O matko z ojcem !!! Tylko czekac jak to do mnie dojdzie .....az strach sie bac :)) zaraz beda pytac tak (niby dla pewnosci) "ty z Polski ?? prawda???" i znow obciach miedzynarodowy ..... Dobrze, ze juz do tego przywyklam :))) Z reguly odpowiadam "a ty z Ameryki ?? tak?? to gdzie lezy np. Turcja ....." i wtedy jestesmy kwita :))) Ja to mam przerabane, co jedna narodowosc to glupsza :)))
Marylko, dlaczego obciach? Partia Kobiet jest nowym ugrupowaniem, nie ma pieniędzy na kampanię przedwyborczą. Wydała ten plakat i osiągnęła to co chciała. Zwróciła na siebie uwagę i zaczęto o niej pisać.A na plakacie są piękne zgrabne POLKI. Tylko podziwiać.
Oczywiscie, mozna i tak to interpretowac nagosc jest piekna, mozna siedziec i podziwiac ciala pieknych kobiet.... Jest to doskonaly chwyt reklamowy, ale czy polityczny .....???? To sie pewnie okaze z czasem :)) A co na to Ojciec Rydzyk ???
Dzwoniłem do niego ....powiedział, że nie każdą głupotę polityczną można rozgrzeszyć. Chyba nie lubi kobiet rozebranych. Jak Jarek K. Kupił za to kota. Cóż mają przynajmniej wpólne cechy i żyjątka. Obie kocie.
Tutaj nie chodzi o dowcip .W Ameryce też się dużo rzeczy dzieje jakieś zdrady czy inne pierdoły i jakoś im się tego nie wytyka , więc o co chodzi co niektórym osobom ?
...niektórym osobom , w tym i mnie chodzi o to, żeby uważniej czytać posty np. Luckystar, ....co pisze również o politykach swojej obecnej ojczyzny... a co do wytykania ...cosi mni się zdaje co Waśka za mało czytasz o polytyce... Wytyka sie amerykańcom, oj wytyka się..
Może i faktycznie wszystkiego nie czytałam , ale denerwuje mnie coś takiego , że niby ktoś komuś wytyka coś lub wyśmiewa , niech każdy najpierw na siebie popatrzy . Co do polityków to wierz mi że zawsze będzie źle ,obojętnie kto będzie rządził , bo jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził
Nqajlepiej wymordować więc wszystkihc fraszkopisarzy, Kochanowskiego, Morsztyna. Krasickiego etc.etc....bo przecież oni wyszydzali urzędy... Stańczyka pod gilotynę... Ne krytykować świętych krów, nie wytykać błędów, chamstwa polityków ... Nie kpić z ośmieszających kampanii wyborczych, ...a może lepiej pokazać panie na rurach...też piękne ciała i napewno zgrabniejsze niż te na plakacie..
Moniu, tak juz na spokojnie, emocje opadly (mam nadzieje), ja nie mialam dostepu do netu przez caly dzien, wiec teraz Ci odpowiem. Przede wszystkim nie jestem "niektorzy" jestem jedna osoba mam na imie Maryla, moj nick Luckystar, wiec jesli napisalam cos, co Cie oburzylo to bardzo prosze nie traktuj mnie jak powietrze i nie przypisuj tez moich slow innym uzywajac liczby mnogiej. Szkoda tylko, ze w tej mojej wypowiedzi nie zauwazylas, ze tak samo "przylozylam" Polakom jak i Amerykanom, no ale coz widocznie lubisz czytac komentarze wybiorczo.... Nagosc nie jest dla mnie zadnym tabu i nigdy nie byla, wrecz przeciwnie jest dla mnie normalna i piekna (bez wzgledu na wiek i wage) jest poprostu naturalna ..... Natomiast w/g mnie nie bardzo pasuje do polityki .... ale to moje zdanie .... pozdrawiam - Luckystar.
Droga Marylko ,pytasz co mnie zdenerwowało , więc Ci powiem .To są Twoje słowa .. i znow obciach miedzynarodowy ..... Dobrze, ze juz do tego przywyklam ....Dlaczego zaraz obciach ? Fakt że ta reklama jest śmieszna i nawet głupia jak dla mnie , ale czy z takiego błachego powodu mają Polskę wyśmiewać ? Nie wydaje mi się że to powód do jakiegoś wstydu .To zwykła reklama , która ma na celu prowokację .Jeśli chodzi rządy w Ameryce , to wydaje mi się że dbają o swoich obywateli .Nie ma powodu aby im przykładać .Pozdrawiam
Moniu, mysle, ze nie ma sensu "rozdzielac wlosa na czworo" o ten "obciach" jaki powoduje nagosc polityczna ....taka dyskusja na ten temat bylaby bez sensu. Natomiast powiem Ci, ze rzad amerykanski wcale nie dba o swoich obywateli, wrecz przeciwnie, pod tym wzgledem jest byc moze gorzej niz w Poslce... Gdyby tutaj dbano o obywateli to nie byloby bezdomnych, utuczonych i niedouczonych ....bo przeciez dbalosc o obywateli to wlasnie zabezpieczenie im dachu nad glowa, zdrowej zywnosci i dobrej edukacji...jako podstawe godziewej egzystencji. Natomiast jesli pomyslisz to szybko sie zorientujesz, ze w interesie zadnego rzadu nie lezy, dbalosc o obywateli, bo przeciez latwiej rzadzic niedouczonym, latwiej manipulowac takim co nie mysli, latwiej dac ludziom 1000 kanalow debilnej telewizji, zeby przestali czytac i ogladali kretynskie "epizody" z zycia gwiazd, latwiej dac im byle co do jedzenia nafaszerowane chormonami, antybiotykami, ktore wlasnie powoduja tycie, bo w ten sposob "hoduje" sie spoleczenswo cukrzykow, czy jeszcze jakichs innych przypadlosci i zarabia na tym lekarz.... A kto daje najwyzsze dotacje kandydatom na wybory???? Ano medycyna, farmacja, producenci zywnosci ..... i dlatego polityka warto sie interesowac, bo co prawda jako pojedyncze jednostki nie jestesmy w stanie wiele zmienic, to jednak mamy chociaz mozliwosc rozumiec jak dziala ten mechanizm i odpowiednio do tego sie ustosunkowac..... Wiesz, jesli wiem, ze ktos mnie chce uderzyc, to zawsze mam szanse bedac "czujna" uniknac tego ciosu, jesli natomiast nic mnie "nie interesuje" to dostaje po lbie ze wszystkich stron..... i tak samo jest w zyciu i polityce .....
Mimo wszystko , mam swoje zdanie na ten temat .Z tego co ja wiem , pracy u was nie brakuje , więc jeśli ktoś chce , to znajdzie ją .Oglądałam pewnien program i tam mówiono że ci co nie pracują dostają jakieś pieniądze które wystarczają im na życie a także na opłate czynszu .Wybacz ale utuczenie nie powstało z biedy .Gość który zjada 5 bochenków chleba 3 kg. wędliny i 4 kg.mięsa dziennie przejada moją pensję w 5 dni .Oczywiście ci otyli ludzie są chorzy i jedynie wegetują , ale nie wierze że kiedy proszą o pomoc to nie dostają jej , przecież nikt ich na siłę nie będzie uszczęśliwiał .
Bardzo mnie cieszy, ze masz swoje zdanie na ten temat, kazdemu wolno je miec ....tylko wiele jeszcze zalezy od tego czy to zdanie jest poparte faktami i z jakiego zrodla pochodza fakty .... Moniu wszystko jest wzgledne :)) Moim zdaniem w Polsce tez pracy nie brakuje....nie wiem kiedy Ty ostatnio bylas i jak dlugo w Ameryce, ale ja w Polsce bylam ostatnio 13 lat temu przez 2 tygodnie......i mam wlasnie takie zdanie :)
Masz rację i u nas jest praca .Pracuję 8-10 godzin za 1000 zł miesięcznie , takie są u nas płace .Ubezpieczona jestem na pół etatu bo faktycznie szefa nie stać na więcej .Wykonuję pracę za dwie osoby i dość odpowiedzialną .Więc dla mnie Ameryka to raj na ziemi , natomiast tutaj w najlepszym przypadku czyściec .
Tak, tak Moniu dobrze zrozumialas, wlasnie w Ameryce 64 milionow rodzin nie ma ubezpieczenia zdrowotnego, bo nie stac ich na ubezpieczenie, jeszcze niecale 3 lata temu zaliczalam sie do tej liczby. Obecnie mamy ubezpieczenie z pracy meza, jesli myslisz, ze zaklady farmaceutyczne (tam pracuje moj maz) gwarantuja pracownikom i ich rodzinom jakies "super" ubezpieczenia to sie tez mylisz. Moj maz placi miesiecznie $800.00 ($9.600 rocznie) na ubezpieczenie nas obojga (zaklad doplaca, podobno, ale nikt nie wie ile). Oprocz tego kazde z nas musi wydac $720.00 (nastepne $1440 rocznie) co roku z wlasnej kieszeni zanim ubezpieczenie zacznie "dokladac" do kosztow leczenia, a jesli doklada to tylko 80% a w wielu wypadkach mniej. Na szczescie oboje jestesmy zdrowi, wiec na wizyty kontrolne wydaje sie nie wiecej niz $400.00 od osoby rocznie.....pomysl tylko mam ubezpieczenie, na ktore place ale jeszcze nigdy nie mialam okazji dostac od nich $1 (slownie: jednego dolara) a wydajemy rocznie ..... wlasnie dlatego Ci to wszystko dokladnie wyliczylam .... Czy teraz tez Ameryka to dla Ciebie raj??? Wiesz, ale ja nie narzekam (poza wlasnie sytuacjami kiedy komus musze to wyjasnic tak jak Tobie teraz) bo co mi da narzekanie ???? Nic poza wrzodami na zoladku .... w zyciu mozna albo narzekac i byc ofiara, albo sie cieszyc tym co sie ma (nawet jesli ma sie niewiele) i zyc zdrowo i szczesliwie ..... czego rowniez Tobie i wszystkim innym zycze :)))) Znam bardzo duzo przypadkow, ze Polacy zamieszkujacy w Stanach jada do Polski i tam robia sobie porzadek z zebami, rozne operacje ..... to nie dlatego, ze tutaj nie ma tak dobrych lekarzy jak w Polsce, ale dlatego, ze ci ludzie albo nie maja wogole ubezpieczenia, albo koszty zabiegu, nawet z ubezpieczeniem sa wyzsze niz koszty tego samgo zabiegu w Polsce plus koszt podrozy .....
I czar prysł....myślałam że tam jest cudownie i wogóle naj..naj...Zaskoczyłaś mnie zupełnie , ale wierzę Ci .W takim razie jestem ciekawa w jakim kraju dba się o człowieka najbardziej i czy jest takie miejsce na ziemi ? Z tym ubezpieczeniami to naprawdę horror , ktoś te pieniądze łowi .Brak mi słów
Moniu, jesli znajdziesz taki kraj - daj znac, chetnie sie tam wybiore .....podobno Belgia, tak mi sie obilo o uszy, ale czy to prawda??? Nie wiem....:(
Wiesz Marylko że i mi się obiło o uszy to samo .Młody chłopak z rodziny tam pojechał i opowiadał że w pracy nie liczy się ile zrobi , tylko to aby nikomu nic się nie stało , absolutnie nie wolno dźwigać najmniejszych ciężarów ręcznie , tylko sprzętem .Zanim postawi deskę przy ścianie musi sprawdzić dziesięć razy czy aby tylko nie spadnie na kogoś bo wtedy on za to odpowiada.Więc coś w tym jest chyba.
w Europie mowi sie ze Szwajcaria i ogolnie Skandynawia to kraje w ktorych najlepiej sie zyje. Maja co prawda wysokie podatki ale panstwo dba o obywateli. Dlaczego jest lepiej jak gdzie indziej? Bo nie ma takiego stresu Szwaicaria wiadomo bani trzymaja finanse panstwowe a w Krajach Skandynawskich bogactwa naturalne
Masz racje, Dorotko, czytalam ostatnio, ze Finlandia zajmuje pierwsze miejsce w swiecie !!! Z ta Belgia, to mi sie obilo o uszy od mojej klientki, ktora od 3 lat mieszka w Belgi i przywozi mi pyyyyyszneeee ciemne (czarne) czekolady :))))
W moim otoczeniu mówi się że to wina rządów Żydów , że oni doprowadzają do czegoś takiego .Jeszcze gorsze rzeczy o nich opowiadają ale wolę nie opowiadać co na ten temat mówią
Koszty leczenia bez ubezpieczenia tutaj to koszmar.Za samo MRI mojej coreczki musialabym zaplacic $ 1.500, za OB krwi $ 500.00, za wizyte u pediatry ponad $ 200.00, nie wiem ile specjalista bierze.Nie bede dalej wyliczac kosztow bo tego jest ogromnie duzo.Mala choruje mi od grudnia, bylam u tylu lekarzy, miala zabieg( ktory nie mam pojecia ile kosztowal, bo nie przyslali mi rachunku), mnostwo badan,lek ktory ona przyjmuje kosztuje $250,00 na m.c i gdybym nie miala ubezpieczenia to poszlabym z torbami.To trwa juz 9 m.cy a poprawy duzej nie widze i sama nie wiem co mam robic, czasami zastanawiam sie czy sie nie spakowac i nie jechac do Polski i tam probowac.Tak jak wspomniala Marylka duzo ludzi nie ma tu ubezpieczenia.Czy tak wyglada dbanie o swoich obywateli?
Ta Ameryka już mi bokiem zaczyna wychodzić ,może faktycznie powinnaś przyjechać do Polski , zależy na co choruje Twoja córeczka .Naprawdę przykre że jesteście tak daleko i same się zmagacie z tymi problemami .
Takze widzisz Monia ze i tu nie jest tak kolorowo. Ja osobiscie nie mam co marudzic,mamy ubezpieczenie od meza z pracy. Tylko on pracuje, ale stac nas na godne zycie. Nie musze sie martwic co wlozyc do garnka i za co ubrac dzieci. Zeby jeszcze mala wyzdrowiala to by bylo wszystko dobrze.Jedyne co mi dokucza to brak rodziny, wszyscy w Polsce.
Kasiu czy myslisz ze w Polsce jest lepiej z tymi sprawami. bo ja watpie w to. Moi rodzice zyja od 18stu lat w Grecji, myslalam aby tam wrocic, tak wiec pojechalam i jak zobaczylam co sie tam dzieje-na cale szczescie mialam powrotne bilety-wrocilam do Kanady.
Wiesz Kasiu, chodze tu od jednego do drugiego lekarza.Jeden potwierdza diagnoze drugiego, trzeci zaprzecza ale leki kaze podawac i tak w kolko.A paluszek jak byl spuchniety tak jest nadal(moze troche sie zmniejszyl).Miala robiony zabieg, chirurg ortopeda byl pewien diagnozy, nic sie nie poprawilo i wyslal do reumatologa.Nie bede sie rozpisywac i zanudzac Ciebie, ale wiesz to trwa tak dlugo i nic w zasadzie nie wiadomo. Niby diagnoza postawiona ale nie widze efektow leczenia.Sama nie wiem juz co robic, gdzie sie udac.Dlatego tak mysle o Polsce, chociaz tez nie wiadomo co moze mnie tam czekac
Użytkownik monia7301 napisał w wiadomości: > Masz rację i u nas jest praca .Pracuję 8-10 godzin za 1000 zł miesięcznie , > takie są u nas płace .Ubezpieczona jestem na pół etatu bo faktycznie szefa nie > stać na więcej .Wykonuję pracę za dwie osoby i dość odpowiedzialną .Więc dla > mnie Ameryka to raj na ziemi , natomiast tutaj w najlepszym przypadku czyściec > . Moniu, moj maz pracuje 10godz. dziennie plus dodatkowo 4godz. dojezdza do i z pracy (po 2 godz. w jedna strone), 6 godz. spi, a wiec z krotkiego rachunku pozostaje Mu 4 godz. dziennie "normalnego" zycia. Czy to jest "raj"?? to zalezy, jak spojrzysz tylko na Jego czek wcale nie astronomiczny, a tylko pozornie pozwalajacy na "godziwe" zycie (jest naukowcem) - tak, jak spojrzysz na czas przeznaczony na korzystanie z zycia i tego co zarobil - nie. Dlatego wlasnie napisalam, ze wszystko jest wzgledne, patrzac przez pryzmat wlasnych indywidualnych doswiadczen w danym kraju, dla jednego jest to raj, dla drugiego pieklo....i tyle jest warta nasza cala tutaj rozprawa ....:)
Balbina, nie przejmuj sie, zeby na tym forum Polacy mieszkajacy w Polsce robili tylko tyle bledow ortograficznych i gramatycznych co Ty i ja razem wziete (ja po 23 latach) to byloby super !!!!!
Osobiście nie spotkałam się z taką definicją , że o Polkach źle się mówi .Jesteśmy pracowite , zadbane i uczciwe , taka jest większość oczywiście .Jadąc z osobami innych krajów do pracy to nas wolą bo jesteśmy czyste i pracowite .Więc jak to jest , kto tak mówi , chyba jedynie zazdrośnice .
Balbina tutaj to nie real , każdy może powiedzieć co chce , rzeczywistość i przebywanie z ludźmi na żywo jest naprawdę inne.Trzymasz się z daleka bo nie masz innej możliwości .Wytykłam Ci błąd bo mnie Twoje słowa uraziły , więc zrobiłam to złośliwie .Potrafię się przyznać do tego .
Moniu, jak sie koniecznie dopominasz to Ci powiem .....zgadza sie jestesmy czyste i pracowite, a przy tym glupie, bo za 1/4 tego co wzielaby np. Portorykanka wykonujemy najczarniejsze prace, poza tym mamy wielka odpornosc do nauki jezykow obcych i tak czesto gesto mieszkamy w obcym kraju nie znajac jezyka.... cos mi to nie wyglada na powod do dumy ....
Tutaj się z Tobą zgodzę .Ale co można poradzić na coś takiego .Mój brat jeździ do pracy za granicę i przywozi 1800 euro za miesiąc , dla niego to masa pieniędzy , w przeliczeniu na polskie to ok.6800 zł , w Polsce za taką samą pracę ma 1200 zł.
Monia, dlaczgo tak mnie poniżasz .....ta rola dla mnie lepsza: nie muszę kłamać, nie muszę obiecywać, a że głupot mniej mi wolno wygadywać...cóż nie jest to takie złe. Nawet jak mi ktoś powie "won dziadu" ...to wiem, że jest jednak głupszym(!) ode mnie i większym chamem, niż ja politykiem.
Marylko, niestety musze sie z Toba zgodzic.Sama na swoim przykladzie, mieszkam tu ponad 3 lata, przyznaje sie bez bicia, a jestem taka oporna na jezyk, ze az samej przed soba jest mi wstyd!!! Ogladam tv, czytam amerykanskie ksiazki, cos tam zrozumiem, czesto zagladam do slownika.Ale to ciagle malo.Dzis ide do szkoly, po wakacjach.Czekam na postepy i mam nadzieje ze bedzie dobrze.
Kasiu, taka moja wlasna refleksja, mam nadzieje, ze sie nie obrazisz :) Przestan sie wstydzic i zacznij sie uczyc :) masz male coreczki, ale One rosna i jak bedziesz mogla jako Matka wymagac od Nich, zeby sie uczyly skoro beda widzialy, ze Mama sie nawet nie nauczyla jezyka kraju, w ktorym mieszka ???... Chyba jestes za ambitna na to, zeby w przyszlosci prosic wlasne dzieci o tlumaczenie ....
Marylko, nie mam za co sie na Ciebie obrazac.To nie jest tak ze ja tkwie w martwym punkcie i nic nie robie(chociaz tego nie napisalas).Postanowilam ze musze chociaz 1 ksiazke na 2 tygodnie przeczytac, moze to za malo, ale zawsze cos w tej glowie zostaje.Narazie trzymam sie w swoim postanowieniu juz 4 m.ce. Mam kurs komputerowy, facet mowi, ja powtarzam.Znalazlam na internecie fajna stronke, gdzie jest gramatyka i do kazdego czasu cwiczena. Znow zaczelam szkole, 6 godz.tygodniowo.Nauczycielem jest amerykanin, jestem z niego zadowolona, bo to dobry nauczyciel, duzo rozmawiamy, dobrze prowadzi zajecia, jest duzo gramatyki.Jedyne co mi przeszkadza, ze w tym roku jest bardzo duzo osob w grupie bo az 30!!, w zeszlym roku bylo nas 15, ale Richard powiedzial ze rozdziela grype, mam nadzieje ze nastapi to szybko.Wiadomo ze w mniejszej grupie lepiej sie pracuje. Chcialabym jak najszybciej pojac ten jezyk, nie chce jezdzic na szmacie jak wiekszosc polek tutaj.Z reszta nie czyje powolania do tego typu pracy. Co z tego ze mam wyzsze wyksztalcenie z Polski, bez znajomosci angielskiego, swoim dyplomem moge sobie tylko podetrzec tylek, za przeproszeniem.Tak jak wspomnialas, nie chce w przyszlosci prosic dzieci o pomoc w tlumaczeniu, bo to bylaby dla mnie wielka porazka!
Kasiu-zreszta ja tez Kasia raczej Kaska. Najlepsza nauka to praktyka na zywo, proboj udzielac sie w rozmowach po angielsku. Jak czegos nie rozumiesz smialo pytaj co to znaczy- lepiej zapytac niz sie potem glupio czuc. Wiem ze nie kazdy ma talent do jezykow, widze to po moich rodzicach.Wszysko przychodzi z czasem-powodzenia w szkole. Kaska
No to robisz, ze tak powiem, co mozesz :) i bardzo dobrze, brawo !!! Tak jak radzi Balbina postaraj sie wiecej rozmawiac, tez uwazam, ze taka praktyka na zywo to doskonala sprawa... Powodzenia !!!!
Wiecie co z ta praktyka to tak troche kiepskawo, mieszkam w takim miejscu, gdzie jest pelno polakow, polskie sklepy, apteki, lekarze.Od grudnia mam troche problemow z mlodsza corcia, jezdze po lekarzach i tu zaczyna sie moja konwersacja po 'angielsku'. W Massachusetts mamy dom, wiec co tydzien tam jezdzimy, mamy trzech lokatorow. Jedynie wtedy moge pokabinowac:-).Dochodzi jeszcze sasiad, ktory nie przejdzie obok nie zatrzymawszy sie.Teraz starsza corka poszla do Pre-K, nauczycielka amerykanka, wiec jesli chce sie czegos dowiedziec musze po angielsku.
Byc moze jestem tu za krotko, byc moze nie stykam sie z tyloma ludzmi co Ty, ale jeszcze nie spotkalam sie z opinia glupiego polaka.Tak dla poprawienia humoru, byc moze dla podniesieniu nas na duchu, opowiem mala anegdotke.Moj siostrzeniec bedac u nas na wakacjach opowiadal, jak to poznal kolege amerykanina, rozmawiajac z nim wspominal o europie.Ten zapytal gdzie jest europa, myslal ze to jakis stan w usa. Cale szczescie Marylko, ze glupcow znajdziemy wszedzie, nie tylko wsrod polakow.Co do partii kobiet, zgrabne ale co z tego.Osobiscie mi taka reklama polityczna nie podoba sie.Wedlug mnie jest wrecz osmieszajaca. Potwierdza sie przekonanie ze nie mozna zalatwic czegos glowa tylko...
Balbinko odpowiem Ci bo byc moze nie wiesz i z ciekawosci pytasz. Stolica Kanady jest Ottawa.Jesli jeszcze masz jakies pytania co do Kanady pytaj smialo, postaram sie odpowiedziec.
Oj Balbinko nie znasz mnie a juz mnie ocenilas? Sama zadalas sprawdzajace pytanie. Czyz nie tak? Naprawde nie jestem zlosliwa osobka, uwierz.Co do nosa w gorze to jakbys zgadla, jest troche zadarty, ale to nie do mnie pretensja tylko do matki natury:-)
Pozwolicie, że "wejdę" na temat tej reklamy? Nie jestem pruderyjna i nie widzę nic złego w "takiej" nagości, ale... nie w polityce. Ostatnio wspomniałam (na forum w innym watku) o tym, że jestem bardzo zniesmaczona tym niskim poziomem spotów reklamowych i bilbordów poszczególnych ugrupowań politycznych. Prezentują najprostszy sposób docierania do wyborców - chcą szokować, szukają taniego poklasku i mam odczucie, że liczą na głosy "bezmózgowych" wyborców. Tak odczytuję taką reklamę. Teraz pojawia się partia kobiet. Oczywiście plakat zadziałał prawidłowo. Mówi się o tym i pisze, ale tylko dlatego, że taka jest moda w reklamie. Nie chodzi tu o mądre zwrócenie uwagi na dany temat a jedynie o pokazanie "czegoś". W wypadku tego plakatu moje odczucie jest takie: kobiety wyciągaja swoją "tajną broń", bo innej nie mają. Na mnie to nie działa. Jako kobieta wolałabym być postrzegana jako mądry, myślący człowiek a nie tylko jako zgrabne ciało na dwóch nogach. Ale może ja jestem zwyczajnie zacofana...? Przecież polityka i politycy już dawno przestali się nam kojarzyć z szacunkiem i mądrością (samą w sobie).
Masz racje Smakosiu w 100% sie z Toba zgadzam. Mnie osobiscie polityka nie interesuje, byc moze dla tego ze oni, politycy, nie maja nic interesujacego do zaoferowania.Nie bede sie rozpisywac bo az mnie krew zalewa co oni wyprawiaja.
Kasiu, jezeli z ta Europa jako jeden ze stanow USA i to mial powiedziec Amerykanin, jest prawda, to faktycznie jest to przypadek wtornego debilizmu i ludzkosc chyli sie ku upadkowi :))) Ale powiem Ci, ze kilka moich klientek zatrudnia Polki do sprzatania i tak sie glupio sklada, ze bardzo czesto wystepuje w roli tlumacza i powiem Ci, ze jest mi wstyd. KIlkakrotnie pisalam do jednej takiej pani kartke z lista wyliczonych czynnosci jakie ma wykonac i ciagle powtarzala sie ta sama historia kartka z lista dzialala na jeden tydzien, po tygodniu juz pani "zapominala" i "nie rozumiala" czego sie od Niej oczekuje. Wkoncu moja klientka wpadla na pomsl i kolejna kartke przykleila na drzwiach wewnetrznych szafki kuchennej, tak zeby pani mogla sobie przeczytac jak znow "zapomni" i nie bedzie rozumiala.... No i co??? Po kilku tygodniach ta sama historia, w tej sytuacji moja klientka postanowila pania zwolnic, wtedy pani juz wogole nic nie rozumiala wiec podenerwowana klientka dzwoni do mnie .... Zgodzilam sie tlumaczyc, dala telefon pani (niech jej bedzie) Krysia ... Pani Krysia niemalze z placzem, mowi, ze ona nie rozumie, wiec pytam "a czy umie pani czytac po polsku??" (nawiazujac do tej przyklejonej kartki) A tym razem oburzona pani Krysia mowi mi, ze co ja sobie wyobrazam, przeciez ona ma dyplom itd. itp. Kasiu, jak wytlumaczyc takiej osobie, ze nikogo tutaj nie interesuja Jej dyplomy, zwlaszcza, ze ma placone za sprzatanie a nie za doktoraty... sama przeciez swiadomie postawila sie w taka sytuacje i role sprzataczki .... Kolejny przyklad sasiad o 2 ulice dalej robil ogrodzenie z marmuru wokol domu.... zatrudnil ekipe Polakow, uzgodnili cene, wzieli zaliczke, wmontowali murek, powiercili dziury na slupki i nie pokazali sie przez 2.5 miesiaca .....Wiesz, jestem tu juz tyle lat, ze przyklady moglabym mnozyc, najwiekszym wstydem byl przypadek kiedy jedna ze sprzatajacych Polek okradla moja klientke ..... myslalam, ze sie pod ziemie zapadne .... Czesto sie zdarza tez, ze ktos prosi mnie, czy moglabym zalatwic prace dla kogos kto przyjezdza z Polski, albo z drugiej strony klientka pyta czy nie mam kogos do sprzatania czy opieki nad dziecmi ...... "nie znam nikogo" - jest stala odpowiedzia obu stronom .... zycie nauczylo mnie rozumu i tyle :)
Nie znam angielskiego (niestety) tylko wygląda mi to na hasło powrotu do natury ...czy nasi politycy chcieliby (małpując ten plakat), wysłać kobiety na drzewa (!!!)...tam nie ma już miejsc. Polscy politycy i parlamentarzyści już pozajmowali wszystkie gałęzie, sklerozę mają widać ... To nie żart ani dowcip, to jest prawda.
I czemuż tu się dziwić. Wychowanek szkół moskiewskich, gdzie wóda była i jest chyba dalej wśród "aparatczyków" na pierwszym miejscu. A tak, a propos: czy wiecie jak jest różnica między (byłą hydrą) PZPR, a Afrodytą:(???) ...Afrodyta powstała z morskiej piany, a partia z szumowin. To mniej więcej jak w garnku, szumowin nie wybierzesz, raz ale porządnie i nie wyrzucisz, to nawet najlepszy rosół zapaskudzą.
ruszylem ten temacik aby sie dowiedziec od kobiet z wz co mysla o tej partii a tu wychodzi ze zamieszanie robie :) hahahahahaha -- bede na bierzaca skanowal co pisze w the times o polakach i wam przedstawial ich poglady na nasz temat w kraju :) -- mysle ze to jest taki odpowiednik partii facetow w anglii ktorzy walcza o swoje prawa rodzicielskie w anglli -- ja tam moze nie wiem ale mnie sie tak wydaje ze chwyt polityczny gdzies jest :)
ja gdybym byla w Polsce to bylaby to partia na, ktora poszedlby moj glos. Nie wiem czy to madre czy tez caliem odwrotnie ale akurat ten plakat nie zmienil moje stanowiska. Mysle ze nie jest to sieganie po bron ostateczna by zwrocic na siebie meska uwage - raczej zdaje mi sie ze chodzi o zwrocenie uwagi kobiet wlasnie. Mimo, ze idea nagiego plakatu w polityce srednio mi sie podoba to moje glos poszedlby wlasnie do Gretkowskiej i partii. Moze niebylby to najlepszy wybor ale co innego wybrac ?
Miauka, a co jutro, a co jak odpowie Janek, ja sama sie boje, chcialabym sobie porozmawiac, ale i tak wiem,ze sie nie da,wiec tylko g/g albo maile, ja juz nie nadaje sie sie na pomowienia ,czy inne inwektywy, wole sobie poczytac nawet glupie ksiazaeczki, niz sie sprzeczac o BARDZO WAZNE RZECZY.
Mimo, że politycy przekonują nas, że sex w polityce to normalka ;) forma tego plakatu nie jest jednak najlepsza :( Sprowadzanie kobiet do roli "ładnego ciała" ?, no chyba nie... A może to ma znaczć, że nie mają nic do ukrycia ? :))) Jednak będąc kobietą, wolałabym, aby w sejmie reprezentowały mnie kobiety. I gdyby było ich w Sejmie znacząco wiecej, to może myślenie o tych maluczkich (czyli nas) byłoby inne ? Faceci są z Marsa a Kobiety z Wenus - to sa jednak różne planety :))) Patrząc co wyrabiają w Sejmie partie "przy korycie", chyba pójde zagłosować na taką, która ma inne priorytety :))))
No coz Bodku, temat wywolal troche emocji :)) zdarza sie :)) Ja osobiscie uwazam, ze rzadzacy i politycy zawsze sa zwierciadlem dojrzalosci i swiadomosci politycznej spoleczenstwa i cokolwiek bysmy nie mowili to zawsze mamy takich politykow, na jakich zaslugujemy. Niestety ta zasada jest prawdziwa tak w Polsce, jak w USA i w kazdym innym kraju. Problem polega na tym, ze ludzie sie nie interesuja polityka ..... na zasadzie, bo po co ?? przeciez mnie to nie ineresuje...ja wole cos innego .....No i jest tak jak jest. Ja sobie nie wyobrazam jak mozna zyc nie intresujac sie polityka, skoro polityka ksztaltuje nasze zycie codzienne, ekonomie, prawo, edukacje, zdrowie ....wszystko. Mnie nie stac na to, zeby sie nie interesowac polityka. Amerykanie sa bardziej zainteresowani ekscesami Britney Spears niz polityka i dlatego mamy co mamy - prezydentem jest glab, ktory mowi po angielsku gorzej ode mnie .... Nie wiem jak to dokladnie dziala w Polsce, nie biore udzialu w zadnych wyborach w Polsce, bo uwazam, ze nie mam do tego prawa moralnego.... a jednak wielu tutejszych Polakow idzie i oddaje glos na zasadzie "bo mam prawo, dala mi konstytucja". I to nie wazne, ze nie mieszka w Polsce od 10 lat, ze nie ma zielonego pojecia jak tam sei zyje, ze nie ma zamiaru wracac ....ale ma prawo glosowac i glosuje. Mozecie sobie myslec co chcecie, ale mam dosc takiej glupoty. A jak cos powiesz nie tak, to sie nadmie, obrazi albo zacznie wymadrzac .... Wymadrzanie sei nie ma nic wspolnego z madroscia, inteligencja czy wogole jakakolwiek wiedza. Jest to na zasadzie - ja mam racje ....bo jestem Polakiem. A jak jestem Polakiem to jestem tez madry, bo przeciez tylu madrych slawnych Polakow ..... i tu zaczyna sie wyliczanka, chociaz ostatnio ogranicza sie do powolania sie na Papieza. Tak jakby Papiez byl moim ojcem, wujkiem albo chociaz bratem ... Zawsze przypomina mi to zydowskie powolywanie sie na zaglade II wojny swiatowej ....oni tez tak uwazaja ze tamte czasy daly im patent na bycie ofiara i przez ostatnie 60 lat morduja bezbronnych Palestynczykow....bo im wolno, bo przeciez sa ofiara .... Wiecie zapowiedzialam mojemu mezowi (tez zyd ale normalny) ze jak jeszcze raz jakis parch mi cos takiego powie to zaprosze, ale najpierw nagrzeje piecyk.... A moze by tak troche luzu i samokrytyki, tak spojrzec na siebie i otoczenie z lekkim przymrozeniem oka i przyjrzec sie "czy naprawde jestesmy tacy wspaniali??? czy naprawde roznimy sie od innych, ktorych nazywamy glupcami czy nasmiewamy sie z nich ???" Ilez to razy slyszalam od Polakow "glupi Amerykanie" .... no coz jesli nie dorosles do towarzystwa "madrych Amerykanow" to niestety widzisz tylko glupich ..... Dawno juz przestalam identyfikowac sie z Polakami czy Amerykanami .....jestem soba i tylko za siebie jestem odpowiedzialna i za moje wlasne postepowanie i juz nie boli mnie otylosc amerykanska, niedouczenie amerykanskie tak samo jak nie boli mnie pijany, albo zalatujacy potem Polak ..... Naprawde warto byc soba .....Pozdrawiam wszystkich :)) maryla
Jeśli chodzi o poglądy na Amerykanów, Polaków i Żydów jakos idealnie zgadzam się z Marylą i też strasznie męczy mnie generalizacja - wszyscy są tacy. Natomiast co do partii kobiet - w ogóle, uważam że to niepotrzebne, kryterium płci nie jest wcale dobre. A kobiety w duzej ilości, które same nawzajem napędzają własne pomysły - często stają się bardzo agresywne i fanatyczne - a tego bym nie chciała, bo przecież potrafimy być takie pozytywnie kreatywne, byc swietnym społecznym głosem doradczym. Jasne, że są kobiety, które są świetnymi politykami -np. Żelazna Dama, ale one nigdy nie założyłyby partii kobiet.
masz 100% racji Masrylko, dlatego juz kiedys pisala ze kazdy z nas (czy chce czy nie) jest reprezentantem wlasnrj nacji, rodziny na zewnatrz. Ale przede wszystkim reprezentuje siebie jsko Czlowieka. A powolywanie sie na slawy, no coz mozemy byc dumni ale (jak dla mnie) nie jest to plusem ani minusem a czesto jest po prostu smieszne. To jakby zlodziej uwazal ze taki zly to on nie jest gdyz ma w rodzinie policjantow! Nie mowiac juz od czego bardzo wiele humanistycznych Znakomitosci nie powstrzymalo tej czy innej Nacji.
jasne, nie wiem o co chodzi..., myslalam wysłać do syna do Anglii...ale po co= ta korespondencja???? Bodek , przetłumacz i bedzie po krzyku.. ----wiesz---- " w starym kraju" zostaja ci ..." nie kumaci" pozdrawiam jasia
ta mapka to pokazuje zaludnienie imigrantow z 6 krajow -- czyli co oni maja zarejestrowanych 508,487... a w tym pisza ze maja od maja 2004 do 2006 polakow 327,538... jak byl wywiad w bbc to wkoncu jakis polak sie przyznal ze moga sobie te numerki jesli o polske chodzi mnozyc razy 3 albo nawet razy 4... -- mniej wiecej to tyle:)
aa tu zamieszcze 2 scany z dzisiejszego the times :)
no to kobietki -- glosowac juz jest na kogo :):):):):)
pozdr...
a co nie pojdziecie????
O matko z ojcem !!! Tylko czekac jak to do mnie dojdzie .....az strach sie bac :)) zaraz beda pytac tak (niby dla pewnosci) "ty z Polski ?? prawda???" i znow obciach miedzynarodowy ..... Dobrze, ze juz do tego przywyklam :))) Z reguly odpowiadam "a ty z Ameryki ?? tak?? to gdzie lezy np. Turcja ....." i wtedy jestesmy kwita :)))
Ja to mam przerabane, co jedna narodowosc to glupsza :)))
Marylko, dlaczego obciach? Partia Kobiet jest nowym ugrupowaniem, nie ma pieniędzy na kampanię przedwyborczą. Wydała ten plakat i osiągnęła to co chciała. Zwróciła na siebie uwagę i zaczęto o niej pisać.A na plakacie są piękne zgrabne POLKI. Tylko podziwiać.
Oczywiscie, mozna i tak to interpretowac nagosc jest piekna, mozna siedziec i podziwiac ciala pieknych kobiet.... Jest to doskonaly chwyt reklamowy, ale czy polityczny .....???? To sie pewnie okaze z czasem :)) A co na to Ojciec Rydzyk ???
Dzwoniłem do niego ....powiedział, że nie każdą głupotę polityczną można rozgrzeszyć. Chyba nie lubi kobiet rozebranych. Jak Jarek K. Kupił za to kota.
Cóż mają przynajmniej wpólne cechy i żyjątka. Obie kocie.
Marylko, u nas niektóre kobiety chodzą z gołymi głowami,lub w kapeluszach .
Basiu, w kapeluszach ??? moherowych ??? :))
w moherowych ...to w berecikach
ups ..... dalam plame :)
nie tak całkiem... nie pamiętam juz któremu politykowi ,dwaj nasi dziennikarze podarowali moherowy kapelusz...
Kaziowi Marcinkiewiczowi
Chyba jednak żartujesz...jeśli tak to wklej ikonkę ( ), przynajmniej wiadomo o co chodzi lub coś takiego ... :-)
Co w tym dziwnego ? Czy w Ameryce są tak zacofani ludzie że nie znają nagości ?Czy może Ty masz zwyczajnie dziwnych przyjaciół?
A gdzie tu dowcip?
Tutaj nie chodzi o dowcip .W Ameryce też się dużo rzeczy dzieje jakieś zdrady czy inne pierdoły i jakoś im się tego nie wytyka , więc o co chodzi co niektórym osobom ?
...niektórym osobom , w tym i mnie chodzi o to, żeby uważniej czytać posty np. Luckystar, ....co pisze również o politykach swojej obecnej ojczyzny...
a co do wytykania ...cosi mni się zdaje co Waśka za mało czytasz o polytyce...
Wytyka sie amerykańcom, oj wytyka się..
Może i faktycznie wszystkiego nie czytałam , ale denerwuje mnie coś takiego , że niby ktoś komuś wytyka coś lub wyśmiewa , niech każdy najpierw na siebie popatrzy . Co do polityków to wierz mi że zawsze będzie źle ,obojętnie kto będzie rządził , bo jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził
Nqajlepiej wymordować więc wszystkihc fraszkopisarzy, Kochanowskiego, Morsztyna. Krasickiego etc.etc....bo przecież oni wyszydzali urzędy... Stańczyka pod gilotynę...
Ne krytykować świętych krów, nie wytykać błędów, chamstwa polityków ...
Nie kpić z ośmieszających kampanii wyborczych, ...a może lepiej pokazać panie na rurach...też piękne ciała i napewno zgrabniejsze niż te na plakacie..
Myślisz że coś zwojujesz tym ? Szkoda Twojego zdrowia i nerw
..nerwów, ...dziękuję za troskę o zdrowie ale ja właśnie teraz odżywam, nawet "urlop"przerwałem,....dla Ciebie
Ooo to miłe , chcesz mi dać parę batów?
Nie, ponieważ efekt byłby zbyt mały do wysiłku.
Moniu, tak juz na spokojnie, emocje opadly (mam nadzieje), ja nie mialam dostepu do netu przez caly dzien, wiec teraz Ci odpowiem.
Przede wszystkim nie jestem "niektorzy" jestem jedna osoba mam na imie Maryla, moj nick Luckystar, wiec jesli napisalam cos, co Cie oburzylo to bardzo prosze nie traktuj mnie jak powietrze i nie przypisuj tez moich slow innym uzywajac liczby mnogiej. Szkoda tylko, ze w tej mojej wypowiedzi nie zauwazylas, ze tak samo "przylozylam" Polakom jak i Amerykanom, no ale coz widocznie lubisz czytac komentarze wybiorczo.... Nagosc nie jest dla mnie zadnym tabu i nigdy nie byla, wrecz przeciwnie jest dla mnie normalna i piekna (bez wzgledu na wiek i wage) jest poprostu naturalna ..... Natomiast w/g mnie nie bardzo pasuje do polityki .... ale to moje zdanie .... pozdrawiam - Luckystar.
Droga Marylko ,pytasz co mnie zdenerwowało , więc Ci powiem .To są Twoje słowa .. i znow obciach miedzynarodowy ..... Dobrze, ze juz do tego przywyklam ....Dlaczego zaraz obciach ? Fakt że ta reklama jest śmieszna i nawet głupia jak dla mnie , ale czy z takiego błachego powodu mają Polskę wyśmiewać ? Nie wydaje mi się że to powód do jakiegoś wstydu .To zwykła reklama , która ma na celu prowokację .Jeśli chodzi rządy w Ameryce , to wydaje mi się że dbają o swoich obywateli .Nie ma powodu aby im przykładać .Pozdrawiam
Moniu, mysle, ze nie ma sensu "rozdzielac wlosa na czworo" o ten "obciach" jaki powoduje nagosc polityczna ....taka dyskusja na ten temat bylaby bez sensu. Natomiast powiem Ci, ze rzad amerykanski wcale nie dba o swoich obywateli, wrecz przeciwnie, pod tym wzgledem jest byc moze gorzej niz w Poslce... Gdyby tutaj dbano o obywateli to nie byloby bezdomnych, utuczonych i niedouczonych ....bo przeciez dbalosc o obywateli to wlasnie zabezpieczenie im dachu nad glowa, zdrowej zywnosci i dobrej edukacji...jako podstawe godziewej egzystencji. Natomiast jesli pomyslisz to szybko sie zorientujesz, ze w interesie zadnego rzadu nie lezy, dbalosc o obywateli, bo przeciez latwiej rzadzic niedouczonym, latwiej manipulowac takim co nie mysli, latwiej dac ludziom 1000 kanalow debilnej telewizji, zeby przestali czytac i ogladali kretynskie "epizody" z zycia gwiazd, latwiej dac im byle co do jedzenia nafaszerowane chormonami, antybiotykami, ktore wlasnie powoduja tycie, bo w ten sposob "hoduje" sie spoleczenswo cukrzykow, czy jeszcze jakichs innych przypadlosci i zarabia na tym lekarz.... A kto daje najwyzsze dotacje kandydatom na wybory???? Ano medycyna, farmacja, producenci zywnosci ..... i dlatego polityka warto sie interesowac, bo co prawda jako pojedyncze jednostki nie jestesmy w stanie wiele zmienic, to jednak mamy chociaz mozliwosc rozumiec jak dziala ten mechanizm i odpowiednio do tego sie ustosunkowac..... Wiesz, jesli wiem, ze ktos mnie chce uderzyc, to zawsze mam szanse bedac "czujna" uniknac tego ciosu, jesli natomiast nic mnie "nie interesuje" to dostaje po lbie ze wszystkich stron..... i tak samo jest w zyciu i polityce .....
Mimo wszystko , mam swoje zdanie na ten temat .Z tego co ja wiem , pracy u was nie brakuje , więc jeśli ktoś chce , to znajdzie ją .Oglądałam pewnien program i tam mówiono że ci co nie pracują dostają jakieś pieniądze które wystarczają im na życie a także na opłate czynszu .Wybacz ale utuczenie nie powstało z biedy .Gość który zjada 5 bochenków chleba 3 kg. wędliny i 4 kg.mięsa dziennie przejada moją pensję w 5 dni .Oczywiście ci otyli ludzie są chorzy i jedynie wegetują , ale nie wierze że kiedy proszą o pomoc to nie dostają jej , przecież nikt ich na siłę nie będzie uszczęśliwiał .
Bardzo mnie cieszy, ze masz swoje zdanie na ten temat, kazdemu wolno je miec ....tylko wiele jeszcze zalezy od tego czy to zdanie jest poparte faktami i z jakiego zrodla pochodza fakty .... Moniu wszystko jest wzgledne :)) Moim zdaniem w Polsce tez pracy nie brakuje....nie wiem kiedy Ty ostatnio bylas i jak dlugo w Ameryce, ale ja w Polsce bylam ostatnio 13 lat temu przez 2 tygodnie......i mam wlasnie takie zdanie :)
Masz rację i u nas jest praca .Pracuję 8-10 godzin za 1000 zł miesięcznie , takie są u nas płace .Ubezpieczona jestem na pół etatu bo faktycznie szefa nie stać na więcej .Wykonuję pracę za dwie osoby i dość odpowiedzialną .Więc dla mnie Ameryka to raj na ziemi , natomiast tutaj w najlepszym przypadku czyściec .
Naprawde raj? Jesli wielu ludzi nie stac z pensji na ubezpieczenie zdrowotne? No dla mnie to by raj nie byl...
Niby w Ameryce nie stać ludzi na ubezpieczenie zdrowotne ?Dobrze zrozumiałam?
Tak, tak Moniu dobrze zrozumialas, wlasnie w Ameryce 64 milionow rodzin nie ma ubezpieczenia zdrowotnego, bo nie stac ich na ubezpieczenie, jeszcze niecale 3 lata temu zaliczalam sie do tej liczby. Obecnie mamy ubezpieczenie z pracy meza, jesli myslisz, ze zaklady farmaceutyczne (tam pracuje moj maz) gwarantuja pracownikom i ich rodzinom jakies "super" ubezpieczenia to sie tez mylisz. Moj maz placi miesiecznie $800.00 ($9.600 rocznie) na ubezpieczenie nas obojga (zaklad doplaca, podobno, ale nikt nie wie ile). Oprocz tego kazde z nas musi wydac $720.00 (nastepne $1440 rocznie) co roku z wlasnej kieszeni zanim ubezpieczenie zacznie "dokladac" do kosztow leczenia, a jesli doklada to tylko 80% a w wielu wypadkach mniej. Na szczescie oboje jestesmy zdrowi, wiec na wizyty kontrolne wydaje sie nie wiecej niz $400.00 od osoby rocznie.....pomysl tylko mam ubezpieczenie, na ktore place ale jeszcze nigdy nie mialam okazji dostac od nich $1 (slownie: jednego dolara) a wydajemy rocznie ..... wlasnie dlatego Ci to wszystko dokladnie wyliczylam .... Czy teraz tez Ameryka to dla Ciebie raj??? Wiesz, ale ja nie narzekam (poza wlasnie sytuacjami kiedy komus musze to wyjasnic tak jak Tobie teraz) bo co mi da narzekanie ???? Nic poza wrzodami na zoladku .... w zyciu mozna albo narzekac i byc ofiara, albo sie cieszyc tym co sie ma (nawet jesli ma sie niewiele) i zyc zdrowo i szczesliwie ..... czego rowniez Tobie i wszystkim innym zycze :))))
Znam bardzo duzo przypadkow, ze Polacy zamieszkujacy w Stanach jada do Polski i tam robia sobie porzadek z zebami, rozne operacje ..... to nie dlatego, ze tutaj nie ma tak dobrych lekarzy jak w Polsce, ale dlatego, ze ci ludzie albo nie maja wogole ubezpieczenia, albo koszty zabiegu, nawet z ubezpieczeniem sa wyzsze niz koszty tego samgo zabiegu w Polsce plus koszt podrozy .....
I czar prysł....myślałam że tam jest cudownie i wogóle naj..naj...Zaskoczyłaś mnie zupełnie , ale wierzę Ci .W takim razie jestem ciekawa w jakim kraju dba się o człowieka najbardziej i czy jest takie miejsce na ziemi ? Z tym ubezpieczeniami to naprawdę horror , ktoś te pieniądze łowi .Brak mi słów
Moniu, jesli znajdziesz taki kraj - daj znac, chetnie sie tam wybiore .....podobno Belgia, tak mi sie obilo o uszy, ale czy to prawda??? Nie wiem....:(
Wiesz Marylko że i mi się obiło o uszy to samo .Młody chłopak z rodziny tam pojechał i opowiadał że w pracy nie liczy się ile zrobi , tylko to aby nikomu nic się nie stało , absolutnie nie wolno dźwigać najmniejszych ciężarów ręcznie , tylko sprzętem .Zanim postawi deskę przy ścianie musi sprawdzić dziesięć razy czy aby tylko nie spadnie na kogoś bo wtedy on za to odpowiada.Więc coś w tym jest chyba.
w Europie mowi sie ze Szwajcaria i ogolnie Skandynawia to kraje w ktorych najlepiej sie zyje. Maja co prawda wysokie podatki ale panstwo dba o obywateli. Dlaczego jest lepiej jak gdzie indziej? Bo nie ma takiego stresu Szwaicaria wiadomo bani trzymaja finanse panstwowe a w Krajach Skandynawskich bogactwa naturalne
Masz racje, Dorotko, czytalam ostatnio, ze Finlandia zajmuje pierwsze miejsce w swiecie !!!
Z ta Belgia, to mi sie obilo o uszy od mojej klientki, ktora od 3 lat mieszka w Belgi i przywozi mi pyyyyyszneeee ciemne (czarne) czekolady :))))
W moim otoczeniu mówi się że to wina rządów Żydów , że oni doprowadzają do czegoś takiego .Jeszcze gorsze rzeczy o nich opowiadają ale wolę nie opowiadać co na ten temat mówią
Zawsze latwiej palec wskazujacy skierowac w strone kogos innego niz na siebie :))) to taka refleksja ;)
Tak czytam i czytam ale nikt nie wspomnial o Kanadzie-medyczne sprawy w 95 % pokrywa nam panstwo.
Nie narzekam. Jedyne co to brak rodziny.
Koszty leczenia bez ubezpieczenia tutaj to koszmar.Za samo MRI mojej coreczki musialabym zaplacic $ 1.500, za OB krwi $ 500.00, za wizyte u pediatry ponad $ 200.00, nie wiem ile specjalista bierze.Nie bede dalej wyliczac kosztow bo tego jest ogromnie duzo.Mala choruje mi od grudnia, bylam u tylu lekarzy, miala zabieg( ktory nie mam pojecia ile kosztowal, bo nie przyslali mi rachunku), mnostwo badan,lek ktory ona przyjmuje kosztuje $250,00 na m.c i gdybym nie miala ubezpieczenia to poszlabym z torbami.To trwa juz 9 m.cy a poprawy duzej nie widze i sama nie wiem co mam robic, czasami zastanawiam sie czy sie nie spakowac i nie jechac do Polski i tam probowac.Tak jak wspomniala Marylka duzo ludzi nie ma tu ubezpieczenia.Czy tak wyglada dbanie o swoich obywateli?
Ta Ameryka już mi bokiem zaczyna wychodzić ,może faktycznie powinnaś przyjechać do Polski , zależy na co choruje Twoja córeczka .Naprawdę przykre że jesteście tak daleko i same się zmagacie z tymi problemami .
Takze widzisz Monia ze i tu nie jest tak kolorowo. Ja osobiscie nie mam co marudzic,mamy ubezpieczenie od meza z pracy. Tylko on pracuje, ale stac nas na godne zycie. Nie musze sie martwic co wlozyc do garnka i za co ubrac dzieci. Zeby jeszcze mala wyzdrowiala to by bylo wszystko dobrze.Jedyne co mi dokucza to brak rodziny, wszyscy w Polsce.
Kasiu czy myslisz ze w Polsce jest lepiej z tymi sprawami. bo ja watpie w to.
Moi rodzice zyja od 18stu lat w Grecji, myslalam aby tam wrocic, tak wiec pojechalam
i jak zobaczylam co sie tam dzieje-na cale szczescie mialam powrotne bilety-wrocilam do Kanady.
Wiesz Kasiu, chodze tu od jednego do drugiego lekarza.Jeden potwierdza diagnoze drugiego, trzeci zaprzecza ale leki kaze podawac i tak w kolko.A paluszek jak byl spuchniety tak jest nadal(moze troche sie zmniejszyl).Miala robiony zabieg, chirurg ortopeda byl pewien diagnozy, nic sie nie poprawilo i wyslal do reumatologa.Nie bede sie rozpisywac i zanudzac Ciebie, ale wiesz to trwa tak dlugo i nic w zasadzie nie wiadomo. Niby diagnoza postawiona ale nie widze efektow leczenia.Sama nie wiem juz co robic, gdzie sie udac.Dlatego tak mysle o Polsce, chociaz tez nie wiadomo co moze mnie tam czekac
Użytkownik monia7301 napisał w wiadomości:
> Masz rację i u nas jest praca .Pracuję 8-10 godzin za 1000 zł miesięcznie ,
> takie są u nas płace .Ubezpieczona jestem na pół etatu bo faktycznie szefa nie
> stać na więcej .Wykonuję pracę za dwie osoby i dość odpowiedzialną .Więc dla
> mnie Ameryka to raj na ziemi , natomiast tutaj w najlepszym przypadku czyściec
> .
Moniu, moj maz pracuje 10godz. dziennie plus dodatkowo 4godz. dojezdza do i z pracy (po 2 godz. w jedna strone), 6 godz. spi, a wiec z krotkiego rachunku pozostaje Mu 4 godz. dziennie "normalnego" zycia. Czy to jest "raj"?? to zalezy, jak spojrzysz tylko na Jego czek wcale nie astronomiczny, a tylko pozornie pozwalajacy na "godziwe" zycie (jest naukowcem) - tak, jak spojrzysz na czas przeznaczony na korzystanie z zycia i tego co zarobil - nie. Dlatego wlasnie napisalam, ze wszystko jest wzgledne, patrzac przez pryzmat wlasnych indywidualnych doswiadczen w danym kraju, dla jednego jest to raj, dla drugiego pieklo....i tyle jest warta nasza cala tutaj rozprawa ....:)
No to faktycznie , powiedzenie że odpoczniemy dopiero po śmierci jest chyba prawdziwe .Wszędzie lepiej gdzie nas nie ma ...też , pozdrawiam Marylko
Marylka, zgadnij na czym polega sex wirtualny?...mogę Ci odpowiedzieć ale naGG...
Włączam więc GG..
Tak prawde mowiac to zadko kto ma dobre zdanie o Polakach nie tylko w Polsce ale i za zagranica.
Może i rzadko jak się nie zna ortografii
Wybacz ale wyemigrowalismy jak mialam 15 lat.
Balbina, nie przejmuj sie, zeby na tym forum Polacy mieszkajacy w Polsce robili tylko tyle bledow ortograficznych i gramatycznych co Ty i ja razem wziete (ja po 23 latach) to byloby super !!!!!
Dzieki Marylko.
Osobiście nie spotkałam się z taką definicją , że o Polkach źle się mówi .Jesteśmy pracowite , zadbane i uczciwe , taka jest większość oczywiście .Jadąc z osobami innych krajów do pracy to nas wolą bo jesteśmy czyste i pracowite .Więc jak to jest , kto tak mówi , chyba jedynie zazdrośnice .
Co do uczciwosci to bym nie powiedziala. Spotkalam sie wlasnie tutaj z taka uczciwoscia wiele razy
i co?? trzymam sie zdaleka od Polakow.
Balbina tutaj to nie real , każdy może powiedzieć co chce , rzeczywistość i przebywanie z ludźmi na żywo jest naprawdę inne.Trzymasz się z daleka bo nie masz innej możliwości .Wytykłam Ci błąd bo mnie Twoje słowa uraziły , więc zrobiłam to złośliwie .Potrafię się przyznać do tego .
Pisze się wytknęłam.
Lub jeśli żartem to nieco inaczej ale zapewne Wiesz jak...
No nie wspomnę już o Twojej pisowniiii a czytałam trochę tego
Widzę, ze chcesz pograć w ping-ponga, ...no to serwis należy do Ciebie...
Tylko weż jaśniejszą piłeczkę
Piszę w pośpiechu , więc mało zwięźle to wygląda , tylo czemu tą jaśniejszą mi dajesz ?
Nie oglądaj liter tylko czytaj ...piszę weź, a to w polskim języku nie ma innego znaczenia ...
Janek , weź się i nie przynudzaj
Mam nadzieje ze moja ortografia nie spowodowala tutaj zamieci?????(chyba dobrze powiedzialam czasami mi polskich
slow brakuje)
Moniu, jak sie koniecznie dopominasz to Ci powiem .....zgadza sie jestesmy czyste i pracowite, a przy tym glupie, bo za 1/4 tego co wzielaby np. Portorykanka wykonujemy najczarniejsze prace, poza tym mamy wielka odpornosc do nauki jezykow obcych i tak czesto gesto mieszkamy w obcym kraju nie znajac jezyka.... cos mi to nie wyglada na powod do dumy ....
Tutaj się z Tobą zgodzę .Ale co można poradzić na coś takiego .Mój brat jeździ do pracy za granicę i przywozi 1800 euro za miesiąc , dla niego to masa pieniędzy , w przeliczeniu na polskie to ok.6800 zł , w Polsce za taką samą pracę ma 1200 zł.
...odbiegasz od tematu ...
Janek na Prezydenta
Monia, dlaczgo tak mnie poniżasz .....ta rola dla mnie lepsza: nie muszę kłamać, nie muszę obiecywać, a że głupot mniej mi wolno wygadywać...cóż nie jest to takie złe. Nawet jak mi ktoś powie "won dziadu" ...to wiem, że jest jednak głupszym(!) ode mnie i większym chamem, niż ja politykiem.
Marylko, niestety musze sie z Toba zgodzic.Sama na swoim przykladzie, mieszkam tu ponad 3 lata, przyznaje sie bez bicia, a jestem taka oporna na jezyk, ze az samej przed soba jest mi wstyd!!! Ogladam tv, czytam amerykanskie ksiazki, cos tam zrozumiem, czesto zagladam do slownika.Ale to ciagle malo.Dzis ide do szkoly, po wakacjach.Czekam na postepy i mam nadzieje ze bedzie dobrze.
Kasiu, taka moja wlasna refleksja, mam nadzieje, ze sie nie obrazisz :) Przestan sie wstydzic i zacznij sie uczyc :) masz male coreczki, ale One rosna i jak bedziesz mogla jako Matka wymagac od Nich, zeby sie uczyly skoro beda widzialy, ze Mama sie nawet nie nauczyla jezyka kraju, w ktorym mieszka ???... Chyba jestes za ambitna na to, zeby w przyszlosci prosic wlasne dzieci o tlumaczenie ....
Marylko, nie mam za co sie na Ciebie obrazac.To nie jest tak ze ja tkwie w martwym punkcie i nic nie robie(chociaz tego nie napisalas).Postanowilam ze musze chociaz 1 ksiazke na 2 tygodnie przeczytac, moze to za malo, ale zawsze cos w tej glowie zostaje.Narazie trzymam sie w swoim postanowieniu juz 4 m.ce. Mam kurs komputerowy, facet mowi, ja powtarzam.Znalazlam na internecie fajna stronke, gdzie jest gramatyka i do kazdego czasu cwiczena. Znow zaczelam szkole, 6 godz.tygodniowo.Nauczycielem jest amerykanin, jestem z niego zadowolona, bo to dobry nauczyciel, duzo rozmawiamy, dobrze prowadzi zajecia, jest duzo gramatyki.Jedyne co mi przeszkadza, ze w tym roku jest bardzo duzo osob w grupie bo az 30!!, w zeszlym roku bylo nas 15, ale Richard powiedzial ze rozdziela grype, mam nadzieje ze nastapi to szybko.Wiadomo ze w mniejszej grupie lepiej sie pracuje. Chcialabym jak najszybciej pojac ten jezyk, nie chce jezdzic na szmacie jak wiekszosc polek tutaj.Z reszta nie czyje powolania do tego typu pracy. Co z tego ze mam wyzsze wyksztalcenie z Polski, bez znajomosci angielskiego, swoim dyplomem moge sobie tylko podetrzec tylek, za przeproszeniem.Tak jak wspomnialas, nie chce w przyszlosci prosic dzieci o pomoc w tlumaczeniu, bo to bylaby dla mnie wielka porazka!
Kasiu-zreszta ja tez Kasia raczej Kaska. Najlepsza nauka to praktyka na zywo, proboj udzielac sie w rozmowach po angielsku.
Jak czegos nie rozumiesz smialo pytaj co to znaczy- lepiej zapytac niz sie potem glupio czuc. Wiem ze nie kazdy ma talent do jezykow,
widze to po moich rodzicach.Wszysko przychodzi z czasem-powodzenia w szkole.
Kaska
No to robisz, ze tak powiem, co mozesz :) i bardzo dobrze, brawo !!! Tak jak radzi Balbina postaraj sie wiecej rozmawiac, tez uwazam, ze taka praktyka na zywo to doskonala sprawa... Powodzenia !!!!
Wiecie co z ta praktyka to tak troche kiepskawo, mieszkam w takim miejscu, gdzie jest pelno polakow, polskie sklepy, apteki, lekarze.Od grudnia mam troche problemow z mlodsza corcia, jezdze po lekarzach i tu zaczyna sie moja konwersacja po 'angielsku'. W Massachusetts mamy dom, wiec co tydzien tam jezdzimy, mamy trzech lokatorow. Jedynie wtedy moge pokabinowac:-).Dochodzi jeszcze sasiad, ktory nie przejdzie obok nie zatrzymawszy sie.Teraz starsza corka poszla do Pre-K, nauczycielka amerykanka, wiec jesli chce sie czegos dowiedziec musze po angielsku.
I wiesz co - ciesze sie ze mam wlasnie kochanych rodakow jak ty,
ktorzy bez ironi maga zwrocic uwage na moja ortografie.
Brawo, jednak znasz się na dowcipie,
... tylko że to wcale dowcipne nie było, a wręcz......(domyśl się!!!).
Chyba nie zgadnę
Podpowiem Ci:..niedelikatne, ...delikatnie mówiąc.
I to nie byl dowcip-tylko zycie HA
Są ludzie i ludziska , akurat trafiłaś na to drugie widocznie
Byc moze jestem tu za krotko, byc moze nie stykam sie z tyloma ludzmi co Ty, ale jeszcze nie spotkalam sie z opinia glupiego polaka.Tak dla poprawienia humoru, byc moze dla podniesieniu nas na duchu, opowiem mala anegdotke.Moj siostrzeniec bedac u nas na wakacjach opowiadal, jak to poznal kolege amerykanina, rozmawiajac z nim wspominal o europie.Ten zapytal gdzie jest europa, myslal ze to jakis stan w usa. Cale szczescie Marylko, ze glupcow znajdziemy wszedzie, nie tylko wsrod polakow.Co do partii kobiet, zgrabne ale co z tego.Osobiscie mi taka reklama polityczna nie podoba sie.Wedlug mnie jest wrecz osmieszajaca. Potwierdza sie przekonanie ze nie mozna zalatwic czegos glowa tylko...
No to jakie miasto jest stolica Kanady?
Balbinko, a na jakie drzewa najczęściej wskakują kozy...akacje, czy klony, czy...?
No na jakie???
Stare a jakże aktualne:
"Na pochyłe drzewa to i kozy skaczą."(przysłowie polskie)
a gdzie rosna gruszki?
Balbinko odpowiem Ci bo byc moze nie wiesz i z ciekawosci pytasz. Stolica Kanady jest Ottawa.Jesli jeszcze masz jakies pytania co do Kanady pytaj smialo, postaram sie odpowiedziec.
Balbinko wlasnie sprawdzilam w ustawieniach ze Ty wlasnie z Canady jestes:-). Wiec to ja moglabym sie od Ciebie duzo ciekawostek dowiedziec.:-)
Nie lubie zlosliwych ludzi-a ty pokazujesz jacy sa Polacy na emigracji-nosy do gory.
Oj Balbinko nie znasz mnie a juz mnie ocenilas? Sama zadalas sprawdzajace pytanie. Czyz nie tak? Naprawde nie jestem zlosliwa osobka, uwierz.Co do nosa w gorze to jakbys zgadla, jest troche zadarty, ale to nie do mnie pretensja tylko do matki natury:-)
no to na zgode!
a to ode mnie :-)
Pozwolicie, że "wejdę" na temat tej reklamy? Nie jestem pruderyjna i nie widzę nic złego w "takiej" nagości, ale... nie w polityce. Ostatnio wspomniałam (na forum w innym watku) o tym, że jestem bardzo zniesmaczona tym niskim poziomem spotów reklamowych i bilbordów poszczególnych ugrupowań politycznych. Prezentują najprostszy sposób docierania do wyborców - chcą szokować, szukają taniego poklasku i mam odczucie, że liczą na głosy "bezmózgowych" wyborców. Tak odczytuję taką reklamę. Teraz pojawia się partia kobiet. Oczywiście plakat zadziałał prawidłowo. Mówi się o tym i pisze, ale tylko dlatego, że taka jest moda w reklamie. Nie chodzi tu o mądre zwrócenie uwagi na dany temat a jedynie o pokazanie "czegoś". W wypadku tego plakatu moje odczucie jest takie: kobiety wyciągaja swoją "tajną broń", bo innej nie mają. Na mnie to nie działa. Jako kobieta wolałabym być postrzegana jako mądry, myślący człowiek a nie tylko jako zgrabne ciało na dwóch nogach. Ale może ja jestem zwyczajnie zacofana...? Przecież polityka i politycy już dawno przestali się nam kojarzyć z szacunkiem i mądrością (samą w sobie).
Masz racje Smakosiu w 100% sie z Toba zgadzam. Mnie osobiscie polityka nie interesuje, byc moze dla tego ze oni, politycy, nie maja nic interesujacego do zaoferowania.Nie bede sie rozpisywac bo az mnie krew zalewa co oni wyprawiaja.
Smakosiu, nic dodać, oprócz łez nad smutną rzeczywistością.
A nasi politycy płci męskiej swoją głupotą zarażają już(!!!) płeć piękną w parlamencie.
Chylę czoła , podpisuję sie pod Twoją wypowiedzią "ręcami i nogami" :)))
W woj. lubuskim ( nie pamiętam miejscowości)...na wierzbie (!)...również.
Z dziecinstwa pamietam jak Kulof z ciuchci spiewal o gruszkach na wierzbie:-)
Kasiu, jezeli z ta Europa jako jeden ze stanow USA i to mial powiedziec Amerykanin, jest prawda, to faktycznie jest to przypadek wtornego debilizmu i ludzkosc chyli sie ku upadkowi :))) Ale powiem Ci, ze kilka moich klientek zatrudnia Polki do sprzatania i tak sie glupio sklada, ze bardzo czesto wystepuje w roli tlumacza i powiem Ci, ze jest mi wstyd. KIlkakrotnie pisalam do jednej takiej pani kartke z lista wyliczonych czynnosci jakie ma wykonac i ciagle powtarzala sie ta sama historia kartka z lista dzialala na jeden tydzien, po tygodniu juz pani "zapominala" i "nie rozumiala" czego sie od Niej oczekuje. Wkoncu moja klientka wpadla na pomsl i kolejna kartke przykleila na drzwiach wewnetrznych szafki kuchennej, tak zeby pani mogla sobie przeczytac jak znow "zapomni" i nie bedzie rozumiala.... No i co??? Po kilku tygodniach ta sama historia, w tej sytuacji moja klientka postanowila pania zwolnic, wtedy pani juz wogole nic nie rozumiala wiec podenerwowana klientka dzwoni do mnie .... Zgodzilam sie tlumaczyc, dala telefon pani (niech jej bedzie) Krysia ... Pani Krysia niemalze z placzem, mowi, ze ona nie rozumie, wiec pytam "a czy umie pani czytac po polsku??" (nawiazujac do tej przyklejonej kartki) A tym razem oburzona pani Krysia mowi mi, ze co ja sobie wyobrazam, przeciez ona ma dyplom itd. itp. Kasiu, jak wytlumaczyc takiej osobie, ze nikogo tutaj nie interesuja Jej dyplomy, zwlaszcza, ze ma placone za sprzatanie a nie za doktoraty... sama przeciez swiadomie postawila sie w taka sytuacje i role sprzataczki .... Kolejny przyklad sasiad o 2 ulice dalej robil ogrodzenie z marmuru wokol domu.... zatrudnil ekipe Polakow, uzgodnili cene, wzieli zaliczke, wmontowali murek, powiercili dziury na slupki i nie pokazali sie przez 2.5 miesiaca .....Wiesz, jestem tu juz tyle lat, ze przyklady moglabym mnozyc, najwiekszym wstydem byl przypadek kiedy jedna ze sprzatajacych Polek okradla moja klientke ..... myslalam, ze sie pod ziemie zapadne .... Czesto sie zdarza tez, ze ktos prosi mnie, czy moglabym zalatwic prace dla kogos kto przyjezdza z Polski, albo z drugiej strony klientka pyta czy nie mam kogos do sprzatania czy opieki nad dziecmi ...... "nie znam nikogo" - jest stala odpowiedzia obu stronom .... zycie nauczylo mnie rozumu i tyle :)
Sadze, ze "natchnienie" zaczerpnieto z Wyspy:)
Pozdrawiam!
Nie znam angielskiego (niestety) tylko wygląda mi to na hasło powrotu do natury ...czy nasi politycy chcieliby (małpując ten plakat), wysłać kobiety na drzewa (!!!)...tam nie ma już miejsc. Polscy politycy i parlamentarzyści już pozajmowali wszystkie gałęzie, sklerozę mają widać ...
To nie żart ani dowcip, to jest prawda.
Zdecydowanie wole ogladac nasze :-)
http://pl.youtube.com/watch?v=5lUQNytxlt8&mode=related&search= /mam nadzieje, ze sie otworzy/
Na tego gościa to ja już nie zagłosuję na pewno . To co on wyprawia jest ośmieszające akurat .Zero ineligencji i rozumu
http://www.youtube.com/watch?v=OBRlh5yfEAU&mode=related&search=
I czemuż tu się dziwić. Wychowanek szkół moskiewskich, gdzie wóda była i jest chyba dalej wśród "aparatczyków" na pierwszym miejscu.
A tak, a propos: czy wiecie jak jest różnica między (byłą hydrą) PZPR, a Afrodytą:(???)
...Afrodyta powstała z morskiej piany, a partia z szumowin.
To mniej więcej jak w garnku, szumowin nie wybierzesz, raz ale porządnie i nie wyrzucisz, to nawet najlepszy rosół zapaskudzą.
ruszylem ten temacik aby sie dowiedziec od kobiet z wz co mysla o tej partii a tu wychodzi ze zamieszanie robie :) hahahahahaha -- bede na bierzaca skanowal co pisze w the times o polakach i wam przedstawial ich poglady na nasz temat w kraju :) -- mysle ze to jest taki odpowiednik partii facetow w anglii ktorzy walcza o swoje prawa rodzicielskie w anglli -- ja tam moze nie wiem ale mnie sie tak wydaje ze chwyt polityczny gdzies jest :)
ja gdybym byla w Polsce to bylaby to partia na, ktora poszedlby moj glos. Nie wiem czy to madre czy tez caliem odwrotnie ale akurat ten plakat nie zmienil moje stanowiska. Mysle ze nie jest to sieganie po bron ostateczna by zwrocic na siebie meska uwage - raczej zdaje mi sie ze chodzi o zwrocenie uwagi kobiet wlasnie. Mimo, ze idea nagiego plakatu w polityce srednio mi sie podoba to moje glos poszedlby wlasnie do Gretkowskiej i partii.
Moze niebylby to najlepszy wybor ale co innego wybrac ?
Miauka,
a co jutro, a co jak odpowie Janek, ja sama sie boje, chcialabym sobie porozmawiac, ale i tak wiem,ze sie nie da,wiec tylko g/g albo maile, ja juz nie nadaje sie sie na pomowienia ,czy inne inwektywy, wole sobie poczytac nawet glupie ksiazaeczki, niz sie sprzeczac o BARDZO WAZNE RZECZY.
Przy tym wszystkim Janek przypmnial mi przyslowie Polskie Ha ha
a ja sie Janka nie boje :):):)
Mimo, że politycy przekonują nas, że sex w polityce to normalka ;) forma tego plakatu nie jest jednak najlepsza :( Sprowadzanie kobiet do roli "ładnego ciała" ?, no chyba nie... A może to ma znaczć, że nie mają nic do ukrycia ? :))) Jednak będąc kobietą, wolałabym, aby w sejmie reprezentowały mnie kobiety. I gdyby było ich w Sejmie znacząco wiecej, to może myślenie o tych maluczkich (czyli nas) byłoby inne ? Faceci są z Marsa a Kobiety z Wenus - to sa jednak różne planety :))) Patrząc co wyrabiają w Sejmie partie "przy korycie", chyba pójde zagłosować na taką, która ma inne priorytety :))))
No coz Bodku, temat wywolal troche emocji :)) zdarza sie :)) Ja osobiscie uwazam, ze rzadzacy i politycy zawsze sa zwierciadlem dojrzalosci i swiadomosci politycznej spoleczenstwa i cokolwiek bysmy nie mowili to zawsze mamy takich politykow, na jakich zaslugujemy. Niestety ta zasada jest prawdziwa tak w Polsce, jak w USA i w kazdym innym kraju. Problem polega na tym, ze ludzie sie nie interesuja polityka ..... na zasadzie, bo po co ?? przeciez mnie to nie ineresuje...ja wole cos innego .....No i jest tak jak jest. Ja sobie nie wyobrazam jak mozna zyc nie intresujac sie polityka, skoro polityka ksztaltuje nasze zycie codzienne, ekonomie, prawo, edukacje, zdrowie ....wszystko. Mnie nie stac na to, zeby sie nie interesowac polityka. Amerykanie sa bardziej zainteresowani ekscesami Britney Spears niz polityka i dlatego mamy co mamy - prezydentem jest glab, ktory mowi po angielsku gorzej ode mnie .... Nie wiem jak to dokladnie dziala w Polsce, nie biore udzialu w zadnych wyborach w Polsce, bo uwazam, ze nie mam do tego prawa moralnego.... a jednak wielu tutejszych Polakow idzie i oddaje glos na zasadzie "bo mam prawo, dala mi konstytucja". I to nie wazne, ze nie mieszka w Polsce od 10 lat, ze nie ma zielonego pojecia jak tam sei zyje, ze nie ma zamiaru wracac ....ale ma prawo glosowac i glosuje. Mozecie sobie myslec co chcecie, ale mam dosc takiej glupoty. A jak cos powiesz nie tak, to sie nadmie, obrazi albo zacznie wymadrzac .... Wymadrzanie sei nie ma nic wspolnego z madroscia, inteligencja czy wogole jakakolwiek wiedza. Jest to na zasadzie - ja mam racje ....bo jestem Polakiem.
A jak jestem Polakiem to jestem tez madry, bo przeciez tylu madrych slawnych Polakow ..... i tu zaczyna sie wyliczanka, chociaz ostatnio ogranicza sie do powolania sie na Papieza. Tak jakby Papiez byl moim ojcem, wujkiem albo chociaz bratem ... Zawsze przypomina mi to zydowskie powolywanie sie na zaglade II wojny swiatowej ....oni tez tak uwazaja ze tamte czasy daly im patent na bycie ofiara i przez ostatnie 60 lat morduja bezbronnych Palestynczykow....bo im wolno, bo przeciez sa ofiara .... Wiecie zapowiedzialam mojemu mezowi (tez zyd ale normalny) ze jak jeszcze raz jakis parch mi cos takiego powie to zaprosze, ale najpierw nagrzeje piecyk.... A moze by tak troche luzu i samokrytyki, tak spojrzec na siebie i otoczenie z lekkim przymrozeniem oka i przyjrzec sie "czy naprawde jestesmy tacy wspaniali??? czy naprawde roznimy sie od innych, ktorych nazywamy glupcami czy nasmiewamy sie z nich ???" Ilez to razy slyszalam od Polakow "glupi Amerykanie" .... no coz jesli nie dorosles do towarzystwa "madrych Amerykanow" to niestety widzisz tylko glupich .....
Dawno juz przestalam identyfikowac sie z Polakami czy Amerykanami .....jestem soba i tylko za siebie jestem odpowiedzialna i za moje wlasne postepowanie i juz nie boli mnie otylosc amerykanska, niedouczenie amerykanskie tak samo jak nie boli mnie pijany, albo zalatujacy potem Polak .....
Naprawde warto byc soba .....Pozdrawiam wszystkich :)) maryla
Jeśli chodzi o poglądy na Amerykanów, Polaków i Żydów jakos idealnie zgadzam się z Marylą i też strasznie męczy mnie generalizacja - wszyscy są tacy. Natomiast co do partii kobiet - w ogóle, uważam że to niepotrzebne, kryterium płci nie jest wcale dobre. A kobiety w duzej ilości, które same nawzajem napędzają własne pomysły - często stają się bardzo agresywne i fanatyczne - a tego bym nie chciała, bo przecież potrafimy być takie pozytywnie kreatywne, byc swietnym społecznym głosem doradczym. Jasne, że są kobiety, które są świetnymi politykami -np. Żelazna Dama, ale one nigdy nie założyłyby partii kobiet.
masz 100% racji Masrylko, dlatego juz kiedys pisala ze kazdy z nas (czy chce czy nie) jest reprezentantem wlasnrj nacji, rodziny na zewnatrz. Ale przede wszystkim reprezentuje siebie jsko Czlowieka.
A powolywanie sie na slawy, no coz mozemy byc dumni ale (jak dla mnie) nie jest to plusem ani minusem a czesto jest po prostu smieszne. To jakby zlodziej uwazal ze taki zly to on nie jest gdyz ma w rodzinie policjantow! Nie mowiac juz od czego bardzo wiele humanistycznych Znakomitosci nie powstrzymalo tej czy innej Nacji.
Ten przykład ze złodziejem i policjantem jest świetny. Dorotko, trafiłaś w sedno sprawy :-)
Dziekuje tak wlasnie rozumiem "powolywanie sie"
Zdaje się, że wybory, to nie rewia mody, więc ubiór nie ma aż tak wielkiego znaczenia jak fakt, co i w jaki sposób się mówi.
Pozdrawiam i jednocześnie witam forumowiczów jako nowozarejestrowana:-)
a tu nastepny artykol w the times --- szkoda ze taki smutny ale bede przynosil co pisza o nas ---- bo to czytam codziennie
ehhhhh :(:(
a tu nastepny artykol :::))) >>>>>>>>>
Bodek, nie wszyscy znają język angielski almad
jasne, nie wiem o co chodzi..., myslalam wysłać do syna do Anglii...ale po co= ta korespondencja????
Bodek , przetłumacz i bedzie po krzyku..
----wiesz---- " w starym kraju" zostaja ci ..." nie kumaci"
pozdrawiam jasia
ta mapka to pokazuje zaludnienie imigrantow z 6 krajow -- czyli co oni maja zarejestrowanych 508,487... a w tym pisza ze maja od maja 2004 do 2006 polakow 327,538... jak byl wywiad w bbc to wkoncu jakis polak sie przyznal ze moga sobie te numerki jesli o polske chodzi mnozyc razy 3 albo nawet razy 4... -- mniej wiecej to tyle:)