No teoretycznie grzyby powinno się przechowywać nie dłużej niż pół roku (oczywiście poddane wcześniej obróbce termicznej...), ale w praktyce u mnie to różnie wychodzi. Ja przeważnie zużywam wszytskie grzyby na Święta Bożonarodzeniowe, ale jeśli jakieś porcje zostaną to czasem leżą przez cały rok i jakoś jeszcze nic im się nigdy nie stało :)
mroziłam podgrzybki i prawdziwki świeże takie nieduże, po rozmrożeniu były jak świeże ,trzymałam ok pół roku ale myślę że jakby były dłużej to by też nic im nie było ,pozdrawiam - rosa
na ten sposób wpadłam przez przypadek , jednego roku pojechaliśmy na grzyby ,a było tak zimno ,że zbieraliśmy po prostu zamarznięte na kość grzyby ,po powrocie do domu okazało się ,że jak się rozmroziły to były takie jak bym dopiero je zerwała ,no więc doszłam do wniosku ,że mogę je zamrozić i wyjąć wtedy kiedy będą mi potrzebne ,pozdrawiam - rosa
Przed zamrożeniem świeżych grzybów należy je jedynie oczyścić nożykiem i osuszyć w ręczniku papierowym. Pokroić na kawałki i wrzucic do woreczka, tak mrożone grzyby można przechowywać nawet dłużej jak rok. Szczególną uwagę należy zwrócić na to by nie myć grzybów przed zamrożeniem, gdyż zyskają nieprzyjemny smak goryczki.
Mam pytanie ile takie grzyby przed zamrożeniem trzeba obgotowywać i czy ma to być woda posolona czy zwykła? Mam w domu 3 siatki grzybów, część dam do suszenia, zrobię zupę a resztę chciałabym zamrozić, nigdy tego nie robiłam stąd moje wątpliwości.
30 minut to juz nie jest obgotowanie ale ugotowanie! Ja obgotowuje 5 minut /najwyzej/ a to tylko dlatego, ze obgotowane zajmuja duzo mniej miejsca w zamrazalce.
Użytkownik Mari napisał w wiadomości: > 30 minut to juz nie jest obgotowanie ale ugotowanie! Ja obgotowuje 5 minut > /najwyzej/ a to tylko dlatego, ze obgotowane zajmuja duzo mniej miejsca w > zamrazalce.
Mari oczywiście masz rację, miało być 3 minuty a nie 30, przepraszam za błąd
Grzyby powinno się blanszować przed mrożeniem, gdyż to w pewien sposób przedłuża ich trwałość, a w przypadku rydzy, kurek i innych "blaszkowców" ma również wpływ na ich smak. Nie blanszowane przechowuje się do trzech miesięcy, później procesy biochemiczne i chemiczne (zachodzące w naszych zamrażalnikach i zamrażarkach) mogą powodować lekką toksyczność naszych grzybów ulubionych. Więc lepiej jednak krócej niż dłużej
witam- czy ktoś może mi powiedzieć, przez jaki okres można przechowywać mrożone grzyby?
Ja mam jeszcze 2 porcje grzybów od zeszłego roku. Jedne porcja obgotowana, a druga usmażona z cebulą i są ok.
ja też mam jeszcze od zeszłego roku,w tym nie będę mrozić
No teoretycznie grzyby powinno się przechowywać nie dłużej niż pół roku (oczywiście poddane wcześniej obróbce termicznej...), ale w praktyce u mnie to różnie wychodzi. Ja przeważnie zużywam wszytskie grzyby na Święta Bożonarodzeniowe, ale jeśli jakieś porcje zostaną to czasem leżą przez cały rok i jakoś jeszcze nic im się nigdy nie stało :)
Wielkie dzięki za informacje.Udanego grzybobrania !!
a czy mozna zamrazac grzybki bez termicznej obrobki?i ewentualnie jak dlugo mozna wlasnie tak zamrozone przechowywac????
leśnych nie próbowałam bez obgotowywania, tylko pieczarki-kroję i zamrażam jak kupuję więcej.
Ja mroże świeze tylko kroję w plastry i bardzo dobrze się przechowują nawet półtora roku
Tak długo bo zapomniałam o nich .i były jak świeże.
mroziłam podgrzybki i prawdziwki świeże takie nieduże, po rozmrożeniu były jak świeże ,trzymałam ok pół roku ale myślę że jakby były dłużej to by też nic im nie było ,pozdrawiam - rosa
no to jednak może jeszcze coś zamrożę w tym roku? świeżynki.hmmm już czuje ich zapach w środku zimy!
na ten sposób wpadłam przez przypadek , jednego roku pojechaliśmy na grzyby ,a było tak zimno ,że zbieraliśmy po prostu zamarznięte na kość grzyby ,po powrocie do domu okazało się ,że jak się rozmroziły to były takie jak bym dopiero je zerwała ,no więc doszłam do wniosku ,że mogę je zamrozić i wyjąć wtedy kiedy będą mi potrzebne ,pozdrawiam - rosa
Przed zamrożeniem świeżych grzybów należy je jedynie oczyścić nożykiem i osuszyć w ręczniku papierowym. Pokroić na kawałki i wrzucic do woreczka, tak mrożone grzyby można przechowywać nawet dłużej jak rok. Szczególną uwagę należy zwrócić na to by nie myć grzybów przed zamrożeniem, gdyż zyskają nieprzyjemny smak goryczki.
Mam pytanie ile takie grzyby przed zamrożeniem trzeba obgotowywać i czy ma to być woda posolona czy zwykła? Mam w domu 3 siatki grzybów, część dam do suszenia, zrobię zupę a resztę chciałabym zamrozić, nigdy tego nie robiłam stąd moje wątpliwości.
Ja nie obgotowuję grzybów przed zamrożeniem ale moja mama tak... zawsze w osolonej wodzie ok. 30 minut
30 minut to juz nie jest obgotowanie ale ugotowanie! Ja obgotowuje 5 minut /najwyzej/ a to tylko dlatego, ze obgotowane zajmuja duzo mniej miejsca w zamrazalce.
Użytkownik Mari napisał w wiadomości:
> 30 minut to juz nie jest obgotowanie ale ugotowanie! Ja obgotowuje 5 minut
> /najwyzej/ a to tylko dlatego, ze obgotowane zajmuja duzo mniej miejsca w
> zamrazalce.
Mari oczywiście masz rację, miało być 3 minuty a nie 30, przepraszam za błąd
własnie zjadam zapasy z zeszłego roku
zawsze trzymam je dłużej niz pół roku
Grzyby powinno się blanszować przed mrożeniem, gdyż to w pewien sposób przedłuża ich trwałość, a w przypadku rydzy, kurek i innych "blaszkowców" ma również wpływ na ich smak. Nie blanszowane przechowuje się do trzech miesięcy, później procesy biochemiczne i chemiczne (zachodzące w naszych zamrażalnikach i zamrażarkach) mogą powodować lekką toksyczność naszych grzybów ulubionych. Więc lepiej jednak krócej niż dłużej
Użytkownik duśka napisał w wiadomości:
> Więc lepiej jednak krócej niż
> dłużej
więc muszę wprowadzic w domu zakaz chodzenia na grzyby bo inaczej sie nie da ich zjesc w pół roku albo krócej
Pozostaje suszenie i marynowanie