Moze to jest czeska specjalnosc? Duze, okragle, cieniutkie jak oplatki wafle, zlepione po dwa i przelozone pysznym kremem. Jest bardzo wiele odmian smakowych. Nazywaja sie wlasnie oblaty lub oblatki. Tradycyjnie pochodza z Karlowych Varov.
Tak jak napisalas sa to cienkie oplatki z ciasta macznego, robione bez zakwasu. Uzywa sie ich rowniez do dekoracji ciast. W Niemczech najbardziej znane sa Karlsbader Oblaten, ktore produkuje sie juz od ponad 200 lat.
Ja to znam sprzed ponad 40-stu lat, wtedy były to cieniutkie wafelki i poprostu się je jadło , były naprawdę pyszne, te dzisiejsze w smaku są nieco inne, ale też dobre, pozdrawiam.
Ja jadłam takie z karmelem w środku. Położyłam taki oblat na filiżance z świeżo zalaną kawą , poczekałam aż nawilgnie i mniam,mniam. Te oblaty miały średnicę nieco większa od filiżanki. Jeżeli o to chodzi to polecam Ewa
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
witam!!
dzis w sklepie widziałam cos co nazywa się oblaty ,są różne smaki ,ale nie wim co się z tym robi
może ktos z was to zna????
pozdrawiam viola68
A jak wyglądają? Bo nazwa może być przypadkowa.
Moze to jest czeska specjalnosc? Duze, okragle, cieniutkie jak oplatki wafle, zlepione po dwa i przelozone pysznym kremem. Jest bardzo wiele odmian smakowych. Nazywaja sie wlasnie oblaty lub oblatki. Tradycyjnie pochodza z Karlowych Varov.
Tak jak napisalas sa to cienkie oplatki z ciasta macznego, robione bez zakwasu. Uzywa sie ich rowniez do dekoracji ciast. W Niemczech najbardziej znane sa Karlsbader Oblaten, ktore produkuje sie juz od ponad 200 lat.
własnie są to okragłe cioenkie placki
Ja to znam sprzed ponad 40-stu lat, wtedy były to cieniutkie wafelki i poprostu się je jadło , były naprawdę pyszne, te dzisiejsze w smaku są nieco inne, ale też dobre, pozdrawiam.
Ja jadłam takie z karmelem w środku. Położyłam taki oblat na filiżance z świeżo zalaną kawą , poczekałam aż nawilgnie i mniam,mniam. Te oblaty miały średnicę nieco większa od filiżanki. Jeżeli o to chodzi to polecam
Ewa
Po czesku nazywają się lazenskie oplatki. Najlepsze są czekoladowe. Zawsze jak jestem w Czechach to je kupuję. Cała nasza rodzina je uwielbia.