Właśnie czytałam dyskusję na temat czerwonej herbaty i nie będzie nowością, jeżeli powiem, że zdania są bardzo podzielone. Kiedyś piłam i dobrze się z tym czułam, miałam wrażenie, że tak fajnie reguluje przemianę materii... Teraz pijam zieloną liściastą - ze 2 filiżanki na dzień. Chciałabym powrócić do picia czerwonej herbaty ( z wiadomego powodu.. ;)) no ale mam kilka wątpliwości. Niektórzy twierdzą, że wypłujuje ona jakieś minerały z organizmu, są też pogłoski, że uzależnia ( tzn. - po odstawieniu tej herbaty mogą pojawić się problemy z pracą jelit, a co za tym idzie - zatwardzenie). Ale za to ma też swoje zalety... A teraz do konkretów - czy lepsza jest herbata czerwona liściasta, czy typu Pu-erh ? No i czy można ją pić razem z zieloną herbatą ( np. po posiłku czerwona, po południu zielona... itd) - czy obie herbatki sobie nie przeszkadzają... ? I jeszcze jedno - można ją pić zaraz po posiłku, czy lepiej poczekać z pół godzinki ?
Mam nadzieję, że usyskam jakieś podpowiedzi i wasze zdanie na temat herbatki.
Ps.- wiem, że już była podobna dyskusja, ale chciałabym ją "odnowić".
Witaj Sunny! Fajnie ze ponawiasz watek herbaciany poniewaz idzie chlodek i cos takiego jak forum z herbatka w filizance to cos dla mnie.Ja pijam herbatki ziolowe (a sama je zbieram i czesciowo uprawiam na dzialce) i jesli chodzi o czerwona to kupuje ROOIBOS od producenta Astra z Poznania.Nie jestem uzalezniona byc moze dlatego ,ze nie pijam jej codziennie ale na zmiane z lisciasta zielona i moim uzbieranym suszem ziolowym.Czerwona pomaga mi w klopotach z kwasota (gdy przesadze z obzarstwem)poniewaz zawiera duzo potasu i sodu a to sa pierwiastki o wlasciwosciach zasadowych .Mam problem z kamieniami w nerce ale ta herbata jest pozbawiona szczawianow, i nie zawiera kofeiny wiec pijam ja wieczorkiem .Nie zalewam jej wrzatkiem ! Slicznie pachnie miodem(ale to ponoc ten krzew -aspalathus linearis taki ma zapach) .Z herbatami tez nie nalezy przesadzac bo roznie organizmy maja zapotrzebowanie na pierwiastki i mineraly ,wiadomo ,ze jak herbata zawiera duzo wapnia to pojawia sie zaparcia i ja preferuje ziolka o wlasciwosciach oczyszczajacych jak skrzyp ,fiolek trojbarwny,rumianek czy pokrzywe .Moja "mloda"(szesnastolatka) pija herbatke SEKRET PIEKNA-z seriiWallnes tea Vitax.Zielona pije zamiast kawy po obiedzie .Dla mnie dziala jak kawa .Pozdrawiam!
ja piję wszystkie - zielone, czerwone w zależności od nastroju i humoru. piję bo lubię iwolę je od czarnej. Nigdy nie zauważyłam żadnego wpływu na przemianę materii- ani w czasie picia, ani w okresie nie picia. Natomiast w przypadku herbatek oczyszczających (lub jak kto woli przeczyszczajacych - bo chyba teraz się je tak nazywa - nawet na Figurze pojawił się taki napis, choć wcześniej go nie było) to po odstawieniu przez jakiś czas (ale niezbyt długi) są problemy z wypróżnianiem. Ale dla mnie na dłuższym wyjeździe, gdy korzysta sie z hotelowych toalet, figura jest koniecznością.
Ja pijam wszystkie herbaty: czarną, czerwoną i zieloną. Najczęściej jednak pijam czerwoną Pu-erh liściastą. U mnie nie wpływa ona ne regulację przemiany materii. Bardzo ważny jest sposób parzenia każdej z tych herbat. Czerwoną i zieloną parzę dwa razy. Przy zielonej herbacie, bardzo ważne jest aby nie zalewac jej wrzątkiem. Woda powinna miec ok. 85 stopni. Przy wszystkich herbatach, należy uważac na czas parzenia.. Nigdy nie parzymy tzw. fusówki. Ja używam kubka z zaparzaczem (w pracy) lub dzbanka z sitkiem (w domu). "Herbata" ROOIBOS, to tak naprawdę nie jest herbatą gdyż nie pochodzi z krzewów herbacianych. Możesz spokojnie pijac wszystkie z tych herbat, przestrzegając jednak sposobu parzenia. Pozdrawiam - Krystyna
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Właśnie czytałam dyskusję na temat czerwonej herbaty i nie będzie nowością, jeżeli powiem, że zdania są bardzo podzielone. Kiedyś piłam i dobrze się z tym czułam, miałam wrażenie, że tak fajnie reguluje przemianę materii... Teraz pijam zieloną liściastą - ze 2 filiżanki na dzień.
Chciałabym powrócić do picia czerwonej herbaty ( z wiadomego powodu.. ;)) no ale mam kilka wątpliwości. Niektórzy twierdzą, że wypłujuje ona jakieś minerały z organizmu, są też pogłoski, że uzależnia ( tzn. - po odstawieniu tej herbaty mogą pojawić się problemy z pracą jelit, a co za tym idzie - zatwardzenie). Ale za to ma też swoje zalety...
A teraz do konkretów - czy lepsza jest herbata czerwona liściasta, czy typu Pu-erh ? No i czy można ją pić razem z zieloną herbatą ( np. po posiłku czerwona, po południu zielona... itd) - czy obie herbatki sobie nie przeszkadzają... ? I jeszcze jedno - można ją pić zaraz po posiłku, czy lepiej poczekać z pół godzinki ?
Mam nadzieję, że usyskam jakieś podpowiedzi i wasze zdanie na temat herbatki.
Ps.- wiem, że już była podobna dyskusja, ale chciałabym ją "odnowić".
Pozdrawiam, sunny.
Witaj Sunny! Fajnie ze ponawiasz watek herbaciany poniewaz idzie chlodek i cos takiego jak forum z herbatka w filizance to cos dla mnie.Ja pijam herbatki ziolowe (a sama je zbieram i czesciowo uprawiam na dzialce) i jesli chodzi o czerwona to kupuje ROOIBOS od producenta Astra z Poznania.Nie jestem uzalezniona byc moze dlatego ,ze nie pijam jej codziennie ale na zmiane z lisciasta zielona i moim uzbieranym suszem ziolowym.Czerwona pomaga mi w klopotach z kwasota (gdy przesadze z obzarstwem)poniewaz zawiera duzo potasu i sodu a to sa pierwiastki o wlasciwosciach zasadowych .Mam problem z kamieniami w nerce ale ta herbata jest pozbawiona szczawianow, i nie zawiera kofeiny wiec pijam ja wieczorkiem .Nie zalewam jej wrzatkiem ! Slicznie pachnie miodem(ale to ponoc ten krzew -aspalathus linearis taki ma zapach) .Z herbatami tez nie nalezy przesadzac bo roznie organizmy maja zapotrzebowanie na pierwiastki i mineraly ,wiadomo ,ze jak herbata zawiera duzo wapnia to pojawia sie zaparcia i ja preferuje ziolka o wlasciwosciach oczyszczajacych jak skrzyp ,fiolek trojbarwny,rumianek czy pokrzywe .Moja "mloda"(szesnastolatka) pija herbatke SEKRET PIEKNA-z seriiWallnes tea Vitax.Zielona pije zamiast kawy po obiedzie .Dla mnie dziala jak kawa .Pozdrawiam!
ja piję wszystkie - zielone, czerwone w zależności od nastroju i humoru. piję bo lubię iwolę je od czarnej. Nigdy nie zauważyłam żadnego wpływu na przemianę materii- ani w czasie picia, ani w okresie nie picia.
Natomiast w przypadku herbatek oczyszczających (lub jak kto woli przeczyszczajacych - bo chyba teraz się je tak nazywa - nawet na Figurze pojawił się taki napis, choć wcześniej go nie było) to po odstawieniu przez jakiś czas (ale niezbyt długi) są problemy z wypróżnianiem. Ale dla mnie na dłuższym wyjeździe, gdy korzysta sie z hotelowych toalet, figura jest koniecznością.
Ja pijam wszystkie herbaty: czarną, czerwoną i zieloną. Najczęściej jednak pijam czerwoną Pu-erh liściastą. U mnie nie wpływa ona ne regulację przemiany materii. Bardzo ważny jest sposób parzenia każdej z tych herbat. Czerwoną i zieloną parzę dwa razy. Przy zielonej herbacie, bardzo ważne jest aby nie zalewac jej wrzątkiem. Woda powinna miec ok. 85 stopni. Przy wszystkich herbatach, należy uważac na czas parzenia.. Nigdy nie parzymy tzw. fusówki. Ja używam kubka z zaparzaczem (w pracy) lub dzbanka z sitkiem (w domu). "Herbata" ROOIBOS, to tak naprawdę nie jest herbatą gdyż nie pochodzi z krzewów herbacianych. Możesz spokojnie pijac wszystkie z tych herbat, przestrzegając jednak sposobu parzenia. Pozdrawiam - Krystyna
Hm.. może ktoś jeszcze podzieli się swoimi wrażeniami na temat herbaty ? Dziękuję za poprzednie odpowiedzi i liczę na kolejne :).