W końcu, w końcu doszło do skutku moje oficjalne spotkanie z Lubczykiem :).Ekkore szkoda,że nie mogłaś być. Spotkanie odbyło sie oczywiście w ulubionej mojej kawiarence Buddha Bar.Lubczyk jak przystało na dżentelmena za każdym razem był pierwszy i zajmował najlepsz stoliki. Ale teraz dość gadania, zdjęcia : to ja i Agnieszka Szylar, Lubczyk jest pełnym uroku człowiekiem sypiąym anegdotkami jak z rękawa. Zasłuchane byłyśmy nie tylko my ale............... Mąż Agnieszki (czatowniczki zdołały go poznać :) ) Na koniec nie obeszło się oczywiście bez podpisania słodkiej ksiązki.Bahus wybacz, i tylko spóbuj wyciąć wątek !! I mam nadzieję na następne spotkania, a z przepisów na pewno skorzystamy. Ja już niedługo i to z niejednego :).
Dolanczam do tych co wam zazdroszcza . Fajnie was poznac i zobaczyc na zdieciach . A w ktorym miejscu jest ta kawiarenka ? Z pozdrowieniami dla was ...monika
Użytkownik bea39 napisał w wiadomości: > W końcu, w końcu doszło do skutku moje oficjalne spotkanie z Lubczykiem > :).Ekkore szkoda,że nie mogłaś być. Spotkanie odbyło sie oczywiście w > ulubionej mojej kawiarence Buddha Bar.Lubczyk jak przystało na dżentelmena za > każdym razem był pierwszy i zajmował najlepsz stoliki.Ale teraz dość gadania, > zdjęcia : to ja i Agnieszka Szylar, Lubczyk jest pełnym uroku człowiekiem > sypiąym anegdotkami jak z rękawa. Zasłuchane byłyśmy nie tylko my > ale............... Mąż Agnieszki (czatowniczki zdołały go poznać :) ) Na > koniec nie obeszło się oczywiście bez podpisania słodkiej ksiązki.Bahus > wybacz, i tylko spóbuj wyciąć wątek !! I mam nadzieję na następne spotkania, > a z przepisów na pewno skorzystamy. Ja już niedługo i to z niejednego :).
Nie rozumiem dlaczego miałbym wyciąć wątek? Też znam Tadeusza osobiście...ale jako facet nic do niego nie czuję Bahus
W końcu, w końcu doszło do skutku moje oficjalne spotkanie z Lubczykiem :).Ekkore szkoda,że nie mogłaś być. Spotkanie odbyło sie oczywiście w ulubionej mojej kawiarence Buddha Bar.Lubczyk jak przystało na dżentelmena za każdym razem był pierwszy i zajmował najlepsz stoliki.
to ja i Agnieszka Szylar,
Lubczyk jest pełnym uroku człowiekiem sypiąym anegdotkami jak z rękawa. Zasłuchane byłyśmy nie tylko my ale...............
Mąż Agnieszki (czatowniczki zdołały go poznać :) ) Na koniec nie obeszło się oczywiście bez podpisania słodkiej ksiązki.Bahus wybacz, i tylko spóbuj wyciąć wątek !!
I mam nadzieję na następne spotkania, a z przepisów na pewno skorzystamy. Ja już niedługo i to z niejednego :).
Ale teraz dość gadania, zdjęcia :
Ale sympatycznie wszyscy się prezentujecie...:))) Też Wam zazdroszczę ...:)))
Dolanczam do tych co wam zazdroszcza . Fajnie was poznac i zobaczyc na zdieciach .
A w ktorym miejscu jest ta kawiarenka ? Z pozdrowieniami dla was ...monika
Użytkownik bea39 napisał w wiadomości:
![](/emoticons/laugh.gif)
> W końcu, w końcu doszło do skutku moje oficjalne spotkanie z Lubczykiem
> :).Ekkore szkoda,że nie mogłaś być. Spotkanie odbyło sie oczywiście w
> ulubionej mojej kawiarence Buddha Bar.Lubczyk jak przystało na dżentelmena za
> każdym razem był pierwszy i zajmował najlepsz stoliki.Ale teraz dość gadania,
> zdjęcia : to ja i Agnieszka Szylar, Lubczyk jest pełnym uroku człowiekiem
> sypiąym anegdotkami jak z rękawa. Zasłuchane byłyśmy nie tylko my
> ale............... Mąż Agnieszki (czatowniczki zdołały go poznać :) ) Na
> koniec nie obeszło się oczywiście bez podpisania słodkiej ksiązki.Bahus
> wybacz, i tylko spóbuj wyciąć wątek !! I mam nadzieję na następne spotkania,
> a z przepisów na pewno skorzystamy. Ja już niedługo i to z niejednego :).
Nie rozumiem dlaczego miałbym wyciąć wątek? Też znam Tadeusza osobiście...ale jako facet nic do niego nie czuję
Bahus
biedny andrzej !!! one piwko z sokiem a on soczek tylko :)
Aga ja pamiętam tylko,że był to francuski aperitiffe (?)
a jak kremówka?
mnie pozostało się obejść smakiem...
MNIAM, tylko tyle mogę powiedzieć!!
Gratuluje Wam spotkania ........ach te krakuski
Przenieś się, nic nie stracisz :)