Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Mały kotek

  • Autor: Cewa2 Data: 2007-05-13 15:45:12

    Wiem, że dużo tu "zakoconych", więc może ktoś mi poradzi...
    Od wtorku mamy w domu małego kotka. Gdy go przynieśliśmy, miał parę dni i zamknięte oczka. Karmimy go strzykawką tyle, ile zalecają na forum dla miłośników kotów, ale po każdym karmieniu kotek wydaje się być ciągle głodny. Ma bardzo silny odruch ssania i ciagle piszczy - chyba za matką. Raz dałam mu wypić podwójną dawke mleka i chyba po raz pierwszy nie piszczał. Już sama nie wiem, ile mam mu dawać...
    Druga sprawa - korzystanie z kuwety. Kiedy można uczyć? Teraz jest chyba jeszcze za wcześnie - biedactwo dobrze nie umie chodzić. Kotek po nocy ma całe zasikane legowisko. Jak można temu zaradzić?

  • Autor: mag141 Data: 2007-05-13 15:55:41

    WITAM!NALEŻĘ DO TYCH ZAKOCONYCH I KIEDYŚ MIAŁAM NA WYCHOWANIU DWÓJKĘ TAKICH MALCÓW. JA JE KARMIŁAM NA ZAWOŁANIE, TZN. KIEDY TYLKO PISZCZAŁY DOSTAWAŁY STRZYKAWKĄ MLEKO. WYROSŁY NA ZDROWE I SILNE KOTKI. ALE POMYŚLAŁAM O CZYM INNYM. PISZESZ, ŻE O "SIUSIANIU", NIC NA TO NIE PORADZISZ, NIECH SIKA TYLKO NAJLEPIEJ NA JAKIES PODKŁADY. JEŚLI CHODZI O TĄ DRUGĄ CZYNNOŚĆ FIZJOLOGICZNĄ TO JEST TO BARDZO WAŻNE. JEŚLI KOCIĄTKO JEST PRZY MATCE, ONA JĘZYKIEM MASUJE MU BRZUCH, LIŻE OCIERA I TO POWODUJE ŻE MALUCH ZAŁATWIA SIĘ SAMODZIELNIE. W MOMENCIE KIEDY ZASTĘPUJEMY KOCIĄTKU MAMĘ NALEŻY SAMEMU MASOWAĆ MALCOWI BRZUCH, MNIE NAWET WETERYNARZ RADZIŁ BY JAK BYŁY Z TYM PROBLEMY, WSADZIĆ MALCA DO CIEPŁEJ WODY (MISKI) I MASOWAĆ MU BRZUSZEK, BY UŁATWIĆ WYDALANIE. JEST TO O TYLE ISTOTNE BO MALEC KTÓRY NIE ZAŁATWI SWOJEJ POTRZEBY MOŻE SIĘ ROZCHOROWAĆ. WYCHOWAŁAM SWOJĄ DWÓJKĘ W AKADEMIKU, OBA BYŁY SUPER I OBA TRAFIŁY DO DOBRYCH DOMKÓW. JAKBY BYŁY JAKIEŚ PYTANIA Z TWOJEJ STRONY, TO PISZ. CHĘTNIE POMOGĘ JEŚLI BĘDĘ ZNAŁA ODPOWIEDŹ. POZDRAWIAM ZAKOCONA  MAGDA

  • Autor: katya Data: 2007-05-13 16:21:57

    http://fundacjafelis.schronisko.net/

    odnośnie karmienia kicia niestety nie pomogę, ale korzystając z okazji,że na forum znów pojawił się koci problem, i pewnie zajrzy tu wiele zakoconych osób pozwalam sobie wkleić linka do strony fundacji Felis ---> jest na niej odnośnik do akcji "Bałwanek". pisałam kilka dni temu o fundacji i jej problemach na forum,ale mój wątek zniknął w czarnej internetowej dziurze wraz ze wszystkim co pojawioło się w 2007 r. Moze któryś z kociarzy poczyta, poduma, troszkę się wzruszy i podłączy się do akcji... choć mój pierwotny wątek, mimo wielu deklaracji naszych wżtowców odnośnie miłości do kotów nie wzbudził
    zainteresowania:( pozdrawiam-katya

  • Autor: maggia Data: 2007-05-13 16:07:16

    Witam!!! Polecam www.forum miau.pl tam jest dużo wiadomości na temat karmienia takich małych kotków. Mam nadzieje, że nie dajesz kotkowi krowiego mleka tylko takie dla kociąt. Karmienie z tego co ja wiem powinno się odbywać co 2 godziny potem masowanie brzuszka obowiązkowo. Jeszcze jedno kotek powinnien mieć ciepło, jak by miał matkę to ona by go grzała. Jeśli masz termofor to dobrze, jeśli nie to nalej ciepłej wody do butelki i zawiń w ręcznik. Wymieniaj wodę jak ostygnie.
    Pozdrawiam!! Życzę powodzenia!!!

    P.S. Jeśli chodzi o kuwete to jeszcze trochę czasu musi minąć.

  • Autor: Cewa2 Data: 2007-05-14 10:40:05

    Malemu daje takie specjalne mleko dla kociat, kupione w sklepie zoologicznym. Na opakowaniu jest napisane, ze mozna podawac od 6 tygodnia, ale niestety innego nie znalazlam, a podejrzewam, ze i tak lepsze to niz krowie.
    Zaczelam karmic kotka na zawolanie i wydaje mi sie, ze bardziej mu to pasuje. Szczegolnie w nocy lubi sobie pospac a potem "nadrabia". W dzien natomiast zrobil sie zywszy. Moja corka nie moze sie doczekac, kiedy bedzie mogla sie z nim bawic.

  • Autor: krysia64 Data: 2007-05-13 17:04:12

    Kotek przyzwyczaja sie do kuwety od ok. 5 tygodnia zycia ........ale Ty masz moja droga kotka sierotkę bez ciepła matki ...........otul go najlepiej jak tylko potrafisz ciepłym szalem lub czymś co wydziela bardzo duzo ciepła(wełniany sweter najlepiej), masarz brzuszka obowiazkowo .i nbroń boze nie karm mlekiem takim samym w sobie .......tylko rozcieńczone z przegotowaną wodą .......bo nie dasz sobie rady z o rowolnieniem u katka......mleko tak działą na koty ........moja kotka ma 12 lat i do tej pory jej rozrabiam mleko z wodą ......w przeciwnym razie ma sensacje jelitowe.
    Życze powodzenia i wytrwałości
    Kociara Krystyna
    a tak swoją drogą mam niezłego kata na tle kotów heheheheheeh

Przejdź do pełnej wersji serwisu