Chyba się czymś zatrułam... albo mój żołądek poszedł na urlop. Całą noc brzuch bolał niemiłosiernie, teraz boli, ale już bardziej znośnie. Większych sensacji nie ma (oprócz uczucia goryczki w ustach), ale jednak taletki nie za bardzo pomagają. A problem jest w tym, że zupełnie nie mam apetytu, jem po troszku chlebek bez masła... Pytanie - co powinnam jeść, takiego lekkostrawnego, a czego unikać ? Liczę na Waszą pomoc... umieeeeram :((.
Sunny,współczuje Ci bo zatrucie pokarmowe nie jest niczym przyjemnym.To dobrze,że nie masz apetytu-nie jedz na siłe.Przez 2 dni w zasadzie nie powinnaś nic jeść,pić za to musisz dużo płynów:woda mineralna NIEGAZOWANA,rumianek i mięta.Absolutnie nie możesz pić napojów z kofeiną(kawa,coca-cola,pepsi-cola) i mleka. Jeśli dopadnie Cie głód zrób sobie jakiś kleik ryżowy-ale na wodzie,nie na mleku,zjedz sucharka.Po dwóch dniach do diety możesz wprowadzić jajko na miękko,gotowany drób i gotowane warzywa.Unikaj tłustych i ostrych przypraw.Pamiętaj jednak,że jeśli po 2-3 dniach dolegliwości nie miną konieczna jest wizyta u lekarza.Jakie tabletki brałaś???Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.Pozdrawiam.Monika.
Mońcu, dziękuję za porady. Z tabletek brałam Nurofen ( ten słabszy) - bo miałam gorączkę no a potem krople żołądkowe. W domku mam biszkopciki - myślisz, że mogę trochę podziubać ?... Rodzinka zajada się pyszym serniczkiem, a ja mogę tylko popatrzeć... heh. Ale właśnie mama mi mówi, że powinnam sobie coś trochę dziubać, żeby żołądek nie był pusty... Dziękuję za życzonka :).
nie wiem dlaczego Monika pisze że nie mozna kofeiny ale ja zawsze jak juz nie mam nic innego to pije malymi lyczkami coca cole najmniejsza jaka mozesz kupic, to zabija wszelkie zarazki tak mi poradzila kiedys p dr. i pomaga. a pic duzo koniecznie najlepiej wody, dziurawiec i miete. a jak masz amol-to taki wyciag z ziol leczniczych z apteki to mozesz tez kilka kropel na lyzeczce z woda lub odrobina cukru. mojemu synowi to pomaga. i raczej nie jesc bo wtedy tez karmisz to co cie dopadlo . potem mozesz troche delikatnej zupki rosolku i nic z wedlin , serow, chleb bialy tez nie za dobry. lepszy ryz lub jajko a raczj samo żółtko na miekko.
Właśnie przechodzę zatrucie pokarmowe u mojej trzylatki. Zaczęło się w ubiegłym tygodniu (noc ze środy na czwartek)-wymioty, biegunaka w mniejszym stopniu, temperatura 39,50 i bóle brzuszka. Podczas wizyty w przychodni pani doktor stwierdziła silne zatrucie pokarmowe, tylko czym????zastanawiam sie do dziasiaj. Jadła to samo, co wszyscy domownicy, m.in. arbuza, nektarynki i paróweczki, pani doktor postawiła na nektarynkę lub parówkę. Zaleciła picie, picie i jeszcze raz picie, przepisała nifuroksazyd, smectę, orsalit, lactoral, poleciła picie cienitkiej herbatki, naparu z suszonych jagód, rumianku, mięty nie polecała. Jeżeli chodzi o jedzenie to tak jak napisała Mońcia-bez mleka, bez gazowanego, za to kazała jeść jabłka tarte, pieczone, gotowaną marchew, kisielek przygotowany z mąki ziemniaczanej, po dwóch-trzech dniach gotowane mięsko i warzywka. Dzisiaj mała czuje się lepiej, ale jeszcze zdrowa nie jest, do tego kaszle. Schudło biedactwo, straciła apetyt, bo co sie dziwić-piąty dzień prawie bez jedzenia. Sama nie wiem co jej przygotować, aby miała ochotę zjeść:( Sunny życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam
Sunny,kochana nie chcę Cię straszyć u mnie podobnie zaczynały się bóle brzuszka,potem lekka goryczka w ustach lub zgaga,potem ukłucia głodu w żołądku a na koniec tak mnie plecy bolały,że w nocy przekręcić się nie mogłam. Diagnoza:wrzody żołądka.Idź do lekarza nie ma co czekać,choć to nie musi być to. Lekarz kazał rzucić kawkę i inne używki,ale jakoś mi to nie wychodzi. Biorę Polprazol już 3 tydzień i czuję się dobrze,znaczy ,że to cholerstwo chyba się zasusza.Pozdrawiam
Hm... jak jutro będę się czuła dalej tak fatalnie, to skoczę do tego lekarza... ale narazie jest lepiej niż wczoraj, bo właśnie wczoraj nie umiałam się nawet w łóżku przekręcić. Dziękuję za porady, widzę że przez najbliższe kilka dni czeka mnie dieta niemowlaka... A i jeszcze jedno - mogę jeść owoce ? Bo mam wielkiego smaka... jabłko, brzoskwinka.. ( no ale napewno już nie dzisiaj). A co na warzywne papki ? Ziemniaczek, marchewka i pomidor - zmiksowane ? Może być ?
Współczuję takiego samopoczucia.Bóle brzucha mogą powstawac z różnych przyczyn:może to byc zatrucie pokarmowe,grypa żołądkowo-pokarmowa,wrzody,chroniczne zapalenie żołądka i wiele innych.Gdy przez kilka dni ból nie ustępuje radzę skontaktowac się z lekarzem,który podejmie decyzję o ewentualnym leczeniu.Podczas urlop mi także przydażył się ból żołądka w połączeniu z gorączką,bólami mięśni i biegunką,taką akcję miałam przez 4 dni.Potem pochorowała się reszta rodzinki.Okazało się dopadła nas wyżej wymieniona grypa żołądkowo-jelitowa.Leczenie polegało na zażywaniuleku pod nazwą SALOTANNAL(dostępny w aptekach bez recepty)i diecie lekkostrawnej,czyli kleiki,lekkie zupki i przede wszystkim piciu sporej ilości płynów,mięty,rumianku.Owoce jedliśmy takie na jakie nasz żołądek pozwalam-w moim przypadku były to banany.Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiam!
Przepraszam ale wkradł mi się błąd,chodziło mi oczywiście o grypę żołądkowo-jelitową a nie żołądkowo-pokarmową,gapa ze mnie.Jeszcze raz przepraszam za błąd!
Na chory brzuszek duzy wpływ ma to jak sie odzywiamy. Powinnismy jeść takie pokarmy które zawierają błonnik. Chleb razowy jest wskazany. Ale przepisów z mąki pełnoziarnistej grubego przemiału to nam brakuje. Pozdrawiam, zycze zdrówka.
Sunny, informacja, że masz chory brzuszek ma się tak do ewentualnych zaleceń dietetycznych, jak pytanie czy do twarzy Ci jest w w tej pierwszej sukience, czy w tej, którą masz teraz na sobie... Jeśli źle się czujesz, idź do lekarza. Nie ma jednej uniwersalnej diety na dolegliwości żołądkowe, bo mogą mieć one różne podłoże... w jednym wypadku Cola pomoże, w innym skutecznie przyspieszy kontakt z państwową służbą zdrowia. Tak samo z tabletkami - to, że jednemu pomogły, nie znaczy, że będą dobre dla Ciebie... skąd wiesz, czy chorujecie dokładnie na to samo? Nie upierałabym się też przy tym, że jedzenie jest rozwiązaniem sytuacji. Czasem lepiej się od niego powstrzymać, nie zapominając oczywiscie o dostarczeniu odpowiedniej ilości płynów, ale tak jak już wcześniej pisałam- wszystko zależy od konkretnej sytuacji, a skoro Ty sama nie wiesz, co Ci dolega, to przez internet nie ustalimy tego z całą pewnością...
Tak Till, tylko że dzisiaj jest niedziela, więc do lekarza nie pójdę, a że czuję się lepiej, to do jutra mi już pewnie przejdzie. Chciałam się poprostu dowiedzieć czego unikać, bo totalnie nie wiem co jest lekkostrawne... Zresztą ból już mija, tylko przez najbliższy czas muszę uważać, co jem.
moj lekarz w przypadku grypy zoladkowo -jelitowej zawsze zaleca chrupanie slonych paluszkow i popijanie cocacola. Szczegolnie jesli ciepi sie na biegunke. Ja tez sie na poczatku zdziwilam ale wytlumaczyl mi ze to pomaga zatrzymac skladniki mineralne w organizmie. Dla dzieci cola bezkofeinowa.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Chyba się czymś zatrułam... albo mój żołądek poszedł na urlop. Całą noc brzuch bolał niemiłosiernie, teraz boli, ale już bardziej znośnie. Większych sensacji nie ma (oprócz uczucia goryczki w ustach), ale jednak taletki nie za bardzo pomagają.
A problem jest w tym, że zupełnie nie mam apetytu, jem po troszku chlebek bez masła... Pytanie - co powinnam jeść, takiego lekkostrawnego, a czego unikać ? Liczę na Waszą pomoc... umieeeeram :((.
Sunny,współczuje Ci bo zatrucie pokarmowe nie jest niczym przyjemnym.To dobrze,że nie masz apetytu-nie jedz na siłe.Przez 2 dni w zasadzie nie powinnaś nic jeść,pić za to musisz dużo płynów:woda mineralna NIEGAZOWANA,rumianek i mięta.Absolutnie nie możesz pić napojów z kofeiną(kawa,coca-cola,pepsi-cola) i mleka.
Jeśli dopadnie Cie głód zrób sobie jakiś kleik ryżowy-ale na wodzie,nie na mleku,zjedz sucharka.Po dwóch dniach do diety możesz wprowadzić jajko na miękko,gotowany drób i gotowane warzywa.Unikaj tłustych i ostrych przypraw.Pamiętaj jednak,że jeśli po 2-3 dniach dolegliwości nie miną konieczna jest wizyta u lekarza.Jakie tabletki brałaś???Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.Pozdrawiam.Monika.
Mońcu, dziękuję za porady. Z tabletek brałam Nurofen ( ten słabszy) - bo miałam gorączkę no a potem krople żołądkowe.
W domku mam biszkopciki - myślisz, że mogę trochę podziubać ?... Rodzinka zajada się pyszym serniczkiem, a ja mogę tylko popatrzeć... heh. Ale właśnie mama mi mówi, że powinnam sobie coś trochę dziubać, żeby żołądek nie był pusty... Dziękuję za życzonka :).
nie wiem dlaczego Monika pisze że nie mozna kofeiny ale ja zawsze jak juz nie mam nic innego to pije malymi lyczkami coca cole najmniejsza jaka mozesz kupic, to zabija wszelkie zarazki tak mi poradzila kiedys p dr. i pomaga. a pic duzo koniecznie najlepiej wody, dziurawiec i miete. a jak masz amol-to taki wyciag z ziol leczniczych z apteki to mozesz tez kilka kropel na lyzeczce z woda lub odrobina cukru. mojemu synowi to pomaga. i raczej nie jesc bo wtedy tez karmisz to co cie dopadlo . potem mozesz troche delikatnej zupki rosolku i nic z wedlin , serow, chleb bialy tez nie za dobry. lepszy ryz lub jajko a raczj samo żółtko na miekko.
Właśnie przechodzę zatrucie pokarmowe u mojej trzylatki. Zaczęło się w ubiegłym tygodniu (noc ze środy na czwartek)-wymioty, biegunaka w mniejszym stopniu, temperatura 39,50 i bóle brzuszka. Podczas wizyty w przychodni pani doktor stwierdziła silne zatrucie pokarmowe, tylko czym????zastanawiam sie do dziasiaj. Jadła to samo, co wszyscy domownicy, m.in. arbuza, nektarynki i paróweczki, pani doktor postawiła na nektarynkę lub parówkę. Zaleciła picie, picie i jeszcze raz picie, przepisała nifuroksazyd, smectę, orsalit, lactoral, poleciła picie cienitkiej herbatki, naparu z suszonych jagód, rumianku, mięty nie polecała. Jeżeli chodzi o jedzenie to tak jak napisała Mońcia-bez mleka, bez gazowanego, za to kazała jeść jabłka tarte, pieczone, gotowaną marchew, kisielek przygotowany z mąki ziemniaczanej, po dwóch-trzech dniach gotowane mięsko i warzywka. Dzisiaj mała czuje się lepiej, ale jeszcze zdrowa nie jest, do tego kaszle. Schudło biedactwo, straciła apetyt, bo co sie dziwić-piąty dzień prawie bez jedzenia. Sama nie wiem co jej przygotować, aby miała ochotę zjeść:( Sunny życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam
Sunny,kochana nie chcę Cię straszyć u mnie podobnie zaczynały się bóle brzuszka,potem lekka goryczka w ustach lub zgaga,potem ukłucia głodu w żołądku a na koniec tak mnie plecy bolały,że w nocy przekręcić się nie mogłam.
Diagnoza:wrzody żołądka.Idź do lekarza nie ma co czekać,choć to nie musi być to.
Lekarz kazał rzucić kawkę i inne używki,ale jakoś mi to nie wychodzi. Biorę Polprazol już 3 tydzień i czuję się dobrze,znaczy ,że to cholerstwo chyba się zasusza.Pozdrawiam
Hm... jak jutro będę się czuła dalej tak fatalnie, to skoczę do tego lekarza... ale narazie jest lepiej niż wczoraj, bo właśnie wczoraj nie umiałam się nawet w łóżku przekręcić. Dziękuję za porady, widzę że przez najbliższe kilka dni czeka mnie dieta niemowlaka... A i jeszcze jedno - mogę jeść owoce ? Bo mam wielkiego smaka... jabłko, brzoskwinka.. ( no ale napewno już nie dzisiaj). A co na warzywne papki ? Ziemniaczek, marchewka i pomidor - zmiksowane ? Może być ?
Sunny ja jem wszystko,ale w małych ilościach i częściej no i nie takie ostre jak lubię niestety.
Nic nie miksuję.
Na chory brzuszek duzy wpływ ma to jak sie odzywiamy. Powinnismy jeść takie pokarmy które zawierają błonnik. Chleb razowy jest wskazany. Ale przepisów z mąki pełnoziarnistej grubego przemiału to nam brakuje. Pozdrawiam, zycze zdrówka.
Sunny, informacja, że masz chory brzuszek ma się tak do ewentualnych zaleceń dietetycznych, jak pytanie czy do twarzy Ci jest w w tej pierwszej sukience, czy w tej, którą masz teraz na sobie...
Jeśli źle się czujesz, idź do lekarza.
Nie ma jednej uniwersalnej diety na dolegliwości żołądkowe, bo mogą mieć one różne podłoże... w jednym wypadku Cola pomoże, w innym skutecznie przyspieszy kontakt z państwową służbą zdrowia.
Tak samo z tabletkami - to, że jednemu pomogły, nie znaczy, że będą dobre dla Ciebie... skąd wiesz, czy chorujecie dokładnie na to samo?
Nie upierałabym się też przy tym, że jedzenie jest rozwiązaniem sytuacji. Czasem lepiej się od niego powstrzymać, nie zapominając oczywiscie o dostarczeniu odpowiedniej ilości płynów, ale tak jak już wcześniej pisałam- wszystko zależy od konkretnej sytuacji, a skoro Ty sama nie wiesz, co Ci dolega, to przez internet nie ustalimy tego z całą pewnością...
Tak Till, tylko że dzisiaj jest niedziela, więc do lekarza nie pójdę, a że czuję się lepiej, to do jutra mi już pewnie przejdzie. Chciałam się poprostu dowiedzieć czego unikać, bo totalnie nie wiem co jest lekkostrawne... Zresztą ból już mija, tylko przez najbliższy czas muszę uważać, co jem.
Dziękuję za wszystkie porady :).
A ja dalej się upieram przy swojej wersji
.....sprawdzone setki razy.
moj lekarz w przypadku grypy zoladkowo -jelitowej zawsze zaleca chrupanie slonych paluszkow i popijanie cocacola. Szczegolnie jesli ciepi sie na biegunke. Ja tez sie na poczatku zdziwilam ale wytlumaczyl mi ze to pomaga zatrzymac skladniki mineralne w organizmie. Dla dzieci cola bezkofeinowa.