Mam na działce sporą grządkę mieczyków. Wczoraj zauważyłam że na lisciach pojawiają się brązowe plamy, no i w ogóle jakos długo nie kwitną. Jak mozna im pomóc? Może ktos miał ten problem ?
Na plamach się nie znam, jako że nie stosuję raczej chemii na działce /za wyj. oprysków róż na mszyce/ ale myślę, że to jakaś rdza, jest taka choroba roślin, nie wiem jak fachowo się to nazywa. Jeśli chodzi o kwitnienie to u mnie też dopiero zaczynają niektóre, myślę, że zależy to od głębokości posadzenia cebul - im głębiej tym później kwitną ale też są proste i nie przewracają się.
Ja także unikam chemii na działce. Wiosną rozsypuję nawóz uniwersalny na całej działce i na tym koniec. Oprysk stosujemy tylko wiosną na drzewa i krzewy. Mieczyki sadzę od kilku lat i nigdy z nimi nie miałam problemu. Mam w altanie Miedzian i spróbuję może uratuje mi choc częsc cebulek, bo nie wygląda to dobrze.
Może to byc problem związany z wodą - mieczyki nie lubią bardzo mokrego podłoża, lepiej sadzic je tak, by woda od nich "odpływała". Poza tym warto sprawdzic głębokośc sadzenia. Pozdrawiam.
nina w tym roku moje mieczyki też bardzo marne były, miałam ponad 50 cebulek, sadziłam w różnych miejscach. więdły zanim dobrze rozkwitły i pojawiały się białe i brunatne plamy. Może to jakaś choroba a może lato im nie podpasowało. w tamtym roku, kwitły pięknie. Pościnałam kwiatostany bo bardziej szpeciły ogród niz zdobiły. aha kilka razy miałam porządną burzę, może to przez to?
Mam na działce sporą grządkę mieczyków. Wczoraj zauważyłam że na lisciach pojawiają się brązowe plamy, no i w ogóle jakos długo nie kwitną. Jak mozna im pomóc? Może ktos miał ten problem ?
może tu coś znajdziesz http.//rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/mieczyki.html ,pozdrawiam -rosa
chyba źle wpisałam http://rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/mieczyki.html może teraz lepiej
Na plamach się nie znam, jako że nie stosuję raczej chemii na działce /za wyj. oprysków róż na mszyce/ ale myślę, że to jakaś rdza, jest taka choroba roślin, nie wiem jak fachowo się to nazywa.
Jeśli chodzi o kwitnienie to u mnie też dopiero zaczynają niektóre, myślę, że zależy to od głębokości posadzenia cebul - im głębiej tym później kwitną ale też są proste i nie przewracają się.
Ja także unikam chemii na działce. Wiosną rozsypuję nawóz uniwersalny na całej działce i na tym koniec. Oprysk stosujemy tylko wiosną na drzewa i krzewy. Mieczyki sadzę od kilku lat i nigdy z nimi nie miałam problemu. Mam w altanie Miedzian i spróbuję może uratuje mi choc częsc cebulek, bo nie wygląda to dobrze.
Może to byc problem związany z wodą - mieczyki nie lubią bardzo mokrego podłoża, lepiej sadzic je tak, by woda od nich "odpływała". Poza tym warto sprawdzic głębokośc sadzenia. Pozdrawiam.
nina w tym roku moje mieczyki też bardzo marne były, miałam ponad 50 cebulek,
sadziłam w różnych miejscach. więdły zanim dobrze rozkwitły i pojawiały się
białe i brunatne plamy. Może to jakaś choroba a może lato im nie podpasowało. w tamtym roku, kwitły pięknie.
Pościnałam kwiatostany bo bardziej szpeciły ogród niz zdobiły. aha kilka razy miałam porządną burzę,
może to przez to?
Zapytam przy okazji - kiedy wykopuje się cebule mieczyków? Dzięki za odpowiedzi
pod koniec września albo w październiku. Moje badyle jeszcze straszą
Dzięki!!! Moje też już nie wyglądają najlepiej
Moje też sterczały, można lekko przyciąć do 20-30 cm od ziemi.
Pozdrawiam
Janek
kiedy przekwitają przycinam jakieś 20 cm od ziemi i w takim stanie wyczekują na wykopki