Kochani, czy ktos z Was skopiowal ten przepis? Wklepywalam go stosunkowo niedawno, ale zaginela mi gdzies wersja papierowa, a nie zrobilam kopii:( To byl taki dluuugi przepis na staropolksi bigos dla 20 osob autorstwa Piotra Najsztuba...
Anuszko - było ........ale już się zmyło !! W google co i rusz robia kopie no i teraz juz pod tym linkiem nie ma tego co wtedy było !! Szukałam znów , ale jakoś nie trafiłam na ten Twój bigos:(((((((((( Pozdrawiam - Elek
po 0,5 kg udźca wołowego, karkówki, piersi z kurczaka, wędzonego boczku
1,5 kg różnych kiełbas (najlepiej jałowcowa i polska surowa lub palcówka)
trochę szynki i resztek różnych mięs
ok 1 l rosołu i zupy grzybowej (w sumie)
dwa kawałki piernika
pozostałe resztki, byle względnie pasowały i nie miały orientalnych przypraw
sól
DZIEŃ PRZED ROZPOCZĘCIEM: Wołowinę pokroić w małą kostkę, mocno posolić i zalać piwem, wdusić 7 dużych ząbków czosnku i dodać 10 liści laurowych, odstawić do lodówki na co najmniej 24 godziny. Pierś kurczaka pokroić, zaląc winem i dodać łyżeczkę cząbru, wstawić do lodówki. Karkówkę pokroić, zalać sokiem z jabłek i też do lodówki.
DZIEŃ PIERWSZY: Zetrzeć marchew i pietruszkę na wióry. W dużym garnku, najlepiej z grubym dnem wysypać na dnie starte warzywa, pozostałe przyprawy i czubatą łyżkę soli. Na to wsypać pokrojoną białą kapustę i zalać butelką białego wina (nigdy nie dolewać wody!). Na to położyć namoczone wcześniej grzyby, pokrojone suszone owoce i skórkę pomarańczy. Zagotować i dusić na średnim ogniu ok. godziny pod przykryciem. Mieszać po pół godzinie od gotowania. W tym czasie wytopić tłuszcz z pokrojonego boczku, obsmażyć na nim wyjęte z zalewy mięsa (odsączone na sitku, zalewy koniecznie zachować!). Karkówkę smażyć z pokrojoną cebulą. Po godzinie gotowania kapusty dorzucić obsmażone mięsa i pokrojoną w plasterki kiełbasę. Dodać przecier pomidorowy i odsączone zalewy. Gotować jeszcze przec godzinę bez pokrywki. Po gotowaniu trzymać w pokojowej temp pod przykryciem.
DZIEŃ DRUGI: Przerzucić do innego pojemnika to, co ugotowaliśmy. Do garnka bigosowego wrzucić kapustę kiszoną, zalać zebranymi resztkami alkoholi, delikatnie posolić, dodać zebrane wcześniej resztki ze stołu i gotować ok. godziny. (kapusta kiszona szybciej mięknie, więc musi się gotować krócej). Po godzinie dorzucić resztę z wczorajszego dnia, dodać powidła śliwkowe i gotować na wolnym ogniu przez kolejną godzinę. Mocno mieszać, jeżeli bigos się przypali, przełożyć bez spalenizny do innego garnka (jeśli będzie zbyt suchy dolać wina lub piwa, nigdy wody!)
DZIEŃ TRZECI: Rano wystudzony bigos wsadzić do lodówki, albo jeszcze lepiej do zamrażarki. Późnym popołudniem podgrzać na bardzo małym ogniu, często mieszając (co jakiś czas można wyłącząc ogień). Gotować do wieczora. Jeśli płynu jest za dużo przed samym podaniem zagotować przełożoną porcję w płaskim teflonowym naczyniu, wtedy odparuje.
Przepis pochodzi z "Przekroju" i jest autorstwa Piotra Najsztuba. Jeszcze go nie próbowałam, ale wydaje mi się tak zbliżony do oryginalnego, staropolskiego przepisu, że chcę go zachować także w formie elektronicznej dla potomności Na samą myśl o tym bigosie cieknie mi ślinka, i myślę, ze przy konsumowaniu będę wyśpiewywać hymny pochwalne na cześć autora (co mam nadzieję uchroni mnie przed gromami gniewu ze strony jego samego lub autorów strony, że umieszczam taki przepis bez zezwolenia...)
Jeżeli ktoś pokusi się na realizację przpisu wcześniej, niż ja, to czekam na relację:) SMACZNEGO!
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Kochani, czy ktos z Was skopiowal ten przepis?
Wklepywalam go stosunkowo niedawno, ale zaginela mi gdzies wersja papierowa, a nie zrobilam kopii:(
To byl taki dluuugi przepis na staropolksi bigos dla 20 osob autorstwa Piotra Najsztuba...
Fakt, naklepałaś zdrowo ;))))) http://209.85.135.104/search?q=cache:2VHHasXFBRcJ:wielkiezarcie.com/przepis25224.html+Bigos+Najsztuba+Wielkie+%C5%BBarcie+anuszka&hl=pl&ct=clnk&cd=1
Oj, Till rozśmieszyłaś mnie :-DDDD (to Ci się udało)
Fakt - doooooooooobreeeeeeeee !!
Ale przepis też :)))))
Dziekuje za pomoc, ale nic nie ma pod tym linkiem:(( Ach, przez takie awarie czlowiek traci entuzjazm:(
Anuszko - było ........ale już się zmyło !!
W google co i rusz robia kopie no i teraz juz pod tym linkiem nie ma tego co wtedy było !!
Szukałam znów , ale jakoś nie trafiłam na ten Twój bigos:((((((((((
Pozdrawiam - Elek
HURRRAAAAAAAA - znalazłam !!
Anuszka - nie trać zadnego entuzjazmu !! Uśmiechnij sie !! No i wklep na nowo do przepisów swój bigosik :)))))))))))
http://209.85.135.104/search?q=cache:1ovo2jd1mD8J:wielkiezarcie.com/przepis_do_druku.php%3Fid%3D25224
+bigos+wielkie+%C5%BCarcie+anuszka&hl=pl&ct=clnk&cd=8&gl=pl
Niestety w wersji do wydruku czyli bez komentarzy .
ale tym razem też i tutaj Ci ten bigos wkleję - bo znów umknie :
przyprawy:
mięsa:
Wołowinę pokroić w małą kostkę, mocno posolić i zalać piwem, wdusić 7 dużych ząbków czosnku i dodać 10 liści laurowych, odstawić do lodówki na co najmniej 24 godziny.
Pierś kurczaka pokroić, zaląc winem i dodać łyżeczkę cząbru, wstawić do lodówki.
Karkówkę pokroić, zalać sokiem z jabłek i też do lodówki.
DZIEŃ PIERWSZY:
Zetrzeć marchew i pietruszkę na wióry. W dużym garnku, najlepiej z grubym dnem wysypać na dnie starte warzywa, pozostałe przyprawy i czubatą łyżkę soli. Na to wsypać pokrojoną białą kapustę i zalać butelką białego wina (nigdy nie dolewać wody!). Na to położyć namoczone wcześniej grzyby, pokrojone suszone owoce i skórkę pomarańczy. Zagotować i dusić na średnim ogniu ok. godziny pod przykryciem. Mieszać po pół godzinie od gotowania.
W tym czasie wytopić tłuszcz z pokrojonego boczku, obsmażyć na nim wyjęte z zalewy mięsa (odsączone na sitku, zalewy koniecznie zachować!). Karkówkę smażyć z pokrojoną cebulą.
Po godzinie gotowania kapusty dorzucić obsmażone mięsa i pokrojoną w plasterki kiełbasę. Dodać przecier pomidorowy i odsączone zalewy. Gotować jeszcze przec godzinę bez pokrywki.
Po gotowaniu trzymać w pokojowej temp pod przykryciem.
DZIEŃ DRUGI:
Przerzucić do innego pojemnika to, co ugotowaliśmy. Do garnka bigosowego wrzucić kapustę kiszoną, zalać zebranymi resztkami alkoholi, delikatnie posolić, dodać zebrane wcześniej resztki ze stołu i gotować ok. godziny. (kapusta kiszona szybciej mięknie, więc musi się gotować krócej).
Po godzinie dorzucić resztę z wczorajszego dnia, dodać powidła śliwkowe i gotować na wolnym ogniu przez kolejną godzinę.
Mocno mieszać, jeżeli bigos się przypali, przełożyć bez spalenizny do innego garnka (jeśli będzie zbyt suchy dolać wina lub piwa, nigdy wody!)
DZIEŃ TRZECI:
Rano wystudzony bigos wsadzić do lodówki, albo jeszcze lepiej do zamrażarki.
Późnym popołudniem podgrzać na bardzo małym ogniu, często mieszając (co jakiś czas można wyłącząc ogień).
Gotować do wieczora. Jeśli płynu jest za dużo przed samym podaniem zagotować przełożoną porcję w płaskim teflonowym naczyniu, wtedy odparuje.
Przepis pochodzi z "Przekroju" i jest autorstwa Piotra Najsztuba. Jeszcze go nie próbowałam, ale wydaje mi się tak zbliżony do oryginalnego, staropolskiego przepisu, że chcę go zachować także w formie elektronicznej dla potomności
Na samą myśl o tym bigosie cieknie mi ślinka, i myślę, ze przy konsumowaniu będę wyśpiewywać hymny pochwalne na cześć autora (co mam nadzieję uchroni mnie przed gromami gniewu ze strony jego samego lub autorów strony, że umieszczam taki przepis bez zezwolenia...)
Jeżeli ktoś pokusi się na realizację przpisu wcześniej, niż ja, to czekam na relację:)
SMACZNEGO!
Z przepisu wygląda na bardzo smaczny .No właśnie jeśli ktoś go zrobi to prosimy o opinię.....
Elek dzięki wielkie!!! Jesteś kochana:)
Dawno mnie tu nie było, ale już wkleiłam bigos, nie powinien się juz zagubić:)