Forum

Kuchenne porady

Pękające pierogi....co robić??.

  • Autor: Iglosik Data: 2007-07-24 08:16:45

    Od niedawna prowadzę BAR a w nim mam dużą kuchnię o której zawsze marzyłem. W moim MENU znajdują się potrawy rodzime gdzie prym wiodą oczywiście pierogi!. Chcąc zrobić sobie zapas zamroziłem kilkadziesiąt pierogów w woreczkach. Niestety w momencie wrzucania ich na wrzątek pierogi pękają i z wrzuconych sześciu zostają dwa lub trzy!. Czy znacie może sposób by tego uniknąć?. Wiem że WŻ to kopalnia dobrych rad i pomysłów których sam niejednokrotnie udzielałem. Proszę o pomoc i dziękuję z góry serdecznie!.

  • Autor: malbec Data: 2007-07-24 10:02:47

    Iglosiku, odpowiem Ci poradami mojej Babci. Po pierwsze pierogi po zrobieniu dobrze jest zblanszować-wrzucić na pół minuty na wrzątek, wyjąć, ostudzić, nastepnie mrozić na tacach w jednej warstwie i zsypywać do woreczków. Wiem jednak, że jest sporo osób, które nie obgotowują pierogów przed mrożeniem-ja podaję sposób mojej Babci. Druga rzecz, to zawartośc pieroga-wiem, że tendencje do pękania mają te, które posiadają mokre nadzienie, np. owoce. Dobrze jest przed nadzianiem pieroga wymieszać te owoce z niewielką ilością mąki ziemniaczanej (nie ma powstac kisiel!) po to, żeby delikatnie związać je razem. Trzecia sprawa to ciasto-wiem, że bardziej zwarte i elastyczne uzyskuje sie, gdy mąkę zarabia sie gorącą wodą z niewielkim dodatkiem mleka i odrobiną masła. Wreszcie czwarta rzecz-nie należy wrzucac zbyt wielu pierogów na raz, bo to zbytnio obniża temperaturę wody i moze powodowac pękanie. I gotowac należy je tylko na mrugającej wodzie, minutę od wypłynięcia jesli wczesniej były blanszowane. Sprawdź także grubość ciasta, rodzaj mąki pszennej i sposób zalepiania. Ciasto nie musi być przezroczyste, mąka najlepsza jest zwykła pszenna, nie tortowa, a zlepienie ścisłe, można pomóc sobie smarując wodą "spaw" pieroga przed lepieniem. W miejsce sklejenia nie może dostac sie farsz. No i farsz nie może wypychać ciasta nadmiernie-jesli bedzie go za dużo, to nie zdąży sie ugotowac gdy ciasto już bedzie sie rozpływać-wtedy z pewnością popęka. No i ostatnia rzecz-w pierogach nie może byc powietrza, trzeba je wypychać przy lepieniu. Nie wiem, czy pomogłam, ale życzę sukcesów pierogowych. Pozdrawiam!

  • Autor: smakosia Data: 2007-07-24 18:32:39

    Malbec mimo, że to nie mój wątek chcę Ci serdecznie podziękować za wszystkie, cenne rady. W szczególności za tę dotyczącą "wypychania powietrza". Moje pierogi zazwyczaj piękne były, gdy się podgrzewały (duże i jedrne) ale na talerzu zamieniały sie w "kapcie". Smutny widok. Jak sądzę spowodowane to było właśnie tym nieumiejętnym wypychaniem powietrza podczas lepienia. Teraz znów mam ochotę spróbować a już sobie odpuściłam :-). Pozdrawiam.

  • Autor: ekkore Data: 2007-07-24 11:12:50

    powiem to samo - obgotowywać (najlepiej w wodzie z olejem) osuszać i dopiero potem mrozić na tacy.

  • Autor: alman Data: 2007-07-24 16:20:56

    Jeśli zamrażam to też zawsze obgotowane, potem rozkładam, obsuszam, zamrażam na tacach i dopiero do woreczka. Nie daję oleju do gotowania - moim zdaniem robią się ciemne i mniej apetyczne.

  • Autor: Iglosik Data: 2007-07-26 08:50:29

    Dziękuję Wam moi kochani za cenne porady, wiedziałem że mogę na Was liczyć!!. Z pewnością skończą się już teraz moje problemy z pierogami. Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję raz jeszcze!!!!!.

Przejdź do pełnej wersji serwisu