dostalam mailem, nie wiem kto jest autorem - mysle ze warta chwili uwagi
Autobiografia" po nowemu dla Leppera
Mija dziesięć lat, gdy usłyszał o nich świat tuż za sklepem był ich klub. Sąsiad radio zniósł, usłyszałem `Lepper wódz' I nie mogłem w nocy spać. Wielki kredyt miał i z odsetek tysiąc kar, komornika kazał zlać. A w uliczny gwar, jego imię przywiał wiatr, Andrzej L, urwał nać ...
Andrzej, Bóg wie gdzie, co dzień miał blokady dwie, mnie paznokieć z palca zszedł. Z klawiatury został wiór, napisałem milion bzdur, Już wiedziałem, że to gbur ... Kredytowy szał, każdy z nich ich pięćset miał Zamiast nowej pary bron. A w sobotnią noc, był Witaszek, chata, szkło Jakże się, chciało być ...
Prosto spod strzech, w każdym z nich chłopska krew, tylko jeden przyświecał im cel ; za kilka lat, mieć u stóp Nowy Świat. umorzyć dług ... alpagi łyk i balangi po świt, niebezpieczny w nich rodził się duch. Ktoś dostał w nos, to popłakał się ktoś. Coś działo się.
Poróżniła was, za Anety piękną twarz, Stachu by się zerżnąć dał. W pewną letnią noc, gdzieś na dach wynieśli koc, każdy dostał to, co chciał. Powiedziała wam, że kłopoty mogą być pokazaliście jej drzwi.
Dopuściła was, nie wyskoczył ktoś na czas, no i masz, DeEnA ...
Sto różnych ról, nie miał kto obsiać pól. Smakowaliście życia jak nikt. Dla was ten smak a ochłapy dla mas. Mija wasz czas ...
W Sejmie dla braw, premier kazał wam grać takie rzeczy, że ciągle nam wstyd. Pewnego dnia, rozliczymy i was Nie ujdzie nic ...
Słuchajcie tam, wieść dla was mam, oto skończył się wielki wasz sen. Tysięczny tłum dziś nie spija tych słów, już nie chcą was. Z ABW pan mówi: Na taśmie mam, to jak w głowach się rodził wasz plan.
Zamknijcie drzwi i nie mówcie już nic . Nie wierzą wam ...
dostalam mailem, nie wiem kto jest autorem - mysle ze warta chwili uwagi
Autobiografia" po nowemu dla Leppera
Mija dziesięć lat, gdy usłyszał o nich świat
tuż za sklepem był ich klub.
Sąsiad radio zniósł, usłyszałem `Lepper wódz'
I nie mogłem w nocy spać.
Wielki kredyt miał i z odsetek tysiąc kar,
komornika kazał zlać.
A w uliczny gwar, jego imię przywiał wiatr,
Andrzej L, urwał nać ...
Andrzej, Bóg wie gdzie, co dzień miał blokady dwie,
mnie paznokieć z palca zszedł.
Z klawiatury został wiór, napisałem milion bzdur,
Już wiedziałem, że to gbur ...
Kredytowy szał, każdy z nich ich pięćset miał
Zamiast nowej pary bron.
A w sobotnią noc, był Witaszek, chata, szkło
Jakże się, chciało być ...
Prosto spod strzech,
w każdym z nich chłopska krew,
tylko jeden przyświecał im cel ;
za kilka lat, mieć u stóp Nowy Świat.
umorzyć dług ...
alpagi łyk i balangi po świt,
niebezpieczny w nich rodził się duch.
Ktoś dostał w nos, to popłakał się ktoś.
Coś działo się.
Poróżniła was, za Anety piękną twarz,
Stachu by się zerżnąć dał.
W pewną letnią noc, gdzieś na dach wynieśli koc,
każdy dostał to, co chciał.
Powiedziała wam, że kłopoty mogą być
pokazaliście jej drzwi.
Dopuściła was, nie wyskoczył ktoś na czas,
no i masz, DeEnA ...
Sto różnych ról, nie miał kto obsiać pól.
Smakowaliście życia jak nikt.
Dla was ten smak a ochłapy dla mas.
Mija wasz czas ...
W Sejmie dla braw, premier kazał wam grać
takie rzeczy, że ciągle nam wstyd.
Pewnego dnia, rozliczymy i was
Nie ujdzie nic ...
Słuchajcie tam, wieść dla was mam,
oto skończył się wielki wasz sen.
Tysięczny tłum dziś nie spija tych słów,
już nie chcą was.
Z ABW pan mówi: Na taśmie mam,
to jak w głowach się rodził wasz plan.
Zamknijcie drzwi i nie mówcie już nic .
Nie wierzą wam ...
Dobre :-) Już odśpiewałam :-)
moze ktos wydrukuje i na spotkaniu pospiewamy jak sie opijemy :):):):):):):)
Autorem wiersza jest Krzysztof Cybruch, polecam jego blog....... oj!....... mozna sobie poczytac, pospiewac i posmiac sie:
http://k-cybruch.blog.onet.pl/2,ID231763778,index.html
dzieki za wstawienie autora :)
super:)))
rewwelacja
Nooo suuuper!!! Hehehehehe