Witam wszystkich.Mam pytanie może ktoś mi poradzi jak zbierać plony ze soji chodzi mi o to czy tak jak groszek jeszcze zielone strąki czy też czekać aż będą suche?Proszę o rady.
Mamo Wiesia, soje sie zbiera zaleznie od przeznaczenia. Z zielonych robi sie np. EDAMAME, gotowane ziarnka soji,slodkie w smaku, podawane glownie jako zakaska do piwa. Z zupelnie ususzonych robi sie np. MISO /uzywane do zup, sosow i konserwowania warzyw w japonskich kiszonkach/ jak i NATTO /uzywane do ryzu - w postaci kleistej, ciagnacej sie pasty/.
Ja zawsze zbieram zielone strączki i wykorzystuję do sałatek , tak jak zielony groszek , ale nie probowałam zamrażać ani robić nic innego. Natomiast wiekszość soi zrywam gdy strąki już dojrzeją, wtedy , gdy słychać w nich jak ruszają się;)) Właśnie z takiej robię najwięcej rzeczy.
Witam wszystkich.Mam pytanie może ktoś mi poradzi jak zbierać plony ze soji chodzi mi o to czy tak jak groszek jeszcze zielone strąki czy też czekać aż będą suche?Proszę o rady.
Mamo Wiesia, soje sie zbiera zaleznie od przeznaczenia. Z zielonych robi sie np. EDAMAME, gotowane ziarnka soji,slodkie w smaku, podawane glownie jako zakaska do piwa. Z zupelnie ususzonych robi sie np. MISO /uzywane do zup, sosow i konserwowania warzyw w japonskich kiszonkach/ jak i NATTO /uzywane do ryzu - w postaci kleistej, ciagnacej sie pasty/.
Przepraszam Mamo Jasia ze zrobilam z Ciebie Mame Wiesia, moze to tak na przyszlosc???????????
Dziękuję za sugestie a co do pomylki to nic się nie stało.Pozdrawiam.
Ja zawsze zbieram zielone strączki i wykorzystuję do sałatek , tak jak zielony groszek , ale nie probowałam zamrażać ani robić nic innego. Natomiast wiekszość soi zrywam gdy strąki już dojrzeją, wtedy , gdy słychać w nich jak ruszają się;)) Właśnie z takiej robię najwięcej rzeczy.