Forum

Gawędy o jedzeniu

Do Teresy55

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-01 20:03:54

    Teresko, w Twoich komentarzach do marmolady rabarbarowej przeczytałam, że robisz w domu mus jabłkowy na ostro z majerankiem. Bardzo mnie to zaintrygowało. Jeszcze trochę i przyjdzie czas na przetwory z jabłek więc mam do Ciebie pytanie: czy jest szansa, że w Twoich przepisach znajdzie się również receptura na ten mus...? Dyskretnie proszę :-)

  • Autor: Mari Data: 2007-06-01 20:57:25

    Oj, ja tez. Uwielbiam takie niezwykle kombinacje i choc jablek w tym roku bede miala duzo mniej /2 drzewka "strajkuja"/ to moze do tego musu na ostro bedzie mozna zuzyc jablka nadgryzione przez osy?  Bardzo prosze!

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-05 11:02:54

    Hop do góry! Żeby Tereska znalazła

  • Autor: luckystar Data: 2007-06-05 13:14:19

    Smakosiu, a ja tak przy okazji podpowiem zerknij w przepisy Mari tam sa "jabka z imbirem" celowo nie podaje linka, bo ......tam jest wiele wspanialych przepisow.
    Ja wlasnie wczoraj robilam "gruszki z imbirem" dobrze, ze Charliego nie bylo w domu, bo ....... ech sama wyzeralam w czasie przygotowania mmmmm.

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-05 14:22:49

    Dzięki Marylko. Natrafiłam na ten przepis gruszkowy z samego rana, kiedy otwierałam Twój komentarz. Zaraz go wydrukowałam i teraz czeka w kolejce na gruszkowy sezon. Przepisy Mari cenię sobie już od dłuższego czasu Uwielbiam imbir więc "jabłka z imbirem" też do mnie "słodko" przemawiają . Mimo to czekam na odpowiedź Tereski, bo wspomina o jabłkach z majerankiem itd, więc ślinka mi leci na samą myśl. Jak się Tereska nie odezwie, to sama coś pokombinuję.
    A! Zrobiłam rabarbar z imbirem wg. przepisy Tereski - polecam.

  • Autor: Mari Data: 2007-06-05 14:41:16

    Smakosiu, szukalam jablek z majerankiem na czeskim necie, znalazlam tylko jako dodatek do pieczonej kaczki, przed koncem pieczenia kaczke oblozyc jablkami pokrojonymi na cwiartki i posypac majerankiem ale jest mi jasne ze nie o to Ci chodzi. Moze dziewczyna sie jeszcze odezwie?
    Ja wczoraj robilam rabarbar z wanilia z przepisu Nutelli. Tez pycha. Jutro zrobie ten z imbirem. Pozdrawiam.

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-05 14:54:29

    W przepisie Tereski jest mowa o imbirze mielonym, ale ja dałam w korzeniu. Opisałam to w komentarzu. Zastanawiam się tylko, czy nie jest troszkę za słodkie - może jednak dać mniej cukru...? Następnym razem :-) Ja też pozdrawiam

  • Autor: Mari Data: 2007-06-05 15:43:24

    Duzo zalezy od rabarbaru. Ja mialam swoj z dzialki, piorunsko kwasny /taki zwykly zielony/ a pozniej kupilam na rynku czerwony, dodalam tyle samo cukru co do zielonego i wyszedl strasznie slodki, dodawalam cytryne! Fakt, ze ten czerwony byl juz troche zwiedniety.
    Imbir mielony staram sie zawsze /jak to tylko mozliwe/ zastapic swiezym bo jednak aromat nie ten sam, prawda? Pozdrawiam.

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-13 14:03:18

    No to hop do góry! Może Tereska się odezwie?

  • Autor: Mari Data: 2007-06-16 21:51:13

    Nie pomoglo. Tereska milczy. Ale dla Ciebie Smakosiu wstawiam w swoich przepisach te jablka z majerankiem. Tak dlugo szukalam az znalazlam. Hurrrrra!

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-16 22:44:37

    Ale fantastycznie!!! Jesteś wielka Mari. Chętnie bym Cię uściskała w podziękowaniu :-) Pozdrawiam.

  • Autor: Mari Data: 2007-06-16 23:13:33

    Przy okazji znalazlam tez sliwki z majerankiem, w moich przepisach pod nazwa "sliwki jako jarzynka" Tez moga byc dobre!

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-20 11:28:47

    No no... kto wie może kiedyś skuszę się na takie śliwki...? Póki co szykuję słoiki na Twój dżem gruszkowy. Ten rabarbar z imbirem tak nam smakował, że pewnie zacznę teraz eksperymentować aż "przegnę" w którymś momencie i wszyscy będą mięli dość moich imbirowych eksperymentów

  • Autor: Mari Data: 2007-06-20 12:06:56

    Smakosiu, ja tez do wszystkiego daje imbir, kilka dni temu robilam konfitury truskawkowe z imbirem, zapach przepiekny, smak tez wyborny. Imbir dodaje do miesa, najbardziej mi "pasuje" do drobiu i wieprzowiny. Imbir mozna mrozic, jak przywioze pol kg imbiru to kraje na kawalki i zamrazam pojedynczo, po rozmrozeniu nic nie traci z zapachu i smaku tylko jest taki miekki jak gabka, trzeba kroic jak nie jest zupelnie rozmrozony.Tu u mnie swiezy imbir strasznie drogi a suszony to nie jest TO.
    Jak bedziesz miala jakis ciekawy przepis z imbirem to prosze nie zapomniej o mnie.
    Przegladam moje pudlo z tysiacami roznych przepisow, niektore po mojej babci jeszcze i nigdzie, doslownie nigdzie nie ma wzmianki o imbirze. Ciekawe ze tak niedawno objawil sie u nas a juz tyle sie go uzywa.
    A tak na marginesie - robisz moze konfitury z platkow rozy? Robilam wczoraj i nie jestem zadowolona, smak przypomina wszystko tylko nie roze.A swieze kwiaty naprawde pachnialy "rozanie". To samo pytanie kieruje do wszystkich? Jak robicie konfiture z rozy???

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-20 12:53:12

    Imbir... czy można się od niego uzależnić? Jestem bliska No ładnie! A Ty mi jeszcze piszesz o konfiturach truskawkowych z tym cudem w tle. Miej litość. Masz rację imbir świetnie się harmonizuje z drobiem. Z wieprzowiną jeszcze nie próbowałam, ale oczywiście nie omieszkam Jeśli chodzi o imbir suszony, to jakoś nie mogę się w nim rozsmakować.Chyba dlatego, że ten w korzeniu jest dostępny, wspaniale pachnie i wyraziście smakuje więc po co mi jakieś "suszone zastępstwa" Identycznie podchodzę do bazylii - ta z torebki jakoś mi nie smakuje.
    Mari, Ty mnie zwalasz z nóg. Ale z Ciebie kuchareczka! Mało, że znasz pełno oryginalnych przepisów, rozsmakowałaś się w egzotycznych kuchnich, to jeszcze na dodatek robisz przetwory. Piszesz, że konfitury z płatków róży trochę Cię zawiodły... W tym temacie mam wiedzę "zerową". Ja kupuję to cudeńko w sklepie zielarskim i to koniecznie wybieram tylko jedną firmę "Polska Róża" (mają super soki). Przyznam, że nie zagłębiałam się w skład na etykiecie. Może oni coś dodają, ale kiedy wkładam tę konfiturę do herbaty, to nawet wtedy ma wyrazisty smak różany, bo o zapachu to już nie wspomnę - jest przepyszna. Kiedyś ktoś poruszył na forum wątek o konfiturach z płatków róży (tak mi się coś wydaje). Może się odezwie...? A może otwórz nowy wątek z tym tematem...?
    W domu mam woreczek marynowanego imbiru. Trafił mi się wyjątkowo smakowity - jędrny i świetnie doprawiony. Teraz zamiast pracować, to siedzę i myślę o nim i nabieram smaka... oj, oj, niedobrze! Pozdrawiam.

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-20 12:56:34

    Mari, wpisz w wyszukiwarkę "konfitura z płatków róży" - jest tam tego trochę. Kto wie, może znajdziesz jakąś fajną podpowiedź?

  • Autor: Mari Data: 2007-06-20 13:22:48

    Zaraz to sobie przejrze ale chce Ci powiedziec tylko, ze mi wyszlo cos koloru buraczkowo-fioletowego z czarnymi platkami /robilam z czerwonej rozy, czesc sie gotuje i wyciska a do soku dodaje cukier i do tego syropu troche platkow swiezych - tak jest w moim przepisie/. Trzeba dodac troche wodki - nie mialam wiec wlalam nalewke z czarnej porzeczki. Ale cudo wyszlo! Ani rak ani ryba!   

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-20 13:30:02

    a to Ci się udało. Coś mi tu wygląda na to, że to ta nalewka tak narozrabiała (?)

  • Autor: Mari Data: 2007-06-20 14:25:52

    Nalewka byla z lisci czarnej porzeczki wiec kolor prawie neutralny - lekko seledynowy. Ale  ze wyszedl dziwolag, to jest fakt.

  • Autor: Mari Data: 2007-06-20 14:23:12

    Dziekuje Ci za ten namiar na sklepy zielarskie z konfitura rozana, jak bede w Polsce to  musze sie rozejrzec. Polecam Ci "moja" wieprzowine z imbirem - SHIOGAYAKI. Imbir to wlasnie po japonsku shioga. Sioga u mnie wywoluje reflex Pavlowa, czuje sie jak w raju w japonskich restauracjach SUSHIYA gdzie imbir stoi na stole i mozesz brac ile chcesz! Dobrze,ze tam chodzi malo takich jak ja bo by knajpa zbankrutowala. Wole imbir "na rozowo" - chyba dodaja do tego jakis barwnik bo jak robilam w domu to wyszedl zolty. A wogole to sie nosze z zamiarem posadzenia klacza imbiru na dzialce - moze cos wyrosnie? Przepisy zbieralam cale zycie, mam tego pudlo cale ale kuchnia /w praktyce/ zaczelam sie zajmowac po przejsciu na emeryture, wtedy tez kupilam dzialke z ktorej jest troche owocow i trzeba bylo je jakos zagospodarowac. Zaczelam sie grzebac w przepisach i wybierac co ciekawsze, troche wstawilam do swoich przepisow, zapraszam do przejrzenia, nie wszystko wyprobowalam bo trudno to zrobic jak sie ma piec krzaczkow truskawek i jeden krzaczek porzeczek. A propos porzeczek to Ci goraco polecam moj przepis na porzeczki z rumem, robie co roku i wysylam nawet do Japonii - tam zrobily kariere podobnie jak konfitura z gruszek z imbirem i jablka Marinika. Pozdrawiam.

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-20 15:08:54

    Celowo wspomniałam o sklepie zielarskim wymieniając również firmę "Polska Róża", bo wiem z własnego doświadczenia, że wyroby - wyrobom nierówne. Polecam szczerze soki np. żurawinowy albo z dzikiej róży (do herbaty). Mari, muszę Ci napisać, że co zerknę na Twoje przepisy, to zawsze odkryję coś, co totalnie mnie powala na łopatki i zaraz mam ochotę zabrać się za gotowanie. Ogromnie się cieszę, że jesteś z nami. Tak po cichu, to zazdroszczę Ci tej "wędrówki" po japońskiej kuchni. Trzymam kciuki za "sadzonkę imbirową". Ciekawa jestem co z tego wyjdzie, czy jest szansa, że się przyjmie...? Jakby co daj znać. Dobra kończę, bo muszę zerknąć na tę Twoją porzeczkę z rumem. Uściski jak nie wiem co!

  • Autor: Mari Data: 2007-06-20 16:01:13

    Smakosiu, wg mnie najlepszy jest przepis nr 2 - porzeczki a la borowki. Pozdrawiam.

Przejdź do pełnej wersji serwisu