witam wszystkich :) mam prosbe , Kochani chce zrobic dzis na obiadek kopytka i mam jeszcze mieso mielone i chcialabym cos z niego zrobic do tych kopytek moze jakies pulpety w sosiku czy cos , prosze o propozycje , z gory serdecznie dziekuje:)
Ja podsmażam mięso z cebulką, dodaję mieszankę kukurydzy, groszku i marchewki z całą zalewą ze słoika i troszkę koncentratu. Przyprawiam do smaku i....na kopytka, makarony, ryże ;).
Kopytka robilam dzisiaj na obiadek ale z tarta bulka.Proponuje z miesa mielonego zrobic sznycelki - usmazyc i do tego sos mysliwski / bedzie szybciej/.Mozna tez sznycelki obgotowac i z tej wody zrobic sos samemu /zagescic maka i smietana + przyprawy
a ja bym dodala do mieska jajko, przyprawy, zagniotlabym tak jak na kotlety, jednak utoczylabym z niego malutkie kuleczki. Nastepnie na olej, podsmazyc, zalac bulionem, dodac rozmieszany z odrobina bulionu koncentrat pomidorowy zagescic maka z woda i siup na kopytka. dla mnie pycha!
U mnie kopytka są daniem samym w sobie - polane tłuszczykiem ze skwarkami i cebulką. Do tego surówka z kiszonej kapusty...a w dzieciństwie jeszcze kubek mleka( że też taką kombinację mogłam znieść bez sensacji żołądkowych - ale do tej pory mama się pyta czy chcę mleko do kopytek)
Ekorre, mam takie same wspomnienia jak Ty! dla mnie tez kopytka to jest danie obiadowe bez innych dodatkowych mies... A jeżeli chodzi o mleko to...mama też mi się zawsze pyta czy chcę a ja ze...TAAAAAK!
No to jeżeli jest mięsko mielone (lepiej jakby było nie mielone ale trudno) a może znalazłaby się cebulka no i czosneczek, może papryczka, może pieczarka not bym zrobił tak: Podsmażyć na oleju mięsko (podsmażyć!! nie poddusić) niekoniecznie starając sie dokładnie rozdrobnić (jak będą grudki to lepiej). Potem podsmmażyć troszeczkę czosnek, pieczarki pokrojone w plasterki (pieczrki na złoto) cebulkę na złoto. Każdy składnik osobno. Na końcu do cebulki dodajemy wszystko oraz (dopiero teraz) sól, pieprz kolendrę cząber, orekgano (jak znajdziecie coś jeszcze z przypraw i macie ochotę - nie krępować się. Nawet cynamon może wylądować w środku byle nie za dużo). podlać winkiem różowym lub białym, dusić około 10 minut. No i dodać do kopytek. Może być i do kaszy, do makaronu, do ryżu, do ziemniaczków.... Jak kto sobie życzy.
Jak powiem córce, że kopytka można jeść ze śmietaną będzie wniebowzięta - mnie osobiście to nie pasowało nigdy .Ona gotowa wszystko polewać śmietaną (choć jej szkodzi) - nawet kotlety
ekkore to jeszcze nic moja doslownie do wszystkiego laduje majonez (do pieczeni z sosem tez i do pierogow polanych cebulka) jej smakuje. Chudzielec jak igielka jeszcze do niedawna alergiczka teraz juz prawie wszystko przeszlo. Ale jak widzi grubiej maslo na chlebie to nie zje bo za tluste. Kilo majonezu na chlebie owszem
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
witam wszystkich :)
mam prosbe , Kochani chce zrobic dzis na obiadek kopytka i mam jeszcze mieso mielone i chcialabym cos z niego zrobic do tych kopytek moze jakies pulpety w sosiku czy cos , prosze o propozycje , z gory serdecznie dziekuje:)
Ja podsmażam mięso z cebulką, dodaję mieszankę kukurydzy, groszku i marchewki z całą zalewą ze słoika i troszkę koncentratu. Przyprawiam do smaku i....na kopytka, makarony, ryże ;).
Kopytka robilam dzisiaj na obiadek ale z tarta bulka.Proponuje z miesa mielonego zrobic sznycelki - usmazyc i do tego sos mysliwski / bedzie szybciej/.Mozna tez sznycelki obgotowac i z tej wody zrobic sos samemu /zagescic maka i smietana + przyprawy
a ja bym dodala do mieska jajko, przyprawy, zagniotlabym tak jak na kotlety, jednak utoczylabym z niego malutkie kuleczki. Nastepnie na olej, podsmazyc, zalac bulionem, dodac rozmieszany z odrobina bulionu koncentrat pomidorowy zagescic maka z woda i siup na kopytka. dla mnie pycha!
U mnie kopytka są daniem samym w sobie - polane tłuszczykiem ze skwarkami i cebulką. Do tego surówka z kiszonej kapusty...a w dzieciństwie jeszcze kubek mleka( że też taką kombinację mogłam znieść bez sensacji żołądkowych - ale do tej pory mama się pyta czy chcę mleko do kopytek)
własnie wczoraj miałam na obiad kopytka z pulpetami w sosie grzybowym ,wszystkim smakowały ,pozdrawiam - rosa
Ekorre, mam takie same wspomnienia jak Ty! dla mnie tez kopytka to jest danie obiadowe bez innych dodatkowych mies... A jeżeli chodzi o mleko to...mama też mi się zawsze pyta czy chcę a ja ze...
TAAAAAK!
ja już nie dam rady... czasami żałuję...
No to jeżeli jest mięsko mielone (lepiej jakby było nie mielone ale trudno) a może znalazłaby się cebulka no i czosneczek, może papryczka, może pieczarka not bym zrobił tak:
Podsmażyć na oleju mięsko (podsmażyć!! nie poddusić) niekoniecznie starając sie dokładnie rozdrobnić (jak będą grudki to lepiej). Potem podsmmażyć troszeczkę czosnek, pieczarki pokrojone w plasterki (pieczrki na złoto) cebulkę na złoto. Każdy składnik osobno. Na końcu do cebulki dodajemy wszystko oraz (dopiero teraz) sól, pieprz kolendrę cząber, orekgano (jak znajdziecie coś jeszcze z przypraw i macie ochotę - nie krępować się. Nawet cynamon może wylądować w środku byle nie za dużo). podlać winkiem różowym lub białym, dusić około 10 minut.
No i dodać do kopytek. Może być i do kaszy, do makaronu, do ryżu, do ziemniaczków....
Jak kto sobie życzy.
Ja bym zrobiła tak jak Kasia Terlecka
Nie każdy nią jest...
jak kopytka to tylko z sosem i mieskiem <mniam>
A ja uwielbiam kopytka w każdej postaci... najsmaczniejsze są na słodko z cukrem, śmietanką i owocami... PYCHOŚCI!
Jak powiem córce, że kopytka można jeść ze śmietaną będzie wniebowzięta - mnie osobiście to nie pasowało nigdy .Ona gotowa wszystko polewać śmietaną (choć jej szkodzi) - nawet kotlety
ekkore to jeszcze nic moja doslownie do wszystkiego laduje majonez (do pieczeni z sosem tez i do pierogow polanych cebulka)
jej smakuje. Chudzielec jak igielka jeszcze do niedawna alergiczka teraz juz prawie wszystko przeszlo. Ale jak widzi grubiej maslo na chlebie to nie zje bo za tluste. Kilo majonezu na chlebie owszem