Jedyny pozytek z tego calego zamieszania to fakt, ze nagle sa przepisy osob ktore odeszly po listopadzie. Wiec jesli ktos chce przepisy "grazyny" to sa ......miejmy nadzieje, ze ona nie wroci....bo znow beda problemy, ale jak ktos chce to korzystajcie z przepisow zanim znikna.... Nie wiem jak Wy, ale ja sie czuje jak na pogorzelisku :((( Niech mi ktos madry wytlumaczy czy sa szanse odzyskania tego wszystkiego????
Dokładnie, są też przepisy inki21 i maleny, która w ostatnich dniach odeszła zabierając swoje przepisy. Ja sobie większość przepisów zapisywałam ale i tak nie zdążyłam wielu zapisać. Przepisów niektórych osób nie spisywałam bo wiedziałam, że będą tu "wiecznie". Niestety, ich praca zniknęła :(. Czy nie ma możliwości odzyskania tych utraconych danych??
Z drżeniem serca niejakim sprawdziłam, czy moje przepisy jeszcze istnieją. O dziwo, są. Czy ma to jakis związek z tym, że juz dawno nic nie wpisywałam (pospolite ruszenie w moim zyciu sie odbywało)? Bo mało troche z tego wszystkiego rozumiem. Ale żal mi strasznie takiej wielkiej pracy tylu osób, na których cierpliwość mam nadzieję możemy liczyć. Spróbujmy jeszcze raz...
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Jedyny pozytek z tego calego zamieszania to fakt, ze nagle sa przepisy osob ktore odeszly po listopadzie. Wiec jesli ktos chce przepisy "grazyny" to sa ......miejmy nadzieje, ze ona nie wroci....bo znow beda problemy, ale jak ktos chce to korzystajcie z przepisow zanim znikna....
Nie wiem jak Wy, ale ja sie czuje jak na pogorzelisku :((( Niech mi ktos madry wytlumaczy czy sa szanse odzyskania tego wszystkiego????
Dokładnie, są też przepisy inki21 i maleny, która w ostatnich dniach odeszła zabierając swoje przepisy. Ja sobie większość przepisów zapisywałam ale i tak nie zdążyłam wielu zapisać. Przepisów niektórych osób nie spisywałam bo wiedziałam, że będą tu "wiecznie". Niestety, ich praca zniknęła :(. Czy nie ma możliwości odzyskania tych utraconych danych??
Dzięki dziewczyny za cynk, sama bym pewnie nie zauważyła. A tu trzeba szybko "działać" ;)
powiedzcie mi czy w tej awarii zginęły przepisy dodane np. 2 tyg temu?
Lucky ze tak glupio zapytam..masz zapisane gdzies swoje opowiadania????
.... i ja podepnę sie do pytania ----- oj dobrze by było :) żebyś gdzieś te swoje opowiadania miała zapisane Marylko - oj dobrze !!
Pozdrawiam - Elek
No to sie porobiło......zaczynamy od nowa.
Z drżeniem serca niejakim sprawdziłam, czy moje przepisy jeszcze istnieją. O dziwo, są. Czy ma to jakis związek z tym, że juz dawno nic nie wpisywałam (pospolite ruszenie w moim zyciu sie odbywało)? Bo mało troche z tego wszystkiego rozumiem. Ale żal mi strasznie takiej wielkiej pracy tylu osób, na których cierpliwość mam nadzieję możemy liczyć. Spróbujmy jeszcze raz...