Mam pytanie do wszystkich ktorzy wiedza jak ozdabiac ciasta czekolada.Chcialabym nauczyc sie pisac za pomoca plynnej czekoaldy.Wiem juz jak w tym celu przygotowac rulon, mam jednak problem z uzyskaniem odpowiedniej konsystecji czekolady.Czy dodajecie do niej mleka?wody?a moze odrobine oliwy?Prosze o porade.Dziekuje
gosiu,wez 2 dobrej jakości czekolady,pół kostki masła i 4 łyżki mleka lub śmietanki-wyjdzie ci z tego polewa o konsystencji idealnie nadającej się do pisania.Przepis na taką polewe proponuje irena sikora w swoim przepisie na ciasto ''pijana śliwka''.Polewe według tego przepisu stosuje do wszelkich ciast.
Ja do takiego pisania uzywam nutelli. Zwijam sobie rulonik i papieru do pieczenia, napelniam lyzeczka nutelli, obcinam szpic i juz moge pisac. Napis nie rozlewa sie. Daje sie potem dobrze kroic. Pozdrawiam Glumanda.
Zapraszam Cię na swoją stronę na forum pt. "Moje torcikowe hobby" ja nie tylko piszę czekoladą ale również robię wszystkie zdobienia na tortach własnoręcznie. A jeśli chodzi o pisanie to kupuje gotową polewę czekoladową, roztapiam w gorącej wodzie nacinam na rogu by powstał malutki otworek i albo piszę od ręki albo robię napis na pergaminie i wtedy robię literki lub napis. POZDRO!.
Dziekuje wszystkim za rady.Wyprobowalam sposob Glumandy(pisanie nutella).Rozrobilam ja z olejem , zwinelam rulon z papieru do pieczenia i chcialam uzyc plastikowych koncowek ulatwiajacych nauke pisania.Sa to takie szpice z roznymi rozmaiarami koncowek.Nie wiem dlaczego za kazdym razem jak probowalam z nimi pisac papier mi pekal, nutella nie chciala przejsc prze otwor.Pozniej postanowilam sprobowac w ten stradycyjny sposob- zwykly zwiniety rulon i wyszlo, wprawdzie kreski byly grube ale sie udalo.Pomysl z nutella godny polecenia ze wzgledu na praktycznosc:)Napiszcie mi prosze co uzywacie do rozrabiania nutelli/czekolady.Czy jest roznica jesli rozrobie ja olejem a nie oliwa?Spotkaliscie sie juz kiedys z tymi koncowkami o ktorych wczesniej pisalam?Dziekuje bardzo, pozdrawiam Gosia
Niczym tej nutelli nie rozrabialam. Uzylam jej prosto ze sloika. Rulonik zwinelam z papieru do pieczenia. Gdy obetnie sie malutki szpicek, mozna pisac rowniez cieniutko. ;)
Dziwne...nutella ktora ja kupilam byla bardzo gesta i nie mozliwe bylo pisanie nia bez rozcieczenia.Zastanawiam sie dlaczego?Moze inny rodzaj?Kupilam ja w polskim sklepie, oryginalna tyle ze w Londynie.
gosiu,wez 2 dobrej jakości czekolady,pół kostki masła i 4 łyżki mleka lub śmietanki-wyjdzie ci z tego polewa o konsystencji idealnie nadającej się do pisania.Przepis na taką polewe proponuje irena sikora w swoim przepisie na ciasto ''pijana śliwka''.Polewe według tego przepisu stosuje do wszelkich ciast.
Ja do takiego pisania uzywam nutelli. Zwijam sobie rulonik i papieru do pieczenia, napelniam lyzeczka nutelli, obcinam szpic i juz moge pisac. Napis nie rozlewa sie. Daje sie potem dobrze kroic. Pozdrawiam Glumanda.
Zapraszam Cię na swoją stronę na forum pt. "Moje torcikowe hobby" ja nie tylko piszę czekoladą ale również robię wszystkie zdobienia na tortach własnoręcznie. A jeśli chodzi o pisanie to kupuje gotową polewę czekoladową, roztapiam w gorącej wodzie nacinam na rogu by powstał malutki otworek i albo piszę od ręki albo robię napis na pergaminie i wtedy robię literki lub napis.
POZDRO!.
Dziekuje wszystkim za rady.Wyprobowalam sposob Glumandy(pisanie nutella).Rozrobilam ja z olejem , zwinelam rulon z papieru do pieczenia i chcialam uzyc plastikowych koncowek ulatwiajacych nauke pisania.Sa to takie szpice z roznymi rozmaiarami koncowek.Nie wiem dlaczego za kazdym razem jak probowalam z nimi pisac papier mi pekal, nutella nie chciala przejsc prze otwor.Pozniej postanowilam sprobowac w ten stradycyjny sposob- zwykly zwiniety rulon i wyszlo, wprawdzie kreski byly grube ale sie udalo.Pomysl z nutella godny polecenia ze wzgledu na praktycznosc:)Napiszcie mi prosze co uzywacie do rozrabiania nutelli/czekolady.Czy jest roznica jesli rozrobie ja olejem a nie oliwa?Spotkaliscie sie juz kiedys z tymi koncowkami o ktorych wczesniej pisalam?Dziekuje bardzo, pozdrawiam Gosia
Niczym tej nutelli nie rozrabialam. Uzylam jej prosto ze sloika. Rulonik zwinelam z papieru do pieczenia. Gdy obetnie sie malutki szpicek, mozna pisac rowniez cieniutko. ;)
Byc moze przechowywalas ja w lodowce??