Forum

Galeria

Nowa Huta nie jest szara

  • Autor: bea39 Data: 2007-09-16 21:08:03

    Niedawno usłyszałam,że Nowa Huta jest szara .Byc może.Tak się złozyła,że obecnie mieszkam w dzielnicy Krakowa zwanej Hową Hutą.A oto co mam po drugiej stronie ulicy, niemal w srodku dzielnicy : , , ,.PO drugiej stronie zalewu, widocznej na tym zdjęciu : , , , . To tylko tak pokrótce. To wszystko znajduje się pięc minut spacerkiem od bloku w którym znajduje sie moje mieszkanie. I czy naprawdę Huta jest szara i smutna? :)

  • Autor: smakosia Data: 2007-09-16 21:26:41

    Twoja Nowa Huta jest przede wszystkim pięknie jesienna. Bardzo ładne zdjęcia. Fajnie, że potrafisz tak "patrzeć" na swoje miasto, to zaleta.

  • Autor: pedroo Data: 2007-09-16 21:32:09

    jak widać na fotkach to naprawdę nowa huta nie jest szara ale zielona i całkiem całkiem ładna. Ale ja mieszkam na wsi i nie wiem czy wytrzymałbym w bloku. T jednak zbiorowisko ludzi i wiekszość się wogóle nie zna a na wsi znają się wszyscy i wyjdziesz sobie na {własne} chociaż małe podwórko !!!!!!!!!!!!!!

  • Autor: bea39 Data: 2007-09-16 21:52:15

    mam dom na peryferiach Krakowa, właśnie taka wieś wchłonięta przez miasto, I powiem Cio,że odpowiada mi anonimowośc blokowiska. tam nie mogłam nawet kichnąc,żęby cała wieś nie opowiadała o tym. Potem dowiadywałam sie jak cięzko chorowałam :)

  • Autor: monia00 Data: 2007-09-16 21:36:09

    Twoja okolica jest piekna i zielona .Super miejsce na odpoczynek . Czy to os.Szkolne?
    Ja kiedys mieszkalam na os.Tysiaclecia i rowniez to osiedle nie zaliczylabym do szarych .Jest tam piekny park i mase zieleni .
    Niestety pare osiedli w N.Hucie jest zwyczajnie szarych.pozdrawiam...monika

  • Autor: bea39 Data: 2007-09-16 21:50:50

    Oj tak to własnie to osiedle :)

  • Autor: monia00 Data: 2007-09-16 21:55:41

    Moj maz jest z N.Huty .Na szkolnym chodzil do  "elektryka" a na zalewie lowil rybki .
    Milo poogladac znajome miejsca .

  • Autor: bea39 Data: 2007-09-16 21:58:05

    Mieszkam obok elektryka :)

  • Autor: monia00 Data: 2007-09-16 22:18:09

    No to "jestesmy w domu" .
    Wszystkie osiedla krakowskie maja swoje uroki . Mysle ze kocha sie te miejsca w ktorych dorastalismy i ktore znamy jak wlasna kieszen .A czy to blok czy dom ,czy miasto czy wies to niewazne .
    Wazne to ze mamy z tych miejsc wspomnienia i piszac o nich jestesmy dumni ze to "nasze miejsce".

  • Autor: bea39 Data: 2007-09-16 22:24:47

    Tak, ciesze się,że choć tak możecie sobie umilić wspomnienia.Bardzo lubię spacery nad tym zalewem i po okolicy.Zmieniło się bardzo przez ten czas jak tu zamieszkałam, a mieszkam dopiero dwa lata :)

  • Autor: monia00 Data: 2007-09-16 22:36:57

     Mysle ze Hute da sie polubiec .Ja sama jestem z "podgorza " ale mieszkajac w Hucie (mimo ze jest nazywana najniebezpieczniejsza dzielnica Krakowa) nic zlego nie wspominam a wrecz przeciwnie ,bardzo odpowiadalo mi to miejsce .
    Ostatni raz bylam w Hucie ok.5 lat temu i to tylko szybciutko w odwiedziny . Dlatego takie zdiecia to dla mnie piekne wspomnienia .

  • Autor: bea39 Data: 2007-09-17 08:41:45

    z tą najniebezpieczniejszą dzielnica Krakowa to nie tak. Taki sam rozbó panuje wszędzie, a po prostu ta dzielnica nie jest darzona sypatia pozostałej zęści Krakowa. Ja sama jestem z Krowodrzy i mieszkanie w Hucie kupiałam po prostu ze względów ekonomicznych. Ale wierz mi, ida przez ulice miasta mam więcej strachu, niz idą noca po moim osiedlu.

  • Autor: kola Data: 2007-09-16 23:02:24

    Absolutnie Nowa Huta nie jest szara!! Wlasnie tam spedzilam wieksza czesc mojego krakowskiego pobytu i wlasnie z nia wiaze najmilsze wspomnienia. Bo i pierwsza milosc, pierwsza powazna praca, a przede wszystkim wlasnie tam nauczylam sie samodzielnosci. Najpierw mieszkalam na os. Kolorowym, a potem na Zlotego Wieku. Gdyby ktos dzisiaj powiedzial mi ze cofa czas o siedem lat, to najpierw polecialabym jak na skrzydlach wlasnie do Nowej Huty. Pozdrawiam serdecznie.

  • Autor: nonka4 Data: 2007-09-17 10:09:02

    Wcale nie jest smutna..widzę ,że jest tam pięknie i jest gdzie odpocząć
    niejeden mógłby pozazdrościć takich widoków "z okna"

  • Autor: Bodek Data: 2007-09-17 11:35:19

    no no no :) a mnie to na spacer do weterynarza zabala :) i nie bylo takich widokow :) ale jak bede to pojdziemy i tam :):):):):):)

  • Autor: bea39 Data: 2007-09-17 11:41:17

    wprawdzie w druga stronę poszlismy, ale przez Łąki Nowohudzkie szliśmy, czyli rezerwat unikatowej przyrody :). I oczywiście,że zabiorę was na spracer nad zalew :)

  • Autor: kinga2 Data: 2007-09-17 18:09:55

    Ja spędziłam dzieciństwo w Nowej Hucie i są to bardzo miłe wspomnienia.Wybraliśmy z mężem jednak dom na wsi, pod Krakowem, na resztę naszego życia. Mimo tego jestem cały czas związana z Hutą. Mieszkam tylko 5 km. od Wzgórz Krzesławickich, rodzice, dziedkowie nadal mieszkają w Hucie, mąż tam pracuje, syn chodzi do przedszkola.To nadal moja dzielnica. Gdybym kupowała mieszkanie to na pewno w N. Hucie, bo ją bardzo lubię i uważam, że robi się coraz ładniejsza. Pozdrawiam.Kinga

  • Autor: anna-gu Data: 2007-09-18 13:52:14

    Beatko, nie jest szara! 30 lat temu to i owszem, powietrze w Krakowie za sprawą huty Lenina dawało po płucach, szczególnie w ponure dżdżyste listopadowe i marcowe dni. Teraz to w centrum Krynicy i Zakopcu wiecej zanieczyszczeń, niż w Hucie. Wodoczki jak z jakiegoś kurortu :))

Przejdź do pełnej wersji serwisu