Forum

Diety i kącik dużego Tadka Niejadka

Karmiące mamy:)

  • Autor: Asia Ble Data: 2007-07-24 16:01:43

    Jestem karmiącą mamą od trzech tygodni - i mam problem z przepisami na potrawy:) Od gotowanej piersi z kurczaka już nas mdli! Jest dział dla dzieci - może powinien być i dział dla karmiących? Dla mnie byłoby super... A może ktoś ma jakieś fajne przepisy, które wolno jeść karmiącym? Podzielcie się!!!:))) Z góry dzięki - Asia

  • Autor: AGA 27 Data: 2007-07-24 16:23:17

    Ja jestem mamą 2 dzieciaków ( 5 lat i 15 m-cy) . Moja lekarka kazała mi jeść wszystko jak karmiłam i tak zrobiłam. Małą karmiłam do 9 miesiaca i nigdy nie miałam problemów z kolkami ani innymi dolegliwościami. Jest jedna zasada, jeżeli coś zjesz co będzie dziecku nie pasowało to ono da Ci znać ( cofnij się do 2 godzin wstecz i wyeliminuj to z jedzenia na 2 tygodnie). Ja od drugiego tygodnia jadłam owoce , smażone potrawy itp. Jedynie jak wprowadzasz coś nowego to wprowadzaj kazdego dnia co innego ( nigdy kilka rzeczy naraz). Pozdrawiam i życzę powodzenia.

  • Autor: cynamonofilia Data: 2007-07-24 18:43:33

    No wiec jesli chodzi o diety karmiacych matek, to zdaje sie, ze naroslo tu wiele mitow. Nie wszystko co jemy "przechodzi" do mleka. Z tego co na ten temat ostatnio czytalam (a troche tego bylo) wynika, ze wlasciwie nie powinnysmy unikac zadnych potraw oprocz tych bardzo wzdymajacych typu: grochowa, kapusta, itd..Jedz po prostu zdrowo. Szczegolnbie na pierwsze tygodnie po porodzie polecam swiezo wycisniete soki z warzyw i owocow: dodaja mnostwo energii i sa naladowane witaminami. O! I uwazaj na kofeine. Ja przez pierwsze tygodnie nie pilam kawy w ogole, Moze od 2-3 miesiaca pije jedna filizanke dziennie. Jest dobrze udowodnione, ze kofeina wedruje do mleka. Z reszta zauwazylam, ze kiedy raz wypilam druga szklanke malenstwo bylo strasznie rozbudzone. Powodzenia i oczywiscie gratulacje

  • Autor: anax23 Data: 2007-09-14 19:45:05

    Ja za niedługo też będę mamą karmiącą więc temat akurat dla mnie.Przy pierwszym dziecku na początku(1 mies) się bardzo oszczędzałam jadłam gotowane mięso z ziemniakami,kaszami czy ryżem i powiem szczerze ze głodowałam po miesiącu jadłam już smarzone kotlety i młodemu nic nie było.Ale teraz mam internet to napewno coś jeszcze znajdę.
    Ostatnio wyczytałam że dziewczyny gotowały sobie więcej np.ryżu i do tego wkrajały gotowaną pierś z kurczaka z gotowaną marchewka.takie niby chińskie danie.Jarzynki i filet były z rosołku.Można też jeść krupnik,koperkową barszcz czerwony,ziemniaczana,naleśniki,makarony.ja do picia proponuję na początek kompot z jabłek i mineralną,słabą herbatę najlepiej owocową nie czarną.Babcia też zrobiła mi zapas pierogów ruskich bez dodatku cebuli.

  • Autor: klio Data: 2007-11-14 14:48:48

    Tak naprawde możey jeść to na co pozwala nam dziecko. Przy radku jadłam wszystko a mały miał kolke może trzy razy. A teraz Karolinka ma 7 tygodni i musze się strasznie pilnować. Wczoraj polałam kluski łyżką sosu i miałam nocke z głowy. Teraz mam ścisłą diete. Wyłącznie gotowane dania. Dopuszczalne mięsko to kurczak, indyk i królik. Z warzyw marchewka i buraki gotowane. Najczęściej jem pulpety z ziemniaczkami, kaszą,ryż (trzeba uważać bo może powodować zaparcia) lub makaronem. No i dania na słodko makaron z serem lub kopytka z cynamonem. Dosyć to wszystko monotonne ale na razie trzeba wytrzymać. Nie pomyślałam o krupniku. Musze sprawdzić co mała no to :)

  • Autor: nitka07 Data: 2007-11-19 12:43:40

    Hej witajcie. Jestem mamą 6-tygodniowego maluszka. W 2giej dobie do szpitala babcia (moja mama) przywiozla mi nalesniki z twarogiem i jagodami - noc nie przespana! Od tej pory panicznie boje sie cokolwiek jesc, mam juz obsesje na tym punkcie:( w dodatku maly ma chyba uczulenie na mleko i przetwory, wiec i sery i twarogi i maslo odpadają:( juz nie wiem co mam jeść!!!!! a chcę bardzo karmić, nie umiem poradzić sobie z tym "wprowadzaniem na próbę" różnych potraw. Przeczytałam chyba tu, ze po 2 godzinach przenika do mleka - jeśli to prawda to WIELKIE DZIęKI za te informacje :) mam straszną ochote na słodycze a nie mam pojecia co zjeesc, bo mleko albo serwatka albo maslo we wszystkich prawie ciastach jest :(( jem ryż z jabłkiem, ale ile tego można??? moze ktos mi pomoże, bo ma taki sam problem??

  • Autor: kuleczka Data: 2007-11-20 16:47:11

    Maciusia,karmilam przez 7-miesiecy  teraz ma skonczone 2 latka,ale pamietam do dzis nieprzespane noce,gdy tylko cos zjadlam a synek mial kolki lub bole brzuszka.
    Moge Ci doradzic co jadlam a czego unikalam,a wiec;unikalam-Potrawy smazone;sa ciezkostrawne,mocno kaloryczne,tluste i u maluszka moga czesto powodowac bole brzuszka i kolki.Slodycze-jesli mialam ochote na cos slodkiego,zjadlam kawalek czekolady(ma sporo magnezu),lub sernika(jest w nim wapn).Cola,kawa(pilam kawe zbozowa),herbata umiarkowanie.Unikalam warzyw wzdymajacych(cebula,groch,fasola,kapusta),cytrusy,truskawki(moga uczulac).Nie jadlam surowego miesa,np.tatara,sera plesniowego.


    Duzo jadlam pieczywa razowego,gruboziarniste kasze,brazowy ryz,warzywa w postaci surowek,jak i gotowane.Mleko,jogurty,kefiry,twarog,zolty ser,ale nie za duzo,gdyz jest ciezkostrawny.Chude gatunki miesa jak:indyk,krolik,kurczak,gotowane,pieczone lub duszone.Pilam duzo wody niegazowanej okolo 2-3 l.,soki, kompoty najczesciej z jablek.Jajko ugotowane na twardo i w postaci jajecznicy.Duzo ryb szczegolnie sledz,makrela,tunczyk losos,akurat z tym niemialam problemu,bo uwielbiam ryby.
    Mysle,ze chociaz troszeczke pomoglam.Trzymam kciuki za karmiace mamy:-)))

  • Autor: nitka07 Data: 2007-11-23 16:48:29

    dzieki kuleczk, ja mam jeszcze niestety zakazmleka i prztworów, bo maly jest na to uczulony, ale jakos daje rade, jest lepiej, ze slodyczy jem ryz z jablkami i zupe z jablek z kluskami;)

  • Autor: ewoja Data: 2007-12-13 15:28:07

    ja po powrocie ze szpitala jadłam wszystko bo takie jedzenie dostawałyśmy w szpitalu, ale po dwóch tygodniach u małego pojawiła się wysypka i okropne kolki. oczywiście eliminacja mleka i przetworów. Jadłam duszoną pierś z kurczaka z warzywami, krupnik, rosół, zupę ryżówkę. polubiłam duszoną cukinię bo z warzyw ograniczyłam się do cukinii marchewki (chociaż też czytałam że może uczulać) i czerwonych buraczków. Polecam pierś z indyka. A co do potraw  smażonych to też czytałam artykuł w którym pisano że mogą zaszkodzić raczej mamie niż dziecku ale opinie są różne. Ze słodyczy polecam biszkopty SAN (chyba jako jedyne nie mają mleka) i można upiec sobie kruche ciasteczka lub samemu zrobić biszkopty

Przejdź do pełnej wersji serwisu