Pamietam jakie zdziwienie wywolaly moje "zwisajace" pomidory, wiec postanowilam pokazac Wam cos jeszcze dziwniejszego ;)) To sa wlasnie te zwisajace pomidorki (dwa krzaczki), ktore jakims cudem (u mnie dzieja sie rozne cuda ;)) wysialy sie samodzielnie wsrod moich ogorkow i Charlie zostawil je przy plewieniu, bo Charlie to taki typ, ze nie zniszczy niczego co rosnie, lub w jakis sposob zyje :))) Na dowod, ze te pomidorki maja sie dobrze i przynosza pozytek wstawiam zdjecia owocow: Wyglada na to, ze ogrodek mozna miec na betonie :)) jesli tylko ma sie minimalny dostep do ziemi :))) Przy okazji udalo mi sie sfotografowac swierszcza na listku papryki :))
Ta hameryka to wogóle jakiś dziwaczny kraj, Pomidory dobrze się czują wśród ogórków. Toż to prawie jakby komuniści wśród ... Kuna. Wyślij to do naszych parlamentarzystów. Może od roślin zaczną się uczyć kultury, współżycia ... myślenia jak przynieść radość innym ... Pozdrawiam Janek
Te moje "pomidory wsrod ogorkow" to prawie salatka wielowarzywna "prosto z krzaczka" :)) Ale nie wiem czy to ma zwiazek z tym, ze ten kraj jest dziwaczny (pod wieloma wzgledami zdecydowanie jest) .....ale chyba bardziej ma zwiazek z moim lenistwem :))) Wiesz jak jest, len puszcza wszystko na zywiol i czeka na efekty :))))
Marylko, rzeczywiście dziwne rzeczy się u Ciebie dzieją...:))) Pomidory z ogórkami w dobrej komitywie prawie na betonie , świerszcze na papryce... Stąd wniosek, że przy odrobinie dobrej woli to spodnie przez głowę zdjąć nie sztuka...:)))
Pamietam jakie zdziwienie wywolaly moje "zwisajace" pomidory, wiec postanowilam pokazac Wam cos jeszcze dziwniejszego ;))
To sa wlasnie te zwisajace pomidorki (dwa krzaczki), ktore jakims cudem (u mnie dzieja sie rozne cuda ;)) wysialy sie samodzielnie wsrod moich ogorkow i Charlie zostawil je przy plewieniu, bo Charlie to taki typ, ze nie zniszczy niczego co rosnie, lub w jakis sposob zyje :)))
Na dowod, ze te pomidorki maja sie dobrze i przynosza pozytek wstawiam zdjecia owocow:
Wyglada na to, ze ogrodek mozna miec na betonie :)) jesli tylko ma sie minimalny dostep do ziemi :)))
Przy okazji udalo mi sie sfotografowac swierszcza na listku papryki :))
Ta hameryka to wogóle jakiś dziwaczny kraj, Pomidory dobrze się czują wśród ogórków. Toż to prawie jakby komuniści wśród ...
Kuna. Wyślij to do naszych parlamentarzystów. Może od roślin zaczną się uczyć kultury, współżycia ... myślenia jak przynieść radość innym ...
Pozdrawiam
Janek
Te moje "pomidory wsrod ogorkow" to prawie salatka wielowarzywna "prosto z krzaczka" :)) Ale nie wiem czy to ma zwiazek z tym, ze ten kraj jest dziwaczny (pod wieloma wzgledami zdecydowanie jest) .....ale chyba bardziej ma zwiazek z moim lenistwem :))) Wiesz jak jest, len puszcza wszystko na zywiol i czeka na efekty :))))
Marylka, to jak u mnie na działce w tym roku :-)))
Na przyszły muszę sie sprężyć, żeby się nie wstydzić jak będziesz chciała zobaczyć moją hacjendę.
a efekty wychodzą zdumiewające ;)
Marylko, pokażę Ci jeszcze efekty puszczenia na żywioł dyni ozdobnej (miała maskować kompostownik)...:)))
Spodobało jej się zaprzyjażnić z aronią...
Ale numer !!!! Super to wyglada ....
Marylko, rzeczywiście dziwne rzeczy się u Ciebie dzieją...:))) Pomidory z ogórkami w dobrej komitywie prawie na betonie , świerszcze na papryce...
Stąd wniosek, że przy odrobinie dobrej woli to spodnie przez głowę zdjąć nie sztuka...:)))
Hahahahahahaha jak mi sie uda z tymi spodniami to obiecuje, ze zamelduje (bez fotki tym razem :))))
hahaha, dobre Alu, dobre...
Maylko,chętnie zrobbię sałtkę z Twoich mieszanych swojskich plonów a do skrzystania zapraszam do Piły.
Pozdrowienia .iwona