wyglądają mi na podgrzybki albo prawdziwe, jeżeli spód kapelusza nie jest gorzki! uważaj bo jak jest gorzki to może być szatan-grzyb dalsze grzyby wygladaja mi na "rydze" ale czy to rydze nie wiem o takiej porze? a zapytamy lajana...on zna sie na grzybach pozdrawiam
No wiem. Janek tez twierdzi, że te ciemne to mogą być goryczaki. Chyba je od razu wywale mimo iż nie zróżowiały po zerwaniu. Ale jak nie jestem pewna to wywale. Tamte to raczej na 100% rydze. Robią sie zielone i mają pomarańczowy sok po złamaniu. Dzięki za odpowiedź. Nie ma to jak prawdziwi grzybiarze.
gosiaczku ja nie jestem grzybiarzem,,,ale trochę znam się na grzybach widzisz te szatany to niebezpieczeństwo lepiej ich wyrzuć ale rydze teraz...szczęściara jesteś
zastanow sie cos ty napisała to jakimi grzybami sie ludzie truja jasia nie komentuj jak nie wiesz.Wszystkie grzyby których nie jestesmy pewni powinny iść do śmieci a najlepiej ich wgóle nie zbierać niech inne stworzenia mają z nich pożytek
Szatanami ludzie na pewno się nie trują, ale i tak nie polecam wkładac ich do garnka. A na grzybach to ja sie znam i słusznie Gosiak napisała, że te niepewne wyrzuci. Pozdrawiam jasia
5 pierwszych zdjęć to szatany(wygląda że mają różowa siateczkę ) 6 to prawdziwek siateczka chyba żółta, trzy ostatnie to rydze -jednak ja gdy nie jestem pewna na sto procent to wywalam -bezpieczniej ,pozdrawiam - rosa
Dziewczyny, co Wy z tymi sztanami? Jesli już, to goryczak żółciowy. Nie jest trujacy, tylko niejadalny z powodu gorzkiego smaku. Potrafi zepsuć całą potrawę. Jesli próba organoleptyczna wykarze gorzkawy posmak, to wyrzucić. Wyglądaja mi na najprawdziwsze borowiki. Borowik szatań ski jest grzybem bardzo rzadkim i ma czerwoną siateczkę na nóżce. Jest też często utożsamiany z pociecem który sinieje po przekrojeniu, a jest jadalny i bardzo smaczny. Rydze są 100%. Dziś te uwagi o grzybach to już chyba musztarda po obiedzie, bo na pewno podjęłaś decyzję, co z nimi zrobić. Polecam stronę PRAWDZIWYCH GRZYBIARZY, www.nagrzyby.pl
Czy sezon grzybowy rzeczywiscie sie juz zaczal? A jesli tak, to w jakim regionie? Zawylam z bolu za wyrzuconymi grzybami. Ale rzeczywiscie jak sie nie ma 100 procentowej pewnosci co do ich jadalnosci, to nalezy wyrzucac. Ja mam grzyby prawie z mlekiem matki wyssane, teraz szczegolnie interesuja mnie gatunki do ktorych klasyczni grzybiarze odnosza sie z lekka pogarda Czy moze ktos tez cierpi na grzybomanie?
Gdy jeszcze chodziłam na grzyby koleżanka powtarzała; Basia rób większe kroki,mniej grzybów podepczesz....Jadąc do koleżanki,która ma domek w Borach Tucholskich zawsze zatrzymuję sie w skupie grzybów i zamawiam grzyby na określony dzień.Mam pewność,że moje grzyby będą jadalne nie tylko raz...
Zbieranie grzybów - czysta rozkosz! Gorzej z czyszczeniem... Sezon grzybowy w pełni na południu Małopolski i to juz od miesiąca! W moich pogórzańskich lasach ostatnio trochę mniej, ale obecne i najbliższe prognozowane opady - mam nadzieję - poprawią "ugrzybienie" lasu. Póki co delektuję się kiszonymi tegorocznymi kurkami. Mniaam...
o.oo ale pusto??//Gosiu
witaj..a co z grzybami??
co to za grzyby????







wyglądają mi na podgrzybki albo prawdziwe, jeżeli spód kapelusza nie jest gorzki! uważaj bo jak jest gorzki to może być szatan-grzyb
dalsze grzyby wygladaja mi na "rydze" ale czy to rydze nie wiem o takiej porze? a zapytamy lajana...on zna sie na grzybach
pozdrawiam
No wiem. Janek tez twierdzi, że te ciemne to mogą być goryczaki. Chyba je od razu wywale mimo iż nie zróżowiały po zerwaniu. Ale jak nie jestem pewna to wywale. Tamte to raczej na 100% rydze. Robią sie zielone i mają pomarańczowy sok po złamaniu. Dzięki za odpowiedź. Nie ma to jak prawdziwi grzybiarze.
gosiaczku ja nie jestem grzybiarzem,,,ale trochę znam się na grzybach widzisz te szatany to niebezpieczeństwo lepiej ich wyrzuć ale rydze teraz...szczęściara jesteś
no, szatany, to nie jest niebezpieczeństwo, one są jedynie niejadalne, bo mają strasznie gorzki smak...
ale tryjące nie są bez obaw
jasia
zastanow sie cos ty napisała to jakimi grzybami sie ludzie truja jasia nie komentuj jak nie wiesz.Wszystkie grzyby których nie jestesmy pewni powinny iść do śmieci a najlepiej ich wgóle nie zbierać niech inne stworzenia mają z nich pożytek
Szatanami ludzie na pewno się nie trują, ale i tak nie polecam wkładac ich do garnka.
A na grzybach to ja sie znam i słusznie Gosiak napisała, że te niepewne wyrzuci.
Pozdrawiam jasia
To po słowackiej stronie było. Może oni nie zbierają :) Tam też mnóstwo kurek znalazłam
Jestem za.Te niby podgrzybki mają siateczke na nózka, raczej goryczaki
5 pierwszych zdjęć to szatany(wygląda że mają różowa siateczkę ) 6 to prawdziwek siateczka chyba żółta, trzy ostatnie to rydze -jednak ja gdy nie jestem pewna na sto procent to wywalam -bezpieczniej ,pozdrawiam - rosa
a tak swoją drogą -miło ,że jesteś z powrotem
Dziewczyny, co Wy z tymi sztanami? Jesli już, to goryczak żółciowy. Nie jest trujacy, tylko niejadalny z powodu gorzkiego smaku. Potrafi zepsuć całą potrawę.
Jesli próba organoleptyczna wykarze gorzkawy posmak, to wyrzucić. Wyglądaja mi na najprawdziwsze borowiki. Borowik szatań ski jest grzybem bardzo rzadkim
i ma czerwoną siateczkę na nóżce. Jest też często utożsamiany z pociecem który sinieje po przekrojeniu, a jest jadalny i bardzo smaczny. Rydze są 100%.
Dziś te uwagi o grzybach to już chyba musztarda po obiedzie, bo na pewno podjęłaś decyzję, co z nimi zrobić. Polecam stronę PRAWDZIWYCH GRZYBIARZY,
www.nagrzyby.pl
Czy sezon grzybowy rzeczywiscie sie juz zaczal? A jesli tak, to w jakim regionie? Zawylam z bolu za wyrzuconymi grzybami.
Ale rzeczywiscie jak sie nie ma 100 procentowej pewnosci co do ich jadalnosci, to nalezy wyrzucac.
Ja mam grzyby prawie z mlekiem matki wyssane, teraz szczegolnie interesuja mnie gatunki do ktorych klasyczni grzybiarze odnosza sie z lekka pogarda
Czy moze ktos tez cierpi na grzybomanie?
Gdy jeszcze chodziłam na grzyby koleżanka powtarzała; Basia rób większe kroki,mniej grzybów podepczesz....Jadąc do koleżanki,która ma domek w Borach Tucholskich zawsze zatrzymuję sie w skupie grzybów i zamawiam grzyby na określony dzień.Mam pewność,że moje grzyby będą jadalne nie tylko raz...
Zbieranie grzybów - czysta rozkosz! Gorzej z czyszczeniem... Sezon grzybowy w pełni na południu Małopolski i to juz od miesiąca! W moich pogórzańskich lasach
ostatnio trochę mniej, ale obecne i najbliższe prognozowane opady - mam nadzieję - poprawią "ugrzybienie" lasu.
Póki co delektuję się kiszonymi tegorocznymi kurkami. Mniaam...
Ja cierpię na grzybomanię. Uwielbiam zbieranie, a nie znoszę czyszczenia. I bardzo lubie łazić po lesie. Tylko czasu brak...
http://www.nagrzyby.pl/