Kochana appetitko zainspirowałaś mnie swoim watkiem. Solina jest faktycznie śliczna, a przy okazji powiem, że to również moje strony. Czyzbyśmy były sąsiadkami? W związku z powyzszym przyłączam się do twojej fotorelacji. Tu mój mąż (odwrócony tyłem) i córcia podziwiają tamę solińską.Tu mamy widok na zaporę ze stateczku, który obwozi wilków morskich (hahaha). Osobiście jednak widzę cały urok własnie w połączeniu gór z żeglugą.A tu ja z dziećmi: Sylwia I Remigiusz, własnie podczas rejsu. Najstarszy syn Piotrek, nie wybrał sie z nami. Jak wiadomo Solina to góry bieszczadzkie, więc oto ich urok: Aby zachęcić wszystkich niezdecydowanych do wycieczek w Bieszczady pokaże kilka ciekawostek, które mozna tam znaleźć. Zacznijmy od pomnika Karola Świerszczewskiego. Stoi on w miejscu, w którym generał został zamordowany Teraz z innej strony. Pamietacie czołg Rudy 102. To jak dobrze poszukać, to i jego pomnik znajdziemy w Bieszczadach, o proszę: Teraz znowu zmiana tematu. pokaże Wam jeszcze zdjęcia z przepięknego muzeum zwierząt w Bieszczadach.. Wejścia do niego strzegą : Tak przy okazji, czy wiecie że bieszczadzkie duszki nazywają się dusiołki i ja przy kazdej wizycie w tych własnie górach przywoże jednego. Jestesmy czesto nad Soliną, więc kolekcja sie powieksza. Na zakńczenie wypadałoby coś zjeść, a jak Bieszczady to i pstrąg. Po drodze znaleźliśmy hodowlę pstraga, gdzie na miejscu łowi sie i przyzadza te smakowite ryby, a wyglada tam tak:. Mam nadzieję, że Was przekonałam i już niedługo kto nie był w Bieszczadach szybciutko nadrobi zaległości, ja zapraszam.
Wspaniałe zdjęcia! Sąsiadkami to może jesteśmy :-))) , może zdradzisz skąd jesteś, my ostatnio trochę wypoczywaliśmy w Sakowczyku, urocze miejsce zresztą jak całe Bieszczady! Jak bedę miała troszkę czasu to wkleję kilka zdjęć (pstrykanych ukradkiem) z muzeum Bieszczad w Ustrzykach ;-)))) Pozdrawiam!!!!
Ja muszę czekać do jesieni ale i tak wiem, że warto... Piekne zdjęcia, znajome miejsca, wspomnienia...:))) Poza tym to ja także jestem z Podkarpacia a konkretniej z Rzeszowa a w Jarosławiu nawet przez jakiś czas mieszkałam w okolicach dawneho Jarlanu, którego już nie ma a imprezy w Słonecznej", której chyba też nie ma nie miały sobie równych. Ale to były baardzo odległe czasy... Pozdrawiam...:)))
Alidab kochana imprez w Słonecznej już nie ma, ale spedzic miło czas jest gdzie. Myślę, że Jarosław rozwija sie całkiem ciekawie. Ja zresztą mieszkam w okolicach dawnej Słonecznej, a tam teraz jest sklep ze sprzętem agd.
Iwonko .............w przyszłym roku okupuję Bieszczady a dokładnie chce jechać nad Solinę , myśle że będę mogła zaciągnąc u Ciebie jezyka co i gdzie,:-)))). A fotki przepiekne , już nie moge doczekać sie przyszłych wakacjii. pozdrawiam Cie serdecznie i wszystkich zwiedzających te piekne miejsca Polski.
Ja też jestem z podkarpacia , a i z Jarosławiem jestem poniekąt związana , mąż tam pracuje a syn chodził tam do liceum im.Kopernia .A Bieszczady to takie nasze regionalne "dobro narodowe". Jak większość znajomych ja również kocham ten niezwykły kawałek Polski , mam swoje ulubine szlaki , wspaniałe zaciszne zakątki no i ulubioną kwaterę . Często i chętnie spędzamy tam wolny czas . Pozdrawiam Wielbicieli Bieszczadów .Ewa .
Kochana appetitko zainspirowałaś mnie swoim watkiem. Solina jest faktycznie śliczna, a przy okazji powiem, że to również moje strony. Czyzbyśmy były sąsiadkami? W związku z powyzszym przyłączam się do twojej fotorelacji. Tu mój mąż (odwrócony tyłem) i córcia podziwiają tamę solińską.Tu mamy widok na zaporę ze stateczku, który obwozi wilków morskich (hahaha). Osobiście jednak widzę cały urok własnie w połączeniu gór z żeglugą.A tu ja z dziećmi: Sylwia I Remigiusz, własnie podczas rejsu. Najstarszy syn Piotrek, nie wybrał sie z nami. Jak wiadomo Solina to góry bieszczadzkie, więc oto ich urok: Aby zachęcić wszystkich niezdecydowanych do wycieczek w Bieszczady pokaże kilka ciekawostek, które mozna tam znaleźć. Zacznijmy od pomnika Karola Świerszczewskiego. Stoi on w miejscu, w którym generał został zamordowany Teraz z innej strony. Pamietacie czołg Rudy 102. To jak dobrze poszukać, to i jego pomnik znajdziemy w Bieszczadach, o proszę: Teraz znowu zmiana tematu. pokaże Wam jeszcze zdjęcia z przepięknego muzeum zwierząt w Bieszczadach.. Wejścia do niego strzegą : Tak przy okazji, czy wiecie że bieszczadzkie duszki nazywają się dusiołki i ja przy kazdej wizycie w tych własnie górach przywoże jednego. Jestesmy czesto nad Soliną, więc kolekcja sie powieksza. Na zakńczenie wypadałoby coś zjeść, a jak Bieszczady to i pstrąg. Po drodze znaleźliśmy hodowlę pstraga, gdzie na miejscu łowi sie i przyzadza te smakowite ryby, a wyglada tam tak:. Mam nadzieję, że Was przekonałam i już niedługo kto nie był w Bieszczadach szybciutko nadrobi zaległości, ja zapraszam.
Wspaniałe zdjęcia! Sąsiadkami to może jesteśmy :-))) , może zdradzisz skąd jesteś, my ostatnio trochę wypoczywaliśmy w Sakowczyku, urocze miejsce zresztą jak całe Bieszczady! Jak bedę miała troszkę czasu to wkleję kilka zdjęć (pstrykanych ukradkiem) z muzeum Bieszczad w Ustrzykach ;-)))) Pozdrawiam!!!!
Ja mieszkam w Jarosławiu, więc blisko do siebie mamy.
mchm! :-))))
Iwona13 my to już napewno sąsiadkami jesteśmy, też jestem z Jarosławia
A to witam Monisiu, popatrz jaki ten świat jest mały, pewnie jest nas tu wielu z podkarpacia
Bardzo ciekawie i bardzo kusząco pokazałaś nam ten kawałek przepięknej "Ziemi". Dziękuję.
Ja muszę czekać do jesieni ale i tak wiem, że warto... Piekne zdjęcia, znajome miejsca, wspomnienia...:)))
Poza tym to ja także jestem z Podkarpacia a konkretniej z Rzeszowa a w Jarosławiu nawet przez jakiś czas mieszkałam w okolicach dawneho Jarlanu, którego już nie ma a imprezy w Słonecznej", której chyba też nie ma nie miały sobie równych. Ale to były baardzo odległe czasy... Pozdrawiam...:)))
Alidab kochana imprez w Słonecznej już nie ma, ale spedzic miło czas jest gdzie. Myślę, że Jarosław rozwija sie całkiem ciekawie. Ja zresztą mieszkam w okolicach dawnej Słonecznej, a tam teraz jest sklep ze sprzętem agd.
Iwonko .............w przyszłym roku okupuję Bieszczady a dokładnie chce jechać nad Solinę , myśle że będę mogła zaciągnąc u Ciebie jezyka co i gdzie,:-)))).
A fotki przepiekne , już nie moge doczekać sie przyszłych wakacjii.
pozdrawiam Cie serdecznie i wszystkich zwiedzających te piekne miejsca Polski.
Cieszę się bardzo, że zwolenników Bieszczad jest co nie miara. Jak będe mogła pomóc Krysiu, to służę chętnie.
Ja też jestem z podkarpacia , a i z Jarosławiem jestem poniekąt związana , mąż tam pracuje a syn chodził tam do liceum im.Kopernia .A Bieszczady to takie nasze regionalne "dobro narodowe". Jak większość znajomych ja również kocham ten niezwykły kawałek Polski , mam swoje ulubine szlaki , wspaniałe zaciszne zakątki no i ulubioną kwaterę . Często i chętnie spędzamy tam wolny czas . Pozdrawiam Wielbicieli Bieszczadów .Ewa .