Mam problem. Z obiadu została mi wątróbka drobiowa (za dużo usmażyłam).Zrobiłam pastę ale jeszcze mam tego za dużo i nie zjemy tego wszystkiego. Jak można jeszcze wykorzystać taką pastę(jest z majonezem)
Ja sobie celowo zawsze robie za duzo watrobki. Co zostanie przepuszczam 2 razy przez maszynke do miesa, dodaje 2 bulki rozmoczone odcisniete z wody, cebulke podsmazona mozna dac, ja juz nie daje bo duzo cebulki uzywam do samej watrobki jako takiej (wszytko przez maszynke przepuszczam, 2 lub 3 jajka , zalezy ile mam tej watrobki (tak na oko) sole, pieprze, daje odrobinke galki, Jak mam to daje marchewke gotowana z rosolu (tez przez maszynke) i do formy i pieke sobie i mam pasztecik, mniam
Mam problem. Z obiadu została mi wątróbka drobiowa (za dużo usmażyłam).Zrobiłam pastę ale jeszcze mam tego za dużo i nie zjemy tego wszystkiego. Jak można jeszcze wykorzystać taką pastę(jest z majonezem)
Użyj jako farsz do naleśników.Możesz też wykorzystać do kurczaka jako nadzienie.
Dzięki oczywiście masz racje Nie pomyślałam o naleśnikach.
JA NATOMIAST WĄTRÓBKA DROBIOWĄ NADZIEWAM BUŁKI WYDRĄŻONE I ZAPIEKAM...!polwcam!!! tylko do wątróbki dodaje czerwona papryke w kostkę pokrojoną!!!
Zwykłe bułki wydrażasz ?
zwykłe bułki... a wierzch posypuje zółtym serem .. PYCHA I POLECAM
Ja sobie celowo zawsze robie za duzo watrobki. Co zostanie przepuszczam 2 razy przez maszynke do miesa, dodaje 2 bulki rozmoczone odcisniete z wody, cebulke podsmazona mozna dac, ja juz nie daje bo duzo cebulki uzywam do samej watrobki jako takiej (wszytko przez maszynke przepuszczam, 2 lub 3 jajka , zalezy ile mam tej watrobki (tak na oko) sole, pieprze, daje odrobinke galki, Jak mam to daje marchewke gotowana z rosolu (tez przez maszynke) i do formy i pieke sobie i mam pasztecik, mniam
Na pewno jest bardzo pyszne Muszę to spróbowac Nie wpadłabym na to Dziekuję.