witam...mam problem...moze ktos z was mi pomoze....jak piec ciasta wykorzystujac termoobieg....a dokladniej ,chodzi mi w jakiej temperaturze i o czs pieczenia...czy jest taki sam jak w piekarnikach elektrycznych....i czy ciasto drozdzowe mozna tak piec?wlasnie kupilam kuchenke mikrofalowa z grillem i obiegiem goracego powietrza...w instrukcji pisze ze moge ja wykorzystac rowniez do pieczenia ciast...czy ktos z was juz probowal?
Jeżeli chodzi Ci o kuchenkę mikrofalową, to raczej nic Ci nie powiem - też mam kuchenkę ale w niej nie piekłam (koleżanka próbowała piec ciasto i na zewnątrz było prawie przypalone a w środku surowe, myślałam że chodzi Ci o piec z termoobiegiem, pozdrawiam i przykro mi że nie mogę Ci pomóc.
Jesli posiada termoobieg to tak.....posiada rowniez program do pieczenia ciast ..moje pytanie odnosi sie nie do jej zastosowania ale do informacji w jakiej tempreraturze piec ciasto...i do czasu pieczenia....moze ktos ma juz doswiadczenie w pieczeniu ciast termoobiegiem...i dlatego pytam:)
piekłam z termoobiegiem, ale w piecu, nie wiem czy to to samo? ogólnie temp. zostaje ta sama, ale czas pieczenia się skraca, dzięki termoobiegowi właśnie
nigdy nie próbowałam piec ciasta w mikrofalii, wiem że niektóre można (o drożdżowym nigdy nie słyszałam!), ale jestem tradycjonalistka i zdecydowanie wolę piec, nawet taki okropny jak mam - czyli gazowy, który lubi wszystko spalać z dołu ;)
Holly, ja długie lata piekłam w piecu gazowym i zapewniam Cię że na przypalony dół jest rada, ja na sam spód pieca dawałam blaszkę i już miałam spokój z przypalonym spodem i oczywiście trzeba wyczuć temperaturę. Zanim mnie się to udało to kilka ciast zniszczyłam, bo albo przypaliłam, albo w środku surowe i w końcu jak już się nauczyłam w nim piec (tak że ciasta były dobrze upieczone) to kupiłam piec z piekarnikiem elektrycznym i znowu trzeba się było przestawiać na pieczenie na prądzie i uczyć, pozdrawiam.
tak, wyczucie temperatury jest najważniejsze. na razie nie zanosi sie u mnie zakup nowego pieca, dlatego rozglądam się obecnie po sklepach za termometrem do kuchenki ;) pozdrawiam
Ja piekę z termoobiegiem wtedy gdy mam dwa poziomy zapełnione. Inaczej wykorzystuję zwykłe pieczenie na dwie grzałki. każdy termoobieg reaguje inaczej - u mnie najlepiej piecze w temp 160 stopni bez skracania (ewentualnie nie więcej niż 5 minut) czasu pieczenia w stosunku do konwencjonalnego - inaczej wierzch się szybko rumieni, a środek pozostaje surowy. Aby się nie zdziwić ustawiam czas skrócony i potem w razie potrzeby dopiekam
Mam tabelkę z instrukcji do kuchenki
Bezy - temp, 100 czas 1-1,1 h babka piaskowa 160 czas 1,05-1,10 babka drożdżowa 160 1-1,1 ciasto drożdżowe 175 0,4-0,45 placek z owocami 175 0,4-0,55 biszkopt 180 0,3-0,4
Ale numer - to do czego doszłam doświadczalnie było napisane w instrukcji (a ja zawsze starałam się to dopasować do danego przepisu)
witam...mam problem...moze ktos z was mi pomoze....jak piec ciasta wykorzystujac termoobieg....a dokladniej ,chodzi mi w jakiej temperaturze i o czs pieczenia...czy jest taki sam jak w piekarnikach elektrycznych....i czy ciasto drozdzowe mozna tak piec?wlasnie kupilam kuchenke mikrofalowa z grillem i obiegiem goracego powietrza...w instrukcji pisze ze moge ja wykorzystac rowniez do pieczenia ciast...czy ktos z was juz probowal?
Z gory dziekuje za pomoc:)
Jeżeli chodzi Ci o kuchenkę mikrofalową, to raczej nic Ci nie powiem - też mam kuchenkę ale w niej nie piekłam (koleżanka próbowała piec ciasto i na zewnątrz było prawie przypalone a w środku surowe, myślałam że chodzi Ci o piec z termoobiegiem, pozdrawiam i przykro mi że nie mogę Ci pomóc.
A kuchenka mikrofalowa ma takie same zastosowanie jak piekarnik?
Jesli posiada termoobieg to tak.....posiada rowniez program do pieczenia ciast ..moje pytanie odnosi sie nie do jej zastosowania ale do informacji w jakiej tempreraturze piec ciasto...i do czasu pieczenia....moze ktos ma juz doswiadczenie w pieczeniu ciast termoobiegiem...i dlatego pytam:)
piekłam z termoobiegiem, ale w piecu, nie wiem czy to to samo?
ogólnie temp. zostaje ta sama, ale czas pieczenia się skraca, dzięki termoobiegowi właśnie
nigdy nie próbowałam piec ciasta w mikrofalii, wiem że niektóre można (o drożdżowym nigdy nie słyszałam!), ale jestem tradycjonalistka i zdecydowanie wolę piec, nawet taki okropny jak mam - czyli gazowy, który lubi wszystko spalać z dołu ;)
też nigdy nie piekłam, wykorzystuję ją głównie do pogrzewania
Holly, ja długie lata piekłam w piecu gazowym i zapewniam Cię że na przypalony dół jest rada, ja na sam spód pieca dawałam blaszkę i już miałam spokój z przypalonym spodem i oczywiście trzeba wyczuć temperaturę. Zanim mnie się to udało to kilka ciast zniszczyłam, bo albo przypaliłam, albo w środku surowe i w końcu jak już się nauczyłam w nim piec (tak że ciasta były dobrze upieczone) to kupiłam piec z piekarnikiem elektrycznym i znowu trzeba się było przestawiać na pieczenie na prądzie i uczyć, pozdrawiam.
tak, wyczucie temperatury jest najważniejsze. na razie nie zanosi sie u mnie zakup nowego pieca, dlatego rozglądam się obecnie po sklepach za termometrem do kuchenki ;) pozdrawiam
Ja piekę z termoobiegiem wtedy gdy mam dwa poziomy zapełnione. Inaczej wykorzystuję zwykłe pieczenie na dwie grzałki.
każdy termoobieg reaguje inaczej - u mnie najlepiej piecze w temp 160 stopni bez skracania (ewentualnie nie więcej niż 5 minut) czasu pieczenia w stosunku do konwencjonalnego - inaczej wierzch się szybko rumieni, a środek pozostaje surowy. Aby się nie zdziwić ustawiam czas skrócony i potem w razie potrzeby dopiekam
Mam tabelkę z instrukcji do kuchenki
Bezy - temp, 100 czas 1-1,1 h
babka piaskowa 160 czas 1,05-1,10
babka drożdżowa 160 1-1,1
ciasto drożdżowe 175 0,4-0,45
placek z owocami 175 0,4-0,55
biszkopt 180 0,3-0,4
Ale numer - to do czego doszłam doświadczalnie było napisane w instrukcji (a ja zawsze starałam się to dopasować do danego przepisu)