Witam!mam buteleczkę oleju lnianego. Nie wiem jak go wykorzystać, do czego dodawać. Poczytałam trochę i niby nie wolno na nim smażyć!Czyli co z nim zrobić?Pozdrawiam
Swiezy olej lniany kojarzy mi sie ze Swietami Bozego Narodzenia. W okresie przed Swietami, wlasnie "bije" sie swiezy olej lniany, ....co za zapach........ W dzien Wigilijny zajadalam sie cebula pokrojona, lekko posolona i do tego swiezy olej lniany; moczylo sie chleb w tej "miksturze"........cos nie powtarzalnego, jezeli robilo sie salatke z kiszonej kapusty, to tez uzywalismy oleju lnianego. A i do wieczerzy serwowano olej, 1 - 2 lyzek swiezego oleju do talerza z kaspusta, rybe tez smazono na tym oleju, moze i nie nalezy uzywac go do smazenia......ale o tym nie wiedzialam. Taki naprawde "swiezy" olej, zbyt dlugo nie postoi, szybko jelczeje. Teraz go nie uzywam, inne miejsce zamieszkania i inny czas. Zreszta domownicy nie przepadaja za tym olejem ze wzgledu na specyficzny zapach.
Ja używam olej lniany do farb artystycznych (jeśli zbyt mocno zaschnie mi tubka), gdy maluję "obrazki". Tylko ten jest zupełnie przeźroczysty i w malutkich buteleczkach. Janek
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Witam!mam buteleczkę oleju lnianego. Nie wiem jak go wykorzystać, do czego dodawać. Poczytałam trochę i niby nie wolno na nim smażyć!Czyli co z nim zrobić?Pozdrawiam
Był kiedyś taki wątek. Może Cię zaciekawi :-) http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=6331&post=6331
Swiezy olej lniany kojarzy mi sie ze Swietami Bozego Narodzenia. W okresie przed Swietami, wlasnie "bije" sie swiezy olej lniany, ....co za zapach........ W dzien Wigilijny zajadalam sie cebula pokrojona, lekko posolona i do tego swiezy olej lniany; moczylo sie chleb w tej "miksturze"........cos nie powtarzalnego, jezeli robilo sie salatke z kiszonej kapusty, to tez uzywalismy oleju lnianego. A i do wieczerzy serwowano olej, 1 - 2 lyzek swiezego oleju do talerza z kaspusta, rybe tez smazono na tym oleju, moze i nie nalezy uzywac go do smazenia......ale o tym nie wiedzialam. Taki naprawde "swiezy" olej, zbyt dlugo nie postoi, szybko jelczeje. Teraz go nie uzywam, inne miejsce zamieszkania i inny czas. Zreszta domownicy nie przepadaja za tym olejem ze wzgledu na specyficzny zapach.
Ja używam olej lniany do farb artystycznych (jeśli zbyt mocno zaschnie mi tubka), gdy maluję "obrazki". Tylko ten jest zupełnie przeźroczysty i w malutkich buteleczkach.
Janek
ja natomiast uzywam oleju lnianego do salatek zamiast smietany ,nawet gdy kupuje gotowy z knorra to dodaje lniany --mnie odpowiada smak i zapach.