Forum

Kuchenne porady

zaprawainie słoików

  • Autor: Liza Data: 2007-07-18 19:07:46

    słuchajcie byłam tydzien temu "na wsi" (ze tak powiem) i mam ważne pytanie: nazbierałam róznych owoców i postanowiałam je wsadzic do słoika zaprawic no i w zime beda jak znalazł, wiadomo.. ale mam pytanie - nie toleruje za bardzo cukru w owocach i wszystkie słoki zrobiłam bez cukru. przyjechałam z tym spowrotem dzisiaj a tu.. tesciowa mówi ze wszystko mi splesnieje bo powinnam dodac duzo cukru.. czy to prawda? jesli tak to jestem załamana.. po co ten cukier tam? czy wytrzyma mi to teraz do zimy bez cukru? ratujcie i napiszcie co myslicie i jak robicie? bo jak nie wy to nie wiem kogo mam sie doradzic... wydawało mi sie ze jak wsadzam do słoja np. bigos to tez nie dodadje cukru i jest ok.. nie wiem czy logicznie mysle.. napiszcie prosze...

  • Autor: ekkore Data: 2007-07-18 19:13:05

    Znaczy jak? - wpakowałaś owoce do słoika i zakręciłaś? czy zapasteryzowałaś?

  • Autor: myszamycha Data: 2007-07-18 19:26:47

    Pamiętam że moja mama podduszała jabłka bez cukru z odrobiną wody i takie pakowała do słoików.Pasteryzowała jakieś pól godz. i trzymały się świetnie.Wszystko inne było przerabiane z cukrem,

  • Autor: Liza Data: 2007-07-18 20:11:37

    nie, wpakowałam owoce do słoika i gotowałam ok. 20 minut i tyle. wszystko złapało ale co dalej? jak myslicie? moze byc?

  • Autor: alidab Data: 2007-07-18 20:45:54

    Liza...:))) Szukam argumentu na obronę przed Twoją teściową i ....masz szanse na udowodnienie, że tak zakonserwowane owoce przechowają się przez okres zimy.
    Tylko pytanie, do czego poza kompotem te owoce zużyjesz ? Nie wiem jakie owoce tak przetwarzałaś ale one będą strasznie kwaśne!  W kompocie to nie będzie przeszkadzało ale np. gdybyś chciała wykorzystać je do ciasta to nawet duża ilość cukru nie załatwi sprawy. Owoc w środku będzie kwaśny. Takie jest moje zdanie ale mogę się mylić. Nie przejmuj się - jeśli do tej pory nigdy tego nie robiłaś, to jesteś usprawiedliwiona. Myślę, że większość z nas ma na swoim koncie jakiś popisowy numer przed teściową tylko nie każda z nas ma odwagę się przyznać.Pozdrawiam.:)))

  • Autor: Liza Data: 2007-07-18 20:55:13

    kochana alidab! z Twojego postu wynika ze te owoce przetrwaja do zimy tak? jesli tak to bardzo sie ciesze :) pije specjalne koktajle z owocami gdzie nie moze byc ani grama cukru dlatego tak zrobiłam... nie chce ich ani do ciasta ani do kompotu... specjalnie chce kwasne... takze podniosłas mnie na duchu ze nic im sie nie stanie. dziekuje Ci bardzo. a jak przetrwa to do zimy bez pleśni to moja wygrana przy teściowej

  • Autor: alidab Data: 2007-07-18 21:08:14

    Pasteryzacja to najprostsza metoda konserwacji. W istocie chodzi o to aby pod wpływem wysokiej temperatury odciąć drobnoustrojom tlen  a tego nie wytrzyma najbardziej uparta bakteria. Jest to najbardziej uniwersalny sposób tyle, że najczęściej stosowany łącznie z zastosowaniem cukru.
    Jeśli Ty zrezygnowałaś świadomie z cukru a owoce poddałaś 20-to minutowej pasteryzacji, to nic się nie dzieje. Będą kwaśne i tyle :)))

  • Autor: danuśka Data: 2007-07-18 23:47:24

    Droga Lizo chyba mamy teściowe z tego samego pokolenia bo moja też twierdzi, że trzeba dać dużo cukru żeby zaprawy się niepopsuły. Ja coprawda dodaję cukier ale tylko dla smaku.

  • Autor: bela48 Data: 2007-07-19 08:59:50

       Jeżeli jest dobrze zapasteryzowane nic sie nie stanie , będzie tylko nie slodkie,

  • Autor: ekkore Data: 2007-07-19 09:28:01

    Ale na przyszłość - może lepiej zamrozić - mniej roboty i taniej. Ja tak zawsze postępuję z owocami - wtedy mogę zrobić w zimie kompot, upiec placek czy zrobić niskosłodzony dżem (też mam awersję do cukru, choć go nie wykluczam)

  • Autor: Liza Data: 2007-07-19 19:23:48

    wiem ze lepiej zamrozic ale byłam na drugim koncu polski to jak to wieżć w aucie w taki upał? dzieki wam bardzo mam nadzieje ze te 20 minut pasteryzowania to wystarczajaco zeby było ok.
    och.. te tesciowe... skad sie ten poglad wziął z tym cukrem niezdrowym?

Przejdź do pełnej wersji serwisu