Mango juz ma taki urok, ze ciezko jest pestke wykroic. Najsmaczniejsze jest takie miekkie i soczyste, jak troche polezy. A co do hodowania mango to pewnie dluuuuugo ci zajmie zanim cos wrosnie.
Wyhodowalam kiedys mango z pestki ale w doniczce, w domu. Pestke wyszorowalam druciakiem zeby pozbyc sie resztek miazszu, umylam i .............zapomnialam o niej na dluzszy czas. Po kilku miesiacach pestka byla sucha i po potrzasnieciu nia wyraznie bylo slyszec stukot nasionka. Wsadzilam do doniczki do ziemi do kwiatow i po pewnym czasie wyroslo cos podobnego do cienkiego olowka, nastepnie na tym "czyms" wyrosly dwa listki, rosnace bardzo szybko, kiedy mialy wielkosc dloni, wyrosly nastepne, jeszcze wieksze i tak moje mango doroslo do wysokosci ok 1 m, kazdy nowy lisc byl wiekszy od poprzedniego ale lodyga stale byla grubosci olowka. W efekcie lodyga sie zlamala pod ciezarem lisci i na tym sie skonczyly moje doswiadczenia z mango.
Może ktoś wie czy mozna hodować mango z pestki?Jeśli tak to co zrobić ze świeżą pestką,która jest cała od miąższu i nie wiadomo jak ja obrać.
Mango juz ma taki urok, ze ciezko jest pestke wykroic. Najsmaczniejsze jest takie miekkie i soczyste, jak troche polezy.
A co do hodowania mango to pewnie dluuuuugo ci zajmie zanim cos wrosnie.
Wyhodowalam kiedys mango z pestki ale w doniczce, w domu. Pestke wyszorowalam druciakiem zeby pozbyc sie resztek miazszu, umylam i .............zapomnialam o niej na dluzszy czas. Po kilku miesiacach pestka byla sucha i po potrzasnieciu nia wyraznie bylo slyszec stukot nasionka. Wsadzilam do doniczki do ziemi do kwiatow i po pewnym czasie wyroslo cos podobnego do cienkiego olowka, nastepnie na tym "czyms" wyrosly dwa listki, rosnace bardzo szybko, kiedy mialy wielkosc dloni, wyrosly nastepne, jeszcze wieksze i tak moje mango doroslo do wysokosci ok 1 m, kazdy nowy lisc byl wiekszy od poprzedniego ale lodyga stale byla grubosci olowka. W efekcie lodyga sie zlamala pod ciezarem lisci i na tym sie skonczyly moje doswiadczenia z mango.
Dziękuję, za odpowiedź, ale nie pocieszyłaś mnie:P Mimo to będę próbować :D Pozdrawiam :D
fajna historia