może kup papryki i nafaszeruj je do piekarnika , na to zółty serek pycha
ja zawsze robie pulpeciki w sosie pomidorowym, spokojnie można je zamrozić i zjeść dopiero, gdy gołąbki się skończa :)
Krokiety albo opanierować i smażyć jak kotleciki, potem mozna poddusić w ulubionym sosie.
Ja natomiast smaze takowy farsz na patelni, dodaje czerwona fasolke z puszki, troche przyprawy meksykanskiej i troszke keczupu i mam tzw. chili con carne z miesa mielonego.
może kup papryki i nafaszeruj je do piekarnika , na to zółty serek pycha
ja zawsze robie pulpeciki w sosie pomidorowym, spokojnie można je zamrozić i zjeść dopiero, gdy gołąbki się skończa :)
Krokiety albo opanierować i smażyć jak kotleciki, potem mozna poddusić w ulubionym sosie.
Ja natomiast smaze takowy farsz na patelni, dodaje czerwona fasolke z puszki, troche przyprawy meksykanskiej i troszke keczupu i mam tzw. chili con carne z miesa mielonego.