mam propozycję - chodzi o błędy w komentarzach. nie mamy możliwości ingerować w ich treść. A pisząc błąd często zauważa sie dopiero po zaakceptowaniu. I wtedy wpisujecie następne przepraszające, a byki nadal straszą (nie mogę usunąć któregoś z komentarzy, skoro następny się do niego odnosi). Może po prostu wtedy ponownie wpisać komentarz już poprawie - taki sam w treści a do mnie (skoro mój pomysł to już nie chcę obciążać innych moderatorów) podesłać linka na gg czy maila - wtedy usunę ten niewłaściwy. W efekcie tylko autor przepisu na maila otrzyma więcej wiadomości.
co Wy na to? w sumie nie chodzi o przytakiwanie, tylko o realizację.
pomysl jak najbardziej trafiony. a moze daloby sie zrobic cos takiego jak na forum tzn. ze przez chwile po zatwierdzeniu odpowiedzi, mozna ja jeszcze edytowac.
Propozycja Ekkore bardzo dobra. Twój pomysł nawet lepszy tylko czy możliwy do wprowadzenia, bez dodatkowych kosztów(?),. Myślę, że ta opcja była już rozważana, stąd propozycja Ekkore. Pozdrawiam Janek
Po drodze dowiedziałam się o tym z komentarzy ale przed chwilą ...:))) Szczerze mówiąc nie mam ochoty już dzisiaj na żadne trudne przypadki . Ekko przepraszam Cię ale ty jako pierwsza przyszłaś mi na myśl z racji założonego właśnie tego wątku.:))) Till Ciebie również przepraszam za całe zamieszanie. Miało być szybko, sympatycznie i na życzenie a skończyło się na akcencie śledczym. Pozdrawiam Was Obie baardzo serdecznie...:)))
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
mam propozycję - chodzi o błędy w komentarzach.
nie mamy możliwości ingerować w ich treść. A pisząc błąd często zauważa sie dopiero po zaakceptowaniu. I wtedy wpisujecie następne przepraszające, a byki nadal straszą (nie mogę usunąć któregoś z komentarzy, skoro następny się do niego odnosi). Może po prostu wtedy ponownie wpisać komentarz już poprawie - taki sam w treści a do mnie (skoro mój pomysł to już nie chcę obciążać innych moderatorów) podesłać linka na gg czy maila - wtedy usunę ten niewłaściwy. W efekcie tylko autor przepisu na maila otrzyma więcej wiadomości.
co Wy na to? w sumie nie chodzi o przytakiwanie, tylko o realizację.
Bardzo dobry pomysł, ja napewno jeżeli będę miała taką sytuację odezwę się do Ciebie Ekkore.
pomysl jak najbardziej trafiony.
a moze daloby sie zrobic cos takiego jak na forum tzn. ze przez chwile po zatwierdzeniu odpowiedzi, mozna ja jeszcze edytowac.
Propozycja Ekkore bardzo dobra. Twój pomysł nawet lepszy tylko czy możliwy do wprowadzenia, bez dodatkowych kosztów(?),. Myślę, że ta opcja była już rozważana,
stąd propozycja Ekkore.
Pozdrawiam
Janek
Pomysł bardzo dobry. Dziekuję za dzisiejszą interwencję...:)))
hehhe - ale to nie ja
Po drodze dowiedziałam się o tym z komentarzy ale przed chwilą ...:))) Szczerze mówiąc nie mam ochoty już dzisiaj na żadne trudne przypadki .
Ekko przepraszam Cię ale ty jako pierwsza przyszłaś mi na myśl z racji założonego właśnie tego wątku.:))) Till Ciebie również przepraszam za całe zamieszanie. Miało być szybko, sympatycznie i na życzenie a skończyło się na akcencie śledczym. Pozdrawiam Was Obie baardzo serdecznie...:)))
Ali :))) no co Ty.... chyba z upału tak mówisz...