Kochani! Weszłam tu zupełnie przypadkowo, no i się żdziebko zadomowiłam. Od jakiegoś czasu próbuję znaleść przepis na kluski, które kiedyś robiła moja babcia. Niestety babubia dawno nie żyje i nie mam skąd zdobyć recepturę. Może ktoś z zaglądających tu żarłoków pomoże mi i powie jak to się robi? Kilka przepisów już zdążyłam "przećwiczyć" i nie ukrywam - wszystko OK. Pozdrawiam wszystkich, nie tylko tych którzy wiedzą jak się robi kluchy Dunia
1.5 kg surowych ziemniaków 0,75 kg ugotowanych ziemniaków (w łupinach) 10 dkg słoniny lub boczku 1 cebula 1 łyżka soli Obrane ziemniaki zetrzeć na tarce, odcedzić w lnianym woreczku. Ugotowane ziemniaki zgnieść w prasce lub zmielić na maszynce. Dodać sól i wszystko razem dokładnie wyrobić. Formować rękami podłużne kluski i kłaść do wrzącej, osolonej wody. gotować około 30 minut. Podawać z przesmażonym boczkiem(słoniną) i cebulką.
Jest to przepis z broszurki pt. "Z kuchni reginu łęczyckiego" wydanej z okazji III Regionalnego pokazu potraw ziemi łęczyckiej
Inka. Ale te nie są "żelazne", tzn nie zawierają surowych ziemniaków. A do przepisu Wam dodam, że wodę z odciśnięcia tartych ziemniaków powinno się odstawić na 10 min. Wtedy skrobia, która została wypłukana osiądzie na dnie. Teraz należy zlać wodę z wierzchu a skrobię dołożyć do masy kluskowej. Ta drobna czynność bardzo wzmacnia kluski.
Kochani! Weszłam tu zupełnie przypadkowo, no i się żdziebko zadomowiłam. Od jakiegoś czasu próbuję znaleść przepis na kluski, które kiedyś robiła moja babcia. Niestety babubia dawno nie żyje i nie mam skąd zdobyć recepturę. Może ktoś z zaglądających tu żarłoków pomoże mi i powie jak to się robi?
Kilka przepisów już zdążyłam "przećwiczyć" i nie ukrywam - wszystko OK.
Pozdrawiam wszystkich, nie tylko tych którzy wiedzą jak się robi kluchy
Dunia
1.5 kg surowych ziemniaków
0,75 kg ugotowanych ziemniaków (w łupinach)
10 dkg słoniny lub boczku
1 cebula
1 łyżka soli
Obrane ziemniaki zetrzeć na tarce, odcedzić w lnianym woreczku. Ugotowane ziemniaki zgnieść w prasce lub zmielić na maszynce. Dodać sól i wszystko razem dokładnie wyrobić. Formować rękami podłużne kluski i kłaść do wrzącej, osolonej wody. gotować około 30 minut. Podawać z przesmażonym boczkiem(słoniną) i cebulką.
Jest to przepis z broszurki pt. "Z kuchni reginu łęczyckiego" wydanej z okazji III Regionalnego pokazu potraw ziemi łęczyckiej
masz problem zkluseczkami? to spójrz tutaj http://wielkiezarcie.com/artykul.php?id=191 , powodzenia:)
Inka. Ale te nie są "żelazne", tzn nie zawierają surowych ziemniaków.
A do przepisu Wam dodam, że wodę z odciśnięcia tartych ziemniaków powinno się odstawić na 10 min. Wtedy skrobia, która została wypłukana osiądzie na dnie. Teraz należy zlać wodę z wierzchu a skrobię dołożyć do masy kluskowej. Ta drobna czynność bardzo wzmacnia kluski.
te 30 minut gotowania to jakaś przesada.