...czyli ja, zakładający ten wątek niżej podpisany. Kiedyś pozwoliłem sobie na podobny, w którym zezwalałaem na bezkarne przykładanie mi z przyrzeczeniem nieoddawania ciosów. Tamtego przyrzeczenia dotrzymałem. W zwiazku z tym, że teraz wyżyłem się duchowo (bez podtekstów(!) mi tylko) zezwalam do niedzieli ale w sposób ...bezwyzwiskowy, popprzykładać mi , bez żadnych zwrotów z mojej strony, jak również przyrzekam puścić w niepamięć wszystkie przyłożenia dokonane do pólnocy, niedzieli na poniedziałek naszego czasu. Nie jest dozwolona żadna obrona przez fanki czy też inne osoby. Pozdrawiam Wszystkich Janek
Jakem Twoja fanka, to jednak mam jedno zastrzezenie, nie czytasz wlasnych postow zanim je wyslesz....i nie pomoze tu tlumaczenie, ze powtorne czytanie tylko zaostrzy tresc....Moja rada, skors Wasc taki Raptus, zanim siadziesz do pisania idz do kuchni wypij szklanke zimnej wody (nie oblewaj sie nia) i pomysl czy naprawde chcesz napisac, to co przyszlo Ci do glowy ??? Zrob korekte, przemysl...... teraz napisz, zanim nacisniesz "wyslij" jeszcze raz przeczytaj..... Musze przyznac i to bez zadnego slodzenia, ze jestes cholernie inteligentny (to nie ma nic wspolnego z wyksztalceniem, ale jesli do teg "podpierasz" sie doktoratem w jakiejs dziedzinie to juz dodatkowy plus), oczytany i masz niesamowita wiedze ale do tego powinienes z lekka przystopowac reakcje jezyka :)
ja slodzic tez Ci nie chce ale zgadzam sie z lucky ..... no dobra do tego mozgowia co to ona pisze, ze inteligentne wlasnie sie zgadzam. I tak sobie probuje policzyc i powiem, ze niewielu jest ludzi tak poprostu inteligentnych - a przynajmniej ja wielu takich nie znam. Druga rzecz to oczywiscie to zes raptus jak cholera, skaczesz do ludzi i sie rozpisujesz w taki sposob, ze ciezko Cie zrozumiec. A wez pod uwage, ze nie wiele osob bedzie czytalo Twoje posty do skutku az zrozumieja o co szanownemu autorowi idzie. No ja akurat slecze i szyfruje; od poczatku jak tu przyszlam to z enigma do Ciebie podchodzilam :) pamietasz?
no i maslo mi wyszlo z maslem - ale to nic, rozszyfruj sobie moj Wapniaku :)
Święcone słowa! Janek to tzw.,,goraca głowa". Jak mój mąż. Jak czasem nie wyrobię i nie wyłączę wiadomości przed jego przyjściem, to się zastanawiam, czy zdążę zanim przywali kapciem w nasz (niespłacony jeszcze- notabene) telewizor. Ale dusza człowiek i do rany przyłóż, ino nerwowy....Kiedyś- po sprzeczce- wywalił do kosza trzy sklejane przez miesiące modele statków Kolumba. Pluje sobie w brodę do tej pory i nie kwęka, jak mówię ,,idiota"(w odniesieniu do tych statków). Wtedy też byłam honorowa i z kosza nie wyjęłam (teraz bym wyjęła i schowała, potem by po rękach całował).Ot, życie!!
Skoro się napraszasz.... Nigdy nie zabierałam głosu w wątkach zakładanych przez Ciebie. Zrażała mnie zawsze Twoja (skoro można to powiem) nieobliczalna reakcja. W mojej ocenie nadużywasz podkreśleń, zbyt często zarzucasz swoim adwersarzom, że czytają bez zrozumienia. Tymczasem ja odnoszę niejednokrotnie całkiem odmienne wrażenie. Nie znaczy to jednak, że zawsze mam inne zdanie - są sytuacje i oceny w ktorych moje opinie są zbieżne. Poza tym uważam, że część Twoich uwag jest celna. No i podoba mi się jeszcze to, z jakim wdziękiem mówisz o damskiej części Twojej rodziny. To co powiedziałam, powiedziałam bez żadnych złośliwości, takie są jednak moje spostrzeżenia.
Zgadzam sie z Jasia . Lubisz ludziom "dolozyc" . Twoj wypowiedzi nie zawsze sa czytelne .Zbyt czesto odsylasz do slownikow .Zarzucasz na kazdym kroku "ze nie wypowiadamy sie w temacie tylko obok". Gdy nie masz argumentow czepiasz sie wszystkiego (poza tematem).
Wybacz Moniko, odbiegam od glownego tematu watka, ale nie rozumiem dlaczego przestalas sie udzielac ??? Przeciez mozna Janka omijac, a nie wycofywac sie z dyskusji. Przeciez w tym wypadku sama siebie pozbawiasz przyjemnosci przebywania na forum.....pomysl, czy to warto dawac Jankowi az taka wladze ;) ?? Ja mysle, ze kazdy z nas ma "liste" osob, ktore omija (nie reaguje na ich wypowiedzi) ale jednoczesnie bierze udzial w dyskusji (ja mam i nie boje sie do tego przyznac, sa tez ludzie ktorzy mnie omijaja i jest OK) a dlaczego mialabym, komus pozwolic decydowac o moich przyjemnosciach??? i ustawiac sie z gory na pozycji ofiary ???? - przemysl to :)))
Masz racje ,mozna omijac takie osoby .Jednak jakos tak dzialaja na mnie te atakujace wypowiedzi ze jestem troche rozczarowana forma tego forum . Na co dzien w zyciu czy w TV spotykam sie z takimi nieprzyjemnymi sytuacjami i myslalam ze na takim forum typowo " kuchennym" i w wiekszosci dla kobiet , ominie mnie takie "szarpanie" kto madrzejszy ,a kto wie lepiej . Kazdy z nas moze uzyc mocnych slow i kogos obrazic , ale po co . Dlatego jestem dalej z wami ale wole nie brac udzialu w drazliwych tematach . Z pozdrowieniami ...monika
Moniko przy takim zbiorowisku ludzi, nie mozna liczyc tylko na sielanki .... wiesz nawet w rodzinie ma sie kuzynow ktorych sie lubi bardziej, a innych mniej:))
Ok. ale siadajac do komputera mam nadzieje tutaj dostac jakas dobra rade czy poczytac jakies ciekawe tematy niz "dostac po lbie " za to ze sie odezwalam . Sielanki nie oczekuje ale przemyslenia swojej wypowiedzi ,tak.
Janek wez no ty sie troche...Fajny z Ciebie chlop ale temperament masz ohooo...Nie kazdy taki trawi. Ale jest Twoj i juz. Ja Ci powiem jedno: nie ze wszystkim sie zgodze co piszesz bo nie musze. Czasem "bijasz na oslep" ale...ale przynajmniej jestes szczery. I za to cie szanuje a nawet polubilam choc Twoje wypowiedzi musze nieraz czytac dwa razy (mamy chyba inne "zwoje myslowe" ) aby zrozumiec Twe intencje poprawnie. Chyba dlatego nas polonisci ciagle w szkole gnebili pytaniem "A co poeta chcial przez to powiedziec?" A Ty wlasnie poeta jestes wiec dobrze ze gnebili... A za raptusa dostales juz nieraz po lebie wiec pasuje. W Twoich nawet kontrowersyjnych postach cenie inteligencje i wiedze i gdybys niektore z nich jeszcze raz przeczytal przed wyslaniem grono Twoich fanow roslo by w tempie niezdrowym dla Twego ego. Badz jaki jestes bo troche soli nigdy nie zaszkodzi a jak przesolisz to ...sam wisz co z tego masz.
Gdyby wszyscy tylko sobie potakiwali jaka nudna bylaby rozmowa.
Nie bardzo lubię się stresować więc twoje wątki omijam kołem!Mam wiele innych problemów bym miała jeszcze do tego dołożyć rozczytywanie twoich zakamuflowanych wypocin!!Zanim komuś dołożysz to włącz wyliczanke ...1,2,3,4, i tak do 10 !!To naprawde pomaga!!
Dorotko, przepraszam jezeli dotknęlam cie swoją wypowiedzią!!!Napewno nie miałam na myśli twoją osobę!!Czytam twoje wypowiedzi i napewno nikomu nie dajesz odczuć ,że jest czymś gorszym czy nieukiem!!Jeszcze raz przepraszam za moje nie zamierzone podpięcie się pod twoją wypowiedż!!!!
Ja często czytam wątki i mam raczej złą opinię o Tobie .Twoje wypowiedzi są krzyczące , wręcz narzucasz swoje zdanie jakby tylko prawda była po Twojej stronie .Odczytuję to jako obelgi do różnych osób które są tutaj .Mądrość nie na tym polega .Znasz takie powiedzenie że ktoś wyżej sra niż tyłek ma?Chyba że to jest inna przyczyna iż wyżywasz się na innych , może jakieś niepowodzenia w życiu osobistym . Mam znajomego który podobnie się zachowuje ale jego to podnieca , ma takie zboczenie sexualne więc mu przebaczam bo wiem o co chodzi .
To Twoje subiektywne zdanie.Bo faktycznie ,,zachowujesz''-a tu widać to najlepiej- http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=123856&post=123856&offset=0 -post 7 i 19. Zauważ -nie tylko ja Cię oskarżyłam o ,,odstraszanie ludzi z forum'' -a skoro sam zakładasz taki wątek,więc trzeba było dołożyć swoje 3 grosze (aha i pamiętaj do czego zobowiazaleś sie w 1 poście-podobno tu wolno Ci ,,wytykać'';)
Napisałeś niedawno;poczytaj zanim coś napiszesz,przemyśl. Nie umiem pisac tak jak inne osoby.mocno udowadniając swoją rację ;moja racja najważniejsza i nigdy nie błądzę.Czekam wtedy na Twoje wypowiedzi i nie wiem,czy cieszyć się z tego,ale w wiekszości zgadzam się z Tobą,ale... nigdy nie napisałabym w takiej formie...może dlatego że nie potrafię,może dlatego że jednak jesteś za ostry... Też jestem Wiedźmą (tak nazywa mnie mąż,co prawda to sie troszkę zdewaulowało,bo mówi też tak na swoje nastoletnie uczennice) i lubię czytać z jaką miłością piszesz o swoich Wiedźmach. Bardzo lubię czytać (tak czytać,bo mało jeszcze wypróbowałam) Twoje przepisy,są tak czytelnie napisane. Bardzo jestem ciekawa,jaki jesteś w realu.tutaj sami sie kreujemy.Dopiero osobiste spotkanie wszystko weryfikuje. Basia
Basiu, sorry ze sie wtrace, ale mam przeczucie, ze Janek w realu jest wlasnie taki sam: bystry, szybki, ciety, dowcipny, i szczery czasem do bolu i to wlasnie w Nim najbardziej lubie, ze tu nie musze sie domyslac, co ewentualnie chcial powiedziec, bo mam wylozone jak "kawe na lawe" lopatologicznie, czasem ciezko rozszyfrowac, bo Jego palce na klawiaturze nie nadazaja za potokiem mysli ..... i w tym najwiekszy problem :)) Z innymi forumowiczami to musze "czytac miedzy wierszami", szukac podtekstu, domyslac sie czy naprawde tak mysla jak napisali z Jankiem jest jasne, az czasem ta jasnosc oslepia i to sobie w Nim cenie ..... przykro mi ze inni tak Go nie odbieraja ..... No coz kazdy ma prawo do wlasnej indywidualnosci :)))
No trudno napiszę,jestem ciekawa,czy jest on taki miły, serdeczny...och co będę pisac wyjdzie laurka. Myślę,że On po prostu nie lubi głupoty (kto lubi ?)i wtedy jest troszke za gwałtowny. Basia
Chętnie przyłożyłabym Ci. Zastanowiła mnie Twoja prośba, by przyłożyć bez wyzwisk. DLACZEGO? Ty przeważnie odpowiadasz na forum pod wpływem emocji. Nie liczysz się z nikim i niczym. Nie potrafisz odpowiadać z godnością tylko zniżasz się do poziomu malućkich rozumem. Zwłaszcza jak masz zupełnie odmienne zdanie. Dlaczego niby Ciebie mamy oszczędzać? Zastanawiasz się dlaczego ja taka rozmemłana w swoich wypowiedziach osoba pragnie Ci przyłozyć? Pomyśl. Jeżeli masz ciut oleju w głowie to na pewno szybko znajdziesz przyczyny. ABA
Ja tam nie będę pytał o przyczyny Twojego "masochizmu", ale chętnie skorzystam z okazji... Janek Ty **** ***** ***** a i ****** ***** oraz ******* *********** Mogę również dodać ******** *** ******. A jeszcze ***** **** ***** i **** *****. A gdybyś nie wiedział to ******* że **** ****** Ci to da. To bybyło na tyle. Uffffff wreszcie sobie ulżyłem. Bahus
PS. Ponieważ jako moderator w szczególności muszę przestrzegać regulaminu, toteż pozwoliłem sobie niektóre słowa "wygwiazdkować"
Hm.. za Twoją radą ..najpierw się z tym wątkiem przespałam... Przykładać Tobie nie będę prosto w..........duszę Ale fakt jest faktem - jesteś bardzo inteligentym człowiekiem z szeroką wiedzą,którą potrafisz wykorzystać..i chwała Tobie za to -odwoływanie do słowników też mi nie przeszkadza,--przynajmniej czegoś nowego sie dowiaduję albo utwierdzam w tym w co nie dowierzałam albo nie wiedziałam.. W sumie nie wiem czy ta niby cała "chamskość" (w naprawdę dużym "")mi przeszkadza...,chyba nie...zna Cię tutaj dużo osób i oni wiedzą na co Cię stać,(czyt,bezpośrednia odpowiedź) I ja choć nie miałam z Tobą "do czynienia" potrafię wyczuć gdzie będzie "zadyma" Ogólnie stwierdzę,żę Cię luuuuuuubięęna tyle ile to możliwe, natomiast.......Też czasami chciałabym napisać:......... Janku Ty paskdo, albo........ Janku masz buziaka, ale Twoje stanowisko wobec osób wypowiadających się w te sposób = "nie mam nic do powiedzenia" .......zamyka moją buzię.... a kiedy naprawdę sie zgadzam bądź nie zgadzam to co? mam milczeć czy na nowo ubierac sytuacje aby brzmiała tak samo jak Twoje zdanie? czy będę "zlinczowana",bo każde moje tak = się Twoje nie lub na odwrót (ogólnik)
Twoje wypowiedzi są tak bardzo bezpośrednie,że właśnie niektórych przyprawiają o doprowadznie do "szewskiej pasji, mnie osobiście nie,bo mam stresu na co dzień dość i nirktóre wątki, bądź zadymy(ogólnie) już na mnie tak nie działają,albo se mruknę..."ale jaja"! o co IM chodzi? ale nie zapominajmy O TYCH WSZYSTKICH NOWYCH użytkownikach,bąź tych,którzy są tu od 2003....2004 i nie udzielją się wogóle na forum Pozdrowienia-iwona
Jako, że życzysz sobie źle - niech i tak będzie - skąd jednak taki masochizm? Potrzeba przemyśleń? Skoro tyle ludzi mówi to może coś w tym jest?
1. Walisz na oślep, bez przemyslenia co chcesz powiedzieć i czy warto w takiej formie 2. Czepiasz się czasami drobiazgów nie zawsze tego wartych 3. Nie czytasz dokładnie odpowiedzi swoich poprzedników - bardzo często widzisz, tylko to co chcesz zobaczyć a tego nie ma w tym tekście 4. Używasz stylu, który bez pół litra bardzo często nie da sie rozszyfrować
Nie sądzę, abm się różniła od poprzedników.
A pozytywy może będą jak założysz odpowiedni wątek...
No nie, cały wątek , tylko po tożeby Cię zmusić abyś się do mnie odezwała... Masz za to....Nareszcie... Mam nadzieję, że nie wyrzusisz jej... Teraz już tylko Till, Pampas no i Wkn..ale chyba nie napiszą nic bo sa zajęci za bardzo... Pozdrawiam Janek-Kazik
P.S. Co do nowego wątku ...spęłnię na Twoje życzenie, chociaż taka myśl nie przeszła mi przez mój "wariacki" łeb ale dpoiero po zakończeniu żywota tego wątku...;-))) J-K
halo halo mosci Panie toc Panu tylko wypowiedziach wladzy zalezalo ( "wladza" nie obrazac sie prosze :) ) to my tu zwykle smiertelniki sie produkujemy na darmo, znaczy tylko po to by sie Pan Jan "olimpu" wypowiedzi doczekal ??!!
A czasne Cie cholero jedna to zobaczysz !! normalnie przyjade i czasne !!
... nie wściekaj się niegarbowana skóro kocia Kiziorem Miaukolowatem zwana,...miłość to co innego, a szacunek dla "władzy" to ...co innego. I nie miel tak tym ozorem,. bo mleko z miseczki aż tutyak mi kapie, na klawiaturę. Janek
Sądzę, że wypowiedziałam się za cały "Olimp". I dlaczego zwróciłeś uwagę na moją wypowiedź? Jest tyle innych - w zasadzie odnoszących się do tego samego?
...sam nie wiem...A nie powinienem... Sa wypowiedzi i wypowiedzi, może dlatego. Moze zaskoczenie, że odezwałaś się w końcu..Nie wiem. Pozdrawiam Janek-Kazik
Nie wiem czy zauważyłeś, że przestałam się odzywać w wątkach, które mogą być przyczyną konfliktów lub zagorzałych dyskusji (a Twoje wypowiedzi są zaczepne oraz prowokujące). Jeżeli zabieram głos to w wątkach neutralnych, takich, których potem nie będzie trzeba zamykać. Nie da się być normalnym użytkownikiem i moderatorem równocześnie - skoro się podjęłam ponownie tej roli - wybór jest prosty.
...przecież nie zawsze są zaczepne i prowokujące, chociażby ten mój post po Twoim powrocie... Ale dajmy spokój, może jakoś powróci wszystko do normy. Proponuję grubą kreskę ale taka prawdziwą ... Pozdrawiam Janek
Faktycznie nie było co ...tylko "przeprosiny przyjęte ...:-)) albo cóś innego,...:-(( ,... tyle by mi wystarczyło ..a tak tom siem gryzł , przez pół roku... Janek
no to jeszcze ja sie na koncowke zalapie i Ci powiem przeczytaj uwaznie czesc odcedz a czesc naprawde przeglowkuj - poniewaz sam sie prosiles to pozwalam sobie na takie madrzenie :)
Polnoc juz dawno wybila (nawet u mnie), Kopciuszek zgubil pantofelek..... a ja mam pytanie do wszystkich, ktorzy wzieli udzial w "biczowaniu" Janka.... Czy Wy zdecydowalibyscie sie otworzyc taki wlasnie watek z prosba o krytyke wlasnej osoby ???? A skoro pytanie jest do wszystkich, to nie pozostaje mi nic innego jak samej na nie odpowiedziec.....myslalam o tym przez caly dzien..... i powiem Wam, ze chyba jednak ciezko by mi bylo..... Mam duze wyczucie, kto mnie lubi, kto nie, kto sie cieszy jak mnie "widzi" a kto woli "obchodzic szerokim kolem" ale raczej nie mialabym odwagi na taka "otwarta" krytyke..... mimo calego realizmu i trzezwosci spojrzenia na swiat i zycie......chyba wolalabym tego jednak nie czytac ..... I w tym momencie moge Ci Janku, wystawic laurke - podziwiam Twoja odwage, tym bardziej, ze doskonale musiales sobie zdawac sprawe, ze raczej nie darujemy sobie okazji ...... Chyle czola :))
No i fajnie, dostałem co mi "przydziałem przysługiwało", chociaż wyłomy były. Cóż, jeśli się uda, w co sam nie wierzę, zmienię się co nieco.. ;-))), tylko czy przez to będzie lepiej, nie wiem, gorzej(?) nie wiem, nudniej(?!) nie wiem. To co na pewno wiem to, że w ustawieniach swoich powiedziałem prawdę. A jeżeli na forum będzie ciekawy dkla mnie temat, bedę sie wypowiadał nawet jeśli to będzie temat nie na temat ... To tyle. Za wypowiedzi o mnie, te szczere, serdecznie dziękuję. Czy zakładać nowy o odwrotnej tematyce... nie, nie zalożę z oczywistych powodów. Pozdrawiam Wszystkich Zarłoków Janek
P.S. Tym samym uważam bezkarne przykładanie mi za zakończone, a ten wątek jako martwy wątek J.
Czy Ty myślisz, że dam się nabrać ...;-)) ...znam jednego z Poznania picer jak nie wiem. Z tego co się orientuję to chyba juz kilka razy był w Gorzowie Wlkp. po pierwszej obietnicy... Widocznie ja to nie towarzystwo dla niego.;-))) No, moze Ty jesteś inny. Zobaczymy,daj cynk kiedy przyjedziesz... Z siódmym ... może być problem ale na to, to od Naczelnej mojej poożyczę. Janek
...czyli ja, zakładający ten wątek niżej podpisany.
Kiedyś pozwoliłem sobie na podobny, w którym zezwalałaem na bezkarne przykładanie mi z przyrzeczeniem nieoddawania ciosów. Tamtego przyrzeczenia dotrzymałem. W zwiazku z tym, że teraz wyżyłem się duchowo (bez podtekstów(!) mi tylko) zezwalam do niedzieli ale w sposób ...bezwyzwiskowy, popprzykładać mi , bez żadnych zwrotów z mojej strony, jak również przyrzekam puścić w niepamięć wszystkie przyłożenia dokonane do pólnocy, niedzieli na poniedziałek naszego czasu.
Nie jest dozwolona żadna obrona przez fanki czy też inne osoby.
Pozdrawiam Wszystkich
Janek
Haha, Janek co chcesz udowodnić? I tak zanjdzie się parę wielbicielek mimo,że czasem mówisz bez skałdu i ładu. Ale może to właśnie Twój urok?
Jakem Twoja fanka, to jednak mam jedno zastrzezenie, nie czytasz wlasnych postow zanim je wyslesz....i nie pomoze tu tlumaczenie, ze powtorne czytanie tylko zaostrzy tresc....Moja rada, skors Wasc taki Raptus, zanim siadziesz do pisania idz do kuchni wypij szklanke zimnej wody (nie oblewaj sie nia) i pomysl czy naprawde chcesz napisac, to co przyszlo Ci do glowy ??? Zrob korekte, przemysl...... teraz napisz, zanim nacisniesz "wyslij" jeszcze raz przeczytaj.....
Musze przyznac i to bez zadnego slodzenia, ze jestes cholernie inteligentny (to nie ma nic wspolnego z wyksztalceniem, ale jesli do teg "podpierasz" sie doktoratem w jakiejs dziedzinie to juz dodatkowy plus), oczytany i masz niesamowita wiedze ale do tego powinienes z lekka przystopowac reakcje jezyka :)
ja slodzic tez Ci nie chce ale zgadzam sie z lucky ..... no dobra do tego mozgowia co to ona pisze, ze inteligentne wlasnie sie zgadzam.
I tak sobie probuje policzyc i powiem, ze niewielu jest ludzi tak poprostu inteligentnych - a przynajmniej ja wielu takich nie znam.
Druga rzecz to oczywiscie to zes raptus jak cholera, skaczesz do ludzi i sie rozpisujesz w taki sposob, ze ciezko Cie zrozumiec. A wez pod uwage, ze nie wiele osob bedzie czytalo Twoje posty do skutku az zrozumieja o co szanownemu autorowi idzie. No ja akurat slecze i szyfruje; od poczatku jak tu przyszlam to z enigma do Ciebie podchodzilam :) pamietasz?
no i maslo mi wyszlo z maslem - ale to nic, rozszyfruj sobie moj Wapniaku :)
Święcone słowa! Janek to tzw.,,goraca głowa". Jak mój mąż. Jak czasem nie wyrobię i nie wyłączę wiadomości przed jego przyjściem, to się zastanawiam, czy zdążę zanim przywali kapciem w nasz (niespłacony jeszcze- notabene) telewizor. Ale dusza człowiek i do rany przyłóż, ino nerwowy....Kiedyś- po sprzeczce- wywalił do kosza trzy sklejane przez miesiące modele statków Kolumba. Pluje sobie w brodę do tej pory i nie kwęka, jak mówię ,,idiota"(w odniesieniu do tych statków). Wtedy też byłam honorowa i z kosza nie wyjęłam (teraz bym wyjęła i schowała, potem by po rękach całował).Ot, życie!!
bezwyzwiskowy?
a od wapniakow, bobkow, gagatkow, klotnikow, krzykaczy, lobuzow, szelm, paskud, wykrzyknikowcow, paciorkowcow, koralowcow, odstraszaczy, naklaniaczy itd nie mozna?
Ale dlaczego mieszasz w to biedne paciorkowce i koralowce? takie piekne żyjątka !!!
no wlasnie ...piekne :)
Skoro się napraszasz.... Nigdy nie zabierałam głosu w wątkach zakładanych przez Ciebie. Zrażała mnie zawsze Twoja (skoro można to powiem) nieobliczalna reakcja. W mojej ocenie nadużywasz podkreśleń, zbyt często zarzucasz swoim adwersarzom, że czytają bez zrozumienia. Tymczasem ja odnoszę niejednokrotnie całkiem odmienne wrażenie. Nie znaczy to jednak, że zawsze mam inne zdanie - są sytuacje i oceny w ktorych moje opinie są zbieżne. Poza tym uważam, że część Twoich uwag jest celna. No i podoba mi się jeszcze to, z jakim wdziękiem mówisz o damskiej części Twojej rodziny. To co powiedziałam, powiedziałam bez żadnych złośliwości, takie są jednak moje spostrzeżenia.
Popieram pierwszą część wypowiedzi Kurkumy!!!
W przeciwieństwie do moich poprzedniczek, nic milego nie powiem.
Tylko tyle - "dolożyc" komuś - ty to po prostu lubisz...
pozdrawiam jasia
Zgadzam sie z Jasia . Lubisz ludziom "dolozyc" .
Twoj wypowiedzi nie zawsze sa czytelne .Zbyt czesto odsylasz do slownikow .Zarzucasz na kazdym kroku "ze nie wypowiadamy sie w temacie tylko obok".
Gdy nie masz argumentow czepiasz sie wszystkiego (poza tematem).
Dzieki Tobie przestalam sie udzielac na forum .
Wybacz Moniko, odbiegam od glownego tematu watka, ale nie rozumiem dlaczego przestalas sie udzielac ??? Przeciez mozna Janka omijac, a nie wycofywac sie z dyskusji. Przeciez w tym wypadku sama siebie pozbawiasz przyjemnosci przebywania na forum.....pomysl, czy to warto dawac Jankowi az taka wladze ;) ??
Ja mysle, ze kazdy z nas ma "liste" osob, ktore omija (nie reaguje na ich wypowiedzi) ale jednoczesnie bierze udzial w dyskusji (ja mam i nie boje sie do tego przyznac, sa tez ludzie ktorzy mnie omijaja i jest OK) a dlaczego mialabym, komus pozwolic decydowac o moich przyjemnosciach??? i ustawiac sie z gory na pozycji ofiary ???? - przemysl to :)))
Masz racje ,mozna omijac takie osoby .Jednak jakos tak dzialaja na mnie te atakujace wypowiedzi ze jestem troche rozczarowana forma tego forum .
Na co dzien w zyciu czy w TV spotykam sie z takimi nieprzyjemnymi sytuacjami i myslalam ze na takim forum typowo " kuchennym" i w wiekszosci dla kobiet , ominie mnie takie "szarpanie" kto madrzejszy ,a kto wie lepiej . Kazdy z nas moze uzyc mocnych slow i kogos obrazic , ale po co .
Dlatego jestem dalej z wami ale wole nie brac udzialu w drazliwych tematach . Z pozdrowieniami ...monika
Moniko przy takim zbiorowisku ludzi, nie mozna liczyc tylko na sielanki .... wiesz nawet w rodzinie ma sie kuzynow ktorych sie lubi bardziej, a innych mniej:))
Ok. ale siadajac do komputera mam nadzieje tutaj dostac jakas dobra rade czy poczytac jakies ciekawe tematy niz "dostac po lbie " za to ze sie odezwalam .
Sielanki nie oczekuje ale przemyslenia swojej wypowiedzi ,tak.
Janek wez no ty sie troche...Fajny z Ciebie chlop ale temperament masz ohooo...Nie kazdy taki trawi. Ale jest Twoj i juz. Ja Ci powiem jedno: nie ze wszystkim sie zgodze co piszesz bo nie musze. Czasem "bijasz na oslep" ale...ale przynajmniej jestes szczery. I za to cie szanuje a nawet polubilam choc Twoje wypowiedzi musze nieraz czytac dwa razy (mamy chyba inne "zwoje myslowe"
) aby zrozumiec Twe intencje poprawnie. Chyba dlatego nas polonisci ciagle w szkole gnebili pytaniem "A co poeta chcial przez to powiedziec?" A Ty wlasnie poeta jestes wiec dobrze ze gnebili... A za raptusa dostales juz nieraz po lebie wiec pasuje. W Twoich nawet kontrowersyjnych postach cenie inteligencje i wiedze i gdybys niektore z nich jeszcze raz przeczytal przed wyslaniem grono Twoich fanow roslo by w tempie niezdrowym dla Twego ego
. Badz jaki jestes bo troche soli nigdy nie zaszkodzi a jak przesolisz to ...sam wisz co z tego masz.
Gdyby wszyscy tylko sobie potakiwali jaka nudna bylaby rozmowa.
Nie bardzo lubię się stresować więc twoje wątki omijam kołem!Mam wiele innych problemów bym miała jeszcze do tego dołożyć rozczytywanie twoich zakamuflowanych wypocin!!Zanim komuś dołożysz to włącz wyliczanke ...1,2,3,4, i tak do 10 !!To naprawde pomaga!!
halinkaa pozdrawiam serdecznie! Masz na mysli mnie czy Janka?
Dorotko, przepraszam jezeli dotknęlam cie swoją wypowiedzią!!!Napewno nie miałam na myśli twoją osobę!!Czytam twoje wypowiedzi i napewno nikomu nie dajesz odczuć ,że jest czymś gorszym czy nieukiem!!Jeszcze raz przepraszam za moje nie zamierzone podpięcie się pod twoją wypowiedż!!!!
Nie ma za co halinkaa. Tak myslalam chcialam sie tylko upewnic.
Ja często czytam wątki i mam raczej złą opinię o Tobie .Twoje wypowiedzi są krzyczące , wręcz narzucasz swoje zdanie jakby tylko prawda była po Twojej stronie .Odczytuję to jako obelgi do różnych osób które są tutaj .Mądrość nie na tym polega .Znasz takie powiedzenie że ktoś wyżej sra niż tyłek ma?Chyba że to jest inna przyczyna iż wyżywasz się na innych , może jakieś niepowodzenia w życiu osobistym . Mam znajomego który podobnie się zachowuje ale jego to podnieca , ma takie zboczenie sexualne więc mu przebaczam bo wiem o co chodzi .
...pewną "barierę dobrego smaku" w wypowiedziach swoich: ja, chyba jednak zachowuję
Tak przy okazji...nie dostaję orgazmu przy klawiaturze ...
To Twoje subiektywne zdanie.Bo faktycznie ,,zachowujesz''-a tu widać to najlepiej- http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=123856&post=123856&offset=0
-post 7 i 19.
Zauważ -nie tylko ja Cię oskarżyłam o ,,odstraszanie ludzi z forum''
-a skoro sam zakładasz taki wątek,więc trzeba było dołożyć swoje 3 grosze (aha i pamiętaj do czego zobowiazaleś sie w 1 poście-podobno tu wolno Ci ,,wytykać'';)
Czy ja Cię podejrzewam o onanizowanie się przy klawiaturze ? Chodziło mi tylko o pewien sposób podniecenia
Napisałeś niedawno;poczytaj zanim coś napiszesz,przemyśl.
Nie umiem pisac tak jak inne osoby.mocno udowadniając swoją rację ;moja racja najważniejsza i nigdy nie błądzę.Czekam wtedy na Twoje wypowiedzi i nie wiem,czy cieszyć się z tego,ale w wiekszości zgadzam się z Tobą,ale... nigdy nie napisałabym w takiej formie...może dlatego że nie potrafię,może dlatego że jednak jesteś za ostry...
Też jestem Wiedźmą (tak nazywa mnie mąż,co prawda to sie troszkę zdewaulowało,bo mówi też tak na swoje nastoletnie uczennice) i lubię czytać z jaką miłością piszesz o swoich Wiedźmach.
Bardzo lubię czytać (tak czytać,bo mało jeszcze wypróbowałam) Twoje przepisy,są tak czytelnie napisane.
Bardzo jestem ciekawa,jaki jesteś w realu.tutaj sami sie kreujemy.Dopiero osobiste spotkanie wszystko weryfikuje.
Basia
Basiu, sorry ze sie wtrace, ale mam przeczucie, ze Janek w realu jest wlasnie taki sam: bystry, szybki, ciety, dowcipny, i szczery czasem do bolu i to wlasnie w Nim najbardziej lubie, ze tu nie musze sie domyslac, co ewentualnie chcial powiedziec, bo mam wylozone jak "kawe na lawe" lopatologicznie, czasem ciezko rozszyfrowac, bo Jego palce na klawiaturze nie nadazaja za potokiem mysli ..... i w tym najwiekszy problem :))
Z innymi forumowiczami to musze "czytac miedzy wierszami", szukac podtekstu, domyslac sie czy naprawde tak mysla jak napisali z Jankiem jest jasne, az czasem ta jasnosc oslepia i to sobie w Nim cenie ..... przykro mi ze inni tak Go nie odbieraja ..... No coz kazdy ma prawo do wlasnej indywidualnosci :)))
No trudno napiszę,jestem ciekawa,czy jest on taki miły, serdeczny...och co będę pisac wyjdzie laurka.
Myślę,że On po prostu nie lubi głupoty (kto lubi ?)i wtedy jest troszke za gwałtowny.
Basia
Chętnie przyłożyłabym Ci. Zastanowiła mnie Twoja prośba, by przyłożyć bez wyzwisk. DLACZEGO?
Ty przeważnie odpowiadasz na forum pod wpływem emocji. Nie liczysz się z nikim i niczym.
Nie potrafisz odpowiadać z godnością tylko zniżasz się do poziomu malućkich rozumem.
Zwłaszcza jak masz zupełnie odmienne zdanie.
Dlaczego niby Ciebie mamy oszczędzać?
Zastanawiasz się dlaczego ja taka rozmemłana w swoich wypowiedziach osoba pragnie Ci przyłozyć?
Pomyśl. Jeżeli masz ciut oleju w głowie to na pewno szybko znajdziesz przyczyny.
ABA
Ja tam nie będę pytał o przyczyny Twojego "masochizmu", ale chętnie skorzystam z okazji...
*********** Mogę również dodać ******** *** ******. A jeszcze ***** **** ***** i **** *****. A gdybyś nie wiedział to ******* że **** ****** Ci to da. To bybyło na tyle. Uffffff wreszcie sobie ulżyłem. 
Janek Ty **** ***** ***** a i ****** ***** oraz *******
Bahus
PS. Ponieważ jako moderator w szczególności muszę przestrzegać regulaminu, toteż pozwoliłem sobie niektóre słowa "wygwiazdkować"
To walnij je na GG...tak nieczytelnie napisałeś...
Janek
Hm.. za Twoją radą ..najpierw się z tym wątkiem przespałam...
na tyle ile to możliwe,
Przykładać Tobie nie będę prosto w..........duszę
Ale fakt jest faktem
- jesteś bardzo inteligentym człowiekiem z szeroką wiedzą,którą potrafisz wykorzystać..i chwała Tobie za to
-odwoływanie do słowników też mi nie przeszkadza,--przynajmniej czegoś nowego sie dowiaduję albo utwierdzam w tym w co nie dowierzałam albo nie wiedziałam..
W sumie nie wiem czy ta niby cała "chamskość" (w naprawdę dużym "")mi przeszkadza...,chyba nie...zna Cię tutaj dużo osób i oni wiedzą na co Cię stać,(czyt,bezpośrednia odpowiedź)
I ja choć nie miałam z Tobą "do czynienia" potrafię wyczuć gdzie będzie "zadyma"
Ogólnie stwierdzę,żę Cię luuuuuuubięę
natomiast.......Też czasami chciałabym napisać:......... Janku Ty paskdo, albo........ Janku masz buziaka,
ale Twoje stanowisko wobec osób wypowiadających się w te sposób = "nie mam nic do powiedzenia"
.......zamyka moją buzię....
a kiedy naprawdę sie zgadzam bądź nie zgadzam to co? mam milczeć czy na nowo ubierac sytuacje aby brzmiała tak samo jak Twoje zdanie?
czy będę "zlinczowana",bo każde moje tak = się Twoje nie lub na odwrót (ogólnik)
Twoje wypowiedzi są tak bardzo bezpośrednie,że właśnie niektórych przyprawiają o doprowadznie do "szewskiej pasji, mnie osobiście nie,bo mam stresu na co dzień dość i nirktóre wątki,
bądź zadymy(ogólnie) już na mnie tak nie działają,albo se mruknę..."ale jaja"! o co IM chodzi?
ale nie zapominajmy O TYCH WSZYSTKICH NOWYCH użytkownikach,bąź tych,którzy są tu od 2003....2004 i nie udzielją się wogóle na forum
Pozdrowienia-iwona
Jako, że życzysz sobie źle - niech i tak będzie - skąd jednak taki masochizm? Potrzeba przemyśleń? Skoro tyle ludzi mówi to może coś w tym jest?
1. Walisz na oślep, bez przemyslenia co chcesz powiedzieć i czy warto w takiej formie
2. Czepiasz się czasami drobiazgów nie zawsze tego wartych
3. Nie czytasz dokładnie odpowiedzi swoich poprzedników - bardzo często widzisz, tylko to co chcesz zobaczyć a tego nie ma w tym tekście
4. Używasz stylu, który bez pół litra bardzo często nie da sie rozszyfrować
Nie sądzę, abm się różniła od poprzedników.
A pozytywy może będą jak założysz odpowiedni wątek...
No nie, cały wątek , tylko po tożeby Cię zmusić abyś się do mnie odezwała...
.Nareszcie...
Masz za to...
Mam nadzieję, że nie wyrzusisz jej...
Teraz już tylko Till, Pampas no i Wkn..ale chyba nie napiszą nic bo sa zajęci za bardzo...
Pozdrawiam
Janek-Kazik
P.S.
Co do nowego wątku ...spęłnię na Twoje życzenie, chociaż taka myśl nie przeszła mi przez mój "wariacki" łeb ale dpoiero po zakończeniu żywota tego wątku...;-)))
J-K
halo halo mosci Panie toc Panu tylko wypowiedziach wladzy zalezalo ( "wladza" nie obrazac sie prosze :) )
to my tu zwykle smiertelniki sie produkujemy na darmo, znaczy tylko po to by sie Pan Jan "olimpu" wypowiedzi doczekal ??!!
A czasne Cie cholero jedna to zobaczysz !! normalnie przyjade i czasne !!
:)
"olimp" i "wladza" - to byl cytat :):)
I nie miel tak tym ozorem,. bo mleko z miseczki aż tutyak mi kapie, na klawiaturę.
Janek
Sądzę, że wypowiedziałam się za cały "Olimp".
I dlaczego zwróciłeś uwagę na moją wypowiedź? Jest tyle innych - w zasadzie odnoszących się do tego samego?
Sa wypowiedzi i wypowiedzi, może dlatego. Moze zaskoczenie, że odezwałaś się w końcu..Nie wiem.
Pozdrawiam
Janek-Kazik
Nie wiem czy zauważyłeś, że przestałam się odzywać w wątkach, które mogą być przyczyną konfliktów lub zagorzałych dyskusji (a Twoje wypowiedzi są zaczepne oraz prowokujące). Jeżeli zabieram głos to w wątkach neutralnych, takich, których potem nie będzie trzeba zamykać. Nie da się być normalnym użytkownikiem i moderatorem równocześnie - skoro się podjęłam ponownie tej roli - wybór jest prosty.
...przecież nie zawsze są zaczepne i prowokujące, chociażby ten mój post po Twoim powrocie...
Ale dajmy spokój, może jakoś powróci wszystko do normy.
Proponuję grubą kreskę ale taka prawdziwą ...
Pozdrawiam
Janek
Aż odnalazłam wątek - tak mnie zaintrygowałeś. Co też mogłeś napisać a ja nie odpowiedziałam... Tam nie było co odpowiadać...
Faktycznie nie było co ...tylko "przeprosiny przyjęte ...:-)) albo cóś innego,...:-(( ,... tyle by mi wystarczyło ..a tak tom siem gryzł , przez pół roku...
Janek
Oj Janek, Janek... Przecież Ty nie masz mnie za co przepraszać.
zresztą tam nic nie było o przeprosinach....
A przez cały Wielki Post ja nie zaglądałam na forum - także nie wiem co było...A i potem do lipca z czasem było całkiem kiepsko...
Nima tego wątka, zaginął w jakimś "potopie"..to był, chyba(?) Twój wątek po powrocie ...
jest - wpisz w wyszukiwarkę - stary nowy moderator
...nie ten wątek jednak...
Pozostało już tylko 2:47 godz.
no to jeszcze ja sie na koncowke zalapie i Ci powiem przeczytaj uwaznie czesc odcedz a czesc naprawde przeglowkuj - poniewaz sam sie prosiles to pozwalam sobie na takie madrzenie :)
Polnoc juz dawno wybila (nawet u mnie), Kopciuszek zgubil pantofelek..... a ja mam pytanie do wszystkich, ktorzy wzieli udzial w "biczowaniu" Janka....
Czy Wy zdecydowalibyscie sie otworzyc taki wlasnie watek z prosba o krytyke wlasnej osoby ????
A skoro pytanie jest do wszystkich, to nie pozostaje mi nic innego jak samej na nie odpowiedziec.....myslalam o tym przez caly dzien..... i powiem Wam, ze chyba jednak ciezko by mi bylo..... Mam duze wyczucie, kto mnie lubi, kto nie, kto sie cieszy jak mnie "widzi" a kto woli "obchodzic szerokim kolem" ale raczej nie mialabym odwagi na taka "otwarta" krytyke..... mimo calego realizmu i trzezwosci spojrzenia na swiat i zycie......chyba wolalabym tego jednak nie czytac .....
I w tym momencie moge Ci Janku, wystawic laurke - podziwiam Twoja odwage, tym bardziej, ze doskonale musiales sobie zdawac sprawe, ze raczej nie darujemy sobie okazji ...... Chyle czola :))
No i fajnie, dostałem co mi "przydziałem przysługiwało", chociaż wyłomy były.
Cóż, jeśli się uda, w co sam nie wierzę, zmienię się co nieco.. ;-))), tylko czy przez to będzie lepiej, nie wiem, gorzej(?) nie wiem, nudniej(?!) nie wiem.
To co na pewno wiem to, że w ustawieniach swoich powiedziałem prawdę. A jeżeli na forum będzie ciekawy dkla mnie temat, bedę sie wypowiadał nawet jeśli to będzie temat nie na temat ...
To tyle.
Za wypowiedzi o mnie, te szczere, serdecznie dziękuję.
Czy zakładać nowy o odwrotnej tematyce... nie, nie zalożę z oczywistych powodów.
Pozdrawiam Wszystkich Zarłoków
Janek
P.S.
Tym samym uważam bezkarne przykładanie mi za zakończone, a ten wątek jako martwy wątek
J.
Udało Ci się, z przyczyn niezależnych nie zdążyłem Ci dołożyć. Trudno. Zaproś na piwo to Ci dołożę..... oczywiście na drugie.
Jednak przyłożyłeś,... ja gdy zapraszam na piwo, to ... mam pieniądze i na drugie.
A na trzecie, czwarte i piąte też masz? Jeśli tak to przyjeżdżam do Gorzowa Wlkp
Bahus
Czy Ty myślisz, że dam się nabrać ...;-)) ...znam jednego z Poznania picer jak nie wiem. Z tego co się orientuję to chyba juz kilka razy był w Gorzowie Wlkp. po pierwszej obietnicy... Widocznie ja to nie towarzystwo dla niego.;-)))
Zobaczymy,daj cynk kiedy przyjedziesz...
No, moze Ty jesteś inny.
Z siódmym ... może być problem ale na to, to od Naczelnej mojej poożyczę.
Janek
No nie... tak źle to nie jest ...jakieś tam fundusze mam...od piątego to ja stawiam....
Bahus