopiero za dwa lata. I oceniać należy to co zostanie zrobione przez pierwsze 3 lata, bo 4 rok to już będzie przygotowanie do wyborów.
A najbliżej mi do UPR (choć nie wiem czy nadal się tak nazywa), choć podobnie jak Ty uważam, że przewodniczący powinien zajmować się nadal szachami.
Ekkore, twój głos jest jak świeży powiew w zatęchłym bagienku. Szkoda, że taki samotny. Dzięki za zdrowe, a co ważniejsze, obywatelskie podejście do rzeczy.
Olciu, ja też mam dosyć ale w odróżnieniu od Ciebie nie TEGO KRAJU, tylko tego ci się dzieje w NASZYM kraju ... Traktowania przez bandy politykierów NASZEGO KRAJU, jak prywatnego folwarku. Dosyć mam politycznego chamstwa, pustych fazesów, przedwyborczej i wyborczej "kaszanki". Już nie kiełbasy przysłowiowej, a kaszanki i to tej najpodlejszego gatunku. Winnych ...nie trzeba szukać. Tylko wziać kij basebolowy, i walić po tych obłudnych mordach na prawo i lewo, bez wyjątku, a po obiciu paru mord stanąć i spytać ..."komu jeszcze w morde dać żebyście zaczęli się interesować KRAJEM, NARODEM, a nie swoimi "ambicjami zasranych politykierów", co umieja tylko "vetować" i nie przedkładać żadnych programów poza "polowaniami na czarownice". Janek
janku droga wolna - możesz startować w wyborach. Obawiam się jednak, że aby wygrać bez kiełbasy się nie obejdzie... bez pustych słów nie ma szansy na wygranie. jak nie powiesz, że coś dasz za darmo a każesz pracować twoje szanse raczej marne... Takie naiszły czasy panie!
Ekkore, nie wiem dlaczego i skąd wział się pomysł o moim starcie w wyborach. Poczytuję to sobie jako kiepski dowcip z Twojej strony. Co do kiełbasy i kaszanki wyborczej to wybacz, wcale nie trzeba kłamać , a jezeli ktoś kłamie na starcie i łże wiedząc, że nie dotrzyma obietnicy to widac od razu, że to zwykła "prywata", inaczej chamstwo u koryta. Teraz PiS złodziejski (sprawa działek i okradania emerytów i rencistówi), przedtem karierowicze (zobacz jak żyją i co robią byłe "władze")z "Solidarnosci". Komuchy odeszli od władzy pozostawili po 50 latach długi nie spłacone, nastepujące po sobie rządy ...te długi pomnażają. Komuchy dorabiali się przez długie lata domów, pałacyków. Zobacz czego podorabiali sie w ciagu kilku (!!!) lat ci bandyci i złodzieje, którzy ostatnio zasiadali przy korycie. Teraz prasa ("Fakty") działkowiczów nazywa "mafią", a dwóch kurdupli kartoflowatych niedługo zaczną nazywać wyzwolicielami narodu spod jarzma ... właśnie ...jakiego. Jak myślisz, większa hańba było nie zareagować na beszczeszczenie świętości mahometan czy nazwanie kaczorów kartoflami. Odpowiedz, czy kiedykolwiek w minionym okresie za nazwanie Wałęsy, Kwaśniewskiego (czy innego) w sposób obraźliwy(?) wysyłano listy gończe. A czy pamiętasz co było uchwalone jako pierwsze, po upadku komunizmu????. ...podpowiem Ci...diety poselskie. W tym czasie podnoszono larum o głodujacych dzieciach, anemicznych matkach etc.etc. DIETY były najważniejsze. Dziś takie bydlę jak Lepper Andrzej mówi o dzieciach idacych do szkoły o głodnym pysku, a jednocześnie cham parszywy wydaje pieniądze na przewozenie bezcelowe swojego tyłka po kraju i nie tylko. Jeden przelot jegoi jego bandy do Chin i spowrotem to łatwo obliczyc ile śniadań dla dzieci.Ubliżyłęm jemu ...nie to jest jego "działanie dla dobra dzieci"... Przykłady MOZNA MNOŻYĆ, każda z parti zasiadajacych w sejmie ma tylko gardła do wydzierania sie na NIE a wyborcy na spotkaniach z posłami są tak oszołomieni zwyciestwem swojej parti, że nie patrza co robia ich "wybrani" aby tylko nie dopuscić do zwyciestwa innej partii. Kiedyś do pracy jako (personej podłegły) zaproponowano mi 2-ch złodziei i jednego włamywacza, po odsiadce. Do pracy w magazynie(!!). Wiedzieli, że będę im patrzył na ręce, uprzedziłem że jeśli przyłapię na czymś to połamię łapy (dałem im na to słowo, pozostała załoga powiedziała:" jak dał słowo to dotrzyma". Nie miałem zadnych zastrzeżeń przez cały okres pracy z nimi. Może teraz też posadzić komuchów na fotele i patrzyć im na ręce. Można w nieskończoność "dyskutować". Obecnie nie ma ani jednej partii która myślałaby o NARODZIE, każda banda myśli tylko o "władzy". Janek
Janku - to było gwoli odpowiedzi na narzekanie - jak nam się nie podoba zawsze mozemy sami spróbować. Ani żart ani kpina.
Mam za sobą start w wyborach samorządowych - zgodziłam się, dla świętego spokoju, bo znajomy nie dawał spokoju. Był to dla mnie koszmar - chodzić i przekonywać ludzi jaka to ja jestem wspaniała i ile zrobię dla ludzi, choć nie miałam wtedy pojęcia na jakie realia natrafiłabym po ewentualnym wyborze. Nie zrobiłam nic, aby się zareklamować, źle się z tym czułam... Ale mam doświadczenie - nigdy więcej wyborów tylko dlatego, ze ktoś namawia. i podejrzewam, że z własnej woli też nie.
Patrzeć komunistom na ręce... przy ich metodach postępowania. Moim zdaniem nierealne.
A Andriu - lepiej nie dyskutować, bo to zupełnie inna bajka, podnosząca ciśnienie krwi.
I nie mów, że w trakcie wyborów nie trzeba kłamać. już chyba lepiej zostać k... niż politykiem, tamta przynajmniej nie ukrywa, że się szmaci, że robi dla pieniędzy. Jak się powie prawdę wynik poleci na łeb na szyję. I to wcale nie jest zasługa polityków, pchających się do żłobu, a postulaty ludzi. My sami chcemy być oszukiwani, chcemy słyszeć ile to kto nam da, ile za nas zrobi. Na wieść, weźcie się do roboty tłumy się rozchodzą.
Ale ile by nie dyskutować - ilu Polaków tyle poglądów.
Ekkore litości. 1st Kaczory nie pojawiły się rok temu. 2nd Nikt nie zwala na nich winy za sytuacje w kraju. Sa za malutcy w przenosni i nie tylko zeby tyle nabroic. Kazda wladza ktora odchodzi pozostawia jakis niesmak. Pamietamy afery lewicy..ale dalej nasza pamiec juz szwankuje. Czy nikt nie pamieta z jaka ulga zegnalismy AWS, ktory sie tylko klocil, dzielil i osmieszal i oczywiscie rozliczal "komune" i tez pograzony byl w aferach. Jedyne co potrafia. A teraz ten sam AWS tylko pod logo PiS powrocil. I niektorzy witaja ich jak niby tych co posprzataja. Minal rok odkad klony zasiadly na stolkach i co? Co z tymi mieszkaniami? Co z praca? Co z podatkami? Co z oszczednym panstwem? etc Jak ludzie glosuja na politykow ktorzy wyglaszaja takie glodne hasla to coz.. w sumie mnei to nie zaskakuje. Jaki narod tacy pollitycy.
Nie jestem za PO, bo PiS i PO sa siebie warci, Rokita byl w tylu partiach ze palcow u rak by mi zbraklo zeby je wszystkie policzyc.. ale nie jest takim oszolomem jak Wasserman, Zawisza, Ziobro, Kurski!!!! Rokita nie trafia do mas, bo masy rozumieja inny jezyk, jezyk agresji i populistow. Nie ma takiej partii w tym kraju ani w zadnym za ktora moglabym reczyc. Wladza juz to ma do siebie ze przyciaga szumowiny. I niech mi ktos powie ze jest inaczej. Czasami zgadzam sie z Korwinem -Mikke, ale to raczej taki polityk marzyciel, gdyby mu dac realna wladze moglby stac sie niebezpieczny. Lepiej niech juz sobie gra w brydza.. Ale do meritum. Po co powstala komisja bankowa? hmm? czy ktos wie? nie tak jak te poprzednie (ktore nomen omen tez nie powinny byly powstac) ktorych zadaniem bylo wyjasnienie konkretnych zarzutow. Nie, ta komisja sledcza powstala tylko i wylacznie po to by wypromowac takich dziwolagow jak Zawisza, a przy okazji moze jak poszperaja w tych roznych papierach, poczytaja Janine Wedel ;-), pogadaja z tymi i owymi a noz widelec przy sredniej IQ jaka reprezentuja, jakis szczesliwym trafem uda im sie cos wyszperac na Balcerowicza.
Zwykle komisje sie powolywalo po to zeby zbadac jakas sprawe gdy sa konkretne zarzuty, a tu nie, tutaj najpierw sie "bada" a potem moze sie pojawia zarzuty. To jest demokracja? panstwo prawa?
Do tej pory.. a mija rok, to glownie w sejmie mowi sie o tym czy ten czy tamten obrazil jednego czy drugiego, a jak obrazil to an pewno ktos z jego rodziny mial nieczyste sumienie. Polityka zagraniczna lezy i kwiczy. I to nei jest tak ze sie na nas uwzial swiat. Tak naprawde swiat ma nas w dupie. I 2 wojujacych niziolkow na nikim nie zrobi wrazenia, niziolki maja jeden cel utrzymac wladze i wiedza ze tym swoim zachowaniem zjednaja sobie uznanie w kraju. (Jak to Kurski tydzien temu "ladnie" okreslil, cos w stylu, masa to kupi). Sraczke kupila. Jak inteligencja, byli szefowie spraw zagranicznych, miedzy innymi wybitny profesor i bohater, zakwestionowali sluszonosc obecnej polityki zagranicznej, okazalo sie ze zaraz sa z ukladu, ze nie sa zadnymi autorytetami etc. WSTYD! JAk sedzia wydaje obiektywny wyrok i rzetelnie uzasadnia (osobiscie bylam bardzo zdziwiona, sadzilam ze raczej ugnie sie pod presja, tak jak to robia inni) wyrok, okazuje sie ze jej ojciec mial niezbyt klarowna przeszlosc. A teraz groza jej i jej rodzinie. Jaki to jest sygnal? Ze ma byc tak jak zycza sobie blizniaki. To jest prawo i sprawiedliwosc? Pluje sie na autorytety patrz casus Kuronia. Moze do ludzi ktorzy nic nie wiedza o historii to trafi, wystarczy im powiedziec ze Kuron tez byl z ukladu, a przynajmniej z nim wspolpracowal i nie trzeba niczego udowadniac. Co tydzien w mediach podaja podobne niusy. Spoleczenstwo sie dzieli na tych wyksztalciuchow i tych drugich (inteligentnych i kulturalnych i nie z ukladu). Tych co powinni wsytdzic sie za dziadkow i ojcow.... A ministrami zostaja ludzie z wyrokami, albo Ci co dzialali w organizacjach nazistowskich, albo tepe sekretarki... I to nie jest smieszne. A propos tych co sprzedali kraj, przypomne ze jak Walesa zostal prezydentem, nastal czas rozliczania sie z "przeszloscia", pozamykano wszystkie PGR. Owszem niektore nie przynosily zyskow, ale czesc byla bardzo dochodowa. Pomijajac zreszta kwestie zyskow, te zaklady utrzymywaly cale rodziny. Zamknieto je bo to przeciez komunistyczny relikt, g... ludzi obchodzilo czy te zaklady sie utrzymuja czy nie, chodzilo o "sprzatanie". Budynki, sprzet zostaly zdewastowane, rozkradzione, ludzie bez pracy, czesto rodziny wielodzietne, ale nimi sie nikt nei interesuje bo zyja gdzies na dalekiej prowincji, nie strajkuja jak gornicy (ktorzy maja takie dochody ze mozna tylko pomarzyc, a do wiekszosci kopaln sie doklada- to nie jest kapitalizm...) zajmuja sie glownie piciem, zyja z tego co "przyniosa" do domu i z tego co otrzymaja od opieki spolecznej.. naprawde garstce ludzi z tych srodowisk udaje sie z tego wyciagnac. Ten watek o PGR, dedykuje ekkore.
Kraków odetchnął kiedy odeszli Wasserman,Rokita...Chociaz nie podoba mi sie, żeby Warszawa narzucała swoje warunki Krakowowi. To nasz samorząd.My nie wtracalismy się w wybory Prezydenta Warszawy.
zostawiam bez komentarza, choć sporo się napisałam (wykasowałam wszystko), ale... w ten sposób nigdy byśmy nie skończyli, bo choć mamy podobne oczekiwania do efektów końcowych to jednak drogi ich osiagniecia są diametralnie różne
Przypomniała mi się pewna historia, ma ona co prawda dość luźny związek z tym tematem, choć może niekoniecznie. W gminie moich rodziców jest pewien wójt, 3 kadencje albo więcej, nie pamietam innego wojta. Wszyscy narzekaja na niego od lat, gosc caly czas na rauszu, w urzedzie gminy nieuchwytny, ale w knajpie jak najbardziej. Przekrety itd norma. Gmina choc bogata sie nie rozwija. Przychodza wybory i co? ludzie znow na niego glosuja. - bo on juz tyle lat na tym stanowisku wiec sie zna pewnie, - bo nowy wcale nie musi znaczyc lepszy, - "bo kiedys wojt zalatwil mi to i tamto" i jak przyjdzie ktos nowy to sie przyczepi i bede mial jakies problemy.. - bo to kolega, z kazdym sie napije i takie tam powody.
Wnioski?
Inna sytuacja. Kiedys w interwencji czy w uwadze czy w jakims programie tego typu, opisano gmine Pokój, ze jest tam wojt, na ktorego kazdy narzeka, nikt sie nie przyznaje ze na niego glosowal. Facet potrafil babe wyrzucic z urzedu i wytargac ja za uszy etc Pytanie dlaczego ludzie na niego glosowali? bo obiecal ze jako 70latek, emeryta nie bedzie pobieral calej pensji... oczywiscie slowa nie dotrzymal.
u nas jest burmistrz już kilka kadencji. Dlaczego - bo nikogo nie odprawi z kwitkiem, bo ręce ściska, bo obieca - ale, żeby się wywiązał trzeba naprawdę się nachodzić. To dobry człowiek, miły, uprzejmy, ale...ma zawsze dobre chęci, i przeważnie na nich się kończy.
jeszcze ja na koniec: tu nie chodzi o PIS czy PO, tylko o LUDZI, przynależnosć polityzcna nie swiadczy o człowieku, natomiast jego zachowanie,sposób bycia,wypowiedzi - tak.i na tej właśnie podstawie uważam,że zarówno jarek jak i lesiu to zakompleksione dupki, z których dzieci w przedszkolu się śmiały, i którym z tamtych zcasów pozostało jakieś mega przewrażliwienie na swoim punkcie - stąd te żałosne reakcje na sytuacje, które w ich chorych główkach podważaja ich wizerunek i godność. i spójrzcie - z jednej strony wywalanie z pracy za wypieczenie kaczorów, a z drugiej branie w obronę takich kreatur jak kurski czy macierewicz. jeśli tak ma wygladać prawo i sprawiedliwość w wydaniu kaczorów, to ja chyba zmienię zawód.howgh.
Za zaprezentowanie na festiwalu kulinarnym bochnów w kształcie kaczorów PiS chce odwołać krakowskiego piekarza z funkcji przewodniczącego Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
Kazimierz Czekaj to znany w całej Małopolsce zwolennik promowania tradycyjnych produktów spożywczych. Lobbuje m.in. za zalegalizowaniem łąckiej śliwowicy, prawną ochroną chce objąć krakowskie obwarzanki, stworzył też projekt sieci stoisk regionalnych na lotniskach w całej Polsce. Zna się na rzeczy, bo sam prowadzi piekarnię. Udziela się też politycznie - jest radnym wojewódzkim Platformy Obywatelskiej. Na początku sierpnia został przewodniczącym Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
W ostatni weekend Czekaj zaprezentował w Krakowie na Małopolskim Festiwalu Smaku - który odbywał się właśnie pod patronatem urzędu marszałkowskiego - dwa bochny w kształcie kaczorów. Zdecydował się na to po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość pod koniec sierpnia zerwała z Platformą Obywatelską koalicję rządzącą Małopolską. Radni PiS zapowiedzieli także odwołanie Janusza Sepioła (PO) z funkcji małopolskiego marszałka. Liderzy PO uważają, że na Sepioła został wydany polityczny wyrok za jego sprzeciw wobec polityki rządu Jarosława Kaczyńskiego.
Kazimierz Czekaj wprost przyznaje, że wypiekaniu bochnów w kształcie kaczorów towarzyszyły polityczne pobudki.
- Na poprzednich targach wypiekałem chleby w kształcie kościoła Mariackiego i smoka wawelskiego. Czasy się zmieniły, postanowiłem więc nawiązać do wartości IV Rzeczpospolitej. Jeden z moich chlebowych kaczorów ma pieprzyk, tak by nikt nie pomylił prezydenta z premierem - wyjaśnia Kazimierz Czekaj. - Kaczory są dobrze wypieczone, ale niestety niezjadliwe, bo wyrobione z ciasta do wypieków ozdobnych - czyli z wierzchu przez długi okres czasu ładnie wyglądają, ale w środku nie przedstawiają żadnych wartości smakowych. Ma to tę dobrą stronę, że nikt nie oderwie któremuś z kaczorów na przykład głowy i nie schrupie ze smakiem. Bo wtedy mógłbym przecież zostać oskarżony o zniewagę organów państwowych.
Taka prezentacja nie przypadła do gustu Zbysławowi Owczarskiemu, wicemarszałkowi Małopolski z PiS. W najbliższy piątek zamierza zgłosić sprawę wypieków w kształcie kaczorów pod obrady zarządu województwa.
- Odebrałem sporo telefonów od oburzonych mieszkańców, którzy w weekend odwiedzili Małopolski Festiwal Smaku. Pytali, dlaczego urząd marszałkowski firmuje tego typu wypieki - mówi Zbysław Owczarski. - Jeśli pan Czekaj wystawił te wypieki jako przewodniczący Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, to wygląda na to, że Platforma Obywatelska wykorzystuje to publiczne stanowisko do swojej kampanii przedwyborczej. To jest niedopuszczalne, ktoś taki nie powinien dłużej wykorzystywać swej funkcji. Sprawdzę, w jaki sposób został powołany na to stanowisko, bo takie kompetencje powinny należeć do kogoś z członków zarządu województwa, a nie do osoby z zewnątrz.
Kazimierz Czekaj nie czuje się winny.
- Do moich obowiązków przewodniczącego Rady ds. Produktów Tradycyjnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, należy promowanie tych wyborów. Wypieki w kształcie kaczorów, jako ciekawostka, były znakomitą reklamą Małopolskiego Festiwalu Smaku. Gdyby pan wicemarszałek Owczarski zechciał wypiec, na przykład kaczora przypominającego Donalda, to też chętnie zaprezentowałbym go na festiwalu. Ale ze strony PiS-u nie pojawiła się taka inicjatywa - mówi Kazimierz Czekaj.
dwa małe, żałosne, zakompleksione knypkinajpierw niezależnosć prasy, potem niezawislosc sądów, teraz przyjdzie kolej na gumowe kaczuszki w sklepach.i to wyciąganie komunistycznych korzeni u każdego, kto podpadnie. czy to szperanie w cudzym pochodzeniu i stawianie go na I miejscu przy wydawaniu osądów czegoś Wam nie przypomina??
Kiedyś dziecko moje zapytało mnie kto to był Stalin i Hitler (jakaś taka naszła ja refleksja, chyba w związku z powstaniem warszawski) .Kiedy jej opowiedziałam historię tych ludzi, ich korzeni, działalności i dalszego życia kiedy byli juz u władzy, powiedziała tylko jedno. Coś mi to przypomina...Dziecko ma 13 lat.Pozostawiam bez komentarza...
Nie komu popadnie tylko temu co zawinił. Dlaczego pomimo zmiany ustroju rządzą nami Ci sami ludzie? Jeżeli byleś ubekiem, sbekiem, donosicielem wara Ci od urzędów państwowych. Tylko w ten posób mozemy wrócić do normalności, gdy nie trzeba będzie chować pod dywanik dawnych grzechów. i jeżeli ci ludzie chcą być odpowiedzialni za kraj sami powinni wiedzieć kiedy powiedzieć stop.
I choć bliźniaki może moimi idolami politycznymi nie są, przynajmniej próbują coś zrobić.
Dlaczego mamy pozwalać, aby syn oprawcy Bergmana miał rządzić Warszawą, dlaczego czerwony harcerzyk od zupek stał sie nagle świętym a nikt nie chce pamiętać o latach pięćdziesiątych, dlaczego opiniotwórczy prezes wybiórczych wiadomości nie wspomina niczego o swoich wyjazdach na dywanik do Moskwy? To wszystko historia, wystarczy sięgnąć do dokumentów, czarno na białym napisane.
A jeżeli mam być szczera to w telewizji więcej innego kaczora, tylko w pojedynkę i jego przyjaciela diabełka z Krakowa.
Boze ekkore - dzieki Ci ze jestes :))
Bo juz calkiem zwatpilam w ludzkie zdolnosci do sensownego milczenia.
Masz calkowita racje - pewnie, ze dalej "uklad" trzyma wladze. Nie na darmo juz kiedys powiedzieli, ze "wladzy raz zdobytej nie oddadza nigdy".
Nie kocham moze Kaczynskich miloscia slepa, wiem ze maja swoje winy i tez popelniaja bledy - jeden z tych "bledow" to kompleksy, ktore wylaza w roznych dziwnych sytuacjach.
Jednak tak jak mowisz, oni probuja cos zrobic, przewietrzyc to zatechle podworko jakim jest juz od dawna polska polityka. Zdecydowanie nie zgadzam sie na to, zebysmy nagle wybielali czerwona historie. To takie latwe, przerzucac sie wina.
Jak wspomnialas ekkore - w mediach zawsze wiecej (w pozytywnym swietle rzecz jasna) innego kaczora. Nie bez powodu nazywaja media czwarta wladza - kto jest przez nie holubiony bedzie mial dobra prase, inni beda "na cenzurowanym".
ekkore :) dziekuje za ten post rozsadku.
Mrusiu, mądre z ciebie dziecko, bo umiesz myśleć samodzielnie. Rodzice mogą być z ciebie dumni. I są.
POPIERAM!!! Ja mam już dosyć tego, co dzieje się w tym kraju...Gdyby nie to, że mam synka (od dziś własnie czteroletniego), dawno by mnie tu nie było... Przykre to, ale prawdziwe...Pozdrawiam.
tzn. ja stanowczo wolę tego z diabelkiem z Krakowa (moja odpowiedz pojawila się pod odowiedzią ekkore, a nie jest absolutnie nawiazaniem do jej wypowiedzi:) tylko wcześniejszej:)
tu już nawet nie chodzi o polityczne preferencje, ale na boga, wywalać człowieka z funkcji, bo upiekł dwa kaczory???????!!robić pijaczkowi proces karny, bo zaczepił na dworcu i powiedział kilka nieprzyjemnych słów??odwoływać wizytę w Niemczech, bo jakaś podrzędna gazecina wydrukowała karykaturę??gdzie tu powaga urzędu?gdzie klasa,
która powinien prezentować nasz najwyższy przedstawiceil na arenie międzynarodowej?
dla mnie to jakiś matrix zaczyna być:(cofamy sie do czasów Misia i Alternatywy 4.
POPIERAM. Najbardziej boli ta bezradność...człowiek nic nie może zrobić tylko patrzeć na tą farsę...Cała europa się z nas śmieje. Przykre to, przykre...
Katya, a nie boisz się tak głośno mówić źle o władzy?? Oj, będziesz ty chyba zza kratek do nas pisać ;)))
:)
najwyżej zostanę męczennikiem za wolnosc słowa:)
Katya juz nie ma męczenników za wolnośc.Ich współtowarzysze zniszczyli.
Gratulacje Twojego dobrego smaku - bo jeżeli kpiny z kogoś uznaje sie za promocję regionu (nie były to raczej postacie pozywnie wykonane)... a sądząc z poglądów popierasz pana piekarza. Inaczej się sprawa ma, gdy sam zainteresowany wyrazi zgodę.
Masz dosyć tego co się dzieje w kraju? A kto jest temu winien? Ci co rządzili przez rok, nie mogąc się nawet wykazać, bo za mało czasu, czy ci co rozsprzedali kraj, sprzedali zakłady produkcyjne - całą myśl techniczną, zamiast kształcić inżynierów wyprodukowali miliony magistrów od socjologi, politologi i innych nikomu nie potrzebnych na codzień kierunków, zdeprecjonowali tytuł magistra. Ja nie mam nic przeciwko wykształceniu, ale jeżeli warunkiem przyjęcia ekspedientki jest wyższe wykształcenie to coś tu nie gra.
kto sprzedał zakłady energetyczne za 1/3 ich wartości,
Myślę, że nie ma sensu dyskutować o polityce, bo to zawsze prowadzi do konfliktów, jednak nie zmienie zdania i mam DOSYĆ tego kraju. A taki rachunek sumienia rządzących trzeba było zrobić, owszem, jednak kilkanaście lat temu - tak jak nasi południowi sąsiedzi. Teraz trzeba iść do przodu, a nie ciągle roztrząsać kto jest winny, a kto nie.Bo znalezienie winnych nie nakarmi mojego syna. Ja mam 25 lat i tytuł magistra (nie socjologii), nie mam pracy, mój mąż jest inzynierem i też dostaje wszawe grosze, nie stać nas na podstawowe potrzeby i TEGO mam dosyć. Rządzący nic nie robią, poza szukaniem winnych a mnie to juz nie obchodzi kto, co i kiedy. Ja chce godnie życ w kraju, o który walczyli moi dziadkowie...nic więcej. I wiesz co? Nie mam na to szans...Pozdrawiam...
Użytkownik olcia100 napisał w wiadomości:
Teraz trzeba iść do przodu, a nie ciągle roztrząsać kto jest winny, a kto nie.
Zgadzam się!
Niestety to utopia. Polityka to interesy, niestety nie nasze...
Właśnie trzeba było zrobić jak Czesi kilka lat temu, ale nie zrobiono, bo ręka rękę myję, wspólne interesy, powiązania. Ty straciłaś nadzieję, ja jeszcze ją mam do następnych wyborów i wierzę, że tylko i wyłącznie rozliczenie przeszłości może coś zmienić. Nie ma żadnej grubej kreski, nie da się rozdzielić tego co było. Rozliczenie starych komunistów spowoduje odsunięcie ich od władzy, jeżeli większość była umoczona będzie miejsce dla nowych, z otwartymi umysłami... Zeby coś sie zminiło trzeba by trochę ludzi wystrzelać...
Też jestem magistrem, o satysfakcjonującej pracy na etacie nie mam co marzyć, mój mąż jest inżynierem i nie pracuje w zawodzie, choć go to pasjonowało.
A jaka szansa moze być na poprawę, jeżeli władze podchodzą do inwestowania np. w turystykę - ze oni nie mogą tego zrobić, bo przecież nie ma pieniędzy na zasiłki dla bezrobotnych i opiekę społeczną. I błędne koło się zamyka.
Ty wierzysz w to co piszesz? Jacy nowi?
Ze niby mlodziez wszechpolska?
Przeciez Ci nowi to tak naprawde starzy. Zmienic cos w tym kraju moga ludzie, spoleczenstwo i wcale nie przez wybory i otwarte umysly, raczej wbrew rzadzacym.
Gdyby wladzy zalezalo na realnej poprawie sytuacji, to na odpowiedzialne stanowiska wpychaliby fachowcow, menadzerow, ktorzy juz sie sprawdzili np w jakiejs firmie, a nie kogos kto robiac sobie "plecy", kontakty i wpychajac wazeline gdzie popadnie doczlapal sie do stolka.
Politykow nie interesuje Twoja przyszlosc ino ich przyszlosc za 4 lata, zeby znow zostali wybrani, dlatego rozdaja kase gornikom, rolnikom, obiecuja lekarzom jakies ochlapy, to ludzi cieszy bo malo kto mysli perspektywicznie.. a placimy za to my wszyscy wyzszymi skladkami, podatkami...
Zamiast dac wedke, rozdaje sie jakies nieswieze ryby. Czysty socjalizm.
a tylko młodzież wszechpolska jest młoda? czy tylko oni reprezentują młodych ludzi?
młodych - tu na myśli mam takich, którzy nie mieli nic wspólnego z dawnymi czasami, z dawnymi układami.
Masz wiele do zarzucenie obecnej ekipie. w takim razie powiedz co załatwiliby lepiej ci z opozycji? Bo jak na razie wszystko jest jednostronną nagonką
a od lat prawda jest znana, że nie ważne kto u żłobu to rząd i tak się zawsze wyżywi...
Ekkore, nieprawdą jest że najeżdżam tylko na obecną ekipę.
Najeżdżam na wszystkich którzy byli u władzy i są. Wszyscy są tacy sami, te sam twarze, te same cele.
Ci są może trochę gorsi bo.. bo brakuje równowagi. Teraz u władzy jest cała śmietanka, zajadłe niziołki, populiści z wyrokami i obszczymurki z lpr.
Nie podoba mi się to że nie ma miejsca na dyskusję, ogranicza się wolność i manipuluje się ludźmi.
Kwaśniewski jaki był każdy wie ale jak go obrzucili jajkami to nie poruszał za sznurki żeby odszukać winnych i ukarać, a Kaczyński po sądach będzie ciągać jakiegoś bezdomnego.
Kompleksy leczy.
Nie podoba mi się to że pomimo tego iż teoretycznie nie żyjemy w państwie wyznaniowym to jednak jak się patrzę na ten kraj to mam wątpliwości.
Mogłabym tak długo ale obiad gotuję.
No a kto reprezentuje polską młodzież? Bo ja nie widzę tych młodych gniewnych.. zaraz widzę ich gdzieś tak koło Londynu, albo w Dublinie.
Niestety ludzie którzy mogą coś zdziałać wyjeżdżają, albo zaraz wyjadą.
Zostaną Ci co liczą na ochłapy i tych co stać na mieszkanie w tym "luksusowym" kraju.
Przed wyborami PiS nie zapowiadał się tak groźnie, w zasadzie tak an potrzeby marketingowe wymyślił sobie twarz (nie oszukujmy się socjalistów), bo w gruncie rzeczy PO i PiS to było to samo. Ale widzę że dostosował się z czasem do nastrojów, czym odebrał wyborców lpr i zyskał nowych frustratów w swych szeregach.
wiesz co - ocena całości i efekt końcowy przemyśleń u mnie jest bardzo podobny do Twojego, ale droga dojścia zupełnie inna. Inaczej odbieram sytuację polityczną. Nie widzę nic złego w braciach, nie wszystko robią idealnie, popełniają błędy, ale to jak każdy. Daję im szansę. I choć nie jestem zwolenniczką pana z końska twarzą, to jednak sam światopogląd - podejście konserwatywne LPR nie jest mi czymś obcym.
Czas na ocenę przyjdzie, ale dopiero za dwa lata. I oceniać należy to co zostanie zrobione przez pierwsze 3 lata, bo 4 rok to już będzie przygotowanie do wyborów.
A najbliżej mi do UPR (choć nie wiem czy nadal się tak nazywa), choć podobnie jak Ty uważam, że przewodniczący powinien zajmować się nadal szachami.
Ekkore, twój głos jest jak świeży powiew w zatęchłym bagienku. Szkoda, że taki samotny. Dzięki za zdrowe, a co ważniejsze, obywatelskie podejście do rzeczy.
Olciu, ja też mam dosyć ale w odróżnieniu od Ciebie nie TEGO KRAJU, tylko tego ci się dzieje w NASZYM kraju ... Traktowania przez bandy politykierów NASZEGO KRAJU, jak prywatnego folwarku. Dosyć mam politycznego chamstwa, pustych fazesów, przedwyborczej i wyborczej "kaszanki". Już nie kiełbasy przysłowiowej, a kaszanki i to tej najpodlejszego gatunku. Winnych ...nie trzeba szukać. Tylko wziać kij basebolowy, i walić po tych obłudnych mordach na prawo i lewo, bez wyjątku, a po obiciu paru mord stanąć i spytać ..."komu jeszcze w morde dać żebyście zaczęli się interesować KRAJEM, NARODEM, a nie swoimi "ambicjami
zasranychpolitykierów", co umieja tylko "vetować" i nie przedkładać żadnych programów poza "polowaniami na czarownice".Janek
janku droga wolna - możesz startować w wyborach. Obawiam się jednak, że aby wygrać bez kiełbasy się nie obejdzie... bez pustych słów nie ma szansy na wygranie. jak nie powiesz, że coś dasz za darmo a każesz pracować twoje szanse raczej marne...
Takie naiszły czasy panie!
Ekkore, nie wiem dlaczego i skąd wział się pomysł o moim starcie w wyborach. Poczytuję to sobie jako kiepski dowcip z Twojej strony.
Co do kiełbasy i kaszanki wyborczej to wybacz, wcale nie trzeba kłamać , a jezeli ktoś kłamie na starcie i łże wiedząc, że nie dotrzyma obietnicy to widac od razu, że to zwykła "prywata", inaczej chamstwo u koryta. Teraz PiS złodziejski (sprawa działek i okradania emerytów i rencistówi), przedtem karierowicze (zobacz jak żyją i co robią byłe "władze")z "Solidarnosci". Komuchy odeszli od władzy pozostawili po 50 latach długi nie spłacone, nastepujące po sobie rządy ...te długi pomnażają. Komuchy dorabiali się przez długie lata domów, pałacyków. Zobacz czego podorabiali sie w ciagu kilku (!!!) lat ci bandyci i złodzieje, którzy ostatnio zasiadali przy korycie. Teraz prasa ("Fakty") działkowiczów nazywa "mafią", a dwóch kurdupli kartoflowatych niedługo zaczną nazywać wyzwolicielami narodu spod jarzma ... właśnie ...jakiego.
Jak myślisz, większa hańba było nie zareagować na beszczeszczenie świętości mahometan czy nazwanie kaczorów kartoflami.
Odpowiedz, czy kiedykolwiek w minionym okresie za nazwanie Wałęsy, Kwaśniewskiego (czy innego) w sposób obraźliwy(?) wysyłano listy gończe.
A czy pamiętasz co było uchwalone jako pierwsze, po upadku komunizmu????. ...podpowiem Ci...diety poselskie. W tym czasie podnoszono larum o głodujacych dzieciach, anemicznych matkach etc.etc. DIETY były najważniejsze. Dziś takie bydlę jak Lepper Andrzej mówi o dzieciach idacych do szkoły o głodnym pysku, a jednocześnie cham parszywy wydaje pieniądze na przewozenie bezcelowe swojego tyłka po kraju i nie tylko.
Jeden przelot jegoi jego bandy do Chin i spowrotem to łatwo obliczyc ile śniadań dla dzieci.Ubliżyłęm jemu ...nie to jest jego "działanie dla dobra dzieci"...
Przykłady MOZNA MNOŻYĆ, każda z parti zasiadajacych w sejmie ma tylko gardła do wydzierania sie na NIE a wyborcy na spotkaniach z posłami są tak oszołomieni zwyciestwem swojej parti, że nie patrza co robia ich "wybrani" aby tylko nie dopuscić do zwyciestwa innej partii.
Kiedyś do pracy jako (personej podłegły) zaproponowano mi 2-ch złodziei i jednego włamywacza, po odsiadce. Do pracy w magazynie(!!). Wiedzieli, że będę im patrzył na ręce, uprzedziłem że jeśli przyłapię na czymś to połamię łapy (dałem im na to słowo, pozostała załoga powiedziała:" jak dał słowo to dotrzyma". Nie miałem zadnych zastrzeżeń przez cały okres pracy z nimi.
Może teraz też posadzić komuchów na fotele i patrzyć im na ręce.
Można w nieskończoność "dyskutować". Obecnie nie ma ani jednej partii która myślałaby o NARODZIE, każda banda myśli tylko o "władzy".
Janek
Janku - to było gwoli odpowiedzi na narzekanie - jak nam się nie podoba zawsze mozemy sami spróbować. Ani żart ani kpina.
Mam za sobą start w wyborach samorządowych - zgodziłam się, dla świętego spokoju, bo znajomy nie dawał spokoju. Był to dla mnie koszmar - chodzić i przekonywać ludzi jaka to ja jestem wspaniała i ile zrobię dla ludzi, choć nie miałam wtedy pojęcia na jakie realia natrafiłabym po ewentualnym wyborze. Nie zrobiłam nic, aby się zareklamować, źle się z tym czułam... Ale mam doświadczenie - nigdy więcej wyborów tylko dlatego, ze ktoś namawia. i podejrzewam, że z własnej woli też nie.
Patrzeć komunistom na ręce... przy ich metodach postępowania. Moim zdaniem nierealne.
A Andriu - lepiej nie dyskutować, bo to zupełnie inna bajka, podnosząca ciśnienie krwi.
I nie mów, że w trakcie wyborów nie trzeba kłamać. już chyba lepiej zostać k... niż politykiem, tamta przynajmniej nie ukrywa, że się szmaci, że robi dla pieniędzy. Jak się powie prawdę wynik poleci na łeb na szyję. I to wcale nie jest zasługa polityków, pchających się do żłobu, a postulaty ludzi. My sami chcemy być oszukiwani, chcemy słyszeć ile to kto nam da, ile za nas zrobi. Na wieść, weźcie się do roboty tłumy się rozchodzą.
Ale ile by nie dyskutować - ilu Polaków tyle poglądów.
Smutne ale prawdziwe ... Dawno temu powiedziano: "...z samych panów zguba Polaków..."
Janek
Ekkore litości. 1st Kaczory nie pojawiły się rok temu. 2nd Nikt nie zwala na nich winy za sytuacje w kraju. Sa za malutcy w przenosni i nie tylko zeby tyle nabroic. Kazda wladza ktora odchodzi pozostawia jakis niesmak. Pamietamy afery lewicy..ale dalej nasza pamiec juz szwankuje. Czy nikt nie pamieta z jaka ulga zegnalismy AWS, ktory sie tylko klocil, dzielil i osmieszal i oczywiscie rozliczal "komune" i tez pograzony byl w aferach. Jedyne co potrafia. A teraz ten sam AWS tylko pod logo PiS powrocil. I niektorzy witaja ich jak niby tych co posprzataja.
Minal rok odkad klony zasiadly na stolkach i co?
Co z tymi mieszkaniami? Co z praca? Co z podatkami? Co z oszczednym panstwem? etc
Jak ludzie glosuja na politykow ktorzy wyglaszaja takie glodne hasla to coz.. w sumie mnei to nie zaskakuje. Jaki narod tacy pollitycy.
Nie jestem za PO, bo PiS i PO sa siebie warci, Rokita byl w tylu partiach ze palcow u rak by mi zbraklo zeby je wszystkie policzyc.. ale nie jest takim oszolomem jak Wasserman, Zawisza, Ziobro, Kurski!!!! Rokita nie trafia do mas, bo masy rozumieja inny jezyk, jezyk agresji i populistow.
Nie ma takiej partii w tym kraju ani w zadnym za ktora moglabym reczyc.
Wladza juz to ma do siebie ze przyciaga szumowiny. I niech mi ktos powie ze jest inaczej.
Czasami zgadzam sie z Korwinem -Mikke, ale to raczej taki polityk marzyciel, gdyby mu dac realna wladze moglby stac sie niebezpieczny. Lepiej niech juz sobie gra w brydza..
Ale do meritum.
Po co powstala komisja bankowa? hmm? czy ktos wie? nie tak jak te poprzednie (ktore nomen omen tez nie powinny byly powstac) ktorych zadaniem bylo wyjasnienie konkretnych zarzutow.
Nie, ta komisja sledcza powstala tylko i wylacznie po to by wypromowac takich dziwolagow jak Zawisza, a przy okazji moze jak poszperaja w tych roznych papierach, poczytaja Janine Wedel ;-), pogadaja z tymi i owymi a noz widelec przy sredniej IQ jaka reprezentuja, jakis szczesliwym trafem uda im sie cos wyszperac na Balcerowicza.
Zwykle komisje sie powolywalo po to zeby zbadac jakas sprawe gdy sa konkretne zarzuty, a tu nie, tutaj najpierw sie "bada" a potem moze sie pojawia zarzuty.
To jest demokracja? panstwo prawa?
Do tej pory.. a mija rok, to glownie w sejmie mowi sie o tym czy ten czy tamten obrazil jednego czy drugiego, a jak obrazil to an pewno ktos z jego rodziny mial nieczyste sumienie.
Polityka zagraniczna lezy i kwiczy. I to nei jest tak ze sie na nas uwzial swiat. Tak naprawde swiat ma nas w dupie. I 2 wojujacych niziolkow na nikim nie zrobi wrazenia, niziolki maja jeden cel utrzymac wladze i wiedza ze tym swoim zachowaniem zjednaja sobie uznanie w kraju. (Jak to Kurski tydzien temu "ladnie" okreslil, cos w stylu, masa to kupi).
Sraczke kupila.
Jak inteligencja, byli szefowie spraw zagranicznych, miedzy innymi wybitny profesor i bohater, zakwestionowali sluszonosc obecnej polityki zagranicznej, okazalo sie ze zaraz sa z ukladu, ze nie sa zadnymi autorytetami etc. WSTYD!
JAk sedzia wydaje obiektywny wyrok i rzetelnie uzasadnia (osobiscie bylam bardzo zdziwiona, sadzilam ze raczej ugnie sie pod presja, tak jak to robia inni) wyrok, okazuje sie ze jej ojciec mial niezbyt klarowna przeszlosc. A teraz groza jej i jej rodzinie. Jaki to jest sygnal? Ze ma byc tak jak zycza sobie blizniaki. To jest prawo i sprawiedliwosc?
Pluje sie na autorytety patrz casus Kuronia. Moze do ludzi ktorzy nic nie wiedza o historii to trafi, wystarczy im powiedziec ze Kuron tez byl z ukladu, a przynajmniej z nim wspolpracowal i nie trzeba niczego udowadniac.
Co tydzien w mediach podaja podobne niusy. Spoleczenstwo sie dzieli na tych wyksztalciuchow i tych drugich (inteligentnych i kulturalnych i nie z ukladu).
Tych co powinni wsytdzic sie za dziadkow i ojcow.... A ministrami zostaja ludzie z wyrokami, albo Ci co dzialali w organizacjach nazistowskich, albo tepe sekretarki... I to nie jest smieszne.
A propos tych co sprzedali kraj, przypomne ze jak Walesa zostal prezydentem, nastal czas rozliczania sie z "przeszloscia", pozamykano wszystkie PGR. Owszem niektore nie przynosily zyskow, ale czesc byla bardzo dochodowa.
Pomijajac zreszta kwestie zyskow, te zaklady utrzymywaly cale rodziny. Zamknieto je bo to przeciez komunistyczny relikt, g... ludzi obchodzilo czy te zaklady sie utrzymuja czy nie, chodzilo o "sprzatanie". Budynki, sprzet zostaly zdewastowane, rozkradzione, ludzie bez pracy, czesto rodziny wielodzietne, ale nimi sie nikt nei interesuje bo zyja gdzies na dalekiej prowincji, nie strajkuja jak gornicy (ktorzy maja takie dochody ze mozna tylko pomarzyc, a do wiekszosci kopaln sie doklada- to nie jest kapitalizm...) zajmuja sie glownie piciem, zyja z tego co "przyniosa" do domu i z tego co otrzymaja od opieki spolecznej.. naprawde garstce ludzi z tych srodowisk udaje sie z tego wyciagnac.
Ten watek o PGR, dedykuje ekkore.
Kraków odetchnął kiedy odeszli Wasserman,Rokita...Chociaz nie podoba mi sie, żeby Warszawa narzucała swoje warunki Krakowowi. To nasz samorząd.My nie wtracalismy się w wybory Prezydenta Warszawy.
zostawiam bez komentarza, choć sporo się napisałam (wykasowałam wszystko), ale... w ten sposób nigdy byśmy nie skończyli, bo choć mamy podobne oczekiwania do efektów końcowych to jednak drogi ich osiagniecia są diametralnie różne
Przypomniała mi się pewna historia, ma ona co prawda dość luźny związek z tym tematem, choć może niekoniecznie.
W gminie moich rodziców jest pewien wójt, 3 kadencje albo więcej, nie pamietam innego wojta. Wszyscy narzekaja na niego od lat, gosc caly czas na rauszu, w urzedzie gminy nieuchwytny, ale w knajpie jak najbardziej.
Przekrety itd norma. Gmina choc bogata sie nie rozwija. Przychodza wybory i co? ludzie znow na niego glosuja.
- bo on juz tyle lat na tym stanowisku wiec sie zna pewnie,
- bo nowy wcale nie musi znaczyc lepszy,
- "bo kiedys wojt zalatwil mi to i tamto" i jak przyjdzie ktos nowy to sie przyczepi i bede mial jakies problemy..
- bo to kolega, z kazdym sie napije
i takie tam powody.
Wnioski?
Inna sytuacja.
Kiedys w interwencji czy w uwadze czy w jakims programie tego typu, opisano gmine Pokój, ze jest tam wojt, na ktorego kazdy narzeka, nikt sie nie przyznaje ze na niego glosowal. Facet potrafil babe wyrzucic z urzedu i wytargac ja za uszy etc
Pytanie dlaczego ludzie na niego glosowali? bo obiecal ze jako 70latek, emeryta nie bedzie pobieral calej pensji... oczywiscie slowa nie dotrzymal.
u nas jest burmistrz już kilka kadencji. Dlaczego - bo nikogo nie odprawi z kwitkiem, bo ręce ściska, bo obieca - ale, żeby się wywiązał trzeba naprawdę się nachodzić. To dobry człowiek, miły, uprzejmy, ale...ma zawsze dobre chęci, i przeważnie na nich się kończy.
jeszcze ja na koniec: tu nie chodzi o PIS czy PO, tylko o LUDZI, przynależnosć polityzcna nie swiadczy o człowieku, natomiast jego zachowanie,sposób bycia,wypowiedzi - tak.i na tej właśnie podstawie uważam,że zarówno jarek jak i lesiu to zakompleksione dupki, z których dzieci w przedszkolu się śmiały, i którym z tamtych zcasów pozostało jakieś mega przewrażliwienie na swoim punkcie - stąd te żałosne reakcje na sytuacje, które w ich chorych główkach podważaja ich wizerunek i godność.
i spójrzcie - z jednej strony wywalanie z pracy za wypieczenie kaczorów, a z drugiej branie w obronę takich kreatur jak kurski czy macierewicz.
jeśli tak ma wygladać prawo i sprawiedliwość w wydaniu kaczorów, to ja chyba zmienię zawód.howgh.
he he he znakomite podsumowanie, w pełni się z Tobą zgadzam howgh!!!!!