Tekla, mysle ze te wisienki mozesz zrobic jak normalne /tradycyjne, nie z cukrem zelujacym/ konfitury, tyle ze wisni nie bedziesz drylowac a ogonki troche skrocisz. Przepis na konfitury wisniowe znajdziesz u mnie, moze tylko nie odlewaj wszystkiego soku a czesc wlej na te wisnie do sloiczka. Albo mozesz ugotowac syrop "do nitki", zalac nim wisnie i odstawic na 8 godz. Potem znow podgrzac, gotowac 8 minut, stale zbierajac szumowiny. Wystudzic,znowu zagotowac, gotowac 8 min. Odstawic na 8 godz. i jeszcze raz powtorzyc to samo. Gorace wlozyc do sloika,zakrecic. Przy gotowaniu konfitury nie mieszac tylko potrzasac rondlem zeby sie ogonki nie wylamaly. Powinno wyjsc dobrze, jak zrobisz to daj znac jak wyszlo. Pozdrawiam.
Czy KTOŚ wie może jak się robi wisienki koktailowe (takie z ogonkami), którymi ozdabia się torty, ciasta, babeczki ?
Zobacz tutaj czy o to chodzi http://wielkiezarcie.com/przepis16178.html
Tekla, mysle ze te wisienki mozesz zrobic jak normalne /tradycyjne, nie z cukrem zelujacym/ konfitury, tyle ze wisni nie bedziesz drylowac a ogonki troche
skrocisz. Przepis na konfitury wisniowe znajdziesz u mnie, moze tylko nie odlewaj wszystkiego soku a czesc wlej na te wisnie do sloiczka.
Albo mozesz ugotowac syrop "do nitki", zalac nim wisnie i odstawic na 8 godz. Potem znow podgrzac, gotowac 8 minut, stale zbierajac szumowiny. Wystudzic,znowu zagotowac, gotowac 8 min. Odstawic na 8 godz. i jeszcze raz powtorzyc to samo. Gorace wlozyc do sloika,zakrecic. Przy gotowaniu konfitury nie mieszac tylko potrzasac rondlem zeby sie ogonki nie wylamaly. Powinno wyjsc dobrze, jak zrobisz to daj znac jak wyszlo. Pozdrawiam.
Dziękuję za pomysł. Jak będą wiśnie to spróbuję zrobić. Efektem oczywiście się pochwalę.Tekla.