Kochane żarłoczki dostałam dziś świerzutkie pieczone flądry, prosto znad bałtyku. Pokonały one nocną podróż pociągiem i przetrwały :) Mam pytanko ponieważ ich ilość przekracza moje możliwości to czy mogę je zamrozić? albo inaczej, jak je przechować kilka dni żeby mi się nie zmarnowały? Pozdrowka
Kochane żarłoczki dostałam dziś świerzutkie pieczone flądry, prosto znad bałtyku. Pokonały one nocną podróż pociągiem i przetrwały :) Mam pytanko ponieważ ich ilość przekracza moje możliwości to czy mogę je zamrozić? albo inaczej, jak je przechować kilka dni żeby mi się nie zmarnowały? Pozdrowka
można je pomrozić -pojedyńczo lub zalać marynatą octową jeśli lubisz , pozdrawiam - rosa