moj maz robil okresowe badania i wyszedl mu zbyt wysoki cholesterol i cukier we krwi zawsze staralam sie nie gotowac tlusto a jednak cholesteol jest czy moze mi ktos podpowiedziec jakies potrawy zeby nie mialy za duzo cukru i w miare uregulowaly cholesterol z gury wam serdecznie dziekuje i serdecznie pozdrawiam Agata
Jeżeli idzie o cukier - powinnaś go wyeliminować czyli wszelkiego rodzaju słodycze (jak lubi to będzie bardzo trudne - wiem jak jest u mojej mamy, ją z powodu zakazu na widok słodyczy trzęsie) oraz większość rzeczy, które zawierają węglowodany: największy węglowodan - piwo, dalej pieczywo (powinno zostać tylko razowe), makarony, ograniczyć ziemniaki. Dla syna mojej kuzynki (ma cukrzycę insulinozleżną) węglowodany są ważone. jedzenie powinno być w małych porcjach, ale często. Ważne jest, aby nie dopuścić do jakiegoś bardzo wysokiego wzrostu, bo wtedy stanie się zaleznym od insuliny ( u mojej mamy strach przed insuliną do końca życia pomaga jej trzymać sie jakoś w ryzach, ogranicza słodycze i regularnie przyjmuje leki)
A cholesterol? Z nim to jest różnie. U mnie jak pierwszy raz wyszedł podwyższony byłam w szoku. Wydawało mi sie, że jem w miarę prawidłowo, tłuszczu unikam, chleba nie smaruję. Ale skoro podwyższony trzeba walczyć - pół roku w miarę restrykcyjnego trzymania sie planu walki z cholesterolem. I co - dziad zamiast spaść wzrósł. Jak on taki, to ja też przestałam się tak przejmować. I za jakiś rok się unormował - sam. Ale cały czas są wahania. z tym, że u mnie tylko ogólny jest podwyższony, przy rozbiciu na dobry i zły - mieszczą się w normie.
Na obniżenie wpływa seler - ja wcześniej samego zapachu nie cierpiałam, nauczyłam sie go jeść i nawet polubiłam.
Pytanie czy Twojemu męzowi zły wyszedł podwyższony?
Oznaczenie samego całkowitego cholesterolu nie daje pełnego obrazu. Lekarz powinien zlecić dodatkowo badanie HDL i trójglicerydów. Jasność będziesz miala wtedy jeżeli sprawdzisz iloraz ryzyka tzn. wydzielisz cholesterol calkowity przez wartość HDL. Jeżeli iloraz będzie ok.4 to nie ma obawy o powikłania, wszystko jest ok. Jezeli wartość ilorazu jest podwyższona do 8 to wtedy jest wielkie ryzyko zawału sera, udaru mózgu, niewydolności nerek. Najlepiej gdyby to lekarz zalecił diete. W tej chwili u mnie iloraz jest 5, ale gdy był 9 i do tego podwyższone trójglicerydy, byłam załamana. Lekarz zalecił zrzucenie wagi- ale stopniowo nie więcej niz 1 kg miesięcznie, wykluczyć wszelkie tłuszcze, pieczywo, makarony, mięsko wieprzowe,fasole, grochy , tłuste sery. Jeść dziczyzne, chudą wędlinę, zamiast pieczywa chudy biały ser, rybka pieczona lub gotowana, warzywa gotowane na parze, fasolkę tylko szparagową.Nie było to takie proste przyzwyczaić sie do takiej dietki jeżeli ciacho pachniało, schaboszczak , czy inne smakołyki, a o karkówecze z grila już nie wsponę.Teraz juz wiem że jak trzeba to moiżna się zmobilizować i zmienić calkowicie jadłospis. Pozdrawiam Magdalena
Sprawa z cholesterolem nie jest taka prosta i jednoznaczna. Jeżeli Twój mąż nie jada tłusto a mimo to ma wysoki cholesterol to przyczyną może być chora wątroba. Powinien zrobić próby wątrobowe. Oczywiście , jak pisała moja przedmówczyni, potrzene jest też badanie frakcji (HDL, LDL i trójglicerydów). Co do poziomu cukru we krwi to faktycznie trzeba bardzo uważać i przynajmniej na jakiś czas całkowicie wyeliminować wszelkie słodycze (w tym także miód czy melasę) zminimalizować węglowodany, potrzebna jest też krzywa cukrowa (ale to już z pewnością pokieruje lekarz). Dla ułatwienia czego należy w szcególności unikać, podaję link do indeksów glikemicznych http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm
dziekuje wam bardzo jestescie naprawde kochane maz ma wizyte u lekarza dopiero za dwa tygodnie a ja juz chce zaczac wprowadzac mu dietke jeszcze raz wam dziekuje i pozdrawiam
my od jakiegos czasu jestesmy na diecie niskocholesterolowej, na poczatku bylo ciezko bo lubimy (zwlaszcza ja) tluste smazone rzeczy, ale jakos trzeba sie bylo przystosowac. z naturalnych produktow, ktore pomagaja obnizyc poziom cholesterolu warto wymienic: migdały i orzechy – zawieraja arginine – aminokwas, który rozkurcza naczynia krwionośne, a także nienasycone kwasy tłuszczowe, działające ochronnie na serce. awokado – badania wykazują, że niewielkie ilości awokado spożywane regularnie powodują spadek poziomu „złego” cholesterolu LDL. soja – soja obniża poziom „złego” cholesterolu LDL, a jednocześnie nie przyczynia się do spadku stężenia „dobrego” HDL. By uzyskać widoczny efekt należy codziennie spożywać ok. 85 g ziarna. ostra papryka – obniża poziom trójglicerydów – tłuszczów występujących we krwi, których nadmiar podnosi ryzyko zawału serca. dynia – pestki dyni zawierają sterole, które zmniejszają wchłaniane cholesterolu z układu pokarmowego do krwi. poza tym od kilku miesiecy stosujemy flore pro activ -margaryne, ktora obniza zawartosc cholesterolu, no i mezowi lekarz przepisal jeszcze tabletki z omega-3. jesli mialabys jeszcze jakies pytania - wal smialo :) niskocholesterolowa dieta nie jest taka straszna :)
moj maz robil okresowe badania i wyszedl mu zbyt wysoki cholesterol i cukier we krwi zawsze staralam sie nie gotowac tlusto a jednak cholesteol jest
czy moze mi ktos podpowiedziec jakies potrawy zeby nie mialy za duzo cukru i w miare uregulowaly cholesterol z gury wam serdecznie dziekuje i serdecznie pozdrawiam Agata
Może tu cos znajdziesz? http://senior.medigo.pl/artykul/document.php?id=1668&dalej=1
http://senior.medigo.pl/artykul/document.php?id=1668&dalej=1 no to na niebiesko
Jeżeli idzie o cukier - powinnaś go wyeliminować czyli wszelkiego rodzaju słodycze (jak lubi to będzie bardzo trudne - wiem jak jest u mojej mamy, ją z powodu zakazu na widok słodyczy trzęsie) oraz większość rzeczy, które zawierają węglowodany: największy węglowodan - piwo, dalej pieczywo (powinno zostać tylko razowe), makarony, ograniczyć ziemniaki. Dla syna mojej kuzynki (ma cukrzycę insulinozleżną) węglowodany są ważone. jedzenie powinno być w małych porcjach, ale często. Ważne jest, aby nie dopuścić do jakiegoś bardzo wysokiego wzrostu, bo wtedy stanie się zaleznym od insuliny ( u mojej mamy strach przed insuliną do końca życia pomaga jej trzymać sie jakoś w ryzach, ogranicza słodycze i regularnie przyjmuje leki)
A cholesterol? Z nim to jest różnie. U mnie jak pierwszy raz wyszedł podwyższony byłam w szoku. Wydawało mi sie, że jem w miarę prawidłowo, tłuszczu unikam, chleba nie smaruję. Ale skoro podwyższony trzeba walczyć - pół roku w miarę restrykcyjnego trzymania sie planu walki z cholesterolem. I co - dziad zamiast spaść wzrósł. Jak on taki, to ja też przestałam się tak przejmować. I za jakiś rok się unormował - sam. Ale cały czas są wahania. z tym, że u mnie tylko ogólny jest podwyższony, przy rozbiciu na dobry i zły - mieszczą się w normie.
Na obniżenie wpływa seler - ja wcześniej samego zapachu nie cierpiałam, nauczyłam sie go jeść i nawet polubiłam.
Pytanie czy Twojemu męzowi zły wyszedł podwyższony?
Oznaczenie samego całkowitego cholesterolu nie daje pełnego obrazu. Lekarz powinien zlecić dodatkowo badanie HDL i trójglicerydów. Jasność będziesz miala wtedy jeżeli sprawdzisz iloraz ryzyka tzn. wydzielisz cholesterol calkowity przez wartość HDL. Jeżeli iloraz będzie ok.4 to nie ma obawy o powikłania, wszystko jest ok.
Jezeli wartość ilorazu jest podwyższona do 8 to wtedy jest wielkie ryzyko zawału sera, udaru mózgu, niewydolności nerek. Najlepiej gdyby to lekarz zalecił diete. W tej chwili u mnie iloraz jest 5, ale gdy był 9 i do tego podwyższone trójglicerydy, byłam załamana. Lekarz zalecił zrzucenie wagi- ale stopniowo nie więcej niz 1 kg miesięcznie, wykluczyć wszelkie tłuszcze, pieczywo, makarony, mięsko wieprzowe,fasole, grochy , tłuste sery. Jeść dziczyzne, chudą wędlinę, zamiast pieczywa chudy biały ser, rybka pieczona lub gotowana, warzywa gotowane na parze, fasolkę tylko szparagową.Nie było to takie proste przyzwyczaić sie do takiej dietki jeżeli ciacho pachniało, schaboszczak , czy inne smakołyki, a o karkówecze z grila już nie wsponę.Teraz juz wiem że jak trzeba to moiżna się zmobilizować i zmienić calkowicie jadłospis. Pozdrawiam Magdalena
Sprawa z cholesterolem nie jest taka prosta i jednoznaczna. Jeżeli Twój mąż nie jada tłusto a mimo to ma wysoki cholesterol to przyczyną może być chora wątroba. Powinien zrobić próby wątrobowe. Oczywiście , jak pisała moja przedmówczyni, potrzene jest też badanie frakcji (HDL, LDL i trójglicerydów). Co do poziomu cukru we krwi to faktycznie trzeba bardzo uważać i przynajmniej na jakiś czas całkowicie wyeliminować wszelkie słodycze (w tym także miód czy melasę) zminimalizować węglowodany, potrzebna jest też krzywa cukrowa (ale to już z pewnością pokieruje lekarz). Dla ułatwienia czego należy w szcególności unikać, podaję link do indeksów glikemicznych http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm
dziekuje wam bardzo jestescie naprawde kochane
maz ma wizyte u lekarza dopiero za dwa tygodnie a ja juz chce zaczac wprowadzac mu dietke jeszcze raz wam dziekuje i pozdrawiam
my od jakiegos czasu jestesmy na diecie niskocholesterolowej, na poczatku bylo ciezko bo lubimy (zwlaszcza ja) tluste smazone rzeczy, ale jakos trzeba sie bylo przystosowac.
z naturalnych produktow, ktore pomagaja obnizyc poziom cholesterolu warto wymienic:
migdały i orzechy – zawieraja arginine – aminokwas, który rozkurcza naczynia krwionośne, a także nienasycone kwasy tłuszczowe, działające ochronnie na serce.
awokado – badania wykazują, że niewielkie ilości awokado spożywane regularnie powodują spadek poziomu „złego” cholesterolu LDL.
soja – soja obniża poziom „złego” cholesterolu LDL, a jednocześnie nie przyczynia się do spadku stężenia „dobrego” HDL. By uzyskać widoczny efekt należy codziennie spożywać ok. 85 g ziarna.
ostra papryka – obniża poziom trójglicerydów – tłuszczów występujących we krwi, których nadmiar podnosi ryzyko zawału serca.
dynia – pestki dyni zawierają sterole, które zmniejszają wchłaniane cholesterolu z układu pokarmowego do krwi.
poza tym od kilku miesiecy stosujemy flore pro activ -margaryne, ktora obniza zawartosc cholesterolu, no i mezowi lekarz przepisal jeszcze tabletki z omega-3. jesli mialabys jeszcze jakies pytania - wal smialo :) niskocholesterolowa dieta nie jest taka straszna :)