Forum

Rozmowy wolne i frywolne

co to jest???

  • Autor: Bodek Data: 2007-06-07 01:40:02

    mamy tego w domu pelno -- najczesciej nocami i z rana. myslimy ze to mole ale nie jestesmy pewni bo iza kupila juz czyba wszystkie mozliwe srodki i lawende na pokoje i szafy.. a to dalej se mieszka z nami ... moze ktos ma pomysl co to jest i jak sie pozbyc???

    jak uda mi sie zrobic lepsze fotki to zamieszcze :)

  • Autor: mint Data: 2007-06-07 04:03:37

    Chcialabym sie mylic, ale czy to przypadkiem nie karaluchy????..........oj! bedzie problem z wytepieniem tego......

  • Autor: luckystar Data: 2007-06-07 04:10:40

    Tez tak mysle, zwlaszcza, ze piszesz, ze sobie z wami mieszkaja i pokazuja sie w nocy i z rana.....Bodek przeczytaj sobie 2 czesc moich wspomnien w artykulach tam wlasnie napisalam jak pierwszy raz w zyciu mnie to spotkalo po przyjezdzie do Stanow....Jest to podobno cholerycznie ciezkie do wytepienia, ja sie wyprowadzilam i od tamtej pory nie mialam w zadnym mieszkaniu, ale pamietam jak mi jedna znajoma opowiadala, u nich tak sie zadomowily, ze nawet mialy gniazdko w pilocie od telewizora....

  • Autor: aga9999 Data: 2007-06-07 08:02:21

    Na tej pierwszej fotce wygladaja jak rybiki, bo przypominaja rybki, nie maja nozek tylko sie tak suwaja.
    A na drugiej to karaluch.

  • Autor: aga9999 Data: 2007-06-07 08:42:23

    Zobacz tutaj
    Tak wyglada z bliska

  • Autor: Bodek Data: 2007-06-07 10:19:21

    dziewczyny to nie to !! to co ja mam to lata i jest jak mol ale chyba jakas inna odmiana.... sam juz nie wiem..

  • Autor: almad Data: 2007-06-07 11:33:08

    Nie chce Cie martwić, ale będąc jakiś czas w Grecji odwiedziłam mieszkanie, w którym były karaluchy i to latające. Podobno to samice latają. I właśnie znalazłyśmy je z samego rana. Nie wiem tylko jak można je wytępić, są różne środki konkretnie na "stwory", może się uda. Pozdrawiam

  • Autor: zosia Data: 2007-06-07 13:46:12

    BODEK TO LATA?niewidze skrzydełek, mole mają skrzydełka.może masz wilgoć w domu /budynku/
    Może w piwnicy jest grzyb z wilgoci ,podobne owady żywią się tam,a rozchodza się po calym domu-współczuje i pozdrawiam.

  • Autor: susbas Data: 2007-06-07 11:06:49

    To jest prusak , najtrudniej go wytępić w bloku ,chyba że wszyscy lokatorzy zrobią to samo , zamawia się firmę zatrudniającą się tym i po kłopocie

  • Autor: zosia Data: 2007-06-07 12:11:16

    susbas ma racje! Jeśli mieszkasz w bloku zgłoś do administracji,jej obowiązkiem jest wezwać firmę zajmującą się deratyzacją.
    Najprawdopodobniej zabieg należy wykonac trzy razy,po pierwszym jeszcze będą sie wylęgać nowe.
    poza tym w bloku sam nic nie zrobisz. pozdrawiam

  • Autor: monami9 Data: 2007-06-07 13:03:30

    A może jeżeli latają są to, nie wiem dokładnie jak się to nazywa, ale chyba mole spożywcze. Przypominają właśnie mole, tylko mole są jasne a te raczej ciemne. Ja miałam to paskudztwo, bo zostało przyniesione w płatkach kukurydzianych z jakiegoś sklepu. Rozlazło mi się to po szafkach i okazało się że są nawet w przyprawach, w makaronach. Na początku też myślałam że to mole, potem że takie małe ćmy bo właśnie pojawiały się po zmroku. Musiałam wszystko w szafkach dokładnie przepatrzeć, co wyglądało podejrzanie po prostu wyrzucić i dokładnie wyczyścić półki, potem przetarłam ściereczką zwilżoną zwykłym octem i powkładałam dopiero produkty do półek. Zniknęły i narazie ich nie ma. Na tym pierwszym zdjęciu to mi właśnie wygląda na takiego mola spożywczego. Więc może i u Ciebie jest podobny problem. Pozdrawiam

  • Autor: Kasia cz Data: 2007-06-07 17:22:57

    Bodek mi to tez wyglada na karalucha! Brrrr. W moim domu tez pokazywaly sie , zwlaszcza jak ktos z lokatorow puszczal bomby to rozchodzily sie.Ja mam taki proszek BORIC ACID ROACH KILLER, zabija wszelkie dziadostwo, ostatnio pokazaly sie mrowki, juz ich nie ma :-).Jesli bedziesz mial mozliwosc kup go i ponasypuj w szczelinki. W sklepach sa roznosci na to, ale nie pamietam nazw.Dobre sa"bomby", nawet jesli to nie karaluch to powinno zabic to cos.Po otwieraj szafy, materac postaw pionowo( nigdy nie wiadomo gdzie to moze wlesc), pusc bombe i wyjdz z domu na kilka godzin, bo to smierdzi.Jak dowiem sie nazwe to Ci napisze.A i jeszcze jedna rada nie zostawiaj jedzenia na wierzchu, i wyrzucaj smieci, zeby nic na noc nie zostawalo.

  • Autor: sabia Data: 2007-06-07 20:36:42

    Sorki, że się podepnę pod Twój wątek ale skoro o robalach to może ktoś się zna na pająkach czy czymś co jest podobne? Ostatnio miałam w kuchni a teraz łaził po mojej córeczce pająk? Nie wiem czy to faktycznie to bo tylko wyglądem go przypominało.Nie dawało się strzepnąć z ręki a potem wytrzepać z koca. Nie mogłam też żadnym sposobem tego zabić. W końcu złapałam między dwa buty i musiałam . POMOCY!!!!kilka dobrych chwil rozcierać z całej siły. Strasznie ciężko było to zabić. Z wyglądu przypominało pająka ale miało grubsze, takie jakby napompowane nóżki. Nawet małe pajączki mnie przerażają ale ten normalnie psychicznie mnie wykończył. Pół dnia z przerażeniem oglądałam mieszkanie czy więcej tego nie ma. Może ktoś się orientuje co to mogło być i czym to zwalczyć. Niestety nie mam zdjęć tego paskudztwa :(. POMOCY!!!!

  • Autor: smakosia Data: 2007-06-07 22:01:08

    Bodek, ja też stawiam na mole spożywcze. Niestety musisz zrobić dla świętego spokoju ostry przegląd szafek. Jak trzepniesz to paskudztwo, to pozostaje coś w rodzaju szarego pyłu i łatwo się to zmywa. Miałam okazję ganiać po domu takie "stworki". Zalęgły się w importowanych orzechach włoskich. Nieświadomie i ufnie wrzuciłam orzechy (w skorupkach) do ozdobnego pojemnika a one zrobiły sobie w nim przytulne mieszkanko. Jeszcze teraz przechodzą mnie dreszcze na samą myśl - brrrr!

  • Autor: dorka Data: 2007-06-07 22:38:09

    Smakosiu, też stawiam na mole spożywcze, miałam to świństwo, uciążliwe tępienie, ale da się pozbyć, choć trwa troszku.

  • Autor: pandora Data: 2007-06-07 22:11:26

    niestety (i na szczęście...) nie wiem, co to jest
     Za to się również bezczelnie podepnę do wątku o niechcianych sublokatorach.
     Mam w domu takie maluteńkie chrząszczyki - dosłownie 2mm. Nie pchają się do jedzenia, w zeszłym roku była inwazja do...komputera - jak tylko zasiadałam (przy otwartym balkonie) do kompa, to ciągle lądowały gdzieś obok.
     Mam ich też trochę w kuchni - ale do jedzenia nie włażą, interesują je tylko szafki (w zasadzie jedna). Są brązowe, Co to może być? Nie jest to co prawda atak zmasowany, ale wolałabym ich w ogóle nie mieć.
     Jeśli się ktoś orientuje, to proszę mnie oświecić.
    p.

  • Autor: till Data: 2007-06-07 22:18:06

    To z zeszłego roku to pewnie były robaki komputerowe :))))))))))) nie wiedziałam, że można to złapać przez otwarty balkon... rozwój techniki mnie zwyczajnie przerasta :))))))

  • Autor: Bodek Data: 2007-06-10 11:32:44

    dzieki ludziska za podpowiedzi --- od dzis pozadki w kuchni i w pokojach na wszelki wypadek !!!! dziekuje

Przejdź do pełnej wersji serwisu