tydzien temu zrobilam ogorki w zalewie z musztarda, dzis chcialam sprobowac, odkrecam sloik a tu wszystkie zrobily sie miekkie, puste w srodku, takie....papuciowate. Nie wiem czy cos zle zrobilam, czy to wina ogorkow.....?! Poradzcie, co robic albo jak kupowac zeby uniknac takich "niespodzianek". Jeszcze dodam, ze niestety wszystkie sloiki takie sie zrobily, a przed zaprawianiem byly takie ladne i jedrne
Kola ja myślę, że to wina ogórków. Ja zawsze kupuję u jednej osoby mam sprawdzone od lat, kiedyś kupiłam sprawdziłam robiąc ogórki małosolne, były bardzo dobre i tak zostałam przy tym sprzedawcy.
no wlasnie, zwalilabym to raczej na ogorki, bo przeciez skoro innym wychodza i sa dobre to... Niestety nie mam sprawdzonego sprzedawcy, tym bardziej swoich ogorkow, tylko boje sie "powtorki z rozrywki" po nastepnym razie.
Hm, trudna sprawa, i przykra. Przede wszystkim nie rozumiem czemu piszesz, że ogórki zrobiły się m.in. puste w środku - ja przynajmniej ogórki w musztardzie robię w formie pikli wa więc są obrane i przekrojone na 4 części. Ale to tak na marginesie. Nic nie piszesz jak je robiłaś..... Jeżeli są puste to być może ogórki były bardzo nawożone a kapciowate - może zbyt długo pasteryzowałaś, a może była to odmiana bardzo zielona - ciemno zielona /te mają bardzo cienką skórkę i nie nadają się do przetwarzania/? do przerobu na zapasy zimowe należy kupować ogórki jasno zielone a nawet z jednej strony białawe no i o skórce chropowatej /dziobatej/ a nie gładziutkiej.
o rany! rzeczywiscie bylo napisane by je pokroic na mniejsze czesci - ale jestem gapa. Chyba w tym calym zamieszaniu ogorkowym nie doczytalam......wrrrrr....No coz, dobrze, ze to tylko 3 kilo. Ale dzieki Alman za rady dotyczace kupowania, nie wiedzialam, bo ja taka poczatkujaca "przetwornica"jestem. Pozdrawiam.
Od ogórków dużo zależy ale ja czy do słoików czy na małosolne zawsze nakłuwam 2-3 razy widelcem i nigdy nie mam pustych ani " papuciowatych " pozdrawiam
rzeczywiście, zapomniałam jeszcze o nakłuwaniu, ale ...hihihi....w praktyce też o tym często zapominam, a w tym roku to już zupełnie wyleciało mi to z głowy i moje ogórki n i e z o s t a ł y n a k ł u t e !!! ani jeden !!!
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
tydzien temu zrobilam ogorki w zalewie z musztarda, dzis chcialam sprobowac, odkrecam sloik a tu wszystkie zrobily sie miekkie, puste w srodku, takie....papuciowate. Nie wiem czy cos zle zrobilam, czy to wina ogorkow.....?! Poradzcie, co robic albo jak kupowac zeby uniknac takich "niespodzianek". Jeszcze dodam, ze niestety wszystkie sloiki takie sie zrobily, a przed zaprawianiem byly takie ladne i jedrne
Kola ja myślę, że to wina ogórków. Ja zawsze kupuję u jednej osoby mam sprawdzone od lat, kiedyś kupiłam sprawdziłam robiąc ogórki małosolne, były bardzo dobre i tak zostałam przy tym sprzedawcy.
no wlasnie, zwalilabym to raczej na ogorki, bo przeciez skoro innym wychodza i sa dobre to... Niestety nie mam sprawdzonego sprzedawcy, tym bardziej swoich ogorkow, tylko boje sie "powtorki z rozrywki" po nastepnym razie.
Hm, trudna sprawa, i przykra. Przede wszystkim nie rozumiem czemu piszesz, że ogórki zrobiły się m.in. puste w środku - ja przynajmniej ogórki w musztardzie robię w formie pikli wa więc są obrane i przekrojone na 4 części. Ale to tak na marginesie. Nic nie piszesz jak je robiłaś.....
Jeżeli są puste to być może ogórki były bardzo nawożone a kapciowate - może zbyt długo pasteryzowałaś, a może była to odmiana bardzo zielona - ciemno zielona /te mają bardzo cienką skórkę i nie nadają się do przetwarzania/? do przerobu na zapasy zimowe należy kupować ogórki jasno zielone a nawet z jednej strony białawe no i o skórce chropowatej /dziobatej/ a nie gładziutkiej.
o rany! rzeczywiscie bylo napisane by je pokroic na mniejsze czesci - ale jestem gapa. Chyba w tym calym zamieszaniu ogorkowym nie doczytalam......wrrrrr....No coz, dobrze, ze to tylko 3 kilo. Ale dzieki Alman za rady dotyczace kupowania, nie wiedzialam, bo ja taka poczatkujaca "przetwornica"jestem. Pozdrawiam.
Od ogórków dużo zależy ale ja czy do słoików czy na małosolne zawsze nakłuwam 2-3 razy widelcem i nigdy nie mam pustych ani " papuciowatych "
pozdrawiam
dzieki, sprobuje
rzeczywiście, zapomniałam jeszcze o nakłuwaniu, ale ...hihihi....w praktyce też o tym często zapominam, a w tym roku to już zupełnie wyleciało mi to z głowy i moje ogórki n i e z o s t a ł y n a k ł u t e !!! ani jeden !!!